Strona 2 z 3

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 12:57 pm
autor: Lech-u

Ostatni post z poprzedniej strony:

Drottnar pisze:że to miska do moczenia nóg
U mnie musiałaby uznać, że to wanna, do moczenia tyłka.

Całe szczęście moja Żona nie ma nic naprzeciw moim hobby (no, może za wyjątkiem jednego, ale to nie akwarystyka)

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 1:34 pm
autor: Miro
Moj znajomy rozwiazal problem wielkosci zbiornika w nst.sposob; postawil wszystkie buty zony na podlodze,zobaczyl jaka zajmuja powierzchnie i zamowil akwa z takim dnem jak powierzchnia zajmowana przez zony buty. :D

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 1:36 pm
autor: Lech-u
miro pisze:Moj znajomy rozwiazal problem wielkosci zbiornika w nst.sposob; postawil wszystkie buty zony na podlodze,zobaczyl jaka zajmuja powierzchnie i zamowil akwa z takim dnem jak powierzchnia zajmowana przez zony buty.

SUPER pomysł.
Miałbym gdzieś około 5000 litrów jak nic!!!

Tylko... gdzie wtedy byty trzymać???

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 1:47 pm
autor: Drottnar
W szafce z butami ;)

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 2:58 pm
autor: Dein
Nie mój problem, ale koniecznie powinien powstać na forum dział matrymonialny.
Łzy mi bowiem napływają do oczu, kiedy widzę mężczyzn stających przed dramatycznym wyborem: piąte akwarium czy żona, która się czepia i pewnie żebrze o kasę czy jakiś tam razem spędzony czas, który można byłoby przeznaczyć wiadomo na co.

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 3:05 pm
autor: Lech-u
Dein pisze:Łzy mi bowiem napływają do oczu, kiedy widzę mężczyzn stających przed dramatycznym wyborem: piąte akwarium czy żona, która się czepia i pewnie żebrze o kasę czy jakiś tam razem spędzony czas, który można byłoby przeznaczyć wiadomo na co.

Właściwie powinniśmy mówić o partnerach życiowych. Kto powiedział, że ma być o żonach? Nie każdy musi mieć żonę.

Jednak wystarczy, że ktoś ma bliską osobę (faceta, kobietę - nie robi różnicy dla sprawy) i już się trzeba czasami dopasowywać.

Można też wieźć samotniczy tryb życia i wtedy ani rybki, ani buty, ani inne "ani" nam nie przeszkadzają... Czy na pewno?

Re: Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 3:13 pm
autor: Dein
Lech-u pisze:Można też wieźć samotniczy tryb życia
Można też wieźć ziemniaki.

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 3:17 pm
autor: Lech-u
Dein pisze: Lech-u napisał(a):Można też wieźć samotniczy tryb życia


Można też wieźć ziemniaki.

Liternęło mi się. Hehehe.

Re: Kacik gnebionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 5:26 pm
autor: pkucaba
as400 pisze:
manek888 pisze: Ale nie nazwałbym swojej żony wilkiem :)
Wilczycą...
A owieczka stawia czoła... :-P

Kącik gnębionego akwarysty

: wt sty 07, 2014 10:20 pm
autor: saintpaulia
A jednak czasem się przydaje taki ogranicznik hobby w postaci partnera/ki. Inaczej można całkiem popłynąć. Byle bez przesady.

Kącik gnębionego akwarysty

: sob gru 27, 2014 11:45 am
autor: Miro
robertwawa pisze:Tragedia- chodziło mi o walkę z żoną dziś nawet licznik spisałem żeby jej udowodnić ale jak to kobieta Ona wie lepiej i jeszcze mnie bije
:shock:

Re: Kącik gnębionego akwarysty

: sob gru 27, 2014 12:27 pm
autor: jashiu2
Ja mam rozwiązanie albo 2 ;)

Jedno nie mieszkać razem (ja je stosuje, jest bardzo dobre pozwala żyć i nie wchodzić sobie na głowy)

Drugie zmienić żonę (też zastosowałem , ale akurat moja poprzednia podzielała moje hobby ;) )

Kącik gnębionego akwarysty

: sob gru 27, 2014 8:57 pm
autor: Miro
Jashiu2, widzę że nie lubisz wyzwań ! :D

Re: Kącik gnębionego akwarysty

: ndz gru 28, 2014 8:46 am
autor: jashiu2
miro pisze:Jashiu2, widzę że nie lubisz wyzwań ! :D
Masz rację , po co się męczyć :-)

Re: Kącik gnębionego akwarysty

: ndz gru 28, 2014 11:54 am
autor: tunele
saintpaulia pisze:A jednak czasem się przydaje taki ogranicznik hobby w postaci partnera/ki. Inaczej można całkiem popłynąć. Byle bez przesady.
To chyba powinno być na odwrót;

poplynąć z hobby to nic złego...

popłynąć z partnerką....




chyba nie musze komentować ?

Re: Kącik gnębionego akwarysty

: ndz gru 28, 2014 2:12 pm
autor: cinek1916
Ja wybieram opcję "popłynąć w hobby z partnerką" :)

Kącik gnębionego akwarysty

: ndz gru 28, 2014 9:42 pm
autor: saintpaulia
Chodziło mi o to, że czasem jest potrzebne spojrzenie z boku, czy aby nie przeginamy z hobby. Mój maż swietnie się w tej roli sprawdza.

Kącik gnębionego akwarysty

: pt maja 29, 2015 1:14 pm
autor: Miro
robertwawa pisze:Cholera żona mnie bije ni nie puszcza mnie z domu
-- Pt maja 29, 2015 12:14 pm --
bory pisze:moja druga połowa będzie płakać, że nie ma miejsca na: komputer, torebkę, ubranie na jutro dla dzieci, kosmetyczkę, krem jeden i drugi i trzeci,
:shock: Twoja " połówka " zdecydowanie przegina ! :keep:

Kącik gnębionego akwarysty

: wt lut 07, 2017 8:41 pm
autor: Miro
striXu pisze:
Źródło postu Niestety zony nie przegadam wiec sie poddalem :p
:keep:

Kącik gnębionego akwarysty

: wt lut 07, 2017 9:12 pm
autor: brenda
mnie mąż wspiera całkowicie. Pojechał w mrozie ze mną na torfowisko wykopywać z ziemi korzenie. Spocił się biedak jak cholera a i tak okazały się za duże do mojego akwarium. Jak gdzieś znajdzie olchę to dzwoni, czy nie chcę szyszek. Ale też ja jestem początkująca i jeszcze nie wydaję na to większości naszych pieniędzy, więc nie ma co marudzić
Albo to wraca do mnie karma. Za te wszystkie koncerty ska na które z nim chodziłam, chociaż nie lubię i popieranie całkowite tego, że kupuje sobie winylowe wersje płyt, które już ma na CD. Tak że moje doświadczenie mówi: bądźcie dobrzy dla małżonków a małżonkowie będą dobrzy dla was :D

Kącik gnębionego akwarysty

: wt lut 07, 2017 9:33 pm
autor: Tygrys
Lech-u pisze:
Drottnar pisze:że to miska do moczenia nóg
U mnie musiałaby uznać, że to wanna, do moczenia tyłka.

Całe szczęście moja Żona nie ma nic naprzeciw moim hobby (no, może za wyjątkiem jednego, ale to nie akwarystyka)
A co takiego lechu :?: moja zona jak bym ja miał to musie tak samo kochać rybki jak i naczej kopa .... dostanie i niech szuka se innego :twisted:

Kącik gnębionego akwarysty

: wt lut 07, 2017 9:52 pm
autor: fajerka
fajnie Was czytać :what:

Kącik gnębionego akwarysty

: wt lut 07, 2017 11:21 pm
autor: Miro
TYGRYS -ek , ty to jesteś macho ! :razz:
Powinienes zgłość sie do serialu " Chłopaki do wzięcia " :-D

Kącik gnębionego akwarysty

: wt lut 07, 2017 11:33 pm
autor: marcinzabki29
Swojej żonie postawiłem akwarium.
Oczywiście tylko czekałem jak powie - chcę akwarium, ale z Tęczankami.
Zaczęło się od tego - jak zlikwidujesz akwarium - 45 - to możesz postawić drugie duże.
Ale syn chciał u je siebie w pokoju, więc i tak jestem wygrany.
W ten sposób mam dwie 240 - stki i resztę które były.
Tym samym przestała marudzić i nie słyszę komentarzy typu: znowu zmieniasz wodę, znowu coś grzebiesz przy akwarium.
Teraz słyszę: ja też chcę taką roślinkę, itp. I jeszcze - za bardzo mi przyciąłeś roślinki - i tak co dwa tygodnie.
Nie ma to jak zarazić współmałżonka / współmałżonkę akwarystyką.
Jeszcze muszę uzyskać zgodę na piąte akwarium i będę zadowolony - na razie :wink:

Kącik gnębionego akwarysty

: ndz sty 07, 2018 8:54 pm
autor: Miro
brenda pisze: ndz sty 07, 2018 7:09 pm Mieszkam u teściów i wciąz muszę słuchać "po co Ci to, czemu chcesz nam zalać dom, zniszczysz wszystkie meble i podłogi jak coś przecieknie"
:keep:

Kącik gnębionego akwarysty

: pn sty 08, 2018 12:34 am
autor: Keysi
Postawcie większe akwarium a jak się teściowa będzie burzyć to po prostu ją w nim utopcie, a jak by się policja pytała to ,,mamusi pierścionek wpadł ...i pomagałem znaleźć "

Kącik gnębionego akwarysty

: pn sty 08, 2018 7:06 am
autor: brenda
Nie no, bo ona ogólnie kochana. Tylko rybek nie lubi. Bo im więcej czasu niż dzieciom ponoć poświęcam. I zalewają dom. I wcale nie są ładne. A jak córka przyjeżdża to nie ma gdzie spać, bo boi się, że ampularia wejdzie jej do łóżka (czyli na nieprzesuwalny tapczan). Czyli to ja tu jestem dręczycielem

Kącik gnębionego akwarysty

: pn sty 08, 2018 8:18 am
autor: Lech-u
marcinzabki29 pisze: wt lut 07, 2017 11:33 pmJeszcze muszę uzyskać zgodę na piąte akwarium i będę zadowolony - na razie
Poproś o zgodę na kotnik. Kotnik powinien się udać bez problemu.
U mnie tak powstało drugie akwarium 500 l. Pierwsze to akwarium 500 l a drugie to kotnik 500 l.

Kącik gnębionego akwarysty

: pn sty 08, 2018 10:25 am
autor: marcinzabki29
Lech-u to już nieaktualne, piąte stoi już od jakiegoś czasu.

Kącik gnębionego akwarysty

: pn sty 08, 2018 11:02 am
autor: MarioM
Wydaje mi się, że problem z naszym hobby może pojawić się wówczas, kiedy mąż/żona/partner/partnerka nie mają własnego hobby i nie rozumie potrzeby posiadania takowego. Takie osoby wręcz traktują hobby jako fanaberię i to często kosztowną. Nie jest to sytuacja do pozazdroszczenia.

Oczywiście można sobie poszukać na drugą połówkę akwarystę lub akwarystkę, ale wystarczy po prostu znaleźć kogoś ciekawego świata lub kogoś kto sam ma jakieś hobby. Wtedy albo da się takiej osobie zaszczepić bakcyla akwarystyki albo po prostu on/ona zaakceptuje nasze, bo doskonale wie jak ważne w życiu jest posiadanie hobby.

Kącik gnębionego akwarysty

: pn sty 08, 2018 12:33 pm
autor: radmac
daaawno temu padło hasło - "znajdź sobie hobby a nie tylko ten komputer i komputer"
po jakimś czasie padło hasło "po co Ci ten filtr za pierdyliard cebulionów!?!"
po szybkiej ripoście nie padają już takie pytania :)