Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21848
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#1

Post autor: Lech-u »

Ostatnia czynność w czasie dzisiejszej pielęgnacji akwarium. Przetarcie szyb, żeby było jak w Wersalu. No i traaaach!!!

Nie wiem jak i dlaczego, ale akurat nad akwarium stało całe opakowanie żarcia dla ryb (suchy). No i w wyniku nagłego ruchu szmatą, cała zawartość wpadła do akwarium... Jedno wielkie konfetti w czasie ułamka sekund. Zero możliwości zareagowania w czasie nieoczekiwanego karmienia.

Jeśli ryby nie pękną z przeżarcia do jutra to może przeżyją...

Jutro pewnie konieczna kolejna podmianka, bo podejrzewam, że troszkę mi niektóre parametry podskoczą...

No i co robić? Co proponujecie?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Vanilka
Maniak
Posty: 857
Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
Na imię mam: Samanta
Płeć:

Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#2

Post autor: Vanilka »

Lech-u, to Twoje akwarium ma pecha ostatnio... Jak nie remont to teraz puszka żarcia... Ja bym to chyba jakoś próbowała odessać, jak przy spuszczaniu wody, wonszem.... Nie wiem czy się da... może to się chociaż w jednym miejscu skumulowało, a przynajmniej większość?
było 54L,120L, 240L, 112L, a teraz 400L + 75L + 25L South America

TeeS
Gaduła
Posty: 102
Rejestracja: wt sty 06, 2015 2:04 pm
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Tomasz

Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#3

Post autor: TeeS »

Nie miałeś drobnej siatki pod ręką żeby od razu wyciągnąć żarcie?
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#4

Post autor: rudy1986 »

Zaopatrz sie w Sera Toxivec, chemia na tego typu problemu, neutralizije jony amonowe, azotany i azotyny momentalnie

wyslane prawdopodobnie z pracy:D przy czyszczeniu zbiornikow
tapatalkniete
Awatar użytkownika

tzw79
Zapaleniec
Posty: 339
Rejestracja: wt maja 21, 2013 8:26 pm
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#5

Post autor: tzw79 »

Propozycja reakcji tuż po zdażeniu to użycie siateczki do udłowu ryb i właczenie skimera jeśli takowy znajduje się w zbiorniku.

Dein

Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#6

Post autor: Dein »

Przerabiam to za każdym razem, kiedy odwiedzają mnie młode bratanice. Nie wywalają od razu całego pudełka, ale mała garść żarła od każdej z dziewczynek przy takiej obsadzie, filtracji i litrażu jak u mnie, to odpowiednik całego opakowania u Ciebie. Zwłaszcza w kostce z bojownikiem solo, chociaż tam zadziwiają mocami przerobowymi krewetki wiślane.

Procedura jest taka, że w miarę szybko ściągam wężykiem to, co opasy nie dały rady wchłonąć (wbrew pozorom mają ograniczoną pojemność). Potem ze dwie podmiany po 1/3 objętości wody, a ryby głodówka trzydniowa. A jak wiem, że królewny przyjadą, nie karmię ryb także dzień wcześniej).
Katastrofy nie miałem. Wykwitu glonów nie miałem. Myślę tylko, że te spontaniczne, szczodre akcje przyczyniły się do wzrostu liczebności mikro ślimaków.

Rrrrogaty

Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#7

Post autor: Rrrrogaty »

Ja myślę Lechu, że powinieneś mieć większe akwarium. Jak będzie odpowiednio duże to nawet opakowanie pokarmu nie będzie straszne ;).
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21848
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wielkie żarcie - czyli niespodziewana przyjemność...

#8

Post autor: Lech-u »

ROGATEK pisze:Ja myślę Lechu, że powinieneś mieć większe akwarium. Jak będzie odpowiednio duże to nawet opakowanie pokarmu nie będzie straszne
Zły trop, Rogatku, bo do większego akwarium miałbym większy pojemnik na żarcie. Wiaderko żarcia w dużym akwarium też coś znaczy...

Wczoraj (w nocy) zebrałem odmulaczem większość widocznego, a nie pożartego pokarmu.

Wyległy wszystkie stwory z akwarium, także Fredy (2), wszystkie ampularie (4) i rak. Nie wspominając o całej bandzie pływających żarłoków i pasibrzuchów. Wyżerka była na całego!!! Teraz będzie jedna wielka kupa!

@Dein, zastosuję głodówkę w akwarium, do czasu ostatniego wypróżnienia... Tak ze trzy dni wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
ODPOWIEDZ