FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Dodam, że Pan z robactwem przyjeżdża b. wcześnie, można też u niego zarezerwować telefonicznie. Aaa. warto trafić jak nie może sprzedać robaczków, porcje są wtedy zacne

piotrek78 pisze:Dodam, że Pan z robactwem przyjeżdża b. wcześnie, można też u niego zarezerwować telefonicznie. Aaa. warto trafić jak nie może sprzedać robaczków, porcje są wtedy zacne

To prawda, można sobie spokojnie zamrozić.
Teraz piękne żabienice były.

Po przeczytaniu postu stwierdziłem ze pojade mimi iz to drugi koniec warszawy z rybek zyworodki ale nie tylko zielska duzo i tanio

Ale w końcu to w poniedziałki jest ona tylko czynna?
W jakich godzinach najlepiej się wybrać?
Jak ceny? Tak jak w sklepie, jak na forum?
Może kiedyś też bym podskoczył, tylko, że dla mnie tylko weekend odpowiada.

Raczej tylko poniedziałki ja byłem o 10 ceny mniej wiecej to co w sklepach ale ryby w bardzo dobrej formie i duzee a nie jak te w sklepie po 3 cm ja jestem zadowolony kupiłem moje długo namierzena zbroiniki złote weloniaste sporych rozmiarów za 12 zł taniość , ładne gupiki po 3 zł , kiryski albinosy po 5 zł ale dorosłe są juz wiec uwazam ze jak na tą wielkość ryb to tanio

Giełda na kole odbywa się wyłącznie w poniedziałki, można się wybrać tak do 13, potem już pustki.
Rośliny bywają ciekawe, ale nie ma co liczyć na ceny jak na All.
Ryby różnie, ceny raczej standardowe, chociaż można i coś tańszego upolować.

No ale ładnie ukorzenione a nie jak większość na allegro z przycinki chwasty które się nie chcą przyjąć , uważam ze akurat roślinek maja dużo i ładne i z pewnością się tam jeszcze wybiorę tylko ten poniedziałek mnie dobija bo godzinę wracałem w korkach ale i tak się opłacało

Orientujecie się czy 11.11 odbędzie się giełda?

Podłączam sie do pyania. Będzie czynne jutro? (11.11)

Jezeli jutro, to o ktorej?
Tez bym sie wybral;)

________________
Patapatalkniętne

Mój tata (który jezdzi tam co poniedziałek po żywy pokarm) twierdzi, że nie ebdzie czynne a szkoda w sumie... po jakieś roślinki bym się wybrała.

jgoluch pisze:Jezeli jutro, to o ktorej?
Tez bym sie wybral;)


Z tego co wiem to nie będzie (byłem ostatnio) w każdym razie gościa od robaków na pewno nie będzie.
pzdr.
________________
Patapatalkniętne

-- Wt lis 19, 2013 7:29 pm --

Przypomniałem sobie coś. Ostatnio jak brałem od tego gostka ochotkę, po raz pierwszy zdarzyło się , że była niedoczyszczona. Były fragmenty gazety. Pisane cyrylicą... Prawdy nigdy nie powie , ale wygląda na to, że ktoś przywozi mu robaka zawiniętego w duży gazetowy rulon, i nie jest to GW...

Na zawody spławikowe kupowałem "jokersa"- ochotkę. Zawsze przywożona od Ruskich, zapakowana w gazety. Jak dobrze pamiętam to kosztowała 20-30zł za 0,5kg.

Cinek to jak zawody sie udały

Widze ze kompan po kiju

cinek1916 pisze:Na zawody spławikowe kupowałem "jokersa"- ochotkę. Zawsze przywożona od Ruskich, zapakowana w gazety. Jak dobrze pamiętam to kosztowała 20-30zł za 0,5kg.

Jasna sprawa, ale niech nie sprzedaje głodnych kawałków jaki to ciężki kawałek chleba, płukanie, czyszczenie...zimno i paanie nie ma lekko

Hehe może sam u Ruskich płucze

Zbyshwis, dawno i nieprawda a tak serio to z różnym skutkiem, jakieś nagrody się trafiły ale to jak startowałem jeszcze w juniorach.

Nie chciałem zakładać nowego tematu, bo po co zaśmiecać.
Postanowiłem się dzisiaj wybrać po raz pierwszy na Koło, na słynną giełdę. Po zajechaniu na miejsce (ok. godz. 9.00) myślałem, że pomyliłem dni, wszędzie pusto Jednak po wejściu między stanowiska handlowe ukazała się moim oczom mała grupka starszych panów. Na dzień dobry zebrałem opieprz, że robię zdjęcia bez pytania ( w sumie przyznałem starszemu Panu racje i przeprosiłem). Niestety ale zgodę uzyskałem tylko od jednego "wystawcy" inni panowie, szeptem stwierdzali "schowaj to bo zaraz będą się czepiali" (inni sprzedawcy). I faktycznie jakoś dziwnie reagowali na aparat. No ale kilka zdjęć udało mi się uchwycić
Odnośnie moich spostrzeżeń to sądziłem, że giełda będzie większa. Naliczyłem 5 panów z rybkami i 1-2 panów miało stoisko z pokarmami (suchy, żywy) i akcesoriami akwa. Panowie, którzy na emeryturkach oddali się akwarystyce spotykają się właśnie na Kole. Jak to ujął jeden z hodowców "Panie, do kibelka ryb nie wyrzucę, a tu to coś sprzedam, zamienię a i z kolegami się spotkam/pogadam". Także Panowie/Panie z forum, już wiecie gdzie wylądujecie na emeryturze

Ale ładne mieczyki.Po ile mieli?A co to jest w tym worku ,to duże?

Nie mam pojęcia co to za ryba Ryby zaczynały się od 2 zł. W 70% ryb to były mieczyki.

Dobra interwencja wycech,

Interwencja - wmieszanie się w czyjeś sprawy, oddziaływanie w celu osiągnięcia własnych celów (SJP) nie bardzo pasuje

Dobra robota Wycech, ja wpadam kupić robaki ok. 7 rano. A panowie znają się od lat, ten co ma roślinki to pamiętam go jeszcze z pocz. lat '90 z giełdy na Augustówce.. W sumie przydałaby się giełda w sob-nd i nie na takim uboczu..

Klasyczny rekonesans.

Rekonesans - takie moje skrzywienie zawodowe

Niech będzie rekonesans... Ale to:

wycech pisze:Na dzień dobry zebrałem opieprz, że robię zdjęcia bez pytania

i zdjęcia skojarzyły mi się z programami telewizyjnymi z interwencją w nazwie

Ryszard Cebula polskiego reportażu akwarystycznego.

Dein pisze:Ryszard Cebula polskiego reportażu akwarystycznego.

Właśnie

"Dzień dobry. Witam państwa. W dzisiejszym programie będziemy mówili o ... " KONIEC, bo mi zaraz łatkę przybijecie

A ja dziękuje za zdjęcie tabliczki, bo jako osobnik napływowy niestety nie wiedziałem gdzie jest giełda akwarystyczna na Kole

Wujek google nie gryzie i powie ci każdy adres . A wracając do tematu można kupić naprawdę duże ładne rybki z tym ze jak zaznaczałem wcześniej podstawowe rybki są tylko . Plus taki ze z warszawskiej kranówki i u mnie do tej pory żadnych ubytków w porównaniu do sklepowych gdzie zawsze coś padnie

Co to za gatunek ta duza rybka w worku?