FAWA.pl

A co sądzicie o tym sklepie, wiem, bo widziałem że ceny mają z kosmosu chyba...

Ceny wysokie to fakt ale do tego trzeba jeszcze dodać, że sprzedawcy nie bardzo mają pojęcie o akwarystyce. Był tam kiedyś jak Ja kupowałam rybki taki facet, starszy, który nawciskał mi tyle ryb do 18L, że teraz jak o tym pomyśle to mi się słabo robi. Ogólnie ryby zdrowe ale lepiej wiedzieć po co się idzie niż liczyć na poradę sprzedawców.

Mam uczucia mieszane. Z jednej strony lubię ten sklep, bo zbiorniki są ogarnięte, ciągle ktoś się przy nich kręci, porządkuje, uprzejmie, ale nienachalnie wyraża zainteresowanie klientem. Rzadko widuję tam rybie trupy czy rośliny nienadające się do użytku. Bardzo dobrze to wygląda na tle sieciówek najpopularniejszych.
Z drugiej strony stało się regułą, że jak kupuję tam samiczki bojowniczki, po paru dniach zaczyna się u mnie ospa. Nie miałem takiego problemu z innymi rybami, co ciekawe. Tylko samice bojownice. No ale ja w ogóle monotematyczny jestem dosyć.
W sklepie zawsze rybska wyglądały kwitnąco, ale radziłbym, żeby nie zaniedbywać kwarantanny, kiedy się tam kupuje.

Nigdy nie obsługiwał mnie starszy pan. Przy akwariach kręci się niestary pan z reguły. Nie mam pojęcia, czy wciska ludziom ryby bez sensu, bo nigdy się na sprzedawcę nie zdaję w tej kwestii. Zna się nieźle na roślinkach za to.

Na minus jeszcze - bojowniki kiszące się w wyjątkowo ciasnych kubkach. W ilościach hurtowych.

Dein pisze:
Nigdy nie obsługiwał mnie starszy pan. Przy akwariach kręci się niestary pan z reguły. Nie mam pojęcia, czy wciska ludziom ryby bez sensu, bo nigdy się na sprzedawcę nie zdaję w tej kwestii. Zna się nieźle na roślinkach za to..

Starszy to znaczy tak bliżej 40-stki miałam na myśli . Przy moich początkach niestety liczyłam na sprzedawcę i ten Pan właśnie dobrał mi obsadę do 18L.
Później już poczytałam, byłam mądrzejsza i wiedziałam po co idę . Co do ryb i akwarii to nie miałam zastrzeżeń.

Wizualnie bardzo mi się ten sklep podoba. I obsługa faktycznie taka w sam raz i uprzejma. Minus za te kubeczki - biedne bojki. Ceny też mało przystępne. I niestety kwarantanna po zakupach w tym sklepie to obowiązek. Ospę dodają gratis.

a ja się z przedmówcami nie zgadzam.często robię tam zakupy i póki co żadnej choroby stamtąd nie przyciągnęłam.jeśli ktoś twierdzi że ceny są z kosmosu to pewnie jeszcze nie był
w pobliskim leclerku,gdzie samiec bojownika kosztuje 30 zł.-i to wcale nie jakiś tam wyszukany.

pytam o ten sklep bo mam blisko, a ceny są kosmiczne choć pewnie są sklepy droższe

Ponieważ zazwyczaj czyta/widzi się złe opinie, bo najłatwiej obsmarować a gdy zostaniemy dobrze obsłużeni, rzadko się tym dzielimy z innymi, przedstawię moją sytuację z autopsji...

Zaglądam do sklepu co jakiś czas, choć na razie nic nie kupiłem, (głównie blokowały mnie ceny), to wrażenie za każdym razem mam bardzo pozytywne (oprócz nieszczęsnych Bojowników w kubkach, co widzi się niemal wszędzie).

Zbiorniki zadbane, na każdym podane nazwy i ceny, co jest dużym plusem, bo nic tak mnie nie wkurza, jak dopytywanie się o każdą pozycję osobno, sporo osprzętu, bywają bardzo ciekawe gatunki rzadko spotykane gdzie indziej a ryby wyglądają zdrowo.

Poszukując "czegoś" do Mrocznej wpadły mi w oko ryby z rodziny Pielęgnic (niestety zapomniałem nazwy), więc spytałem jakie potrzebują warunki, itp. Gdy powiedziałem, że akwarium będzie miało 112l niczego nie sugerując usłyszałem, że... tej to lepiej nie brać, bo rośnie duża i będzie jej ciasno.
Jednak nie zawsze w sieciówkach wciska się ludziom kit i to na siłę, choć oczywiście wiem, że to (zbyt) często się zdarza.

falco pisze:Zbiorniki zadbane

Byłem dziś i powiem, że akwa jakie są takie są... nie jest źle.
Ale do czystości to też niektórym brakuje, w szczególności tym na lewym regale przy korzeniach.
Jednak to tak dziś tylko rzuciło mi się w oczy.

falco pisze:bywają bardzo ciekawe gatunki rzadko spotykane gdzie indziej a ryby wyglądają zdrowo.

Potwierdzam.
Ja tam zaopatruję się w RO.
Cena 50 gr/litr przyzwoita.