Strona 2 z 3

Re: Elektozawór buczy?

: pt paź 08, 2010 11:58 pm
autor: sum

Ostatni post z poprzedniej strony:

Jola75 pisze:tylko dokręcić ?
tak delikatnie.Chyba,że w tym twoim jest to inaczej rozwiązane.Najlepsza pianka z ludwika i wszystko widzisz.
froster pisze:sum, ale jakby puszczało to na manometrze nie było ciśnienia na maxa ,a tu o to chodzi ..
właśnie nie do końca jestem przekonany,że będzie tak jak piszesz.Coś kojarzę u siebie podobną sytuację ale to było dosyć dawno temu i może mi się coś pomerdało.

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 12:05 am
autor: Jola75
dobra chłopaki ide w kime, jeszcze raz wam dzięki za pomoc, ja sobie nie poradzę to butla pojedzie na gwarancje, tylko w zestawie nie było elektrozaworu i tu może być problem :( zobaczymy

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 12:10 am
autor: sum
Jola75, zakręć na noc butle,rano odkręcisz i pianka :!: :!: :!: (przed odpaleniem elektrozaworu).

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 12:10 am
autor: froster
Jola75 pisze:Dokładnie foster wsio jest ok
no więc moim zdaniem padł reduktor lub sam manometr
Jola75 pisze:wystraszyło mnie tylko to ciśnienie na zegarze, bo nigdy takie nie było i zaczełam czytac i doczytałam ze jak bedzie za duże może się właczyć jakis zawór bezpieczeństwa i wywali butle ale nigdzie nie znaLAZŁAM TAKIEGO PRZYPADKU
tak się może stać jeśli w butli będzie za duże ciśnienie np. jak Ci przyjdzie do głowy pomysł żeby ją nad ogniskiem podgrzać ,ale wątpie żebyś miała takie pomysły LOL

sum, a jak to jest z zamrażaniem igły w reduktorze ,coś mi dzwoni ,ale nie wiem gdzie

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 12:13 am
autor: sum
froster pisze:a jak to jest z zamrażaniem igły w reduktorze
kurde nie wiem o co kaman :oops:

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 12:17 am
autor: froster
coś gdzieś kiedyś czytałem o problemach z reduktorami bo CO2 zamrażało igłę w rotametrze ,ale to chyba nie to u Jolki jest problemem

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 5:08 am
autor: krasnal
Sam kasuję aby mi nikt nie decydował co mi wolno a co nie

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 10:48 pm
autor: sum
Jola75, co tam ustaliłaś?

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 10:59 pm
autor: froster
sum pisze:Jola75, co tam ustaliłaś?
coś się nie odzywa , słyszał ktoś może coś w mediach o wybuchu butli CO2 w Ząbkach :x

;)

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 09, 2010 11:06 pm
autor: sum
froster pisze:słyszał ktoś może coś w mediach o wybuchu butli CO2 w Ząbkach
hehehe.
Może jutro w fakcie lub superexpresie coś napiszą :evil:

Re: Elektozawór buczy?

: ndz paź 10, 2010 11:01 pm
autor: froster
:roll: hmmmmm

Re: Elektozawór buczy?

: pn paź 11, 2010 11:24 am
autor: Jola75
Hehe no nic mądrego sprawa na dzień dzisiejszy wygląda tak, po zamknięciu elektrozaworu cisnienie nadal rośnie ale tylko do 2 barów samo się tak przestawiło, będę dziś reklamować butlę, zobaczymy co ustalą :D

Re: Elektozawór buczy?

: pn paź 11, 2010 11:39 am
autor: mat25
Jola75, ja już na serio zacząłem myśleć czy coś się nie stało ;)

Re: Elektozawór buczy?

: pn paź 11, 2010 5:06 pm
autor: krasnal
:roll:

Re: Elektozawór buczy?

: pn paź 11, 2010 5:45 pm
autor: Jola75
tak :(

Re: Elektozawór buczy?

: śr paź 13, 2010 8:55 am
autor: Jola75
Butla poszła do sprawdzenia, okazało się że wszytko jest ok i że to normalne jeśli elektrozawór jest zamontowany na wyjściu, teraz to i ja już zgłupiałam może ten elektrozawór powinien być podpięty za zaworem precyzyjnym tam już takiego ciśnienia nie ma, sama już nie wiem :( skoro jest ok dlaczego u was ciśnienie nie wzrasta...buuu

Re: Elektozawór buczy?

: śr paź 13, 2010 9:26 am
autor: froster
IMHO nie powinno tak być bo niby czemu

Ps.
kto to sprawdzał ?

Re: Elektozawór buczy?

: śr paź 13, 2010 9:30 am
autor: Jola75
w serwisie, wytłumaczyli mi to ta na wyściu jest ciśnienie 1,2 (i tak jest cały czas puki gaz ma gdzie uchodzić, za wyjściem nie ma wężyka tylko odrazu elektrozawór i po zamknięciu przepływu gaz się po prostu kumuluje i ciśnienie wzrasta.

Re: Elektozawór buczy?

: śr paź 13, 2010 9:35 am
autor: froster
nie może powstać większe ciśnienie niż to które jest już w butli no chyba ,że podgrzejemy butle

Re: Elektozawór buczy?

: śr paź 13, 2010 9:41 am
autor: Jola75
froster pisze:nie może powstać większe ciśnienie niż to które jest już w butli no chyba ,że podgrzejemy butle
ale to logiczne bo nie powstaje większe ale powstaje większe niż 1,2 bara ustawione na reduktorze a w butli mam 70 barów

Re: Elektozawór buczy?

: śr paź 13, 2010 12:23 pm
autor: krasnal
:roll:

Re: Elektozawór buczy?

: śr paź 13, 2010 8:17 pm
autor: Jola75
krasnal pisze:
Jola75 pisze:wytłumaczyli mi to ta na wyściu jest ciśnienie 1,2
Czyli nie moge sobie ustawić 0,25 bara
Po to jest reduktor aby z 70/60 at dał nam ile chcemy
Przed chwilą zrobiłem próbne zatkanie wężyka wychodzącego z reduktora(przed dokładnym zaworkiem)
Palec mnie rozbolał ale ( mam ustawione 3 l na zegarku ) po kilku minutach trzymania

ciśnienie NIE WZROSŁO Po to jest dodatkowa regulacja w reduktorze aby
cisnienie wyjściowe było cały czas STAŁE
Jola75 pisze:w serwisie,
Powiem krótko =d...a nie serwis :razz:
Dzięki wam się nie poddałam, butla pojechała na wymianę zobaczymy co jutro będzie :P Dzięki za rady.

Re: Elektozawór buczy?

: czw paź 14, 2010 9:07 pm
autor: Jola75
Mam już nowy reduktor :D tyle że nie jestem wstanie go sprawdzić :( bo złamałam jakimś cudem tą przedłużkę między elektrozaworem a reduktorem, no nic tylko ja tak potrafię :D teraz pół ząek zjechałam i nie mogę tego cholerstwa dostać :( w diskusie też nie mają :(

Re: Elektozawór buczy?

: czw paź 14, 2010 9:36 pm
autor: froster
Janet , targówek fabryczny ul. Rzeczna 6 róg Ziemowita

Re: Elektozawór buczy?

: czw paź 14, 2010 10:09 pm
autor: Jola75
Dzięki Foster :D

Re: Elektozawór buczy?

: czw paź 14, 2010 10:22 pm
autor: froster
Jola75 pisze:Dzięki Foster :D
nie za ma co ;)

to jest mały sklep spawalniczy , jest to spory teren , chyba jakieś stare magazyny z rampami , jak wjedziesz to po prawej stronie po schodkach .
czekaj ,a na chełmżyńskiej 180 byłaś w technice spawalniczej ? masz bliżej niż na Rzeczną
Technika spawalnicza

[EDIT]

acha i ta przedłużka to się "nypel" nazywa :D
i trzeba było pytać a nie latać po akwarystycznych hehe

Re: Elektozawór buczy?

: czw paź 14, 2010 10:48 pm
autor: Jola75
na chełmżyńskiej byłam, nie mają :( a nie pytałam ponieważ od trzech dni nie wiem w co ręce włożyć i padłam wczoraj jak mucha, jutro mamy nockę bo twoje morszczaki i inne zwierzaki (prawie 40 boksów dużych) przylatują a w sobotę na 8 do 12 idę więc nastawiam się psychicznie :D

Re: Elektozawór buczy?

: czw paź 14, 2010 10:58 pm
autor: froster
no to będzie się działo :) nie zazdraszczam

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 16, 2010 12:16 am
autor: Ewa
Jola i jak tam z Twoim problemem ???
Kiedy działasz ?

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 16, 2010 12:22 am
autor: froster
hehe obawiam się ,że Janet działa ... ale między regałami w pracy hehehe

Re: Elektozawór buczy?

: sob paź 16, 2010 12:25 am
autor: Ewa
Ale na pewno myśli o elektrozaworze .