udało mi sie zamordować kolejnego lotosa.. nie wiem o co chodzi, znowu wygniły łodygi przy ziemi.. w malym akwariom mam już małą produkcję lotosów wiec zaraz kolejna próba.
Ziemiojad dzieki akurat o tym wiem. Myślę, że kombinowałem za bardzo z podłożem. Wczoraj wsadziłem wszystko w master soil. Zobaczymy. mam na szczęście z 4 czy 5 roślin jeszcze wiec mogę pokombinować.
Pytanie kiedy paletki porozbijaja się o te szlachetne kamienie. Pasujące do pierścionkia ale nie do akwarium. To jedno mnie drażni okrutnie w twoim zbiorniku. Ale skoro lubisz. To czekamy aż sam je usuniesz
Ziemiojad
mówisz o moich pięknych doniczkach? Zrobię kilka fotek po podmianie wody dzisiaj..
byłem w sobotę u gościa po L.. (jeżeli ktoś poszukuje big spotów to mogę polecić gościa) facet miał tez paletki.. no i sporo do przemyślenia mam po rozmowie z nim.. raz, że jego - 2 letnie palety były kolosalne.. jak na moje oko największa miała 22 cm zżarły by te moje...
miał normalnie 4 - 5 cm podłoża.. zero glonów.. Lotosy posadzone w podłoże.. sporo takich tematów które ja chciałem..
A może doniczki ograniczają przepływ wody lub nawozu? I dlatego wstrzymuja wzrost lotosa?
Nie mówię o doniczkach tylko kamieniach ozdobnych z pierwszych zdjęć.
Nie pamiętam czy pisałeś jak często robisz podmiany wody?
Ziemiojad pisze: ↑pn gru 07, 2020 6:47 pm
Nie mówię o doniczkach tylko kamieniach ozdobnych z pierwszych zdjęć.
wylecialy z akwarium po 2 tygodniach
Ziemiojad pisze: ↑pn gru 07, 2020 6:47 pm
Nie pamiętam czy pisałeś jak często robisz podmiany wody?
podmiany robię raz w tygodniu - 15-20 %
Podmieniam na mineralizowane ro.. ostatnio spotkałem sie, juz po raz drugi, z opinią żeby dodawać kranówki.. nawet jezlei mineralizuje to żeby chociaz z 1/3 wody była kranówka. Podobno pomoże to ustabilizować parametry. Generalnie parametry mam dosc stabilne - ph mi sie waha od o 0,5 stopnia ale to ilości żarcia które wrzucam.. Dzisiaj postaram sie zrobic kilka fotek i wrzuci wyniki testów
Lech-u pisze: ↑wt gru 08, 2020 9:52 am
Co robisz w kierunku osiągnięcia takiego wymiaru?
zastanawiam się na nielegalnym zakupem hormonu wzrostu po za zapewnieniem dobrej jakości wody i karmieniem dobrze i dużo
Te ryby były z mega hodowli.. genetyka robi swoje. No ale pewnie jedna kosztowała tyle co moje wszystkie..
Ziemiojad pisze: ↑czw gru 17, 2020 8:20 pm
Ile masz tam tych paletek? I jak jest z agresją u nich? Mocno się szturchają?
mam ich 10 sztuk. W tym jedna jest karzełkiem. Sa w miarę spokojne. Sporadycznie para z ikra gania resztę
Dodano do tego postu po 7 minutach 36 sekundach
Dzisiaj zlapalem kilak próbek odchodów i znalazłem pod mikroskopem robaczki i wiciowce.. wiciowców bylo raptem kilka, roabaków znalazlem troche wiecej... znaleziska były w jednej próbce. Niestety nie wiem od której ryby. Jutro robie podmiane wody i zaczynam terapie mlp. Warto badać nawet jak wszytsko wyglada dobrze. W ramach ciekawostek jeden z robaków
Ostatnio zmieniony ndz gru 20, 2020 9:15 pm przez Krolic, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale skoro ryby zachowują się normalnie to czy leczenie jest potrzebne? Czy to nie jest tak, że w każdej rybie są jakieś robaki? Cz dawanie lekarstw na zaś nie przynosi więcej szkód?
Wszystko pięknie.. tylko:
Ile robaków jest ok a ile już nie? W 3 cm odcinku znalazłem ich 5.
Jaki to robak? Starałem sie wygooglować co to za zwierzątko i niestety - raczej nie jest to nicień ale to tyle co ustaliłem.
Krolic pisze: ↑pn gru 21, 2020 10:40 am
nie wszystko jesteś w stanie rozpoznać łatwo po rybie
Prawdopodobnie masz rację.
Jednak wiem, że jeśli zakłócisz jakąś równowagę, to mogą pojawić się niespodziewane problemy.
Dlatego ja bym niczego nie leczył, bo nie masz choroby do leczenia.
na razie sie wstrzymam z leczeniem. Popatrzę jeszcze chwile na nie. Ale temat jest dalej aktualny.. jakby ktoś trafił na jakiś artykuł o robalach w którym są jakieś normy to będę wdzięczny za linka
Na niektórych twoich zdjęciach szczególnie na pigeonach żółtych widać takie mocno zabarwione na czarno płetwy szczególnie ogonowych.
Waszym zdaniem to normalna kolorystyka czy wynik jakiś anomalii? Spotkałem się z opinią, że może to być wynik podawania zbyt dużej ilości pokarmu silnie wybarwiajacego. Ktoś wie coś na ten temat?
Nie przesadzalbym z wielorybami ale wiekszosc rosnie przyzwoicie skala by sie przydala.. do tego wystarzcy ze jakis byk zawedruje na tyl akwarium i juz wyglada na malucha