Zakładanie akwarium na ziemi

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#31

Post autor: ORZECHOPCJA »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ja użyłem takiej:
Ziemia Uniwersalna Natura to podłoże organiczne wyprodukowane na bazie torfu, przeznaczone do sadzenia roślin o średnich wymaganiach pokarmowych i środowiskowych. Doskonale nadaje się do sadzenia i przesadzania rabatowych roślin kwitnących. Podłoże wzbogacone jest dawką nawozu zawierającego makro składniki i pierwiastki śladowe potrzebne do prawidłowego wzrostu roślin. Struktura podłoża zapewnia odpowiednie właściwości powietrzno wodne. Składniki odżywcze zawarte w podłożu wystarczają na około 3-4 tygodnie, po tym okresie należy rozpocząć nawożenie uniwersalnym nawozem Kronem.
pH 5,0 - 6,0
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

ppaula2

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#32

Post autor: ppaula2 »

Ja też mam krewetkarium na ziemi od jakiś 2-3 miesięcy. Krewetki nie narzekają, rozmnażają się jak głupie :) Parametry wody ok.
Jeżeli chodzi o ziemię.
Ostatnio doczytałam się, że ta ziemia którą mam jednak miała nawozy. Wydało się to przy okazji choroby moich ryb. Do tej pory nie mogę na 100% powiedzieć, że to nie wina ziemi. Ale... w tym czasie kupiłam nowe ryby. A moje wcześniejsze rybki mieszkały w tym akwarium i nie było z nimi problemów. Po zakupie nowych ryb zaczęły padać najpierw te nowe a teraz padaja mi stare. Tak więc na 90% obstawiam chorobę ryb a nie ziemię. No i paramietry miałam badane przez kolegę z forum i wyszły bardzo dobre - tylko PH podwyższone.
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#33

Post autor: Bożena »

Słuchajcie, a na ile zmieniają zię parametry tej samej wody przy ziemii i przy innym podłożu? Sprawdzal to ktoś???
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

ROMEK
Gaduła
Posty: 113
Rejestracja: śr cze 09, 2010 9:14 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#34

Post autor: ROMEK »

moim zdaniem to nie jest dobry pomysł bo zawsze robi się sajgon przy przesadzaniu roślin... Lepiej lac nawóz w płynie :cool:

[ Dodano: Sro Cze 09, 2010 10:31 am ]
ppaula2 pisze:Ja też mam krewetkarium na ziemi od jakiś 2-3 miesięcy. Krewetki nie narzekają, rozmnażają się jak głupie :) Parametry wody ok.
Jeżeli chodzi o ziemię.
Ostatnio doczytałam się, że ta ziemia którą mam jednak miała nawozy. Wydało się to przy okazji choroby moich ryb. Do tej pory nie mogę na 100% powiedzieć, że to nie wina ziemi. Ale... w tym czasie kupiłam nowe ryby. A moje wcześniejsze rybki mieszkały w tym akwarium i nie było z nimi problemów. Po zakupie nowych ryb zaczęły padać najpierw te nowe a teraz padaja mi stare. Tak więc na 90% obstawiam chorobę ryb a nie ziemię. No i paramietry miałam badane przez kolegę z forum i wyszły bardzo dobre - tylko PH podwyższone.
Jakie "parametry" były mierzone?? jakimi testami?
Sprawdziłaś miedź i kilkanaście innych pierwiastków śladowych, które znajdują się w nawozach i w zbyt dużym stężeniu mogą być szkodliwe?

ppaula2

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#35

Post autor: ppaula2 »

NO2 - 0
NO3 - 5
PO4 - 0,4
pH - 7,6
KH - 4
GH - 7
Fe - 0
Testy wykonywane 31 maja. Nie wiem jakie, bo to kolegi z forum ale domyślam się, że raczej kropelkowe.

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#36

Post autor: froster »

ppaula2 pisze:NO2 - 0
NO3 - 5
PO4 - 0,4
pH - 7,6
KH - 4
GH - 7
Fe - 0
Testy wykonywane 31 maja. Nie wiem jakie, bo to kolegi z forum ale domyślam się, że raczej kropelkowe.
jasne ,że kropelkowe

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#37

Post autor: Dein »

To ja trochę z innej beczki.
Wiedziałem, że podłoże w akwarium na ziemi może troszkę bąbelki puszczać. Tylko myślałem, że to będą dyskretne bączki/ pojedyncze banieczki, tymczasem już parę razy podłoże zrobiło serię wielajnych "BLLLURRRRRRRRP", złożonych z pęcherzy wielkości mandarynki.
Jakby w podłożu siedziało wielkie ropuszysko, żywiace się kapustą z grochem. Tylko bezwonnie.
Oprócz "BLLLURRRRRRRRP" podłoże puszcza małe bąbelki praktycznie cały czas.

Rybkom nic nie jest, wydaje się, że im nie przeszkadza, natomiast wysadziło mi kryptokorynę z korzeniami, no i tuman się wzbija solidny, przez co powinienem co jakieś 2 dni szyby czyścić, a najlepiej i roślinki.
Ponadto jak widzę "BLLLURRRRRRRRP", dostaję ataku śmiechu, a osoby postronne pytają wystraszone, co to było i co ja tam hoduję w tym akwarium.

Ktoś może też ma akwarium z takimi przypadłościami?

Ziemia jest teoretycznie bez nawozów, za to z niewielką ilością torfu i węgla.
Ostatnio zmieniony czw cze 17, 2010 12:30 pm przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#38

Post autor: ORZECHOPCJA »

U mnie jest na mim polu minowym jest podobnie, ale bąble są wielkości mirabelki. Co jakiś czas mam eksplozje ale na szczęście bez odłamków ziemi i ofiar w śród roślin. Takie małe cichacze
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#39

Post autor: Dein »

Zrobiłem błąd, bo do przysypania ziemi użyłem wyeksploatowanego aqua substrate. Lekkie to. Bazalt czy kwarc pewnie by powstrzymały kanonadę i chmurę wulkaniczną.
A chciałem wsadzić siatkę pierwotnie. Ciekawe, czy siatkę tez by wysadziło, jak kryptokorynę :D

wiktoria
Uczestnik
Posty: 46
Rejestracja: ndz maja 30, 2010 9:23 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#40

Post autor: wiktoria »

Boże, to ile Wy tej ziemi tam macie? Ja mam świeżo założone akwa na ziemi i narazie nic mi nie gazuje :razz:
Co prawda ja tej ziemi nie mam dużo, bo akwarium nie wysokie, nie chciałam żeby podłoża było zbyt dużo. Mam ze 2-3cm ziemi i na to ze 3-4 żwirku. Wystarczy :mrgreen:
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#41

Post autor: ORZECHOPCJA »

Można zrobić eksperyment, wsadzić kawałek rury od filtra pionowo w dno tak z 1cm zostawić od dolnej szyby i niech wulkaniczna erupcja bucha ponad strato. (wodę)
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#42

Post autor: Dein »

wiktoria pisze:]Co prawda ja tej ziemi nie mam dużo, bo akwarium nie wysokie, nie chciałam żeby podłoża było zbyt dużo. Mam ze 2-3cm ziemi i na to ze 3-4 żwirku. Wystarczy :mrgreen:
Ja mam tyle samo i na początku też nic ciekawego się nie działo :D
Po czech tygodniach gdzieś zobaczyłem pierwsze nieśmiałe bąbelki.
Kolejne 2 tygodnie później siedzę i patrzę ni to z zażenowaniem, ni z podziwem dla siły gigantycznych pęcherzy.
Ale ja w ogóle mam talent do partaczenia rzeczy najprostszych.

Rurka nie wiem czy pomoże.
Musiałbym powtykać w różne miejsca co parę cm, bo jest co najmniej 5 epicentrów.
Może po prostu zmienię wystrój i zrobię symulację bambusowego zagajnika - bambusowe rurki powtykane w podłoże jedna przy drugiej :> Tylko jak się okaże, że mają za małe ujście, zaczną strzelać jak rakiety.

Świderki-saperzy pewnie by bardziej pomogły, ale tu też zrobiłem błąd. Wpuściłem parę tygodni temu helenkę przygarniętą i teraz mam głównie helenkę i ex-świderki.
Ostatnio zmieniony czw cze 17, 2010 2:06 pm przez Dein, łącznie zmieniany 2 razy.

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#43

Post autor: JPK »

Dein, Ty to powinieneś książki pisać, serio :twisted:
Swoją drogą to bardzo dziwne zjawisko, bo u mnie nawet mały bąbeleczek się nie wydostaje z podłoża :P
Mówisz, że bezzapachowe bąki są, czyli raczej nie siarkowodór.
Może z czasem przeminą i one ......... :mrgreen:
450l + 112l :)

abdesign

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#44

Post autor: abdesign »

Witam,

ja już co prawda tak z pół roku nie mam ziemi ale jak miałem to też gazowała przez 4cm żwiru tyle że żwir powodował że banieczki były małe. widać było jak taka drobnica czasem przez żwir sie przeciska, ale mi ziemia mało gazowała w porównaniu do tego o czym Wy piszecie.

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#45

Post autor: Dein »

Misquamacus pisze:Dein, Ty to powinieneś książki pisać, serio :twisted:
O pierdzących akwariach? Może to jest jakiś pomysł.
Ja się wstydzę do domu gości zaprosić, w obliczu takich niestosownych zjawisk. Ucieczka w pracę literacką może by i sprawiła, że nabiorę dystansu i przestanę się rumienić z powodu czegoś, co nie ja robię, tylko moja ziemia w akwarium.

Szczerze mówiąc, boję się, że czas działa na niekorzyść. Naprawdę 2 tygodnie temu baniuszki były małe, półcentrymetrowe, a wtedy wydawało mi się, że są podejrzanie duże i poskarżyłem się z tego powodu Matce na priva.
A co jeśli za tydzień będą wielkości grejpfriuta a potem arbuza i zacznie mi rybki wrzucać w powietrze?

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#46

Post autor: JPK »

To będą miały jacuzzi :evil:
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#47

Post autor: matka siedzi z tyłu »

U mnie takie zjawisko występowało w pierwszym akwarium na ziemi, a w następnych już nie. Nie wiem dlaczego, bo we wszystkich wszystko robiłam chyba tak samo
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#48

Post autor: Bożena »

Swoją drogą ciekawostka, czemu tak się dzieje. ja mam 3 zbiorniki na ziemii i żadnych bąbelków nie ma :)
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

ppaula2

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#49

Post autor: ppaula2 »

u mnie od czasu do czasu malutki bąbelek wydobędzie się spośród żwirku.
Najczęściej jak go poruszam lub sadzę rośliny. Ale aż takich akcji to nie mam :)

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#50

Post autor: Dein »

A czy to zjawisko się skończyło, czy trzeba się nastawić na to, że akwarium z założenia prawie bezobsługowe, będzie do końca życia akwariumem specjalnej troski, wymagającym wzmożonych zabiegów?
Obejrzałem dokładnie rośliny i wygląda na to, że są zapylone i obezwładnione do tego stopnia, że nadchodzą glony.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#51

Post autor: Władek Pompka »

Dein pisze:A czy to zjawisko się skończyło, czy trzeba się nastawić na to, że akwarium z założenia prawie bezobsługowe, będzie do końca życia akwariumem specjalnej troski, wymagającym wzmożonych zabiegów?
Obejrzałem dokładnie rośliny i wygląda na to, że są zapylone i obezwładnione do tego stopnia, że nadchodzą glony.
A zapylenie nie pochodzi przez przypadek od aqua substrate ? :roll:
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#52

Post autor: mlody_oska »

Dein pisze:Świderki-saperzy pewnie by bardziej pomogły, ale tu też zrobiłem błąd. Wpuściłem parę tygodni temu helenkę przygarniętą i teraz mam głównie helenkę i ex-świderki.
Ex-świderki? Co przez to rozumiesz? Że helenka je wytłukła i są same muszelki? Jeśli tak to daj świeżych świderków oraz zatoczków. Helenka zajmie się zatoczkami, a świderki będą miały czas na robotę saperską. O ile się wcześniej nie zagazują. :mrgreen:

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#53

Post autor: Dein »

No tak. Ex świderki to to, co zostanie ze świderka po śmiertelnej eksmisji z muszelki.
Jeszcze trochę żywych się szwenda, w akwarium jest pełno maleńkich ślimaczków, które heleny nie interesują, bo nie opłaca się po nie schylać, są rozdętki, kiedyś zatoczki były, ale chyba się skończyły. Ale jesli mnie oko nie myli, niektóre z małych ślimacząt mają paski a'la helen.
Btw - świderki są hardkorowe. Zakładałem ostatnio na szybko małe akwarium i użyłem reszty aqua substrate ze starego akwarium. Stało prawie dwa tygodnie w wiadrze na strychu, gdzie temperatura panowała w największe upały jak w piecu. No i musiały świdry przetrwać w takich warunkach jakimś cudem, bo widzę sporą kolonię w małym akwa. To będzie moja broń ostatecznego rozwiązania, coś mi się zdaje.
Władek Pompka pisze:A zapylenie nie pochodzi przez przypadek od aqua substrate ? :roll:
Niep. To podłoże właśnie ma odwrotną tendencję - do ujarzmiania wszelkiego rodzaju pyłu. Nigdy mi nie pyliło, a mam je od prawie 2 lat. Jak już pisałem - bąbel wydobywający się z samego dna, wzrusza mocno podłoże i każdy paździerz znajdujący się po drodze wzbija się do kolumny wody. Zapewne szczątki organiczne i drobinki ziemi z torfem stanowią większość osadu na roślinach i szybach.

abdesign

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#54

Post autor: abdesign »

mnie moje helenki też zawiodły, wybiły wszystkie świderki olewając totalnie zatoczki wszelkiej maści... bocja je wcina i na całe szczęscie młode helenki też.
a co do ziemi, z moich doświadczeń wynika, że musi być dociążona żwirem kiedyś miałem
takie czysto roślinne bez zwierząt przykryte podłozami z baniaków po restartach - mieszanina aqua substratu i żwiru - syfiło do wody raz że herbata a dwa, że drobinki były w wodzie i na roślinach i też myśle że to z ziemi a nie z substratu

Phoebe
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: śr sty 20, 2010 12:17 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#55

Post autor: Phoebe »

Wg mojego doświadczenia (przy okazji się przywitam-z racji początku bytności na F.),...na bomblujące akwa idealnym lekarstwem są świderki,a z kolei na świderki(i inne ślimaczki) idealne są bocje striata(niestety-nie pogardzą i krewetką).
Juz kilka razy stawiałam baniak na ziemi. Dotychczas była to "zwykła" uniwersalna ziemia z kwiaciarni.Tym razem jest ziemia uniwersalna z osmovitem(firma Biovita)+glina+torf.Na to siatka z włókna szkalnego(używana do ocieplania budynków) i żwirek o drobnej granulacji.
W załączeniu dwa ze starszych zdjęc baniaka:
Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony sob cze 19, 2010 1:21 pm przez Phoebe, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam.

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#56

Post autor: Dein »

Tak tylko napiszę, żeby ktoś sobie nie zafundował podobnych kłopotów.
Ostatecznie odradzam przysypywanie ziemi lekkim podłożem w stylu aqua substrate. Poniosłem klęskę całkowitą, jak mi się wydaje, z tego powodu. To syfiące bąblowanie nie dawało mi spokoju, więc postanowiłem położyć na wierzch warstwę cięższego podłoża, które będzie trzymało w ryzach całość. Nop. Podniosłem korzeń w tym celu i to był koniec mojego low techa, bo nastąpiła wielka erupcja ziemi zmieszanej z torfem i substratem i woda zrobiła się czarna i niepachnąca. Tedy musiałem robić restart w weekend i wcale mi się to nie podobało.

Wydaje się, że to nie w składzie ziemi był problem, tylko w technicznym wykonaniu projektu - za dużo ziemi, zbyt lekkie pokrycie. Miejscami w wyniku bąblowania obie warstwy były mocno przemieszane i przybrały formę półpłynną, w innych miejscach sprężynowało jak gąbka, kiedy się naciskało. Całość wyglądała jak poducha unosząca się na warstwie gazu. Sam gaz raczej bezwonny, więc pewnie dwutlenek węgla, podłoże - zapach upojny. Roślinny nie ukorzeniły się, bo nie miały w czym praktycznie.
Miałem w ogóle zrezygnować z low techa, ale postanowiłem zrobić drugie podejście - teraz mam mało ziemi, bez torfu i węgla i na ziemię bazalt. Dodałem więcej roślin z mocnym systemem korzeni. Aż sam jestem ciekaw, czy sytuacja się powtórzy za kilka tygodni.
Ostatnio zmieniony pn cze 28, 2010 9:44 am przez Dein, łącznie zmieniany 3 razy.

ppaula2

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#57

Post autor: ppaula2 »

Po Twoim poście przyglądałam się akwarium i zauważyłam też bąbelki u siebie.
Ale potem dopatrzyłam się, że bąbeki (nie duże) wypływają tylko w tym miejscu w którym grasują świderki :)

kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#58

Post autor: kris82 »

Ja mam akwa na zwirze bazaltowym i tez od czasu do czasu roslina pusci babla. Nie wiem w czym ten problem....
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#59

Post autor: Bożena »

Dein moim zdaniem( chociaż trudno tu mówić o doświadczeniu z low-tech, bo to dopiero dwa miesiące) to musi bć proporcja między iloscią ziemi i żwiru albo czegokolwiek innego ale cieższego i utrzymującego ziemię na swoim miejscu. W moim poście sfra podał nawet tabelkę do przeliczania. Dużo sie naczytałam przed załozeniam również na innych forach i wiadomo już było, ze żaden substrat nie wchodzi w grę. Co do reszty to w jednym zbiorniku zrobiłam eksperyment z dodatkiem gliny ,torfu i węgla. Ale też nie mam żadnych objawów bąbelkowania. Przesadzam rośliny, czsami nawet mocno ukorzenione i nawet przy tych zabiegach nic sie nie dzieje poza wybyciem trochę ziemi na wierzch. Natomiast po chwili ona opada i akwa z powrotem jest czyściutkie. Życze powodzenia przy drugim podejściu, bo to naprawdę super sprawa posiedzieć z papieroskiem i kawusią przed akwa, zamiast spędzać każdy weekend na podmiankach. :)
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

Dein

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#60

Post autor: Dein »

Ja sobie poczytałem, poczytałem i wyczytałem, że bąbel rzecz normalna, jeśli nie wali zgniłym jajem. Normalne jest gnicie i fermentacja fragmentów organicznych (fermentacja celulozy zawartej w torfie prowadzi do wytworzenia m.in. CO2, który w większości jest pochłaniany przez rośliny, jeśli są zdrowe), normalne i potrzebne są też strefy beztlenowe. Więc samo zbieranie się gazów mnie nie przeraża. No więc tak - grunt to zrobić tak, żeby gaz się odpowiednio rozpraszał, przebijając się przez podłoże. I jest to logicznie sprawa proporcji, jak piszesz.
No ale to mądry Misiu po szkodzie. Ja sobie inaczej wyobrażałem bąbelkowanie, kiedy zakładałem akwarium :D
Ale potem dopatrzyłam się, że bąbeki (nie duże) wypływają tylko w tym miejscu w którym grasują świderki :)
Ja mam sto miliardów świderków jednak. Heleny nie dały im rady. Tak - pewnie bezpośrednio to one powodowały rozbrojenie bomby i puszczenie bąka, ale że były wszędzie, efekt ich działalności ciągle oglądałem.
Z tym że ja siedzę w domu, kiedy pracuję i przez ten czas mimowolnie widzę, kiedy w akwarium się coś dzieje. Wydaje mi się, że czasami człowiek sobie nie zdaje po prostu sprawy z tego, że podłoże bąbelkuje, bo rozrośnięte rosliny maskują to zjawisko, porządnie urządzone dno nie przepuszcza brudzącej ziemi i dzieje się to głównie w ciągu dnia podobno. Ja nie wiem, bo nie mam noktowizora w ślepiach i nie mogę stwierdzić, że po ciemku się nie dzieje.

Btw - mikrorazbory są debeściarskie. Odłowiłem wszystkie ryby, które dały się odłowić po omacku, kiedy woda zrobiła się czarna i niepachnąca. Mikrorazbory są nie do złapania w takich warunkach, więc musiałem je zostawić na kilkanaście godzin w takim syfie do następnego dnia. Następnego dnia woda nadal przejrzysta nie była, ale dało się już wyłapać resztę towarzystwa.
Ani krewetki ani mikrorazbory przebywajac w tym hardkorze nie ucierpiały, wiec to głównie problem estetyki. No i rośliny nie miały warunków do rozwoju. Rybom nic się nie dzieje.
Ostatnio zmieniony pn cze 28, 2010 10:48 am przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.

Jola75
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 8:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Zakładanie akwarium na ziemi

#61

Post autor: Jola75 »

Nie wiem czy w dużej mierze nie zależy to od ziemi, u mnie nic podobnego się nie dzieje, może ma to związek z tym że ziemia była z kretowiska a nie sklepowa, już z 6 lat temu używałam takiej ziemi na 250l i również bomblowania nie zauważyłam.
ODPOWIEDZ