FAWA.pl

Witajcie!


Zauważyłem, że zrobiła się u mnie w akwa lekko mleczna woda, a nic nie majastrowałem przy akwarium. Wiecie o co chodzi i co dalej robic?

A baniaczek nie jest narażony na promienie słoneczne?Zresztą jaki baniak itd.

Dolej bakteri np sery.

Pierwotniaki,zaburzenie równowagi biologicznej to dwie z możliwych przyczyn.

Akwarium ma 112l i działa od roku. W ostatnim czasie co robiłem, to odmulałem, ale nigdy po takim zabiegu mleczna woda mi się nie zrobiła, nawet jak startowałem z akwa. Srodki Dosypałem Tetry bactozym i biocoryn, ale nic to nie dało. Próbowałem zwalczyć mleczną wodę Aquasanem Zooleku i też nic. Jedyne co przychodzi mi do głowy to, że wkład biologiczny JBL Micromec, który ma z 5 lat, po prostu się zużył. Słyszałem, że powinno się go cyklicznie po trochu wymieniać... Co sądzicie? Ja nie mam już pomysłów.

p.s.
akwa stoi w ciemnym miejscu, bez dostępu do słońca.

ikris pisze:W ostatnim czasie co robiłem, to odmulałem, ale nigdy po takim zabiegu mleczna woda mi się nie zrobiła, nawet jak startowałem z akwa.

Może tym razem zbyt mocno odmuliłeś dno i zaburzyłeś w nim równowagę biologiczną? Jedyne co bliżej podpowie Ci powód takiego zachowania to testy. Ja bym zrobiła test na NO2 i NO3.

Co do wkładów, popękały Ci już? Z tego co wiem, to jeśli właśnie ceramika popęka należy ją wymienić.

ryba pisze:Może tym razem zbyt mocno odmuliłeś dno i zaburzyłeś w nim równowagę biologiczną?

też mi się tak wydaje

ryba pisze:Jedyne co bliżej podpowie Ci powód takiego zachowania to testy. Ja bym zrobiła test na NO2 i NO3.

testy na no2 i no3 wyszly idealnie, bez odchyleń

ryba pisze:Co do wkładów, popękały Ci już? Z tego co wiem, to jeśli właśnie ceramika popęka należy ją wymienić.

musze zobaczyć bliżej, ale z daleka są mocno zużyte

Czyli co teraz? Nie podmieniać wody bez dłuższy czas (3tyg), włożyć teraz na 2 doby wegiel, aby wyciągnął aquasan. Później wymieszać nową biologie ze starą i zalać filtr bakteriami startowymi?

Testy wyszły ok tak jak piszesz więc rybom teoretycznie nie grozi zatrucie. Chociaż z drugiej strony to dziwne bo to właśnie wina NO2 pojawienia się "mleka" w akwarium. Teraz cała robota w rękach bakterii nitryfikacyjnych które ustabilizują Ci wodę. Jeśli masz kogoś z akwarium i jest to pewna osoba to wylej 50% wody i dolej różnicę z innego akwarium. Szybciej się wszystko ustabilizuje. Jeśli nie masz takiej możliwości to odczekaj jeszcze z 7 dni i podmień około 30-40%. Później już normalnie, tak jak zawsze robiłeś podmiany. Powinno pomóc. Lanie chemii teraz nie jest najlepsze. Co do wkładów, jeśli ci się zużyły to kup nowe, przepłucz pod wodą aby tego pyłu nie było i daj do filtra normalnie. Nic od tego się nie stanie i zakwitu na pewno nie będziesz miał .

Jak to wygląda ? Opiszesz to?

Opierając się na Twoim opisie, wydaje mi się, że wina spoczywa po stronie filtracji. Jeśli podzielasz moje zdanie to kolejnym (bardzo szybkim) krokiem powinna być wymiana "nadzienia" filtra.

Wczoraj na wieczór wymieniłem biologie wraz z zalaniem jej i akwa bakteriami. Niestety rano jeszcze nie było efektów. Czekam cierpliwie i obserwuję...

Te bakterie w butelkach to pic na wodę tak na marginesie Przyjedź do mnie to oddam Ci trochę mojej wody z akwa .

Te bakterie w butelkach to pic na wodę tak na marginesie

Możesz rozwinąć temat?

Rano zauważyłem poprawę mam nadzieje, że za kilka dni i woda będzie krystaliczna

ryba pisze:Te bakterie w butelkach to pic na wodę tak na marginesie Przyjedź do mnie to oddam Ci trochę mojej wody z akwa .

jak woda będzie nadal mleczna to zgłoszę się do Ciebie

mi się zrobiło mleko w akwarium jak raz przez przypadek sypnęło mi się za duzo zarelka:/
a ogolnie im mniej sie grzebie w baniaku tym woda czystsza i rybole zdrowsze:)

Frosch pisze:

Te bakterie w butelkach to pic na wodę tak na marginesie

Możesz rozwinąć temat?

Bakterie nitryfikacyjne do życia potrzebują tlenu. Każda dłuższa przerwa np. w dostawie prądu zabija te bakterie. W takiej butelce która stoi na półce sklepowej filtracji i tlenu nie ma .

Dadzą radę bez tlenu, jesli są w formie przetrwalnikowej.
Osobiście polecam nitriweki-sreki i baktozyny (to najbardziej). Działają, co sprawdziłem nie raz i nie dwa.

A są jakieś efekty działań?

Niestety producenci nie podają dokładnego składu takich preparatów. To jest ich tajemnica. Biostartery moim zdaniem nie zawierają bakterii nitryfikacyjnych, bo tak jak zauważyła koleżanka one potrzebują tlenu. Nie jestem mikrobiologiem, ale czytałem gdzieś, że bakterie nitryfikacyjne nie tworzą stanów przetrwalnikowych. Czy to jest prawda? Nie wiem. A może producent znalazł sposób na taką formę przetrwalnikową? Biostarery zawierają za to z pewnością jakąś pożywkę dla bakterii nitryfikacyjnych. Jakiś rodzaj, pochodną amoniaku. Dodając np. Nitrivec do zbiornika można zmierzyć testami wzrost NH4 i NO2. Być może zawierają szczepy bakterii denitryfikacyjnych, beztlenowych, ale one są potrzebne dopiero do likwidacji NO3, którego na początku nie ma w akwarium.

Klasycznych form przetrwalnikowych nie tworzą, ale też rzekomo potrafią się "dostosować" i na czas jakiś zabezpieczyć przed niekorzystnym środowiskiem.

To jest fajny artykuł:
http://4szyby.blogspot.com/2010/06/mity ... terii.html

Anyway - pożywka, przetrwalniki, czy żywe bakterie przyczajone - nie jest to jednak gówno totalne i nieprzydatne i rozsądnie stosowane pomaga rozwiązać problem. Jasne, że nie ma co się nastawiać na to, że chlupnie się biostartera i zaraz na drugi dzień albo od razu, jak mami producent, akwarium jest dojrzałe. Ale wspomaga namacalnie pożądane procesy.

Banalne pytanie. Czy masz kirysy w akwarium i jakie masz podłoże?

IMHO za dużo grzebania, lania, zmieniania. Chaos. Sprawdź, czy to pierwotniak. Nabierz wodę w szklankę/słoik, postaw na oknie i poczekaj, aż nie będzie wirów. Jeżeli masz lupę to dobrze, chociaż ja widzę bez. Jeżeli widzisz drobinki to jest to pierwotniak, jeżeli nie to bakteria. Na pierwotniaka najlepszy sposób to filtracja UV - aquael robi takie diodowe, które działają wyśmienicie, a nie kosztują fortuny. Jeżeli bakteria to UV również działa, ale sytuacja może się sama unormować, tylko już nic nie wlewaj.