Ostatni post z poprzedniej strony:
Mam wrażenie, że następuje tutaj popadanie w skrajnościmatka siedzi z tyłu pisze:To wobec tego może przyjmijmy zasadę, że w ogóle nie będziecie na tym forum pisać o pielęgniczkach.
matka siedzi z tyłu pisze: Ja też nie widzę powodu, ale najwyraźniej koledzy z apisto tak, skoro tak stanowczo odmawiają dzielenia się swoją wiedzą tutaj.
Jeśli podanie źródła, gdzie znajdują się zgromadzone przez innych informację, są potraktowane jako "odmawianie podzielenia się swoją wiedzą tutaj" - to przepraszam, zresztą nie wiem skąd ta liczba mnoga ??.matka siedzi z tyłu pisze:Ja też nie widzę powodu, ale najwyraźniej koledzy z apisto tak, skoro tak stanowczo odmawiają dzielenia się swoją wiedzą tutaj.Bożena pisze:I nie widze powodu żeby warszawscy akwaryści nie mieli możliwości rozmawiać na warszawskim forum o wszystkich gatunkach jakie mieli, mają i mieć będą.
Bez popadania w przesadę w jedną lub drugą stronę, są gatunki dzikich apisto, które rozmnażają się bezproblemowo,dariusz.b pisze:to kup dzikusy i zapewnij warunki rozmnóż i odchowajTomacha pisze:latwosc hodowli
[ Dodano: Pią Paź 29, 2010 10:51 am ]to naukaTomacha pisze:Odnosze wrazenie, ze pielegniczki to wiedza tajemna:)
inne wymagają więcej doświadczenia i kombinacji z wodą (temperatura, twardości, pH), na szczęście domowe filtry RO pozwalają na uzyskanie dowolnej twardości wody.
Inna kwestia to odchowanie młodych, a w szczególności zapewnienie takich warunków, aby uzyskać w miarę proporcjonalny rozkład płci.
Kto ma pożerać larwy ??, jeśli matka to nie spotkałem się z takimi przypadkami, jeśli światło gaśnie cały czas o tej samej porze (automat) to samica kilkanaście minut wcześniej zbiera larwy i chowa je w bezpiecznym miejscuMajszczur pisze:Chciałabym móc nauczyć się czegoś od bardziej doświadczonych apistospeców. Widocznie mój wątek umknął uwadze osób z wiedzą, a może w stosownym osobnym apistodziale ktoś udzieliłby mi odpowiedzi czy dobrym rozwiązaniem jest niegaszenie światła w pierwszych dobach po wyprowadzeniu lęgu u kakadu wf żeby uchronić larwy przed pożarciem (u skalarów to działa)