Ostatni post z poprzedniej strony:
Lila, jak się hartuje zbrojniki na nadmiar CO2?lila pisze:możliwe, że tamte były zahartowane ???
To są ryby bardzo wrażliwe na jego stężenie.
Ostatni post z poprzedniej strony:
Lila, jak się hartuje zbrojniki na nadmiar CO2?lila pisze:możliwe, że tamte były zahartowane ???
Czyli wróciliśmy do początku i tym samym dotarliśmy do końca. Nie ma co dalej rozprawiać. Opcje są wg mnie te dwie.lila pisze:Bory już to koledze proponowałam wcześniej
Zawsze może na nas liczyć także w innym wątkurhino pisze:Doskonały pomysł.
Tylko nie w tym wątku, dobrze?
Jak Kolega będzie potrzebował pomocy w tej sprawie, to mamy do tego odpowiedni dział.
Lila? Wszystko w porządku?lila pisze:żeby syfek był w kubełku
Bory,bory pisze: bo bez zdrowych roślin będą tylko takie i inne kłopoty.
Wiedziałem, że mi to ktoś wytknie! Słyszałem o tych marsjańskich zbiornikach, ale to nie pod kirysy, neony, gurami i otosy (niekoniecznie w tej kolejności) - a o takim zbiorniku tu rozprawiamylila pisze:Bory,
a słyszałeś o Malawi? Tanganice? BW?
Nigdy nie widziałeś BW z neonami? Z kiryskami? Ze zbrojnikami?bory pisze:ale to nie pod kirysy, neony, gurami i otosy
O dziwne i szkodliwe uproszczenia typu "ryby padają, bo rośliny nie rosną".bory pisze:Ehh rhino, ale o so chosi?
Tego nie napisałem. Pisząc "takie i inne" miałem na myśli "różne".rhino pisze:O dziwne i szkodliwe uproszczenia typu "ryby padają, bo rośliny nie rosną".
Lila,lila pisze:Rhino bez syfu w kubełku ani rusz po 7 miesiącach to bym miała rury pozatykane
tomekk1980 pisze:neon inesa 20szt, gurami plamisty 2szt, ososki 2szt
Lila,lila pisze:roślinki to podstawa jak marnieją to nie jest im chyba za dobrze więc rybkom tym bardziej nie będzie super
I w jakim celu?rhino pisze:Skąd tam ma być jakiś większy syf?!
Bory,bory pisze:Nie rozumiem skąd to wejście na mnie przez rhino
Tylko o to zdanie mi chodziło...bory pisze:Swoją drogą ja bym najpierw zajął się ogólnie doprowadzeniem flory do porządku bo bez zdrowych roślin będą tylko takie i inne kłopoty.
Przypadek u mnie - kupiłem neonki w sklepie dużej sieci. W 2 czy 3 dni padły wszystkie bez szczególnych objawów [akwarium kwarantannowe]. Tydzień później kupiłem 1 szt. w małym sklepie - nic się nie działo przez tydzień [to samo akwarium beż żadnych zmian], dokupiłem resztę stada - po 3 tygodniach wszystkie sztuki przepłynęły do akwarium głównego. Proponuję kupić jednego kirysa w jakimś pewnym miejscu i obserwować.ROGATEK pisze:Lila czy potrafisz przyjąć do wiadomości, że po prostu ryby mogły być chore już ze sklepu? Jeśli był to kirys sprowadzony z hodowli azjatyckiej to być może jeszcze 4dni wcześniej taplał się w basenie, gdzieś na tajwanie. Zapakowano go do wora na jakichs lekach, przyleciał do PL samolotem, potem trafił do hurtowni, a z hurtowni do sklepu. Leki przestały działać, a ryba po takiej kołomyji po prostu padła. Nie ma co tutaj budować piętrowych teorii.
Tak wszystkie te rybki które mam zostały zakupione jednego dnia.marcinzabki29 pisze:Czy to znaczy, że kupiłeś wszystkie ryby jednego dniaFrosch pisze:Tak jak pisze rybki kupione w niedziele a w środę już padały kiryski.
Nie mogę dojść jak to zrobićROGATEK pisze:Może w końcu wstawisz zdjęcie tego akwariu, bo ile raz ktoś się tak z tym ociąga to mi się wydaje, że próbuje coś ukryć .