Pokarm na bazie agaru

Wszystkie sprawy dotyczące żywienia, sposobu przyrządzania pokarmu, własne oryginalne przepisy.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#31

Post autor: ziabak »

Ostatni post z poprzedniej strony:

świeży, wyciskany - nieduży ząbek na ok.300 ml masy ja dodaję - ale nie zawsze i nie cała masę wyciśniętą, tylko to co wyciskam wrzucam do pojemnika małego, zalewam niedużą ilością wody i odstawiam na jakiś czas - robi się taki sok z czosnku, który odcedzam przez szmatkę i dodaję sam płyn.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Keysi
Uzależniony
Posty: 587
Rejestracja: ndz sty 17, 2016 11:06 pm
Telefon: 695664059
Lokalizacja: Warszawa- Ursus
Na imię mam: Katarzyna
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#32

Post autor: Keysi »

Planuję zrobić dwie porcje ; brokuły , szpinak , sałaty, marchewka, groszek, kalafior, ochotka, szklarka, spirulina, dafnia suszona wszystko zmiksuję podzielę na pół do jednej części dam czosnek a drugą zostawię czystą.

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#33

Post autor: inerkoma »

Jakie macie doświadczenie z podawaniem tego pokarmu po zamrożeniu? Rozmrażacie zupełnie, połowicznie, wrzucacie (raczej wykluczam) tuż po wyjęciu z lodówki? Zrobiłem ostatnio taką paszę - rybole ją uwielbiają - nie mniej jednak po rozmrożeniu robi się taka nieco rozpadająca papka.
Awatar użytkownika

Keysi
Uzależniony
Posty: 587
Rejestracja: ndz sty 17, 2016 11:06 pm
Telefon: 695664059
Lokalizacja: Warszawa- Ursus
Na imię mam: Katarzyna
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#34

Post autor: Keysi »

J wyjmuję po kilka kostek , rozmrażam a jak podaję to jeszcze rozdrabniam . Ładnie się trzymają nie rozpadają , nie mącą wody.
A że zostało mi mało rybek to ucztę mają głównie kiryski i ampularie , niech rosną zdrowo :-D

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#35

Post autor: inerkoma »

Może to kwestia Agaru jak prawił @Rhino...a jaki Agar stosowałaś u siebie?
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#36

Post autor: an207 »

Już od dłuższego czasu robię kosteczki. Używam agaru którego producentem jest MTS.Taki ze zdjęciem mokrego liścia na opakowaniu.
Staram się robić mniejsze porcje. Mrożę mało ale jeśli już, to później wyjmuję, żeby zupełnie się rozmroziło i dopiero wrzucam do akwarium. Nie zauważyłam żeby ten pokarm jakoś drastycznie zmieniał konsystencję. Odrobinę mniej zwarty i bardziej miękki moze jest, ale kształt kostki zachowuje :) .
Nie wyobrażam sobie już innego podstawowego pokarmu dla zbrojników :D .

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#37

Post autor: inerkoma »

@an207 - u mnie też po rozmrożeniu zatrzymuje formę kostki ile gdy wezmę takową kostkę w palce to jest takie trochę "błotkowate" a po wrzuceniu do akwarium lekko pyli. U mnie krewetki CR i CB dostają amoku jak wrzucam im ten pokarm :)
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#38

Post autor: an207 »

U mnie nie pyli. Podejrzewam jednak, że skoro zachowuje kształt, to pylenie jest bardziej spowodowane składem kosteczek niż samym agarem. Ja daję same warzywa, parę tabletek i spirulinę. Wcześniej dodawałam jeszcze płatki i robale, ale teraz z kostek korzystają tylko zbrojniki, więc nie mam potrzeby żeby jeszcze coś dodawać. Krewetki też mam ale zbrojniki tak obsiadają kostkę, że nikt więcej tam się nie wciśnie..... :)

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#39

Post autor: inerkoma »

U mnie w składzie znalazły się:

1) pół cukinii - sparzona
2) pół zielonego ogórka - sparzona
3) marchew - gotowana
4) pietruszka - gotowana
5) seler - gotowany
6) czerwona papryka - sparzona
7) tabletki ze spiruliną JBL, Hikari i Sera (symboliczna ilość)
8) ząbek czosnku

Mimo wszystko mam wrażenie, że agar, który nabyłem był jakiś "lewy". No nic kupię taki jak polecasz i sprawdzę :)
Awatar użytkownika

brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#40

Post autor: brenda »

ja zrobiłam sobie warzywne kosteczki z marchwi, pietruszki i selera i zamroziłam w opakowaniu po mrożonkach IT. Rozmrażam i do wody trafia jako dość zbita papka. Ale ryby nie mają problemu, żeby to rozparcelować na kawałki.

O dziwo jak wrzuciłam trochę tuż po przygotowaniu to mi zazieleniło wodę na kilka godzin. Po mrożeniu tak się nie dzieje.

Marzą mi się takie mięsno-roślinne kostki, ale nie mam pomysłu na to mięso innego, niż mrożonki. A jak zrobię z mrożonką, to nie będę mogła drugi raz zamrozić już gotowej mieszanki.
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2017 3:23 pm przez brenda, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#41

Post autor: an207 »

Inerkoma moje kosteczki mają podobny skład. Dodatkowo mają jarmuż, kapustę i groszek. Spróbuj może robić częściej mniejsze ilości? Nie ma mrożenia i nic nie pyli :wink: .Agar miałam też z innej firmy i nie zauważyłam żeby było coś nie tak. Chociaż.... może faktycznie trafiłeś na jakieś g.......
Brenda zrób sobie kostki agarowe z robalami :) . Ja kiedyś takie robiłam i molinezje bardzo chętnie je jadły. Teraz mam barwniaki, które kostki mają gdzieś, więc robię tyko warzywne dla zbrojników. Te z kolei dosłownie rzucają się na to żarcie i są w stanie w ciągu czterech godzin, zjeść naprawdę spory kawałek.

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#42

Post autor: inerkoma »

Na pewno kupię inny agar. Z robieniem mniejszych porcji to też jakiś sposób. Ile taki pokarm może sobie być w lodówce zanim stanie się niezdatny do spożycia przez rybole?
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#43

Post autor: an207 »

Ja trzymam max tydzień ten warzywny. Z mięskiem około 5 dni.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#44

Post autor: ziabak »

A po co zamrażacie pokarm z agaru? tego nie ma potrzeby zamrażać, robi się porcje na 4-5 dni i trzyma normalnie w lodówce.
Dodano do tego postu po 3 minutach 14 sekundach
Jeśli ten pokarm po zrobieniu (bez zamrażania) i wrzuceniu do akwarium barwi Wam wodę, albo się rozpada - to znaczy, że źle jest zrobiony - albo za mało agaru, albo nieprawidłowo przygotowany agar. Nigdy mi nie zabarwił wody, a stosuję do niego poza warzywami, robalami również chlorellę i spirulinę w postaci pyłowej - więc jakby "żelek" miał puszczać farbę to miał by z czego u mnie... ale tak się nigdy nie stało - zawsze jest to ścisła kosteczka nie rozpadająca się.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Keysi
Uzależniony
Posty: 587
Rejestracja: ndz sty 17, 2016 11:06 pm
Telefon: 695664059
Lokalizacja: Warszawa- Ursus
Na imię mam: Katarzyna
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#45

Post autor: Keysi »

A dodajecie do warzyw trochę wody ? czy czyste warzywa ?
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#46

Post autor: an207 »

Tylko warzywa i "kisiel" z agaru.
Inerkoma a może faktycznie popełniasz jakiś błąd podczas robienia? Może, tak jak podpowiedziała koleżanka ziabak, za mało agaru dodajesz?
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#47

Post autor: ziabak »

Keysi pisze: pt wrz 15, 2017 10:19 pmA dodajecie do warzyw trochę wody ? czy czyste warzywa ?
to zależy jaka mi wychodzi konsystencja przy miksowaniu - czasem trochę dodaję, czasem nie.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#48

Post autor: inerkoma »

Nie - zgodnie z sugestią dałem więcej agaru niż trzeba. Świerze jadło po związaniu agarem jest ok, ani nie barwi wody ani nie pyli. Tak jak pisałem wcześniej - po rozmrożeniu kostki mają delikatną konsystencję błotka. Robienie jadła na 4 - 5 dni jest ok przy czym kwestią pozostają użyte proporcje bo pomimo, że człek weźmie wszystkiego wydawać by się mogło mało to na końcu okazuje się, że wyszła tego cała micha :)
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#49

Post autor: an207 »

Ja pierwszy raz, nie dość że zrobiłam z nieugotowanym agarem i nie stężało(musiałam zagotować papkę), to jeszcze wyszło mi tyle że musiałam większość wywalić :D.
Teraz robię mało co tydzień i nie bawię się w mrożenie, tym bardziej że samo zrobienie kostek to góra 20 min roboty.

Karolll
Gość
Posty: 2
Rejestracja: pt wrz 22, 2017 9:34 am
Lokalizacja: Wrocław
Na imię mam: Karol
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#50

Post autor: Karolll »

A myślicie, że żelatyna zadziała podobnie?
Awatar użytkownika

Keysi
Uzależniony
Posty: 587
Rejestracja: ndz sty 17, 2016 11:06 pm
Telefon: 695664059
Lokalizacja: Warszawa- Ursus
Na imię mam: Katarzyna
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#51

Post autor: Keysi »

Ja bym nie ryzykowała,
Agar jest roślinny i zdrowszy a żelatyna wiadomo wieprzowa.
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#52

Post autor: marcinzabki29 »

Karolll pisze: pt wrz 22, 2017 9:48 amA myślicie, że żelatyna zadziała podobnie?
Na pewno, ale czy się nadaje dla ryb ;]
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#53

Post autor: Lech-u »

Keysi pisze: pt wrz 22, 2017 10:14 ama żelatyna wiadomo wieprzowa.
A co szkodzi "wieprzowatość" żelatyny rybom?
Awatar użytkownika

Keysi
Uzależniony
Posty: 587
Rejestracja: ndz sty 17, 2016 11:06 pm
Telefon: 695664059
Lokalizacja: Warszawa- Ursus
Na imię mam: Katarzyna
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#54

Post autor: Keysi »

Nie mam pewności czy zaszkodzi czy nie, dlatego bym nie ryzykowała.
Awatar użytkownika

brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#55

Post autor: brenda »

kochani, a jak długo plus minus tężeje to? I gdzie najlepiej? w lodówce, jak zwykłą galaretkę?
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#56

Post autor: an207 »

Tężeje bardzo szybko, w ciągu max pół jest gotowe. Nie musisz chować do lodówki żeby się zrobiło, ale już przechowywać trzeba w lodówce.
Awatar użytkownika

brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#57

Post autor: brenda »

hm.. czyli skoro nie stężało po godzinie to coś zepsułam?:P
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#58

Post autor: inerkoma »

Trzy opcje jak dla mnie - za mało agaru, nie rozpuściło się wystarczającą lub agar był kiepski. Ja np. nabyłem kiepski i żeby żarełko się związało dałem 20g
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#59

Post autor: an207 »

A zrobiłaś najpierw kisiel z agaru?Zagotowałaś?
Nie wyrzucaj, coś zaradzimy :wink:
Awatar użytkownika

brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#60

Post autor: brenda »

Szpinak mrożony - kosteczka plus trochę suchej karmy plus chyba 8 kostek solowca. Rozmrożone, wymerdane (btw. Mówi się tak u was?)
Sporo agaru wymieszanego w gorącej wodzie. Zalane. Nie tężało. Dodałam trochę agaru i zagotowałam całość. Powstało papkowate błotko. Wiecej w tym agaru niż reszty :p Trochę wrzuciłam. Pyli niestety jak głupie. Rozpada się na kawałki jak jakaś ryba to dotknie. Te kawałki są bardzo chętnie zjadane przez kiryski, ampularię i proporczykowce. Neonki ślubną czasem. Gurami nawet nie spojrzą.

Woda zielonkawa. Wiem, że do rana przejdzie, bo kiedyś z głupoty wsypałam ciut samego agaru i filtr podołał :p

Jutro robię jeszcze raz, wg przepisu. Pogotuje trochę wodę z agarem zanim ją wleję.

Macie inny patent na zrobienie papki z mrozonek? Teściowa mnie z domu wygna jak jej do blendera robali nawrzucam :p
Jest:
20l - Dolina Krewetek
112l towarzyskie
W planach: 112l BW i ok 300l towarzyskiego
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pokarm na bazie agaru

#61

Post autor: an207 »

No niestety, robale i warzwa rozdrabniam blenderem. Zrób jak nie będzie widziała :D .
Ja zawsze robię najpierw kisiel, tzn do szklanki wody dosypuję dwie łyżeczki agaru i to gotuję na małym ogniu, aż zrobi się kisiel. Osobno przygotowuję papkę z warzyw, robali i jakiegoś gotowego pokarmu a później dopiero to łączę. Pierwszy raz nie zrobiłam kiślu, tylko wymieszałam agar we wrzątku i była papka...Dopiero koleżanka z forum mi powiedziała, że trzeba zrobić ten kisiel.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokarmy/Żywienie/Przepisy”