Strona 1 z 1

zepsuta grzałka

: pn gru 05, 2011 6:19 pm
autor: Krzysiek
Popsuł mi się termostat w grzałce, najpierw przez parę miesięcy zawyżał temperaturę o jakieś 2-3 stopnie, a teraz praktycznie muszę ustawiać na minimum a i tak nagrzewa wodę do 30 stopni...

Da się takie coś naprawić, czy pozostaje mi tylko podłączenie grzałki do programatora czasowego? Nie chcę kupować nowej, bo szkoda mi kasy, a w domu nie jest aż tak zimno :P

Re: zepsuta grzałka

: pn gru 05, 2011 8:21 pm
autor: picia136
Ile masz stopni w domu? Mój przykład w mieszkaniu mam piec gazowy i temperatura w dzień to max 22st a w nocy 20st i grzałka się nie załącza ani razu. jak niw chcesz kupowac nowej to ja bym jej wcale nie podłączał

Re: zepsuta grzałka

: wt gru 06, 2011 5:57 pm
autor: Krzysiek
Właśnie testuje jakby to było bez. Normalnie bez grzałki to wiem, że akwarium złapie temperaturę o 1-2 stopnie niższą niż pomieszczenie, ale teraz jest zima i stoi niedaleko grzejnika, więc zobaczymy.

W domu mam trochę chłodniej niż ty, a w akwarium chciałbym mieć 25 stopni. Coś wymyślę ;)

Re: zepsuta grzałka

: wt gru 06, 2011 8:21 pm
autor: picia136
ja mam tak cieplo bo mam małe dzieco w domu. Ale to i tak nic u babci w bloku kaloryfery na minimum a w mieszkaniu 28st;]

Re: zepsuta grzałka

: wt gru 06, 2011 9:53 pm
autor: kfabisiak1
Ja na Twoim miejscu, kupiłbym jednak grzałkę z termostatem. To fiest duży wydatek a rybki będą bezpieczniejsze. Tu nie chodzi o to, że w domu masz na tyle ciepło, że grzałka w ogóle się nie załącza. Tu chodzi o to, żeby w czasie awarii ogrzewania mieszkania, kiedy to temperatura w zimę może spaść i to znacznie, utrzymać temperaturę w zbiorniku.

Re: zepsuta grzałka

: czw gru 08, 2011 3:29 pm
autor: Krzysiek
kfabisiak1 pisze: Tu chodzi o to, żeby w czasie awarii ogrzewania mieszkania, kiedy to temperatura w zimę może spaść i to znacznie, utrzymać temperaturę w zbiorniku.
U mnie awaria wygląda tak że czasem nie ma prądu, a wtedy z braku sterowania ogrzewanie działa czas i jest cieplej niż zwykle :P

W każdym razie, problem rozwiązany, dzięki za sugestie panowie :)

Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 4:58 pm
autor: falco
Siema,
odgrzeję kotleta... ;)

Z wieloletniej autopsji używania różnych grzałek w ciemno polecam tylko i wyłącznie naszego, rodzimego Skalara :!:

Grzałki mają zewnętrzny (super dokładny) termoregulator, przystępną cenę i naprawdę długoletnią bezawaryjność. Do tego są piaskowe, więc po wyłączeniu jeszcze długo oddają ciepło, oraz oczywiście zatapialne.

Osobiście kupowałem bezpośrednio ze źródła, czyli od przemiłego starszego Pana (Producenta) na ul. Brygadzistów 21a, można zamówić dowolną moc (bodajże do 200W) oraz długość przewodu a wszystko bez dodatkowych opłat.

Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 5:07 pm
autor: krasnal
falco pisze:Z wieloletniej autopsji używania różnych grzałek w ciemno polecam tylko i wyłącznie naszego, rodzimego Skalara
100% słuszności
I to się nadaje do telewizji = trza popierać co nasze :)
Krzysiek pisze:od przemiłego starszego Pana
J/w

Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 5:10 pm
autor: miodek85
Mój chińczyk jest zatapialny, grzeje już 2 lata i nic się nie dzieje z nim :) Nazwy nie pamiętam oprócz made in China.
Temperatury w 54L akwa bez grzałki wyglądała następująco:
zima - 23-25st.C (w pokoju 22st.C)
lato - 25-28st.C (w pokoju 25st.C)

Z grzałką mam min. 25st. Światło 2x24W z zamkniętą pokrywą robi swoje ;)

Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 5:22 pm
autor: Stefan
Polecam grzałkę Skalar ze zintegrowanym elektronicznym termoregulatorem. Rozwiązanie bardzo wygodne, niezawodne i niespotykane wśród innych renomowanych firm zarówno chińskich jak i zachodnich.

Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 5:53 pm
autor: piterpan_tm
Pewnie wsadzę kija w mrowisko ale od bodajże 3 lat nie używam grzałki w żadnym ze zbiorników :)
Większy problem jest latem z odprowadzaniem niż jesień/zima dogrzewanie. Temp: ok 24 do 27 dzień/noc cały rok.

Re: Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 6:24 pm
autor: mimag
piterpan_tm pisze:Pewnie wsadzę kija w mrowisko ale od bodajże 3 lat nie używam grzałki w żadnym ze zbiorników :)
Większy problem jest latem z odprowadzaniem niż jesień/zima dogrzewanie. Temp: ok 24 do 27 dzień/noc cały rok.
ja tez, ale zimą jest problem przy podmianach ponieważ woda ma temperaturę pokojową kolo 21stC a w zbiorniku 25 i po podmianie spada za nisko, trzeba się pilnować.

Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 6:45 pm
autor: piterpan_tm
Z podmianami rozwiązałem to tak że mieszam RO z wodą z czajnika :) gdyż i tak muszę dolewać kranowity, w przeciwnym wypadku mam GH 4 i jest "zonk".

Re: Zepsuta grzałka

: śr sty 30, 2013 7:50 pm
autor: falco
Krasnal - cieszę się, że cytowany "Krzysiek" myśli/mówi dokładnie jak ja... 8)
miodek85 - ja nikogo nie namawiam, dzielę się jedynie własnymi doświadczeniami. Co do chinoli (wszystkich rzeczy), to jeśli tylko mam wybór, to staram się nie kupować, choć to graniczy z cudem, czasem się udaje. Przykład j/w ;)

Mówiąc o bezawaryjnym użytkowaniu miałem na myśli "troszkę" więcej niż 2 lata... 8)
Jest kilka rozwiązań, którymi Skalar bije na głowę innych producentów:
- prawie 50 letnie doświadczenie (działają bez przerwy od '65!!),
- super precyzyjny, elektroniczny regulator (dokładność 0,1C!!). Dzięki wersji z zewnętrznym regulatorem ewentualna korekta ustawień jest prosta i nie wymaga wkładania rąk do baniaka,
- możliwość indywidualnego zamówienia co do mocy czy dł. przewodu, czego nie ma u nikogo innego,
- stabilność i trwałość pracy przez wiele lat (10, to żaden wyczyn),
- wypełnienie piaskiem a nie spiralami, dzięki czemu grzałka lepiej i dłużej oddaje ciepło (np. po wyłączeniu), co w praktyce równa się także niższemu zużyciu prądu. Osoby takie jak ja, gdzie w baniakach są 200W grzałki z pewnością biorą to pod uwagę... 8)
- polski producent i dobra cena.

Każdy wybiera indywidualnie, ważne, żeby był zadowolony. Ja jestem, bo Skalara używałem jeszcze w... podstawówce. ;)

piterpan_tm - używanie grzałki lub nie jest ściśle związane z miejscem w którym stoją baniaki oraz hodowanych pupilach. U mnie by to nie przeszło, bo wolę gdy w mieszkaniu jest chłodniej a rybcie na odwrót... ;)

Co do chłodzenia, to można stosować butelki wypełnione zimną wodą, oczywiście wymagają zmian, ale można zbić kilka st. Oczywiście czasowe wył. oświetlenia i zdjęcie osłon w pokrywach również pomoże.