colomesus asellus

ODPOWIEDZ

Autor
Weles
Gość
Posty: 4
Rejestracja: ndz sty 01, 2012 11:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

colomesus asellus

#1

Post autor: Weles »

Dzień dobry , jestem nowy na forum więc chciałbym przede wszystkim się przywitać a więc Cześć! . Czy ktoś z forumowiczów hoduję może w swym zbiorniku taką rybkę jak colomesus asellus ? Od razu i bez bicia przyznam że kupiłem ją trochę w ciemno zdając się tylko na opis i odpowiedzi pracownika jednego z warszawskich sklepów . Oczywiście po zakupie przewertowałem internet polski oraz zagraniczny , dowiedziałem się o jego zwyczajach żywieniowych warunkach hodowli itd. . Oczywiście przyznając się do tego że zakupiłem rybę o której nic nie wiedziałem i ucząc się o niej po zakupie narażam się na "zmycie głowy" , co zresztą jest bardzo na miejscu . Czas się sprecyzować z 2gim pytaniem czy w warszawie można kupić ślimaki " na wagę " oraz czy warto kupować im mrożone owoce morza które z tego co wiem są wcześniej gotowane z niewielką ilością soli ? . Mam nadzieję że ktoś bardziej doświadczony w hodowli tych naprawdę niezwykłych rybek podzieli się swoją wiedzą .
Z góry dziękuję .

Pozdrawiam ,
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: colomesus asellus

#2

Post autor: Władek Pompka »

Czytałem kiedyś na bojowniku o kolcobrzuchu karłowatym, to chyba ta sama rodzina ryb.

Zaloguj się tam i poczytaj. ;)
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.

Autor
Weles
Gość
Posty: 4
Rejestracja: ndz sty 01, 2012 11:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: colomesus asellus

#3

Post autor: Weles »

Witam ,

Tak wątek mi znany , choć muszę przyznać że przestałem czytać jak zorientowałem się że toczy się tam jakaś awantura , teraz jednak doczytałem do końca i ... chyba nie za wiele się dowiedziałem ponad to już przeczytałem . Problem polega na tym że Kolcobrzuch Karłowaty dorasta do 2-3 cm a C. Asselus do ok 8 ( 7.5 - 10 wg różnych źródeł ) . Więc zapewne jadłospis można im poszerzyć , choć wiele rad tam zawartych jest bardzo cennych i sprawdzają się w praktyce ( np. wzrok ich olbrzymich oczu kiedy próbujesz dać im suszony lub mrożony pokarm :smile: ) Większość tematów które znalazłem w sieci "umarła" około 3-4 lat temu , więc pomyślałem że może ktoś od tego czasu przygarnął taką bestyję do siebie i byłby skłonny podzielić się jakimiś spostrzeżeniami .
Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam ,
Awatar użytkownika

ESSPRESSO_SS
Zapaleniec
Posty: 317
Rejestracja: pn kwie 11, 2011 11:45 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: colomesus asellus

#4

Post autor: ESSPRESSO_SS »

Dawno temu trzymałem kolcobrzuchy miały ok 5cm ,nie wiem co to był konkretnie za gatunek bo wtedy byłem kompletnie zielony (tak jak one). Ale myślę że zachowanie mają podobne, po 1 trzeba pamiętać ze lubią lekko zasoloną wodę, poza tym że jedzą ślimaczki ,wszystkie bez wyjątku (nawet lądowe jak im się wrzuci rozgniecione), chętnie wcinają mrożone ślimaki, lubią też podskubywać inne ryby. Jeszcze można kupić krewetki Bałtyckie (tzw.Karmowe) , zapewne chętnie ich spróbuje :)

ślimaki na wagę- :mrgreen: AchatinaAchatina :mrgreen: dorastają do 0,5 kg

Ps. podaj gdzie kupiłeś- zwolnił mi się jeden baniaczek i szukam czegoś na obsadę

Autor
Weles
Gość
Posty: 4
Rejestracja: ndz sty 01, 2012 11:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: colomesus asellus

#5

Post autor: Weles »

Witam ,
Kupiłem je ( 2szt. ) w zoologu w leklerku na ursynowie za 29 szt. W diskusie na radzymińskiej mieli kolcobrzuchy zielone + jeszcze jakieś inne , jednak niestety a może na szczęście spytałem o różnicę w cenie między oboma starszego Pana zmęczonego "Detalem" więc już raczej tam nie wrócę . W sklepie Amustela ( ?) na ursynowie rybka nazywa się Jeżówka i Pan z którym rozmawiałem nie zna jej łacińskiej nazwy przez co o mało nie spadłem krzesła jak znalazłem Colomesus psittacus który osiąga 30 cm :mrgreen: .
Z tego co się dowiedziałem C Asselus należy do rodziny najeżek a nie kolcobrzuchów i nie potrzebuje dodatku soli w wodzie . Na końcu wrzucam link do stronki która może coś pomoże .
Potwierdzę informacje z bojownika , bardzo lubi żywą ochotkę mrożoną też zje ale najpierw poszuka czy żadna się nie rusza :D . Nie reagują na suszone krewetki , ślimaka obgryzła z wystających poza muszlę elementów i porzuciła . Jutro spróbuje im podać mrożone krewetki koktajlowe i poszukam po tesco jakichś innych małych skorupiaków .
Dziękuje za info o ślimaku ale obawiam się że moje są zbyt leniwe , nie wiem jak mają im się te zęby zetrzeć jak one wolą ochotkę od ślimaków . Pewnie skończy się przymusową głodówką aż nie zaczną polować .
Pozdrawiam ,

PS Link http://www.seriouslyfish.com/profile.ph ... lus&id=862
Choć faktycznie rodzina Tetraodontidae ...
Ostatnio zmieniony śr sty 04, 2012 10:09 pm przez Weles, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ