W jednym z akwariów ze zbrojnikami nagle zaczęły padać młode. Nigdy wcześniej to się nie działo więc szybko załatwiłem mikroskop i obejrzałem odchody. Pokazały się niezliczone ilości czegoś, co przypominało przywry ale także podobne było do wrotek.
Szybko kupiłem MLP i podałem. Obserwuję cały czas ryby. Te najmniejsze ciągle padają a starszym nie przeszkadza podchodzić do kolejnego tarła.
Widać, że lek działa bo masa robali zdechła ale w ślimakach ciągle są żywe. Czy jeśli to są wrotki to co robią w ślimakach? Ślimak o średnicy 1-2 mm ma ich w sobie ze 30. Dodam, że w odchodach ryb żyworodnych nie ma pasożytów, tylko u zbrojnika.
W tej chwili podana jest druga porcja MLP, jutro przerwa i pojutrze trzecia a potem 7 dni przerwy i druga tura.
Proszę o pomoc. Jak stwierdzić, co to za szkodnik?
[/quote]http://www.akwariumonline.pl/download/f ... 9[quote][b]
Robale mają na nodze 2,3 haczyki a z drugiej strony pełno rzęsek które bardzo szybko się kręcą przez co naganiają pożywienie.
Dodano do tego postu po 7 minutach 35 sekundach
Takie są i inne które nie mają tego aparatu z włoskami.