Strona 2 z 2

Wędkarze

: sob cze 07, 2014 9:08 am
autor: probielany

Ostatni post z poprzedniej strony:

Lech-u , szukałem informacji w internecie, ale nie znalazłem. Jeśli jeszcze pływa po Władku to będzie w porcie.
Raczej zdecyduje się na usługi http://www.wla65.pl. Ma 4 jednostki i prawie codziennie wypływają. Opinie z innych for są ok.
Wyprawa całodniowa 160pln + kompletna wędka 20 pln + ewentualne filetowanie na miejscu 1 pln/szt.
W cenie jest obiad, kawa, herbata, napoje do znudzenia i 10h rejs.

Wędkarze

: sob cze 07, 2014 11:09 am
autor: Drottnar
R. Chojnacki pisze: a Mazury to jez. Bełdany i tu oczywiście spławik.
W które miejsce jeździsz? Ja przez kilkanaście lat spędzałem co roku wakacje koło Wygryn. Bardzo lubię to jezioro.

Wędkarze

: sob cze 07, 2014 10:35 pm
autor: probielany
Dotarłem. Stop.
Do portu nie dotarłem. Stop.
Sąsiad jest z gór. Stop.
Pokój znalazlem. Stop.
Może jutro się uda....


Napisane z dala od najdalszego wszystkiego.

Wędkarze

: sob cze 07, 2014 10:40 pm
autor: Lech-u
probielany pisze:Dotarłem. Stop.
Powodzenia w rybobraniu!
Mam nadzieję, że bierzesz usługę z "patroszeniem". Daje to większą szansę na to, że łowisz w zacnym celu!

Wędkarze

: ndz cze 08, 2014 6:16 am
autor: probielany
Pewnie, że z patroszeniem. Dorsza lubię i nie mam zamiaru go wypuszczać spowrotem.

Wędkarze

: ndz cze 08, 2014 10:20 pm
autor: Rysiek
Drottnar ja vis a vis Ciebie w Piaskach Ośrodek "Malinka" lub ostatnio Olsztyński. Też kilkanaście wakacyjnych lat tam spędziłem.

Wędkarze

: ndz cze 08, 2014 11:02 pm
autor: Drottnar
Nooo, to lukałem sobie na Was z pomostu :) Tylko, że ja nie w Wygrynach bazowałem, tylko trochę dalej - polana Grochówka się to zwało. Ale koło wyspy przy Wygrynach czasem łowiłem.

Wędkarze

: pn cze 09, 2014 11:52 am
autor: probielany
Do portu udało sie dotrzeć. Lech-u, tej Twojej łajby nie widzialem, ale mogła wypłynąć.
Mi udało się umówić na środę na dorsza.

Wędkarze

: pn cze 09, 2014 11:56 am
autor: Lech-u
probielany pisze:Do portu udało sie dotrzeć. Lech-u, tej Twojej łajby nie widzialem, ale mogła wypłynąć.

Sprawdziłem w necie RV Kaszubski Brzeg: W 2007 roku został wycofany ze służby i wystawiony na sprzedaż.

No więc jeśli ktoś go kupił, to może już inaczej się nazywa.

Ale jak możesz to zapytaj w porcie. Pewnie będą wiedzieli, bo to była jedna z większych łajb parkujących we Władku.

Wędkarze

: czw cze 12, 2014 2:28 pm
autor: probielany
Jak będę płynął to podpytam szypra.

-- Cz cze 12, 2014 1:28 pm --

Wyprawa na dorsza udana.
Płynąłem holownikiem Neptun jednym z łajb kpt. Wiśniewskiego.
Pogoda bardzo dopisała, a nawet za ciepło było, przez co dziś unikam słońca jak ognia.
Z portu wypłynęliśmy o 7.00 i po ok. 1.5 h dopłynęliśmy na pierwsze łowisko na głębokość ok. 65m.
Po kilku poderwaniach pilkera czuć rybę. Kilka minut walki i pierwsza już na pokładzie.
Długo nic nie było, wiec zmiana miejsca na jakieś 85m. Tutaj to był raj. Pilker ledwo do dna doszedł a ryba już się złapała.
Każdy szybko wypinał ryby żeby ponownie zarzucić wędkę.
ogólnie wyjazd uznaję za udany. Złapałem w sumie 17 sztuk, ale żadnego okazu większego niż 1,5 kg. Moze i dobrze, bo wyciąganie nawet takiego malucha z 80m nie jest łatwe.
w drodze powrotnej miałem czas na patroszenie i filetowanie.
Gdyby nie to prażące słońce byłoby przefantastycznie. Nie przeszkadzało mi nawet to, ze jako jedyny bylem w 100% trzeźwy:-)

polecam każdemu, kto się zastanawia nad taką wyprawą.

Wędkarze

: czw cze 12, 2014 5:11 pm
autor: Lech-u
Wow, 17 ryb x (do) 1,5kg to nawet do 25,5 kg ryb!
Dla mnie zapas na jakieś 5 lat!

Gratuluję!

Co to jest "pilker"?

Re: Wędkarze

: czw cze 12, 2014 8:41 pm
autor: Drottnar
Taka blacha z kotwicą. Głównie do połowów morskich.

Napisane z dala od komputera.

Re: Wędkarze

: czw cze 12, 2014 9:44 pm
autor: probielany
Drottnar pisze:Taka blacha z kotwicą. Głównie do połowów morskich.

Napisane z dala od komputera.
Nie do końca, ale masz rację, że jest to zanęta głównie do połowów morskich.

Lech-u, to nie do końca tak jest. Odejmij rybie łeb, wnętrzności i szkielet to zostanie może z 10 kg fileta.

Wędkarze

: czw sie 07, 2014 10:48 pm
autor: piotrek78
Może takie zawody przekonają niedowiarków , że wędkarstwo to wspaniała przygoda :)))

http://www.sadistic.pl/mistrzoswa-w-wed ... 309054.htm

Wędkarze

: pt sie 08, 2014 8:27 am
autor: Lech-u
piotrek78 pisze:Może takie zawody przekonają niedowiarków , że wędkarstwo to wspaniała przygoda
Piotrek, dziękuję Ci za ten "namacalny" dowód.
Uwielbiam przekonujące dowody!
W mojej branży nazywa się to: Evidence-Based Medicine.


No to na ryby!
probielany pisze:Odejmij rybie łeb, wnętrzności i szkielet to zostanie może z 10 kg fileta.
Byłem ostatnio w pewnym kraju, w którym właśnie te odrzucane przez Ciebie części serwowano w całkiem niezłej restauracji. Może niesłusznie czynisz?

Wędkarze

: sob sie 09, 2014 1:27 pm
autor: tzw79
probielany pisze:zanęta
Znaczy się przynęta
piotrek78 pisze:Może takie zawody przekonają niedowiarków , że wędkarstwo to wspaniała przygoda :)))
He he dobry as, tak też można tylko ja wychodzę z założenia, że najpierw powędkować, a po powrocie przy piwku powspominać wydarzenia z wyprawy nad wodę, ale każdy ma inne priorytety.

Re: Wędkarze

: wt gru 02, 2014 8:55 pm
autor: maggie705
Lech-u pisze:Wow, 17 ryb x (do) 1,5kg to nawet do 25,5 kg ryb!
Dla mnie zapas na jakieś 5 lat!

Gratuluję!

Co to jest "pilker"?

To naprawdę dobry wynik. A propo pilkera, mój teściu ze znajomymi wybrali się na morze i wrócili z 40 kg ryb na głowę, z tym, że połowę z tego kupili u rybaków :) teraz szykuje się na sezon podlodowy, ciekawe ile złapie tego sezonu. Ostatnio poszukiwał balansówek, coś takiego - http://wedkarskikrakow.pl/balansowki1/" onclick="window.open(this.href);return false; z Trapera. Może pójdzie mu lepiej niż w lecie w Norwegii :)

Wędkarze

: ndz cze 18, 2017 10:04 pm
autor: cinek1916
Po 3,5 roku pojechałem na ryby w swoją ulubioną miejscówkę. Kiedyś10 główek, dzisiaj zostały niecałe 3... wszystko zasypane :(

Takie tam z wczoraj:
Obrazek

Gdzie ten Cinek wlazł?
Obrazek

Obrazek


Pamiętajcie wytrwałość zostanie nagrodzona!

Obrazek



A dzisiaj o 5 rano trafił się przypadkiem sumek 91cm, 4,6kg żywej wagi- Sum tak zwany olimpijczyk :cool:
10 minut frajdy na kleniowym spiningu z wklejaną szczytówką o ciężarze wyrzutu do 12g :)

Wędkarze

: ndz cze 18, 2017 10:20 pm
autor: Miro
cinek1916 pisze: A dzisiaj o 5 rano trafił się przypadkiem sumek 91cm, 4,6kg żywej wagi
A kto to widział ? :shock:
Gdzie foto ?

Wędkarze

: ndz cze 18, 2017 10:46 pm
autor: norbertgk
Ale wrócił do wody bo jeszcze ma ochronę jak dobrze pamiętam do końca czerwca ;]

Wędkarze

: ndz cze 18, 2017 11:27 pm
autor: Karol
Jak będziesz nad morzem to spróbuj metody gruntowej z brzegu. Trzeba rzucić naprawdę daleko (za pierwsze obniżenie dna) ale efekty bywają zaskakujące. Potrenuj rzuty na łące z rozbiegiem i ciężarem min. 100g . Będziesz miał większą frajdę niż na kutrze.