Witam
Mam problem po restarcie akwarium Anubias zaczął mi brązowieć podobnie liście żabnicy też zaczynają mi brązowieć nie wiem co mam zrobić żeby przestały brązowieć , rok temu robiłem restart i nie miałem takich problemów?
Pozdrawiam
Problem z roslinami
-
- Uczestnik
- Posty: 24
- Rejestracja: wt wrz 22, 2015 8:29 pm
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Gaduła
- Posty: 163
- Rejestracja: pt cze 20, 2014 3:55 am
- Lokalizacja: USA
- Na imię mam: Norbert
- Płeć:
Problem z roslinami
Od kiedy Anubiasy sadzi się w podłożu?
A co do reszty to może byś tak wysilił się i podał więcej szczegółów? Na dokładkę - nie rozumiem tego pytajnika na końcu zdania.
A co do reszty to może byś tak wysilił się i podał więcej szczegółów? Na dokładkę - nie rozumiem tego pytajnika na końcu zdania.
-
- Guru
- Posty: 2040
- Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
- Lokalizacja: Warszawa Wola
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
Problem z roslinami
W przypadku żabienicy są to po prostu młode liście i nie należy się przejmować, to normalne.
Co do anubiasa - kiedy go przesadzałeś? Wygląda to trochę jak aklimatyzacja. Młode też tak mają?
Faktycznie anubiasy lepiej rosną na korzeniach, ale da się je też uprawiać w podłożu, ważne tylko, żeby nie zasypywać kłącza.
Co do anubiasa - kiedy go przesadzałeś? Wygląda to trochę jak aklimatyzacja. Młode też tak mają?
Faktycznie anubiasy lepiej rosną na korzeniach, ale da się je też uprawiać w podłożu, ważne tylko, żeby nie zasypywać kłącza.
450l + 112l
-
- Uczestnik
- Posty: 24
- Rejestracja: wt wrz 22, 2015 8:29 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z roslinami
Anubiasa przesadziłem w inne miejsce cztery dni temu jak sie zaadoptuje w nowym miejscu będzie ok wcześniej też miałem anubiasa miałem w podłożu i dobrze się rozwijał masz racje ż tym kłączem musze je odkryć dziękiMisquamacus pisze:W przypadku żabienicy są to po prostu młode liście i nie należy się przejmować, to normalne.
Co do anubiasa - kiedy go przesadzałeś? Wygląda to trochę jak aklimatyzacja. Młode też tak mają?
Faktycznie anubiasy lepiej rosną na korzeniach, ale da się je też uprawiać w podłożu, ważne tylko, żeby nie zasypywać kłącza.