Strona 1 z 1

[54l] Ramirezki i Amandki

: wt cze 07, 2011 10:31 pm
autor: uniqer
Witam,

Chciałbym przedstawić mój baniaczek, drugie podejście:
To było tak... Przede wszystkim to 3/4 wody pochodziło z poprzedniego baniaka i start musiałem wykonać w jeden dzień, wymieniając podłoże i oświetlenie.

Akwarium zalane ok 24 Maja 2011

Rozmiar: 60x30x30 cm w profilu
Oświetlenie: 1x24w t5 sylvania grolux 8500K z odłyśnikiem - 11h/24h (od 11.00 do 22.00)
Filtr: AquaEl Bio-FS 100 (Ceramika/Zeolit/Nitras + Gąbka/na maksa) w wbudowaną grzałką.
Ogrzewanie: 50w z termostatem Hailea - wyjęta na czas letni. Komora po grzałce w filtrze wykorzystana przez dodatkową mikrogąbkę
Podłoże: JBL Aquabasis plus 2,5L, a na to JBL Manado. W sumie jakieś 6cm przód i 8 tył.
Nawożenie: docelowo Easy Life Profito i Easy Carbo według dawek producenta + sole według zauważonych niedoborów.
Obecnie z racji problemów z nitkami eksperymentuję.

Woda: temp aktualnie 28

PH między 6,8 a 7,2
KH między 7 a 10
GH między 8 a 17
NO2 - 3.0 ppm
NO3 - między 0 a 20 ppm
Testy paskowe Tetry. Przy zalaniu NO2 i NO3 wskazywały na zero... a teraz inaczej... dziwne ... dlatego im nie ufam. Ale orientacyjnie lepsze to niż nic.



Flora:
Równo z zalaniem baniaka w większości zakupiona z alledrogo. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez CO2, światła i odpowiednich nawozów niektóre mogą nie przetrwać. Zresztą już widać co rośnie, a co pada.

Nurzaniec - jeden malutki pędzik ze starego akwa, rośnie
Cryptocoryne brown - ze starego akwa, ma się świetnie
Glossostigma elatinoides - część się przyjęła puszczają łądne zielone pędy, reszta żółknie i gnije
lomariopsis lineata
Echinodorus tenellus - słabo wygląda zaatakowana przez nitki, ale puszcza nowe pędy co mnie cieszy.
Riccia fluitans
Eleocharis acicularis - gnije... bardzo mało nowych pędów, ale coś tam jest
Najas guadalupensis
Rotala green - rośnie
Bacopa australis - rośnie
Hemianthus mikranthemoides- konkretnie pada... totalnie osłabiona... liście jakby przeźroczyste i odpadają.
Didiplis diandra - rośnie, ale na zielono.
Hydrocotyle Sibthorpioides - gnije... choć ma malutkie nowe pączki.. może coś się odratuje.
Eleocharis vivipara - gnije... bardzo mało nowych pędów, ale coś tam jest
Blixa japonica - wszystkie liście zewnętrzne z dziurami i zgniłe... lecz od środka pięknie się "puściła"
Limnophila sessyliflora
Heteranthera zosterifolia

Fauna:

Parka P. Ramireza - już po pierwszym tarle...
Bystrzyka Amandy - 14 szt.
Otosek - 4 szt
Kirysek Pigmeus - 5 szt.

Zdjątka:
Center view
Obrazek
Left side view
Obrazek
Righ side view
Obrazek

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: śr cze 08, 2011 11:47 am
autor: lipens
nie wiem jak Ty dodałeś te zdjęcia ale ja ani jednego nie widzę :(

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: śr cze 08, 2011 11:56 am
autor: tompoz
Ja widzę pierwsze, pozostałych nie.

Fajnie, ależ będzie dżungla jak się zielsko puści. :smile:

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: śr cze 08, 2011 1:52 pm
autor: Dami
Ja niestety też widzę tylko 1.


Obrazek

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: śr cze 08, 2011 7:47 pm
autor: uniqer
Poprawiłem. Mam nadzieję, że już wszystko widać.

Jak w pierwszym poście wspomniałem, walczę narazie z nitkami. Obecnie od 3 dni podaję jedynie 5xkrotną zalecaną dawkę Carbo. Nitki jak były tak są.

Obrazek

Drugi problem z jakim się borykam to kożuch bakteryjny... chyba... tak to nazywają na forach. Proszę o potwierdzenie.

Obrazek

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: śr cze 08, 2011 10:30 pm
autor: sum
uniqer pisze:Drugi problem z jakim się borykam to kożuch bakteryjny... chyba... tak to nazywają na forach. Proszę o potwierdzenie.
Tak to się nazywa.Rozwiązanie :arrow: skimmer

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: śr cze 08, 2011 11:48 pm
autor: tompoz
sum pisze:Tak to się nazywa.Rozwiązanie :arrow: skimmer
Albo deszczownica...

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: czw cze 09, 2011 12:16 am
autor: sum
tompoz pisze:Albo deszczownica...
to zupełnie inne rzeczy.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: czw cze 09, 2011 1:03 am
autor: tompoz
Inne ale deszczownica redukuje przyczynę, a skimmer efekt.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: czw cze 09, 2011 11:04 am
autor: uniqer
A co jest przyczyną powstania czegoś takiego? W sumie mam na wylot fitra założony coś ala dzwon (widoczny na zdjęciu). Powoduje on dość spore spowolnienie wylotu wody (nie robi się pralka) ale jednocześnie skierowany jest tak aby ruszał taflą wody. Ruch tafli i tak uważam za dość spory.
Zakładałem już wczesniej deszczownicę, ale powoduje taki ruch że wszystkie rośliny leżą na boku.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: czw cze 09, 2011 11:26 am
autor: tompoz
Kożuch tworzy się przy zbyt małej wymianie gazowej między wodą, a atmosferą.
Ruch tafli zdecydowanie pomaga.

U mnie deszczownica zrobiła na początku pralkę w baniaku więc rozwierciłem oryginalne otwory na trochę większe i dodałem jeszcze kilka na dole rurki dzięki czemu ciśnienie ładnie się rozłożyło i woda jest spokojniejsza.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: pn cze 13, 2011 3:01 pm
autor: uniqer
Problem korzucha rozwiązany. Wykorzystałem wlot na powietrze do zasysania korzucha z powierzchni. Delikatne napowietrzanie połączone ze ściąganiem korzucha - bomba.

Nastąpiła zmiana obsady. Parkę Ramirezek zastąpiła parka dzikich A. Beanschi.
Niestety dla mnie mam sporo kryjówek w akwa i od wpuszczenia prawie ich nie widzę. Chyba ciężko znoszą aklimatyzację lub ich dzika natura nie pozwala na paradowanie się przy przedniej szybie (nie wiem, nie miałem wcześniej dzikusów). Zobaczymy co będzie dalej.

Doszedł również Anubias Nana.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: pn cze 13, 2011 9:32 pm
autor: lipens
dawaj foty :)

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: wt cze 14, 2011 9:28 am
autor: qbsztyk1
uniqer pisze:Chyba ciężko znoszą aklimatyzację lub ich dzika natura nie pozwala na paradowanie się przy przedniej szybie (nie wiem, nie miałem wcześniej dzikusów).
Niekoniecznie jest to cecha dzikusów, mam dzikie ryby i własciwie cały czas pływają po całym akwa. Na pewno pomogło by im zmiękczenie wody, no i zakup sobie zwykłe kropelkowe testy, bo zakres twardości to równie dobrze mógłbym strzelić i byłby taki jak zmierzyłeś. Ryby muszą się przyzwyczaić, ale dodatkowe drewno na pewno też by pomogło i zrobiły by się bardziej śmiałe. Spróbuj trochę bardziej baniak zagracić.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: wt cze 14, 2011 1:32 pm
autor: uniqer
lipens pisze:dawaj foty
Jak tylko rybcie wyjdą spod korzenia :)
qbsztyk1 pisze:Ryby muszą się przyzwyczaić, ale dodatkowe drewno na pewno też by pomogło i zrobiły by się bardziej śmiałe. Spróbuj trochę bardziej baniak zagracić.
Nie no już chyba wystarczy. Aranż wydaje mi się dobry skoro bestia 6-7 cm jest w stanie skutecznie się schować.
Samiec non stop siedzi w korzeniu po lewej lub w kokosie. Jeśli pływa to przy dnie pod roślinami trzeciego planu za korzeniem środkowym.
Samica jest już odważniejsza.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: wt cze 14, 2011 1:43 pm
autor: qbsztyk1
uniqer pisze:Aranż wydaje mi się dobry skoro bestia 6-7 cm jest w stanie skutecznie się schować.
Chyba mnie nie zrozumiałeś, wystarczy zerknąć na baniak i widać ze jest goło i wesoło.
I jeśli ryba będzie miała tylko załóżmy dwie kryjówki na "blacie" to własnie w nich będzie siedziała. Ale jeśli akwarium będzie zagracone to ryby będą czuły się bezpiecznie i nie będą cały czas w dziurach siedzieć.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: wt cze 14, 2011 1:53 pm
autor: uniqer
hmmm no już kumam, ale nie chcę bardziej gracić :cry: . Podoba mi sie tak jak teraz, tylko jeszcze poczekam jak się rozrośnie.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: wt cze 14, 2011 1:56 pm
autor: qbsztyk1
uniqer pisze:ale nie chcę bardziej gracić
No wiesz, "albo rybki albo akwarium" ;)

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: wt cze 14, 2011 3:56 pm
autor: uniqer
Rozrośnie się i będzie git. Bądźmy dobrej myśli. Poza tym skoro samica się ośmieliła to samiec też da radę :wink: .

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: sob cze 18, 2011 7:04 pm
autor: uniqer
Update:

Udało mi się złapać piękną i bestię:

Piękna:
Sorki za jakość... to akurat z telefonu było pstryknięte.

Obrazek

Bestia:

Obrazek

+ update całości. Widać jak ładnie się roślinki puściły... niektóre.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: ndz cze 19, 2011 12:25 am
autor: qbsztyk1
uniqer pisze:Widać jak ładnie się roślinki puściły... niektóre.
Ale ryby póki co wystraszone...

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: ndz cze 19, 2011 3:49 pm
autor: uniqer
Po czym wnioskujesz? Przecież to tylko po jednym ujęciu.

Re: [54l] Ramirezki i Amandki

: ndz cze 19, 2011 9:21 pm
autor: tompoz
Po kolorach, mają ewidentnie barwy stresowe.