Pokarm rozważany woreczkach strunowych
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Czy on na pewno jest świeży nie przeterminowany i czy sprzedawcy można wierzyć że jak on twierdzi że po otwarciu ważność pokarmu to 12 miesięcy maksymalnie.
Co wym o tym sądzicie ?
Co wym o tym sądzicie ?
zawieszony profil
-
- Guru
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
- Lokalizacja: Planet Earth
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Pokarm rozważany woreczkach strunowych?
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
-
- Guru
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
- Lokalizacja: Planet Earth
- Płeć:
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Aty jestes niepowazny. Nie mam pewnosci dlatego pytam ale widze ....
zawieszony profil
-
- Guru
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
- Lokalizacja: Planet Earth
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Nikt nie ma pojęcia o co pytasz. Napisz jeszcze raz.
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Kurde, Tygrys, piszesz tak niepoprawnie, że naprawdę ciężko Ciebie zrozumieć.
Czy chodzi Ci o coś takiego jak w tym wątku?
Zobacz tutaj
-
- Zapaleniec
- Posty: 206
- Rejestracja: ndz sty 11, 2015 12:22 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Igor
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Jakoś nigdy nie miałem większych wątpliwości i zawsze był w miarę świeży...
Co do miesiąca świeżości nie stwierdzisz, ale pokarm "stary" jest mniej pachnący i już nie taki "chrupiący" Da się wyczuć różnicę w każdym razie - sam pewnie miałeś jakieś stare pokarmy (a może to tylko ja...)
W każdym razie nigdy nie trafiłem na podejrzany pokarm w strunowcu... Niemniej jednak ostatnio wychodzę z założenia, że karmię tak mało, że bardziej opłaca mi się kupić w najmniejszych opakowaniach oryginalnych.
Wszystko zależy ile masz ryb i ile tego pokarmu schodzi...
-
- Guru
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
- Lokalizacja: Planet Earth
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
igor255
Jesteś wielki jak to zrozumiałeś...
Jesteś wielki jak to zrozumiałeś...
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 675
- Rejestracja: czw mar 18, 2021 7:47 pm
- Lokalizacja: Bielany/Bemowo
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Pewna jest tylko śmierć i podatki .
Nie wiem, jaki jest szczegółowo skład pokarmów, ale np. płatki kukurydziane, czipsy czy orzeszki (dla ludzi ) zaczynają podśmiardywać po kilku miesiącach i to nieotwierane (np. zawarte w nich tłuszcze jełczeją).
Teoretycznie (nie wiem, czy tak producenci robią, ale ja bym tak robił) pokarmy oryginalnie mogą być pakowane (i zapieczętowane folią!) w atmosferze gazu obojętnego (azot bez tlenu).
Zauważ, że dobrą kawę pakuje się próżniowo.
Akurat skarmiam jakiś Tropical sprzed 3 lat znaleziony w szafie - nic nie śmierdzi, choć mam wrażenie, że nie jest tak aromatyczny jak świeżutki .
-----
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
-
- Guru
- Posty: 2422
- Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
- Lokalizacja: malopolska
- Płeć:
-
- Początkujący
- Posty: 10
- Rejestracja: sob wrz 25, 2021 3:48 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Pozwolę sobie zamieścić cytat z blogu podwodnekrolestwo
"Kupując pokarm dla ryb warto również zwrócić uwagę na to, w jaki sposób jest zapakowany. Ponieważ niektóre składniki (np. witaminy A i D3) są wrażliwe na światło, opakowanie powinno odpowiednio zabezpieczać pokarm przed promieniami słońca. Z tego powodu producenci stosują nieprzejrzyste torebki lub pudełka oraz opakowania przejrzyste z filtrem UV. Nasz niepokój powinna wzbudzać karma w foliowych woreczkach, a także karma sprzedawana „na wagę”, która przechowywana jest w otwartych opakowaniach zbiorczych. Pokarm dla rybek powinien być również zabezpieczony przed dopływem powietrza, czyli zamknięty w szczelnych pudełkach lub torebkach. Kupując karmę, warto zwrócić uwagę, czy opakowanie pozwala na dokładne zamknięcie po użyciu pierwszej dawki. Jeśli nie, po przyniesieniu do domu najlepiej przesypać ją do szczelnego pojemniczka i w ten sposób przechowywać. Otwarta torebka z płatkami, leżąca na pokrywie akwarium nie tylko powoduje utlenianie witamin, lecz także nasiąka wilgocią i zwyczajnie może zacząć się psuć."
"Kupując pokarm dla ryb warto również zwrócić uwagę na to, w jaki sposób jest zapakowany. Ponieważ niektóre składniki (np. witaminy A i D3) są wrażliwe na światło, opakowanie powinno odpowiednio zabezpieczać pokarm przed promieniami słońca. Z tego powodu producenci stosują nieprzejrzyste torebki lub pudełka oraz opakowania przejrzyste z filtrem UV. Nasz niepokój powinna wzbudzać karma w foliowych woreczkach, a także karma sprzedawana „na wagę”, która przechowywana jest w otwartych opakowaniach zbiorczych. Pokarm dla rybek powinien być również zabezpieczony przed dopływem powietrza, czyli zamknięty w szczelnych pudełkach lub torebkach. Kupując karmę, warto zwrócić uwagę, czy opakowanie pozwala na dokładne zamknięcie po użyciu pierwszej dawki. Jeśli nie, po przyniesieniu do domu najlepiej przesypać ją do szczelnego pojemniczka i w ten sposób przechowywać. Otwarta torebka z płatkami, leżąca na pokrywie akwarium nie tylko powoduje utlenianie witamin, lecz także nasiąka wilgocią i zwyczajnie może zacząć się psuć."
-
- Uzależniony
- Posty: 675
- Rejestracja: czw mar 18, 2021 7:47 pm
- Lokalizacja: Bielany/Bemowo
- Płeć:
Pokarm rozważany woreczkach strunowych
Pomijając często sponsorowanie takich opinni przez sprzedawców nie mających interesu w rozważaniu dużych opakowań, mnie karma (płatki) pleśniała w karmniku automatycznym nad akwa.
Co do głównego pytania wątku: możesz kupić, lecz od razu przesyp do mniejszych pudełeczek tak, aby były wypełnione pod zakrętkę. I niekoniecznie od razu roczny zapas, bo u Ciebie rok akwarystyki to jak u nas dziesięć lat .
-----
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).