Strona 6 z 7

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 4:49 pm
autor: marcinzabki29

Ostatni post z poprzedniej strony:

W takim kolorze mam obecną pokrywę.

Pytałem o malowanie, ponieważ są tam spore elementy.
I z pewnością łatwiej - równiej - będzie pomalować niż okleić.
Tylko jaką farbą? Nie chciałbym żeby mi to cały czas waniało, a najważniejsze, żeby mieszkańcom akwarium nie szkodziło.

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 8:19 pm
autor: krasnal
marcinzabki29 pisze: pt paź 20, 2017 4:49 pmTylko jaką farbą?
Lakier samochodowy (w sprayu) bardzo fajnie kryje pvc

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 9:14 pm
autor: marcinzabki29
Malowałeś nim?
Tylko przy moich zdolnościach, to pewnie będą zacieki.
A lakier samochodowy nie będzie szkodliwy dla ryb?
Od spodu nie będę malował, ale jednak....

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 9:24 pm
autor: krasnal
marcinzabki29 pisze: pt paź 20, 2017 9:14 pmMalowałeś nim?
Kiedyś => tylko zewnętrzna stronę .
Alternatywą może być znajomy z https://www.google.pl/search?q=lakierni ... e&ie=UTF-8

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 9:37 pm
autor: krzysiek wawa
lakierować proszkowo mozna chyba tylko elementy metalowe, przewodzące prad, wiec propozycja krasnala się nie uda

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 10:21 pm
autor: krasnal
krzysiek wawa pisze: pt paź 20, 2017 9:37 pmlakierować proszkowo mozna chyba tylko elementy metalowe
Znajomy proponował mi pomalowanie (padłego-suchego) drzewka bonsai ---- stąd ma dedukcja :roll: ,iż nie tylko
metal się proszkuje ==== ja się na tym nie znam

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 10:52 pm
autor: Miro
Zobacz tutaj
http://galeriakoloru.pl/mieszanka-farby-spray
są rużnej wielkości no i ceny.Pewnie trzeba by się do nich pofatygować i wyjaśnić przeznaczenie farby.

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 11:09 pm
autor: radmac
Marcin, miałem porysowaną moją obudowę (alu pokryte proszkowo na czarno). poprawiłem czarnym samochodowym, nawet nie zdejmowałem z baniaka - tylko zakleiłem wszystko dookoła gazetami. tak po metr w każdą stronę. Może i jakaś krewetka padła z tego powodu... ale wiesz, robiłem to na działającym akwarium :)

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 11:13 pm
autor: marcinzabki29
Wobec tego sprawdzę ceny lakieru i porównam z okleiną.
Czyli co, można śmiało malować, bez obawy o żyjątka?

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 20, 2017 11:48 pm
autor: radmac
no chyba że lakier powoduje krasnorosty bo to był powód restartu u mnie - jakieś 10 miesięcy po malowaniu.

Wymuszony ..... restart.

: sob paź 21, 2017 9:04 am
autor: KrupeK
Marcin mogę pomalować Ci takie coś u siebie w pracy pytanie czy chcesz połysk czy mat

Wymuszony ..... restart.

: czw paź 26, 2017 9:10 pm
autor: marcinzabki29
KrupeK pisze: sob paź 21, 2017 9:04 amMarcin mogę pomalować Ci takie coś u siebie w pracy pytanie czy chcesz połysk czy mat
Jeżeli już, to mat.
Rozejrzę się za okleiną w kolorze mebli, jeśli nie znajdę, to pewnie się odezwę.
Dodano do tego postu po 11 godzinach 28 minutach 36 sekundach
Wreszcie znalazłem chwilę czasu i zacząłem pracę nad pokrywą.
Obrazek

Z tyłu będą wentylatorki i chciałbym dać siatkę, tak aby moje Ampularie tam nie wlazły. Zastanawiam się nad siatką do styropianu. Jest dosyć cienka i rzadka, więc nie będzie ograniczać przepływu powietrza.
Tylko czy się nada?

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 27, 2017 9:19 am
autor: ziabak
Będziesz miał na tej siatce kurz, więc zrób ją tak, by można było zdejmować do mycia.

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 27, 2017 10:11 am
autor: marcinzabki29
Dzięki Monika, cenna uwaga :pada:

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 27, 2017 10:16 am
autor: rupert
Marcinie a powiedz jak z jakością materiału, cięć i dokładności wymiarów Czy firma którą poleciłem wykonała wszystko idealnie, jak szybko wysyłka i jak zapakowane ? Chodzi mi o formatki do pokrywy.

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 27, 2017 10:23 am
autor: marcinzabki29
Więc tak, jeżeli chodzi o cięcie, to jest minimalna różnica, "dobrze wyczuwalna pod palcem", musiałem troszkę skrobnąć. A to dlatego, że sklejałem 10 z 2, nie mieli 12 mm. Co do terminu, około tygodnia czekałem. Informowali mnie na bieżąco poprzez maila na jakim etapie jest moje zamówienie. I niestety, w dwóch formatkach - 10 - delikatnie uszkodzone są rogi, na szczęście po jednym. Ogólnie jestem zadowolony.

Wymuszony ..... restart.

: pt paź 27, 2017 10:38 am
autor: rupert
U mnie jak pamiętam wszystko było ok. Zapakowane było tak pożądnie, żę nawet jakby kurier się na paczce wyżywał to nie miało prawa nic sie zniszczyć. Czasowo podobnie.

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 7:57 pm
autor: marcinzabki29
Zapytam tutaj, w końcu ma to być do tego akwarium.
Chodzi mi o "coś" do rozpuszczania CO2.
Dostałem jakiś czas temu filtr narurowy, jest pusty, czyli sama obudowa.
Ale przyznam szczerze, że jakoś do mnie nie przemawia.
Mam na myśli samo doprowadzenie do niego gazu.
Myślałem żeby zrobić otwór na wężyk - delikatnie mniejszy, tak aby wężyk ciasno przechodził - i w środku założyć kostkę z lipy - własnej roboty, obecnie jest tak podawany gaz do akwarium. Po awarii - popękania - atomizera na wąż, jakoś sceptycznie do niego podchodzę, chociaż w drugim akwarium jest już parę lat.
Wracając do narurowca, dopasowałbym do zasysu rurkę, zrobił kilka otworów i może nawet zasypał czymś - chociażby ceramiką. Tylko w którym miejscu umieścić tą kostkę w nim? Przyznam się, że nigdy czegoś takiego nie używałem, stąd takie wątpliwości?

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 9:02 pm
autor: rupert
Jak chcesz wrzucić tam ceramikę to potrzebujesz coś takiego: link
Tylko jak puszka to kostka już tam nie wejdzie bo mało miejsca. Ale wydaje mi się, że wystarczy sam wężyk z CO2 wystarczy. Umieszczasz go na wlocie do narurowca.

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 9:05 pm
autor: marcinzabki29
Czyli przy pomocy trójnika?
Rzeczywiście ten narurowy jest taki przydatny?

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 9:10 pm
autor: rupert
Jak masz miejsce i całą obudowę to za dychę za puszkę masz mieszalnik do CO2 i trochę filtra biologicznego w jednym. Sam nigdy nie stosowałem do CO2. U mnie narurowiec robi jako prefiltr.

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 9:17 pm
autor: marcinzabki29
Za dychę plus wysyłka :wink:
Ale nie chodzi o te kilka złotówek.
Może jednak wrócić do atomizera, tylko po wcześniejszy wypadku mam pewne obawy. A czemu nie używałeś go do mieszania CO2?

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 9:26 pm
autor: rupert
Bo ja nigdy nie stosowałem CO2 z butli nie było mi to potrzebne. Ale gdybym stosował to na pewno przez narurowca Obrazek

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 9:29 pm
autor: marcinzabki29
Aha, to może jednak nad nim popracuję ;]

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 10:45 pm
autor: radmac
Marcin, inaczej, pamiętasz te cudowne "atomizery" co ktoś chciał nawet na fawa sprzedawać (gardena, system do nawadniania, trójnik ~15zeta za 5sztuk w casto i podobnych)?
nonto wpinasz to przed narurowcem i bajka.
wersja bardzie skomplikowana, to umieścić kostke lipy lub podobne ustrojstwo mniej wiecej w połowie narurowca, ale wtedy trzeba kombinować jak wprowadzić rurkę do korpusu. I jak już bedziesz wprowadzał to przydałoby się zakleić, dziurka mniejsza od rurki może być mało.

Wymuszony ..... restart.

: ndz lis 05, 2017 10:51 pm
autor: marcinzabki29
Tak, pamiętam, nawet jeden taki mam.
Kiedyś gdy robiłem bimbrownie, to udawało mi się uszczelnić wprowadzony wężyk. Ale obawa zawsze jest. Powiedzmy, że wprowadzę wężyk, podłączę kostkę z lipy i co, nic więcej do środka nie potrzeba?

Wymuszony ..... restart.

: pn lis 06, 2017 12:31 am
autor: radmac
noo trzeba. na 'odpływ' w środku trzeba rurkę założyć, tak żeby z dna ssała wodę. wtedy woda leci do dołu, bąbelki do góry, i się cyrk kręci. Co się nie rozpuści to się zbiera na górze i powoli rozpuszcza.

Wymuszony ..... restart.

: pn lis 06, 2017 4:50 am
autor: marcinzabki29
Myślałem o jakimś wkładzie, o tej rurce to wiedziałem, że potrzebna.
Muszę się temu przyjrzeć w wolnej chwili i przemyśleć sprawę.

Wymuszony ..... restart.

: wt lis 28, 2017 5:30 pm
autor: macieq112
Nie wiem czy juz zrobiles ten dyfuzor, ale akurat mi sie napatoczyl ten temat, a ostatnio walczylem , wiec sie podziele spostrzezeniami.

Wlot CO2 mozesz uszczelnic silikonem albo klejem od dolu i od gory- wtedy nic nie ucieka. Rurka do srodka: pasuje kawalek takiej 16/22 jak z filtrow: obrabiasz na koncu delikatnie i wciskasz. Jakbys chcial zamowic krocce na wejsciu i wyjsciu np na 3/4 cala i podlaczenie z 16/22 to wszytskie potrzebne czesci masz na akwanawozy.

Ja u siebie na koniec CO2 dalem kostke: spokojnie sie zmiesci, tylko jak bedziesz sypal ceramike to troche musisz pokombinowac: ale to odwrocisz dyfuzor do gory nogami przez zalaniem i Ci sie wszytsko ulozy w srodku.

Pamietaj zeby wszystkie polaczenia uszczelniac tasma silikonowa. Ja nawet tasme dalem jak zakrecalem sam filtr (taka szersza) i nic sie nie leje.

Jak zalejesz dyfuzor, to go musisz na poczatku odwrocic do gory nogami, zeby wypchnelo cale powietrze ze srodka i zeby caly sie zalal woda.

Mnie po podlaczeniu dyfuzora mocno spadl przeplyw na filtrze, wiec sobei jeszcze zrobilem by-pass z zaworkiem i czesc puszczam przez dyfuzor a czesc by-passem.

Generalnie z dyfuzorem narurowym to cale CO2 , ktore do niego wpuszczasz, sie rozpuszcza w wodzie: praktycznie bez strat. Nie mam za duzego doswiadczenia w akwarystyce, ale mialem przez 1,5 tygodnia szklany dyfuzor w zbiorniku: CO2 szlo w kosmos (wartosc CO2 mialem ok 6 z testow) a teraz mam 25 (z taka sama dawka CO2).

Wymuszony ..... restart.

: wt lis 28, 2017 6:08 pm
autor: rupert
macieq112 pisze: wt lis 28, 2017 5:30 pmJa nawet tasme dalem jak zakrecalem sam filtr (taka szersza) i nic sie nie leje.
Tam akurat nie trzeba bo uszczelnia sie to na oringu gumowym. :) "nakrętka" sciska korpus z glowicą, sam gwint nie musi byc szczelny.

Wymuszony ..... restart.

: pn gru 18, 2017 10:32 pm
autor: marcinzabki29
No dobra.
Pokrywa zrobiona - prawie, zostało oświetlenie.
Dzisiaj przyjechała szafka - teraz się zacznie, elektryka itd...
Więc idzie ku dobremu :wink: