Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!
1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? 19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
To zrobię tak : do wody zaaplikuje protocaps a równolegle będę dawać rybkom jedzenie pokropione protosolem.
Może tak być? Pisaliście wyżej żeby nie mieszać leków
No więc odświeżając wątek ponownie, dawałam wcześniej metro ale bez zmian u rybek. Podałam w pokarmie Capisol i coś zaczęło się dziać, rybki strciły troszkę na apetycie. Postanowiłam zakupić mikroskop. Po podaniu leku nic niestety nie znalazłam w próbkach. Dzisiaj pobrałam próbkę i na całą znalazłam jednego robala.. https://www.youtube.com/watch?v=76zbdXsvPto i .
Praktycznie mam pewność, że to nicień. Co prawda pojedyncza sztuka ale jest. Nie wiem czy to jajorodny czy żyworodny. Chciałam zrobić leczenie w ogólnym. Mam dwa leki Protocaps T i Capisol. W akwarium mam kilka krewetek, kirysy, zbrojniki itp. Protocaps T na pewno szkodzi zbrojnikom, czy Capisol również? I czy nalezy na czas kuracji zaciemnić akwarium?
Dodatkowo na jednym skalarze mam jedną białą kropkę, wielkości główki od szpilki. Jest na boku w okolicy tylnej płetwy. Co to może być? Na pewno to nie żadna ospa. Taka kropka była już wczesniej na ramirezie i innych skalarach, po jakimś czasie znikala i znowu pojawiała się na innej rybce. Czyli taka jedna wędująca kropka.
Sinelka pisze: W akwarium mam kilka krewetek, kirysy, zbrojniki itp. Protocaps T na pewno szkodzi zbrojnikom, czy Capisol również?
jezeli sprecyzujesz dokladnie jakie lekarstwo masz to CI powiem czy jest szkodliwe czy nie:P
Sinelka pisze: Taka kropka była już wczesniej na ramirezie i innych skalarach, po jakimś czasie znikala i znowu pojawiała się na innej rybce. Czyli taka jedna wędująca kropka.
A czy jak kropka zniknela to nie robil sie lekki "krater" w glowie??
Sinelka pisze: W akwarium mam kilka krewetek, kirysy, zbrojniki itp. Protocaps T na pewno szkodzi zbrojnikom, czy Capisol również?
jezeli sprecyzujesz dokladnie jakie lekarstwo masz to CI powiem czy jest szkodliwe czy nie:P
Sinelka pisze: Taka kropka była już wczesniej na ramirezie i innych skalarach, po jakimś czasie znikala i znowu pojawiała się na innej rybce. Czyli taka jedna wędująca kropka.
A czy jak kropka zniknela to nie robil sie lekki "krater" w glowie??
Przepraszam Capicaps T, a krater się nie robił.
Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
Sinelka pisze: W akwarium mam kilka krewetek, kirysy, zbrojniki itp. Protocaps T na pewno szkodzi zbrojnikom, czy Capisol również?
jezeli sprecyzujesz dokladnie jakie lekarstwo masz to CI powiem czy jest szkodliwe czy nie:P
Sinelka pisze: Taka kropka była już wczesniej na ramirezie i innych skalarach, po jakimś czasie znikala i znowu pojawiała się na innej rybce. Czyli taka jedna wędująca kropka.
A czy jak kropka zniknela to nie robil sie lekki "krater" w glowie??
Przepraszam Capicaps T, a krater się nie robił.
Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
Tu widać ta kropkę, przy ostatnim czarnym pasku na dole. A na drugim zdjeciu głowa skalara. Te ryby u których kropka zniknęła mają taką samą glowe
Sinelka pisze: W akwarium mam kilka krewetek, kirysy, zbrojniki itp. Protocaps T na pewno szkodzi zbrojnikom, czy Capisol również?
jezeli sprecyzujesz dokladnie jakie lekarstwo masz to CI powiem czy jest szkodliwe czy nie:P
Sinelka pisze: Taka kropka była już wczesniej na ramirezie i innych skalarach, po jakimś czasie znikala i znowu pojawiała się na innej rybce. Czyli taka jedna wędująca kropka.
A czy jak kropka zniknela to nie robil sie lekki "krater" w glowie??
Przepraszam Capicaps T, a krater się nie robił.
Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
Tu widać ta kropkę, przy ostatnim czarnym pasku na dole. A na drugim zdjeciu głowa skalara. Te ryby u których kropka zniknęła mają taką samą glowe
Sinelka pisze:No więc odświeżając wątek ponownie, dawałam wcześniej metro ale bez zmian u rybek. Podałam w pokarmie Capisol i coś zaczęło się dziać, rybki strciły troszkę na apetycie. Postanowiłam zakupić mikroskop. Po podaniu leku nic niestety nie znalazłam w próbkach. Dzisiaj pobrałam próbkę i na całą znalazłam jednego robala.. https://www.youtube.com/watch?v=76zbdXsvPto i .
Praktycznie mam pewność, że to nicień. Co prawda pojedyncza sztuka ale jest. Nie wiem czy to jajorodny czy żyworodny. Chciałam zrobić leczenie w ogólnym. Mam dwa leki Protocaps T i Capisol. W akwarium mam kilka krewetek, kirysy, zbrojniki itp. Protocaps T na pewno szkodzi zbrojnikom, czy Capisol również? I czy nalezy na czas kuracji zaciemnić akwarium?
Dodatkowo na jednym skalarze mam jedną białą kropkę, wielkości główki od szpilki. Jest na boku w okolicy tylnej płetwy. Co to może być? Na pewno to nie żadna ospa. Taka kropka była już wczesniej na ramirezie i innych skalarach, po jakimś czasie znikala i znowu pojawiała się na innej rybce. Czyli taka jedna wędująca kropka.
Kup sobie Capiforte - czyli prazikwantel. Masz nicienie na 100% - to widać na Twoich filmach.
To jest lek, którego w zasadzie nie da się przedawkować. Nie jest metabolizowany.
Działa na płazińce i obleńce.
Możesz też nabyć Morenicol Lernex Pro (MLP). Najlepiej nabyć go od kogoś z for paletkowych - tam na pewno sprzeda Ci ktoś 100ml z nadwyżek. Ten lek to połączenie trzech substancji - prazikwantelu, flubendazolu oraz nitroskanatu. Na tychże forach znajdziesz też przepisy jak leczyć żeby pozbyć się nicieni na dobre. Jeżeli nie znajdziesz przepisu - daj znać to Ci opiszę co i jak.
Raczej nie stosuj niczego co zawiera Levamisol. Raz, że większość nicieni jest na niego już odporna a dwa - jest metabolizowany i ryby robią się strasznie płochliwe - działa na układ nerwowy ryb.
Edit: Przeczytałem posty kolegów powyżej. Nigdy, absolutnie nigdy nie podaje się leków "profilaktycznie" !!! A w szczególności antybiotyków jak na przykład metronidazol. To powoduje wzrost odporności u patogenów i później nie ma czym leczyć czy to zwierząt czy ludzi. Bo patogeny przestają reagować na leki. I tak naprawdę należałoby się zastanowić - co się dzieje z lekami podawanymi przez nas do akwariów? Po podmianie lądują w wodociągach a potem ? Dostają się do rzek gdzie patogeny mają mnóstwo czasu żeby wytworzyć odporność na nie. A potem wlewamy tę zupę antybiotykową z powrotem do akwariów i do naszych żołądków.
Ostatnio zmieniony pt lip 14, 2017 6:33 pm przez as400, łącznie zmieniany 1 raz.
No właśnie dzisiaj z poczty odebrałam MLP , tylko teraz nie wiem czy dać 5 ml dawkę czy 10 do ogólnego i czy ten lek też wymaga zaciemnienie w akwarium. Wszędzie co innego piszą
Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
Sinelka pisze: No właśnie dzisiaj z poczty odebrałam MLP , tylko teraz nie wiem czy dać 5 ml dawkę czy 10 do ogólnego i czy ten lek też wymaga zaciemnienie w akwarium. Wszędzie co innego piszą
Możesz spokojnie dać nawet 15ml na 100 litrów. Nic się nie stanie. No chyba, że Twoje ryby są w stanie agonalnym - mam nadzieję, że nie.
Daj lek jak już zgaśnie światło w akwarium - chociaż moim zdaniem światło nie ma większego znaczenia. Niech się włącza i wyłącza tak jak normalnie.
Dalej masz dwie drogi. Albo robisz to tak jak opisują paletkarze - czyli 1 dzień dawka, 2 dzień przerwa, 3 dzień kolejna dawka a potem tydzień przerwy i znowu (chociaż tutaj moim zdaniem takich powtórzeń powinno być 3 a nie dwa jak piszą na forach paletkowych).
Albo podajesz lek - 1 dzień 15ml/100 litrów a potem codziennie po 10ml/100 litrów przez 7 dni. Jeżeli masz w akwarium co najmniej 25-26 stopni to cykl rozwojowy nicienia powinien się zamknąć co najwyżej w 4 dniach. A to oznacza, że zabijesz wszystko co się w międzyczasie wykluje. Z tym, że to jeszcze nie oznacza sukcesu. Jaja mogą przetrwać w żwirku, o ile masz takowy, albo nawet na ściankach akwarium, które zostają wilgotne po odparowaniu części wody.
as400 pisze: Edit: Przeczytałem posty kolegów powyżej. Nigdy, absolutnie nigdy nie podaje się leków "profilaktycznie" !!! A w szczególności antybiotyków jak na przykład metronidazol. To powoduje wzrost odporności u patogenów i później nie ma czym leczyć czy to zwierząt czy ludzi. Bo patogeny przestają reagować na leki. I tak naprawdę należałoby się zastanowić - co się dzieje z lekami podawanymi przez nas do akwariów? Po podmianie lądują w wodociągach a potem ? Dostają się do rzek gdzie patogeny mają mnóstwo czasu żeby wytworzyć odporność na nie. A potem wlewamy tę zupę antybiotykową z powrotem do akwariów i do naszych żołądków.
tak sie troche wycofalem z rozmowy z braku czasu......... Jezeli chodzi o leki ktore laduja w wodocagach to tutaj bym sie nie zgodzil ze stwierdzeniem ze patogen sie uodparna. Stezene leku jest tak niskie ze jest to niemozliwoscia:)
Co do MLP. Lek nie jest szkodliwy bo jest lekiem zlozonym, przy okazji oprocz jelitowki pozbedziesz sie skrzelowych:P Jezeli ryby zaczna reagowac "dziwnie" tzn ze odrobaczanie dziala i nie musisz reagowac nerwowo
rudy1986 pisze: Stezene leku jest tak niskie ze jest to niemozliwoscia:)
Czyli homeopatia.
Ale ale... Nas, akwarystów jest straszliwie dużo na świecie. Od każdego jak skapnie kropelka antybiotyku do kanalizacji, to robi się z tego całkiem niezła dawka. Może dlatego mówi się, że "zdrów jak ryba" bo ryby w morzach i oceanach nie chorują dzięki naszym, akwarystycznym antybiotykom?
rudy1986 pisze: tak sie troche wycofalem z rozmowy z braku czasu......... Jezeli chodzi o leki ktore laduja w wodocagach to tutaj bym sie nie zgodzil ze stwierdzeniem ze patogen sie uodparna. Stezene leku jest tak niskie ze jest to niemozliwoscia:)
Z całym szacunkiem ale po co piszesz takie bzdury ? Nie orientujesz się w temacie to się nie wypowiadaj w myśl zasady, że milczenie jest złotem.
To jest olbrzymi problem ogólnoświatowy już w tej chwili.
Tutaj masz opracowanie Prof. dr hab. Marii Łebkowskiej z Politechniki Warszawskiej z Wydziału Inżynierii Środowiska - przeczytaj. I zwróć uwagę, że niektóre farmaceutyki nie są usuwane nawet przez filtry węglowe, membranowe czy naświetlacze UV.
as400 pisze: rudy1986 pisze:Źródło postu tak sie troche wycofalem z rozmowy z braku czasu......... Jezeli chodzi o leki ktore laduja w wodocagach to tutaj bym sie nie zgodzil ze stwierdzeniem ze patogen sie uodparna. Stezene leku jest tak niskie ze jest to niemozliwoscia:)Z całym szacunkiem ale po co piszesz takie bzdury ? Nie orientujesz się w temacie to się nie wypowiadaj w myśl zasady, że milczenie jest złotem.To jest olbrzymi problem ogólnoświatowy już w tej chwili.
Akurat metronidazol rozpada się pod wpływem swiatla wiec nie pisze głupot:)
as400 pisze: I zwróć uwagę, że niektóre farmaceutyki nie są usuwane nawet przez filtry węglowe, membranowe czy naświetlacze UV.
akurat te akwarystyczne sa absorbowane przez wegiel
Hej as400, zachęcam Cię do napisania na forum jakiegoś poradnika, z którego dowiemy się jak przeprowadzić daną kurację, na co uważać, jak to działa itp. Mamy użytkowników forum, którzy posiadają taką wiedzę i szkoda, że się nią nie dzielą. Potem piszemy bzdury, bo przeczytaliśmy tylko to co na etykiecie leku. Co Ty na to?
fivb77 pisze: Hej as400, zachęcam Cię do napisania na forum jakiegoś poradnika, z którego dowiemy się jak przeprowadzić daną kurację, na co uważać, jak to działa itp. Mamy użytkowników forum, którzy posiadają taką wiedzę i szkoda, że się nią nie dzielą. Potem piszemy bzdury, bo przeczytaliśmy tylko to co na etykiecie leku. Co Ty na to?
Jeżeli widzę, że ktoś potrzebuje pomocy to staram się pomagać. Natomiast ta wymiana zdań z Rudym dotyczy pewnej odpowiedzialności i higieny w stosowaniu leków.
Jeśli myślisz o lekach "ludzkich" spożywanych przez ludzi, to takie dane są (w charakterystyce produktu leczniczego).
Pamiętaj, że przejście takich substancji przez organizm ludzki (ale także zwierzęcy) prowadzi do zmian metabolicznych. I często taka "viagra' już nie jest viagrą po wydaleniu przez człowieka. Bardzo często wydalamy nieaktywny metabolit.
Ehhh, jakby ta viagra wydalona do kanalizacji działała, to mężczyźni w Szczecinie lub Gdańsku mieli by raj na ziemi za zupełną darmoszkę.
rudy1986 pisze: Jakos nie widzialem i pewnie nigdy nie ujrze badan na temat ilosci spozywanego np metro, levamisolu, witaminy C oraz wiagry w wodzie pitnej:)
Ale po co Ci takie badania ? Przeczytałeś ten dokument, który Ci podesłałem? Podejrzewam, że nie.
Jeżeli organizuje się międzynarodowe konferencje na temat dotyczący lekoodporności patogenów to już sam ten fakt świadczy o tym, ze istnieje poważny problem.
A może po prostu jesteś wielkim zwolennikiem wylewania farmaceutyków do kibla ?
Tak na marginesie to metronidazol jest, jak najbardziej, ludzkim lekiem.
Lech-u pisze: Pamiętaj, że przejście takich substancji przez organizm ludzki (ale także zwierzęcy) prowadzi do zmian metabolicznych. I często taka "viagra' już nie jest viagrą po wydaleniu przez człowieka. Bardzo często wydalamy nieaktywny metabolit.
Z karty charakterystyki produktu leczniczego: "Główny metabolit, 2-hydroksymetronidazol, również działa przeciwbakteryjnie i przeciwpierwotniakowo." oraz "Metronidazol jest wydalany przez nerki (60–80%) w postaci niezmienionej i metabolitów.".
Z mojej strony to jest już koniec dyskusji. W sytuacji, w której komuś nie chce się nawet przeczytać kilku stron podanych na talerzu i wyciągnąć logicznych wniosków to ja już nie mam pytań.