szkiełka z lamusa
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
szkiełka z lamusa
Z racji planowanych ostatnio masowych restartów, kasacji, prób jakichś nowych ,,aranżacji,, rozmyślałem jak to zrobić żeby mimo wszystko został po szkiełkach jakiś ślad
korciło mnie żeby w jednym miejscu poukładać wszystko co pozostało z nieistniejących już lub przeznaczonych do nieistnienia szkiełek,
może głupio że wykorzystuje do tego forum ale argumenty były nieubłagane,
+ wszystko w kupie
+ oszczędność miejsca na dysku
+ być może ktoś jeszcze wrzuci tu takie mniej udane szkiełka pełne błędów i wypaczeń (razem weselej)
na pierwszy rzut pójdzie akwarium z trochę pokręconą historią
podrzucił mi je ktoś rodziny twierdząc że nie daje sobie z nim rady
po kilku pytaniach wyszło że był tam wrzucony czysty żwirek bez podłoża,
rośliny utrzymywały się 4-5 tygodni potem zostawały tylko glony
w tych samych odstępach czasu wszystko ze zbiornika było gotowane, czyszczone na błysk, nowe roślinki, nowe rybki i tak w koło
dostałem je w takim stanie
- 30l
- filtracja 2x diversa claro 200
- grzałka
- sztuczne roślinki które wyrzuciłem (teraz żałuję )
- żwir bez substratu (nie licząc rybich kup)
- obsada gupiki w ilości 30+
jako że już wtedy miałem się za zaawansowanego ( ) akwarystę, od razu przystąpiłem do roboty
brakowało mi jednak tła, a w tych czasach tło na tylnej szybie było w moim mniemaniu obowiązkowe,
poradziłem sobie rozcinając biurowy skoroszyt i sklejając po środku taśmą
miało być na niebiesko? żaden problem
uklepałem też górkę z ziemi ogrodowej i przysypałem to gliną
(wczesna faza eksperymentów z podłożami, bo po co czytać na forach skoro i tak wiem lepiej)
chcąc też pokazać że akwariowy design mam opanowany w paluszku,
wysypałem to dwukolorowym podłożem które miało imitować styl japoński układając się w znak jing-jang
tu jednak akurat trochę mi nie wyszło
zresztą i tak po kilkunastu dniach wszystko rozmyło się w jedną całość
co ciekawe jednak rośliny mimo kiepskiego oświetlenia w jakiś tajemniczy sposób rosły
(do lampki aquael dorzuciłem tam jakąś niebieską żarówkę żeby było bardziej ,,morsko)
efekt jak widać, prawie black water
mimo wszystko jestem dumny bo szkiełko przetrwało prawie dwa lata i nie sprawiało już problemów
wkrótce kolejne szkiełko z serii mało udanych
korciło mnie żeby w jednym miejscu poukładać wszystko co pozostało z nieistniejących już lub przeznaczonych do nieistnienia szkiełek,
może głupio że wykorzystuje do tego forum ale argumenty były nieubłagane,
+ wszystko w kupie
+ oszczędność miejsca na dysku
+ być może ktoś jeszcze wrzuci tu takie mniej udane szkiełka pełne błędów i wypaczeń (razem weselej)
na pierwszy rzut pójdzie akwarium z trochę pokręconą historią
podrzucił mi je ktoś rodziny twierdząc że nie daje sobie z nim rady
po kilku pytaniach wyszło że był tam wrzucony czysty żwirek bez podłoża,
rośliny utrzymywały się 4-5 tygodni potem zostawały tylko glony
w tych samych odstępach czasu wszystko ze zbiornika było gotowane, czyszczone na błysk, nowe roślinki, nowe rybki i tak w koło
dostałem je w takim stanie
- 30l
- filtracja 2x diversa claro 200
- grzałka
- sztuczne roślinki które wyrzuciłem (teraz żałuję )
- żwir bez substratu (nie licząc rybich kup)
- obsada gupiki w ilości 30+
jako że już wtedy miałem się za zaawansowanego ( ) akwarystę, od razu przystąpiłem do roboty
brakowało mi jednak tła, a w tych czasach tło na tylnej szybie było w moim mniemaniu obowiązkowe,
poradziłem sobie rozcinając biurowy skoroszyt i sklejając po środku taśmą
miało być na niebiesko? żaden problem
uklepałem też górkę z ziemi ogrodowej i przysypałem to gliną
(wczesna faza eksperymentów z podłożami, bo po co czytać na forach skoro i tak wiem lepiej)
chcąc też pokazać że akwariowy design mam opanowany w paluszku,
wysypałem to dwukolorowym podłożem które miało imitować styl japoński układając się w znak jing-jang
tu jednak akurat trochę mi nie wyszło
zresztą i tak po kilkunastu dniach wszystko rozmyło się w jedną całość
co ciekawe jednak rośliny mimo kiepskiego oświetlenia w jakiś tajemniczy sposób rosły
(do lampki aquael dorzuciłem tam jakąś niebieską żarówkę żeby było bardziej ,,morsko)
efekt jak widać, prawie black water
mimo wszystko jestem dumny bo szkiełko przetrwało prawie dwa lata i nie sprawiało już problemów
wkrótce kolejne szkiełko z serii mało udanych
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2018 8:17 pm przez mariom222, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
szkiełka z lamusa
Fajny pomysł.
Zwykle takie szkiełka znikają (nawet z naszej pamięci), a jak widać warto pokazać takie akwaria.
Wątek przenoszę do Galerii.
Zwykle takie szkiełka znikają (nawet z naszej pamięci), a jak widać warto pokazać takie akwaria.
Wątek przenoszę do Galerii.
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
szkiełka z lamusa
w międzyczasie pozbierałem fotki z dysków od jeszcze starszego szkiełka,
jak poprzednie dawno już nie istniejącego
to ma jeszcze dziwniejszą historię bo odkupione od zaczynającego studia młodzieńca który wyprzedawał wszystko co ma na opłacenie chyba stancji
(skąd ja to znam)
szkło wycenił na 30 zł
wiaderko żwiru manado na 10zł
i uszkodzony filtr midi kani na 20zł (złamany wlot i uszkodzona izolacja przy pompce)
trochę zniesmaczony tym że to wszystko tak tanio kupuję dałem mu dwie stówki i swoje błogosławieństwo
a widocznie suma wydała się mu znaczna bo jeszcze po kilku dniach wpadł przywożąc jakieś przyssawki czy kawałki wężyków
przez chwilę czułem się niczym mecenas sztuki
szkiełko w dniu przybycia wyglądało mało efektownie ale to były czasy gdy próbowałem zamknąć cykl azotowy nawet w słoiku
to były też czasy gdzie wszystko chciałem zrobić sam, także pokrywę,
nie wiedziałem jeszcze wtedy że takie moduły z castoramy niczym nie zabezpieczone spalą się po 2 miesiącach
samemu też wymyśliłem sobie wlot do filtra bo nie miałem żadnej gąbki czy czegokolwiek żeby nie wciągnęło rybek
podaję przepis dla tych którzy muszą mieć wszystko tu i teraz zamiast czekać na kuriera z allegro
bierze się końcówkę od węża gardeny i wciska do węża
na to nakłada się górną część opakowania po wykałaczkach z wyciętym otworem
i na to wszystko trochę waty i koszyk po roślinkach
można?
reszta to już standard
zalewanie, roślinki i te sprawy
słabo to jednak wyglądało więc wymyśliłem że dołożę trochę bardziej kolorowych i mocniejszych światełek
początkowo efekt był imponujący
niestety skończyło się takim wysypem glonów że liście uginały sie pod ich naporem
po jakimś czasie było trochę lepiej
(widocznie doczytałem coś tam o cyklu azotowym i dojrzewaniu)
a tymczasem zbieram kolejne materiały o następnym ,,udanym,, szkiełku
jak poprzednie dawno już nie istniejącego
to ma jeszcze dziwniejszą historię bo odkupione od zaczynającego studia młodzieńca który wyprzedawał wszystko co ma na opłacenie chyba stancji
(skąd ja to znam)
szkło wycenił na 30 zł
wiaderko żwiru manado na 10zł
i uszkodzony filtr midi kani na 20zł (złamany wlot i uszkodzona izolacja przy pompce)
trochę zniesmaczony tym że to wszystko tak tanio kupuję dałem mu dwie stówki i swoje błogosławieństwo
a widocznie suma wydała się mu znaczna bo jeszcze po kilku dniach wpadł przywożąc jakieś przyssawki czy kawałki wężyków
przez chwilę czułem się niczym mecenas sztuki
szkiełko w dniu przybycia wyglądało mało efektownie ale to były czasy gdy próbowałem zamknąć cykl azotowy nawet w słoiku
to były też czasy gdzie wszystko chciałem zrobić sam, także pokrywę,
nie wiedziałem jeszcze wtedy że takie moduły z castoramy niczym nie zabezpieczone spalą się po 2 miesiącach
samemu też wymyśliłem sobie wlot do filtra bo nie miałem żadnej gąbki czy czegokolwiek żeby nie wciągnęło rybek
podaję przepis dla tych którzy muszą mieć wszystko tu i teraz zamiast czekać na kuriera z allegro
bierze się końcówkę od węża gardeny i wciska do węża
na to nakłada się górną część opakowania po wykałaczkach z wyciętym otworem
i na to wszystko trochę waty i koszyk po roślinkach
można?
reszta to już standard
zalewanie, roślinki i te sprawy
słabo to jednak wyglądało więc wymyśliłem że dołożę trochę bardziej kolorowych i mocniejszych światełek
początkowo efekt był imponujący
niestety skończyło się takim wysypem glonów że liście uginały sie pod ich naporem
po jakimś czasie było trochę lepiej
(widocznie doczytałem coś tam o cyklu azotowym i dojrzewaniu)
a tymczasem zbieram kolejne materiały o następnym ,,udanym,, szkiełku
-
- Gaduła
- Posty: 163
- Rejestracja: pt cze 20, 2014 3:55 am
- Lokalizacja: USA
- Na imię mam: Norbert
- Płeć:
szkiełka z lamusa
Mam wrażenie że czas na forum wprowadzić przyciski typu ''like'' czy ''super'' ...... nie trudno się domyśleć że zaczniesz je zbierać w tempie ekspresowym
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
szkiełka z lamusa
kolejne szkiełko po którym zostały tylko fotki chociaż akurat te będzie w ciągu kilku tygodni reaktywowane
nie było w nim żadnego kombinowania, łączenia połamanych wlotów czy innych samoróbek
wszystko robione profesjonalnie niczym w salonie
zaczęło się od kuriera i sklepu który zaskoczył szybkością wysyłki
pamiętam że nie mogłem się wtedy zdecydować czy zrobić to na substracie czy na ziemi ogrodowej
ale że miało to być hiper kosmiczne szkiełko przy którym wszystkie projekty ,,ada,, to pikuś, więc poszło to i to
no i w końcu to co najbardziej lubimy czyli zalewanie
oj przepraszam nie ta fotka
także filtracja miała tam być na najwyższym poziomie więc głównym filtrem został tam eheim aqua compact 60
czyli połączenie filtra wewnętrznego z kubełkiem
ciekawa w tym zestawie jest lampka czyli aquael leddy smart 6W
czyli połączenie kilku czerwonych i niebieskich punktów z dającymi fajne efekty wizualne ledami 8500K
przy tym oświetleniu nawet trawnik rósł jak na łące u mojej ciotki z Przeradza Wielkiego
a po kilku tygodniach gęsto zarósł całe akwarium
najwidoczniej udało się tam niechcący całkiem niezłe warunki bo chyba nawet krewetkom tam się spodobało
z kilku kupionych sztuk zrobiło się tego kilkadziesiąt
najwidoczniej jednak nie wszytko było tam takie perfekcyjne bo co 3-4 dni walczyłem tam z zielonym pyłem na szybach
być może dlatego że nie było tam ryb a przez to braki fosforu
tak sobie tłumaczyłem ,
ale co ja tam wiem
nie było w nim żadnego kombinowania, łączenia połamanych wlotów czy innych samoróbek
wszystko robione profesjonalnie niczym w salonie
zaczęło się od kuriera i sklepu który zaskoczył szybkością wysyłki
pamiętam że nie mogłem się wtedy zdecydować czy zrobić to na substracie czy na ziemi ogrodowej
ale że miało to być hiper kosmiczne szkiełko przy którym wszystkie projekty ,,ada,, to pikuś, więc poszło to i to
no i w końcu to co najbardziej lubimy czyli zalewanie
oj przepraszam nie ta fotka
także filtracja miała tam być na najwyższym poziomie więc głównym filtrem został tam eheim aqua compact 60
czyli połączenie filtra wewnętrznego z kubełkiem
ciekawa w tym zestawie jest lampka czyli aquael leddy smart 6W
czyli połączenie kilku czerwonych i niebieskich punktów z dającymi fajne efekty wizualne ledami 8500K
przy tym oświetleniu nawet trawnik rósł jak na łące u mojej ciotki z Przeradza Wielkiego
a po kilku tygodniach gęsto zarósł całe akwarium
najwidoczniej udało się tam niechcący całkiem niezłe warunki bo chyba nawet krewetkom tam się spodobało
z kilku kupionych sztuk zrobiło się tego kilkadziesiąt
najwidoczniej jednak nie wszytko było tam takie perfekcyjne bo co 3-4 dni walczyłem tam z zielonym pyłem na szybach
być może dlatego że nie było tam ryb a przez to braki fosforu
tak sobie tłumaczyłem ,
ale co ja tam wiem
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
szkiełka z lamusa
Fajnie piszesz I fotografujesz.
Brawo.
No i te Twoje akwaria...
Pozytywnie zakręcony.
Brawo.
Brawo.
No i te Twoje akwaria...
Pozytywnie zakręcony.
Brawo.
-
- Uczestnik
- Posty: 42
- Rejestracja: czw lut 14, 2019 10:36 pm
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Na imię mam: Paweł
- Płeć:
szkiełka z lamusa
Nie no jak to są te mniej udane aranżacje, to ja w życiu nie pokażę swojego akwarium
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
szkiełka z lamusa
akwaria czasem się udawały ale zawsze jakiś błąd spowodował że przeminęły z wiatrem,
w tym ostatnim dołożyłem nową i nie sprawdzoną grzałkę żeby pozbyć się małżoraczków,
wszystkie blue velvet ugotowały się na pomarańczowo
kolejny zbiornik, jeden z najstarszych więc zachowało się tylko kilka fotek
zbiornik do dziś jest dla mnie zagadką bo mimo że pierwszy raz próbowałem podłoże na ziemi ogrodowej
a nawet po raz pierwszy dodałem gliny,
nic tam nie chciało rosnąć
dokładanie kolejnych modułów led do dwóch świecących tam świetlówek t8
powodowało tylko to że pokrywa w końcu zaczęła pękać a rośliny mimo dokładania kolejnych gatunków
cofały się bardziej niż rosły,
no może oprócz najprostszych chwastów
a wydawałoby się że robię wszystko zgodnie ze sztuką
ziemia taka sama jaką używałem wielokrotnie później, glina z tej samej kopalni
także piasek zawsze z tego samego sklepu
to były jeszcze czasy kiedy żona bardzo się dziwiła że w ogóle chce mi się w to bawić
w końcu to ona wymyśliła sobie pierwsze akwarium a ja na to jej nowe hobby kręciłem nosem
w końcu jednak połknąłem bakcyla
zachował się jeszcze filmik ze startu tego nieudacznika, kręcenie następnych raczej nie miało sensu,
no chyba tylko żeby pokazać jak odpalam tam taktyczny ładunek jądrowy żeby zaorać pole
[quote]Dodano do tego postu po 11 miesiącach 22 godzinach 46 minutach 42 sekundach[/quote]znów coś z serii ,,dawno dawno temu, gdzieś w odległej galaktyce,,
długo nie otwierałem tego wątku bo jakoś przez dłuższy czas udało się nic nie likwidować
jednak przyszła kryska na matyska
kolejny zbiornik do likwidacji, a że momentami był całkiem udany
więc niech spoczywa sobie na wieki wieków w tym wątku
ciężko już policzyć ile razy ciachałem z niego rośliny
ile kilogramów zielonej i czerwonej masy poszło w świat
pamiętam tylko że latały nawet do Francji czy innych Szczecinów
początki były dość skromne
tu patyczek tam kamyczek ale jakoś to szło
w najlepszym okresie wyglądało mniej więcej tak
a przy pstrykaniu aparatem nawet lepiej
jednak kompleksowe remonty całego piętra spowodowały że większość roślinek zmarniała albo ledwo dycha
nie ma sensu tego ratować lepiej postawić nowe, większe i lepsiejsze
stary wątek o szkiełku na forum
https://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15& ... 18#p347418
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
szkiełka z lamusa
Dawno mnie tu nie było, ale wiedzę że po woli wracasz do formy akwarystycznej . Czy podczas remontu wzmocniłeś strop. Tak aby wstawić 1000+ .
Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
szkiełka z lamusa
z racji próby przeniesienia wszystkich zbiorników na najniższe piętro, kolejne szkiełko zakończyło swoją pracę
jako że służyło jako schronisko dla bezdomnych ryb przewinęło się przez nie całkiem sporo gatunków
ostatnim gościem schroniska był zbrojnik tygrysi który został przeniesiony
(z ogłoszeń parafialnych: zbrojnik nadal szuka domu )
ostatecznie z akwarium zostało tylko pobojowisko
które idzie sobie do czyszczenia
jako że służyło jako schronisko dla bezdomnych ryb przewinęło się przez nie całkiem sporo gatunków
ostatnim gościem schroniska był zbrojnik tygrysi który został przeniesiony
(z ogłoszeń parafialnych: zbrojnik nadal szuka domu )
ostatecznie z akwarium zostało tylko pobojowisko
które idzie sobie do czyszczenia
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
szkiełka z lamusa
no właśnie, i tu jest pies tzn ryba pogrzebana...
przerost ambicji nad możliwościami, zbyt dużo projektów na raz
przeniesienie i odrestaurowanie wszystkich zbiorników, naprawa wszystkich laptopów, naprawa wszystkich telefonów, naprawa domu, naprawa ogrodu,naprawa siebie
z góry zakładam że przeniesienie wszystkich zbiorników i dorobienie do nich automatyki zajmie mi jakiś rok
do tego czasu będą działały tylko dwie kostki 30l i jedno duże 375l do którego trafią wszystkie ryby i rośliny z tych likwidowanych
przez jakiś czas będzie im trochę ciasno, ale uzgodniłem z rybami że tak trzeba i obiecały że jakiś czas wytrzymają
a potem się zobaczy
przerost ambicji nad możliwościami, zbyt dużo projektów na raz
przeniesienie i odrestaurowanie wszystkich zbiorników, naprawa wszystkich laptopów, naprawa wszystkich telefonów, naprawa domu, naprawa ogrodu,naprawa siebie
z góry zakładam że przeniesienie wszystkich zbiorników i dorobienie do nich automatyki zajmie mi jakiś rok
do tego czasu będą działały tylko dwie kostki 30l i jedno duże 375l do którego trafią wszystkie ryby i rośliny z tych likwidowanych
przez jakiś czas będzie im trochę ciasno, ale uzgodniłem z rybami że tak trzeba i obiecały że jakiś czas wytrzymają
a potem się zobaczy
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć: