Nitkowate odchody zbrojników
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!
1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!
1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
-
- Maniak
- Posty: 715
- Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Aneta
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Wróciłam po urlopie i niestety zastałam akwarium w opłakanym stanie...Sąsiadka miała karmić ryby raz dziennie a na dnie była warstwa żarcia, mętna woda, filtr nie chodził, dwa danio martwe.....
Już pomijam fakt że miała rozpisane wszystko na kartce itd, trudno stało się.
Akwarium doprowadziłam do ładu, ale dzisiaj zauważyłam że zbrojniki mają nie takie jak trzeba odchody.
Może ktoś podpowie co w takiej sytuacji zrobić?
Póki co wszystkie ryby mają głodówkę.
[IMG]http://i67.tinypic.com/23w8ebm.jpg[/IMG]
Już pomijam fakt że miała rozpisane wszystko na kartce itd, trudno stało się.
Akwarium doprowadziłam do ładu, ale dzisiaj zauważyłam że zbrojniki mają nie takie jak trzeba odchody.
Może ktoś podpowie co w takiej sytuacji zrobić?
Póki co wszystkie ryby mają głodówkę.
[IMG]http://i67.tinypic.com/23w8ebm.jpg[/IMG]
-
- Fanatyk
- Posty: 1060
- Rejestracja: wt lut 25, 2014 8:23 pm
- Lokalizacja: wola/śródmieście
- Na imię mam: Jarek
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Opierniczyć sąsiadkę? I na przyszłość zainwestować w karmnik automatyczny.
A teraz na pewno odmulić dno z żarcia i podmienić sporo wody.
Pisane z kalkulatora
A teraz na pewno odmulić dno z żarcia i podmienić sporo wody.
Pisane z kalkulatora
-
- Zapaleniec
- Posty: 440
- Rejestracja: śr kwie 03, 2013 4:32 pm
- Lokalizacja: Brwinów
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
U zbrojników są to objawy zapalenia przewodu pokarmowego, następnie do tego może jeszcze dojść zaczerwienienie okolic odbytu i opuchlizna. Spowodowane jest to niewłaściwą dietą: za dużo pokarmów wysokobiałkowych w diecie ryb roślinożernych. Przez najbliższe dni zero pokarmu. Pamiętaj, że muszą mieć dostęp do drewna - ale to chyba oczywiste.
Ostatnio zmieniony ndz sie 27, 2017 4:35 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Maniak
- Posty: 715
- Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Aneta
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
To już zrobiłam zaraz po przyjechaniu .
Dołożyłam jeszcze dodatkowy filtr i dzisiaj już jest ok, poza tymi odchodami
Dołożyłam jeszcze dodatkowy filtr i dzisiaj już jest ok, poza tymi odchodami
Drewno mają. Zaczerwienienia ani opuchlizny nie mają.Dodano po przerwie do tego postu:
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
To podaj sera bactoforte s.Profilaktycznie celu oskażenia akwarium.
Ostatnio zmieniony ndz sie 27, 2017 7:42 pm przez Tygrys, łącznie zmieniany 1 raz.
zawieszony profil
Nitkowate odchody zbrojników
Po co? Odmulanie, głodówka i powinno być. Im mniej chemii tym lepiej
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Profilaktycznie nie zaszkodzi podać.Skoro koledzy wyżej podejrzewają zapalenie jelit i żołądka.
zawieszony profil
-
- Maniak
- Posty: 715
- Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Aneta
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Na razie mają głodówkę i nic więcej.
Zastanawiam się jednak..... bo są przekarmione ale nie dostawały wysokobiałkowego pokarmu. Robalami też nie były karmione już ze dwa tygodnie.
Zastanawiam się jednak..... bo są przekarmione ale nie dostawały wysokobiałkowego pokarmu. Robalami też nie były karmione już ze dwa tygodnie.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Ja bym im ze trzy dni nic nie dawał.
Z pewnością znajdą coś jeszcze w akwarium do jedzenia
Z pewnością znajdą coś jeszcze w akwarium do jedzenia
Pozdrawiam Marcin
-
- Maniak
- Posty: 715
- Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Aneta
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Jeden ze zbrojników ma takie jakby wyżarte wokół odbytu i wydaje mi się, że strasznie ciemne wnętrzności......
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
To dziurawica,podaj lek ten co ci napisalem poprzednim poście.
zawieszony profil
-
- Zapaleniec
- Posty: 440
- Rejestracja: śr kwie 03, 2013 4:32 pm
- Lokalizacja: Brwinów
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
I bardzo dobrze - co najmniej tydzień głodówki i obserwuj czy nadal mają niewłaściwe odchody.an207 pisze:Na razie mają głodówkę i nic więcej.
A jakim pokarmem są karmione ? Nie koniecznie musi to być mięso w czystej postaci, pokarmy sztuczne też są wysokobiałkowe. Samo przekarmienie, nawet dobrym pokarmem jest szkodliwe. Trzeba pamiętać, że Ancistrus sp. jest wyjątkowo roślinożerną rybą.an207 pisze: Zastanawiam się jednak..... bo są przekarmione ale nie dostawały wysokobiałkowego pokarmu. Robalami też nie były karmione już ze dwa tygodnie.
Niestety na zdjęciu niewiele widać, ale jeśli ma wyżarte wokół odbytu to powstało to na skutek jakiejś infekcji bakteryjnej spowodowanej wydalaniem śluzowatych (nieodpowiednich) odchodów.an207 pisze:Jeden ze zbrojników ma takie jakby wyżarte wokół odbytu i wydaje mi się, że strasznie ciemne wnętrzności......
Ja nie dostrzegam żadnych objawów dziurawicy.Tygrys pisze:To dziurawica,podaj lek ten co ci napisalem poprzednim poście.
Tygrys pisze:To podaj sera bactoforte s.Profilaktycznie celu oskażenia akwarium.
Ja nigdy osobiście nie stosowałem tego leku (prawdę mówiąc nie stosuję żadnej chemii w akwariach), ale ze źródeł internetowych można wyczytać, że jest on bezpieczny dla zbrojników - a wiadomo, że są to wyjątkowo nieodporne ryby na wszelką chemię.
-
- Zapaleniec
- Posty: 272
- Rejestracja: pn sie 24, 2015 9:40 pm
- Lokalizacja: Karczew
- Na imię mam: Sławek
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Nic nie rób poza podmianami. Nie dawaj żadnej sery bo nie pomożesz a jedynie skasujesz biologie w akwarium i wtedy będziesz miała problemy.
Możesz utrzymać post ale nie za długo. Jeśli nie będą puchły, to ja we czwartek juz bym delikatnie podkarmił czymś lekkim. Ryby nie mają żadnego zapalenia przewodu pokarmowego tylko są podtrute.
Możesz utrzymać post ale nie za długo. Jeśli nie będą puchły, to ja we czwartek juz bym delikatnie podkarmił czymś lekkim. Ryby nie mają żadnego zapalenia przewodu pokarmowego tylko są podtrute.
Ostatnio zmieniony wt sie 29, 2017 1:08 am przez Gugasek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Lek podaj,jest skuteczny i bespieczny dla ancitrusa.Ale zrobisz jak uważasz.
zawieszony profil
-
- Zapaleniec
- Posty: 272
- Rejestracja: pn sie 24, 2015 9:40 pm
- Lokalizacja: Karczew
- Na imię mam: Sławek
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Tygrys, twoje porady są w przeciwności do Bactoforte bardzo dla ryb niebezpieczne.
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Rubta jak chceta,ja to stosowałem i jest wszytko oki.Wiecej niebede radził
zawieszony profil
-
- Noble
- Posty: 602
- Rejestracja: sob kwie 09, 2016 8:36 am
- Lokalizacja: Ząbki
Nitkowate odchody zbrojników
Gdy odchody ryb są białe, ciągnące się i nitkowate istnieje możliwość zainfekowania przewodu pokarmowego przez wiciowce lub nicienie. Najlepiej zbadać odchody pod mikroskopem i wtedy będzie będzie pewność jaką kurację zastosować. Po co próbować leczyć na "chybił- trafił" skoro można tylko rybom zaszkodzić?
PRZYCZYNA: Wiciowce Hexamita symphysodoni.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Stres, zła jakość wody, brak odpowiedniej ilości witamin w pokarmie (awitaminoza żywieniowa) w tym głównie witaminy C. Dotyka głównie paletki, pielęgnice i ryby słonowodne.
SKUTKI: W przypadku braku leczenia wywołuje zniekształcenia ciała lub śmierć rybki.
OBJAWY: Na głowie oraz wzdłuż linii bocznej rybki rozwijają się otwarte ubytki skóry i mięśni.
...i tu chyba TYGRYS nie trafił ze swoją diagnozą....
ponadto... sera bactoforte chyba nie jest skuteczną metodą walki z dziurawicą...
Dodano po przerwie do tego postu:
DZIURAWICA, HLLE (nadżerka głowy i linii bocznej)
PRZYCZYNA: Wiciowce Hexamita symphysodoni.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Stres, zła jakość wody, brak odpowiedniej ilości witamin w pokarmie (awitaminoza żywieniowa) w tym głównie witaminy C. Dotyka głównie paletki, pielęgnice i ryby słonowodne.
SKUTKI: W przypadku braku leczenia wywołuje zniekształcenia ciała lub śmierć rybki.
OBJAWY: Na głowie oraz wzdłuż linii bocznej rybki rozwijają się otwarte ubytki skóry i mięśni.
...i tu chyba TYGRYS nie trafił ze swoją diagnozą....
ponadto... sera bactoforte chyba nie jest skuteczną metodą walki z dziurawicą...
Ostatnio zmieniony wt sie 29, 2017 10:02 am przez jacekzabki, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Zapaleniec
- Posty: 367
- Rejestracja: śr mar 29, 2017 6:11 am
- Lokalizacja: Warszawa/Wola
- Na imię mam: Grzegorz
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Nie da ojciec, nie da matka itd. Też mam problemy w związku z przysługą karmienia zwierząt przez sąsiadki. Duże akwarium do restaru (raczej pół restartu). Wczoraj wywaliłem wiadro (dosłownie) zielska z akwarium. Też zostawiłem instrukcje jak lać nawozy ale chyba coś poszło nie tak, bo większość roślin umarła. Poza tym moja ulubiona Pani sąsiadka utopiła mi nową lampę Chihiros. 5 stów w plecy. Podobno stało się to na dzień przed zmianą sąsiadek na dyżurach ale nie bardzo w to wierzę, oceniając stan zielska. Pewnie rośliny były bez światła kilka dni dostając regularnie sole. Tutaj jeszcze raz dziękuje bardzo Marcinowi z Żabek, bo tylko dzięki niemu większość zielska przetrwało. Dodatkowo w drugim tygodniu skończył się CO2. Z macrandry byłem bardzo dumny - byłem, bo ledwo udało mi się uratować kilka sadzonek. Ryby też były przekarmiane, bo na dwa tygodnie duże opakowanie Tetra Rubin i pół paczki Tetra Pro Color to gruba przesada. Przypadkowo odłączyło się też zasilanie od pompy powietrza, dlatego krewetkaria nie miały filtracji i napowietrzania. Efekt - kilkadziesiąt RC poszło do robalowego nieba. Jakimś cudem Blue Velvety przetrwały.
Wnioski - konieczny jest zakup pompy dozującej nawozy, powiększenie butli z gazem (już zrobione), wymyślenie jakiegoś zdalnego monitoringu zbiornika. Poprawienie połączeń elektrycznych na tzw. listwie (Marcin, proszę nie komentuj) elektrycznej bo to jest dla mnie kącik wstydu.
Przy okazji - potrzebuję na dzień lub dwa walizkę testów nr 2 bo nie mogę się połapać z parametrami wody, muszę ustawić nawożenie od nowa. Ktoś wie gdzie jest obecnie walizeczka?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wnioski - konieczny jest zakup pompy dozującej nawozy, powiększenie butli z gazem (już zrobione), wymyślenie jakiegoś zdalnego monitoringu zbiornika. Poprawienie połączeń elektrycznych na tzw. listwie (Marcin, proszę nie komentuj) elektrycznej bo to jest dla mnie kącik wstydu.
Przy okazji - potrzebuję na dzień lub dwa walizkę testów nr 2 bo nie mogę się połapać z parametrami wody, muszę ustawić nawożenie od nowa. Ktoś wie gdzie jest obecnie walizeczka?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Fanatyk
- Posty: 1008
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:56 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
O kurczę, Birdy...
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Czy Ty wyjechałeś na 2 miesiące, że musiałeś mieć dokarmianie przez sąsiadki?
Zwykle sąsiadki + akwarium = samo zło.
Jeśli masz odpowiednio rozrośnięty budżet to pomyśl o Profilux 4.
Pełne sterowanie akwarium i mega wygoda.
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Dopuszczenie kogokolwiek, kto akwarystą nie jest do opieki nad akwarium = masakra. Nawet jeśli to rozumne i miłe sąsiadki - nie ryzykować. Nie ma w ogóle potrzeby dokarmiania ryb w ciągu 2 tygodni, nie mówiąc już o precyzyjnym dozowaniu czegokolwiek.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Też jestem tego zdania, ale zostałem zrugany na forum za to.
Jeżeli jest to starsze akwarium - dojrzałe, to rybki zawsze coś znajdą, a jeżeli dodatkowo mamy w akwarium żyworódki, to mamy od razu najbardziej kaloryczne żarełko.
Ostatnio zmieniony wt sie 29, 2017 11:57 am przez marcinzabki29, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Marcin
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Pewnie że można nie karmić i przez 2 tygodnie. Tylko po co ? Stare rybki i słabe pozdychaja a reszta z głodu je pozjada, pozjadają odchody itd. Tylko po co ?
Można sąsiadkę poprosić o karmienie co 3-5 dni i wszystko będzie ok nawet jak za którymś razem za dużo nasypie jedzenia.
Do włączanie i wyłączania światła sąsiadki nie potrzeba.
Można sąsiadkę poprosić o karmienie co 3-5 dni i wszystko będzie ok nawet jak za którymś razem za dużo nasypie jedzenia.
Do włączanie i wyłączania światła sąsiadki nie potrzeba.
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Można też nasypać porcję na jedno karmienie do jakiegoś kieliszka. I poprosić o wsypanie tylko jednej porcji jedzenia dziennie. Lub co kilka dni.
Ale zostawienie bez karmienia na ok. 2-3 tygodnie jest mniej śmiertelne dla ryb niż przekarmienie przez 2-3 tygodnie.
Więc jeśli nie ma automatycznego karmnika i nie zostawiamy podzielonych porcji dziennych, to lepiej zrezygnować z pomocy sąsiadki.
Zresztą to bez sensu, żeby sąsiadka do nas przychodziła jak nas nie ma w domu. Lepiej jak przychodzi jak nie ma drugiej połowy w domu.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
-
- Maniak
- Posty: 715
- Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Aneta
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Macie rację z tą sąsiadką ale i tak przychodziła do kotów.
Poza tym mam kolcobrzuchy, które jedzą tylko żywe, więc musi ktoś im to dać. Pomyślałam że jak koty i kolcobrzuchy, to jeszcze do głównego akwarium może sypnąć.....tym bardziej że miała wszystko dokładnie napisane......
No nic i tak nie było takiej tragedii jak u Ciebie Birdy...
Zbrojniki mają się lepiej. Odchody już zaczynają wyglądać normalnie. We czwartek dostaną kostkę agarową z samych warzyw i spiruliny.
Poza tym mam kolcobrzuchy, które jedzą tylko żywe, więc musi ktoś im to dać. Pomyślałam że jak koty i kolcobrzuchy, to jeszcze do głównego akwarium może sypnąć.....tym bardziej że miała wszystko dokładnie napisane......
No nic i tak nie było takiej tragedii jak u Ciebie Birdy...
Zbrojniki mają się lepiej. Odchody już zaczynają wyglądać normalnie. We czwartek dostaną kostkę agarową z samych warzyw i spiruliny.
Nitkowate odchody zbrojników
Jedną sąsiadkę macie? I to nieogarniętą? I jedyną alternatywą jest niedawanie w ogóle jeść przez długie tygodnie?
Może następnym razem sąsiada poproście. Powiedzcie, o co Wam chodzi. O jaką ilość i częstotliwość i nakreślcie, jakie mogą być konsekwencje przekarmienia. Może jest brzydszy, ale lepiej sobie poradzi z precyzyjnymi instrukcjami niż zamulona sąsiadka.
Opiekowałem się różnymi zwierzętami, których nigdy w domu nie miałem i zdawałem je w lepszej kondycji, niż zastałem. Zwłaszcza dotyczyło to zwierzątek wiecznie nieobecnej sąsiadki. Może tu Wasz błąd. Że nie wybieracie opiekunów głową.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Nitkowate odchody zbrojników
Trzeba było wcześniej napisać. Widziałem gdzieś karmik DIY w necie. Chyba by się dało ogarnąć i dla rybek i dla kota Sterownik taki sam jak w lampie
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Nitkowate odchody zbrojników
Sądzę, że w większości przypadków jest jakiś wybór poza "nie karmić w ogóle" i "oddawać w opiekę komuś nieogarniętemu".
Nie piszę tego po to, żeby pognębić kolegę czy koleżankę, którym się nieszczęście przytrafiło. Ale już tu widzę doskonały wstęp do lansowania teorii, że lepiej głodzić nawet długo niż karmić za dużo, z pominięciem jakichkolwiek opcji pośrodku. Otóż nie. Rachunek zysków i strat może być za każdym razem różny i nie ma takiej reguły, ze głód zawsze bardziej na zdrowie wyjdzie.
Ja nie jestem szczególnie towarzyski i rodzinę mam daleko. Mimo tego wśród znajomych mam kilkoro takich, na których mogę polegać i mają zadbane zwierzęta. Kumają potrzebę karmienia bez przekarmiania. Czy to dotyczy ryby czy psa, w moim przypadku psa specjalnej troski gastronomicznej. Nie pojechałbym na wakacje, gdybym musiał wybierać dla swoich zwierząt między dżumą a cholerą. Na szczęście wymyślono także bardziej ogarniętych znajomych i automatyczne podajniki.
Jedno mnie zastanawia. Często są tu tematy o tym, że ktoś musi wyjechać i nie wie, jak zabezpieczyć ryby. Nigdy nie ma ogłoszeń typu "czy ktoś sympatyczny nie ogarnąłby mi ryb dwa razy w tygodniu". Są ludzie z całej Warszawy, spotykają się, odwiedzają się, pomagają zdalnie. Może czasami udałoby się dograć jakąś pomoc ze strony nieprzypadkowego człowieka. Wiadomo, że jest strach przed wpuszczaniem obcych do domu. Ale jeśli wchodzi niszczycielska sąsiadka, to podobne ryzyko - wpuścić kogoś, z kim można się wcześniej umówić, wymienić kontaktami, omówić potrzeby. Potem się zrewanżować lub zapłacić symboliczną kwotę, która będzie pewnie i tak niższa, niż ta potrzebna do restartu dużego baniaka.