Węgiel brunatny jako ozdoba

[iro1979]

Czytałem w różnych miejscach o stosowaniu węgla brunatnego i kamiennego w akwarium. Kamienny mi się nie podoba bo ma czarny kolor, brunatny jest ładniejszy (brązowy). Zaletą węgla jest jego waga w porównaniu do kamieni. Brunatny do tego ponoć obniża ph wody a teraz mam ph 7,2 w akwarium pt. Ameryka południowa. Z akwarium na dzień dzisiejszy jestem średnio zadowolony. Węgiel brunatny poza obniżeniem ph wydziela garbniki do wody i zapobiega rozwojowi glonów.
Kolejną zaletą węgla brunatnego jest jego cena - około 250zł za tonę, a bryły wg opisów mogą mieć nawet ponad 30cm. Biorąc pod uwagę ich niewielką wagę można usypać z nich górki tak jak np. z lawy. Różnica w cenie jest jednak porażająca.
Jeszcze ze 3 lata temu paliłem w piecu brunatnym ekogroszkiem (teraz kamiennym) i z tego co pamiętam śmierdział ropą. Pytanie brzmi czy trzeba trafić taki nie śmierdzący czy po prostu długo wymoczyć? Zna ktoś może jakiś skład węgla w Legionowie w którym sprzedają węgiel brunatny? Pytam bo nie chcę kupować tony czy tam 3 ton brunatnego dużych rozmiarów - wolę palić kamiennym ekogroszkiem bo mam piec z podajnikiem. Lepiej kupić z 50kg i resztę użyć jako opał. Tona brunatnego kosztuje około 250zł, ale luzem, a ja kupuję workowany to trzeba liczyć około +80zł za tonę i potem problem ciągłym lataniem w zimę do pieca, czego wolałbym uniknąć. Podejrzewam też, że do worków władowaliby mi drobniejsze bryły, a te 50kg to bym sobie wyselekcjonował.
Marzy mi się usypanie 2 górek po bokach akwarium i połączenie ich korzeniem. Na górkach z węgla zasadziłbym w szczelinach mikrozoria i mchy i na korzeniu też. Korzeń mam super i fajnie by wyglądał łącząc górki.

Ten korzeń na dole będzie gdzieś dodany ,ale jeszcze nie wiem gdzie. Ważne że z tego samego drzewa i nie będzie się różnił kolorem. Ten na górze to właśnie ten super . Z dziurką. Fajnie chyba będzie wyglądał porośnięty mchem.

[rudy1986]

Co do wymoczenia nie wiem czy uda sie pozbyc zapachu ale jak bedziesz chcial troche kg to napewno Ci odwarza. Bardzo polecany jest sklad w Woli Aleksandra. Tylko czy przypadkiem wegiel brunatny to nie lignit? Takie dostaniesz w sklepie akwa ido tego napewno bezpieczny

Wysłane z mojego GT-P3100

[iro1979]

Tak węgiel brunatny to lignit, chociaż są źródła które podają że lignit to jeszcze nie węgiel brunatny, a jego wcześniejsza forma.
Do Woli Aleksandra się wybiorę bo to bardzo blisko. Dzięki za podpowiedź. Podjadę w czwartek.
Lignit można kupić na allegro czy w sklepach akwarystycznych, jednak patrząc na ceny to zastanawiam się czy warto. Miałbym wrażenie, że ktoś kupił na składzie, dowalił marże i sprzedawał XD. Kupiłbym to samo tylko drożej. Może to tylko takie wrażenie, ale staram się nie kupować rzeczy, które z dopiskiem "do akwarium" stają się 10x droższe.

[rudy1986]

Ale wtedy masz gwarancję ze sie nadaja:)

Wysłane z mojego GT-P3100

[Lech-u]

Ale wtedy masz gwarancję ze sie nadaja:)

Za taką "gwarancję" płacisz zwykle duuużo więcej. Tak samo ze świetlówkami, wężami do filtrów, piaskiem i wieloma innymi sprzętami, które możesz kupić np. w sklepie budowlanym.

chociaż są źródła które podają że lignit to jeszcze nie węgiel brunatny, a jego wcześniejsza forma.

lignit to taki trochę niedorobiony węgiel brunatny. To prawda.

Jakbym miał wpakować taki węgiel brunatny do akwarium, to najpierw wykonałbym próby: chemiczną i biologiczną.
Czyli sprawdziłbym najpierw parametry wody w "testowym" zbiorniku (np. po dwóch tygodniach od włożenia do wody). Jeśli parametry byłyby OK dla danego gatunku zwierząt, to wpuściłbym jednego zwierza, żeby sprawdzić jego reakcję na taką wodę.

Ale powinno być OK. Węgiel brunatny (oraz lignit) są stosowane w akwarystyce od dawna.

PS. martwi mnie tylko ten zapach ropy. Nie wiem, czy tak pachnie każdy węgiel brunatny.

[piotrek78]

Fajny temat, sam miałem się Was poradzić.
Otóż w okol. Wawy nie widziałem na składach węgla brunatnego (tylko groszek w marketach). Natomiast jak jeżdżę na działkę (Czerwińsk n/Wisłą) to okazuje się że jest tam całkiem popularny. Cena to ok. 350/t. Gadałem właśnie w sobotę z sąsiadem o węglu. Tam mieszają go pół na pół z kamiennym żeby były kalorie i podobno dobrze się pali.
Ale co mnie zainteresowało: że były kęsy całkiem-całkiem 30x30 40x40 40x60.. , po rozbiciu wierzchniej skorupy wiele kęsów okazuje się kawałkami drewna - czyli jak piszecie coś jak lignit?
Niedaleko przepływa bystry strumień, więc jakby tak wrzucić parę kawałków, niech przepłuczą się przez wakacje..
a potem..
Chyba dobrze kombinuje, co?

[Lech-u]

Chyba dobrze kombinuje, co?

Myślę, że tak.


Wsadź te bryłki do worka po ziemniakach, żeby nie odpłynęły. No a worek przywiąż do drzewa.

Ale scenariusz!!!

Postronny widz będzie myślał, że ukryłeś tam zwłoki! I pokażą Ciebie w telewizji!

[iro1979]

Piotrek78 bliżej niż w Czerwińsku węgiel brunatny masz na 100% w Leoncinie po 260zł za tonę o gradacji 40-300mm, ale jak wiadomo zdarzają się większe i mniejsze kawałki. Po wartości opałowej wnoszę, że to również lignit ma 10-15kJ/kg. Węgiel brunatny taki opałowy dobrej jakości to ma coś koło 20kJ/kg. Sprawdzę lokacje podaną przez rudego, jak będzie to będzie super. U siebie właściwie pod nosem mam 3 składy węgla i nie ma tam brunatnego. Na składach-węgla.pl nie ma, w PEC'u nie ma bo sprzedają czym sami palą i koło pwk też tylko kamienny.

[pablo8700]

Ja kupiłem już gotowy przez alledrogo. Nie ma z nim problemów, bo hybrydom i taiwanach nic nie jest, a i parametry się utrzymują. Także polecam.

[iro1979]

Ale te ceny na allegro hmmm. Jest niby aukcja po 3,5zł + transport 16,5zł. Tylko, że tona takiego lignitu kosztowała by 3'500zł, za taki pieniądze to znalazłem też ilości cało samochodowe po 150zł za tonę przy zamówieniu 24 ton wychodzi tylko 100zł drożej. Lub z nastawieniem na opał to po 900zł tona najwyższej jakości węgla kamiennego. Taka rozbieżność bierze się właśnie z tego, że to jest do akwarium. W pierwszym wypadku przebitka ponad 2'300%. Jakbym miał gdzie to przechować to bym się nie zastanawiał, nie mam samochodu, a do garażu wchodzi mi max 4 tony tak, że zostaje małe przejście. Z 24 ton to bym wybrał kilkaset kilogramów unikatów XD i palił potem co zimę przez kilka lat tym co pozostało. Lepiej już chyba kupić 1 worek 30kg z brunatnym o gradacji 10-20mm za 11,50zł + transport 15zł. Dałoby to szansę wyselekcjonować 5-10 kg, a reszta by zrobiła ciepło w zimę przez 1 dzień XD.
W lokacji podanej przez rudego nie ma węgla brunatnego, nie byłem, ale sprawdziłem w necie. Mają tylko węgiel kamienny różnej gradacji, szukam więc dalej. Jak nie znajdę to kupię te 30kg. Jak ktoś znajdzie skład węgla brunatnego to plisss powiedzcie gdzie.

[Lech-u]

Ale numer! jeszcze w życiu nie widziałem takich "napaleńców" na węgiel brunatny.
Akwaryści, którzy kalkulują gdzie TONA węgla jest tańsza o kilkadziesiąt złotych?
Aż strach pomyśleć jak zaczniecie się zastanawiać nad kamieniami do akwarium, albo piaskiem.
Już widzę te ciężarówki jadące w rządku do każdego z Was.


Ile kilogramów węgla potrzeba do akwarium? 5? 10? To chyba aż zanadto ...

[iro1979]

Mieszkam w domu, jakbym kupił tonę to część mógłbym sprzedać akwarystom, część wziąć dla siebie, a reszta poszła by na opał. Nie mówię o sytuacji gdy ktoś mieszka w mieszkaniu bo to mijałoby się z celem. Z roku na rok i tak kupuję węgiel w ilości 4 ton tyle że kamienny i drobniejszy.

[Lech-u]

akbym kupił tonę to część mógłbym sprzedać akwarystom,

Masz dobry pomysł na biznes.
Sprzedawaj w małych paczkach z napisem: nadaje się do akwarium" i będziesz miał przebitkę jak cholera.
rydy1986 pisał o gwarancji "akwarystycznej". To naprawdę jest dobry pomysł na biznes.

[iro1979]

To nie do końca tak jak piszesz bo czuć mocno sarkazmem. Jest mnóstwo rzeczy "do akwarium", które można zastąpić tańszymi zamiennikami nie akwarystycznymi. Spora część akwarystów tak robi, a inna spora część stawia na rzeczy sprawdzone czyt. akwarystyczne. Jeden woli kupić korzeń inny znaleźć i samemu spreparować. Podobnie z kamieniami, keramzytem ogrodniczym i innymi wkładami, piaskiem, żwirem, różnym rodzajem światła (świetlówki akwarystyczne faktycznie są lepsze, ale nie tylko tym się przecież świeci), aldehydem, rzeczami własnej roboty, nawozami ogrodniczymi i innymi co mi teraz do głowy nie przychodzą.
Wczytując się w jedną z aukcji na allegro tego "akwarystycznego lignitu" z wyższej półki 29zł + wysyłka za 4 kawałki węgla brunatnego... stwierdzam jednoznacznie, że różni się jedynie tym od węgla pochodzącego ze składu węglowego tym, że tu cytat:
"U W A G A !!!!!!!!!!! świeży lignit ze względu na zawartość metanu nie powinien być umieszczany w akwarium,należy go moczyć przez około 6 tygodni co 3 dni zmieniając wodę.
LIGNIT proponowany przez nas jest już wymoczony i całkowicie bezpieczny."
przy czym ja nie widzę sensu zmieniania tak często wody, czy nawet w ogóle zmieniania wody gdyż metan jest nierozpuszczalny w wodzie. Nie wiem co się z nim dzieje, czy wypływa na powierzchnie, czy paruje czy to i to. Ten dopisek na aukcji miał moim zdaniem tylko uzasadnić jego cenę, jaki to nakład pracy trzeba było włożyć.

[Lech-u]

Ten dopisek na aukcji miał moim zdaniem tylko uzasadnić jego cenę,

est mnóstwo rzeczy "do akwarium", które można zastąpić tańszymi zamiennikami nie akwarystycznymi.

jak piszesz bo czuć mocno sarkazmem.

Jestem zwolennikiem kupowania "nie akwarystycznych" rzeczy, które są dokładnie takie same jak te z metką "akwarystyczne".
Piasek kupuję w budowlanym. Świetlówki w Obi. Trochę gratów w ogrodniczym itp.

Więc nie potępiam takich praktyk, a wręcz przeciwnie, promuję.

Tylko wydała mi się dziwna dyskusja o cenie jednej tony węgla, jeśli do akwarium zużyjesz 5 kg.

A poza tym mówiłem poważnie: można na takim węglu zrobić biznes. Bo:

inna spora część stawia na rzeczy sprawdzone czyt. akwarystyczne.

[iro1979]

A to sorry, jak wspomniałeś o "gwarancji akwarystycznej" to pomyślałem, że ja jakobym zakupił w składzie węgla takowej bym nie miał. Źle cię zrozumiałem, ale mam złe wspomnienia z pierwszego forum akwarystycznego na jakim byłem zapisany i zostało mi tak, że nastawiony jestem na atak. Z czasem to pewnie minie, a przynajmniej taką mam nadzieje. Postaram się nie szukać podtekstów i cię przepraszam za posądzenie o sarkazm.
Jeśli chodzi o ilość użytego węgla to cały czas wgryzam się w temat. Teraz będę chciał początkowo użyć minimum 15kg węgla, a z czasem może pokuszę się o zrobienie tła więc dojdzie parę dodatkowych kg. Widziałem gdzieś w necie jak ktoś poprzecinał bryły na pół tak że jedna strona była zupełnie płaska i podoklejał albo bezpośrednio do tylnej szyby albo na coś i zamontował.

[Lech-u]

ale mam złe wspomnienia z pierwszego forum akwarystycznego na jakim byłem zapisany i zostało mi tak, że nastawiony jestem na atak.

O rany. Może to było forum o sztukach walki???

i cię przepraszam za posądzenie o sarkazm.

Nie masz za co przepraszać. Przeca se ino dyskutujemy.

Jakbym miał robić tło z węgla to bym raczej zrobił tło zewnętrzne. Mniej problemów, lepszy efekt wizualny i nie zabiera cennego miejsca w akwarium. Tylko pytanie czy masz jakieś 20-30 cm wolnej przestrzeni za akwarium?

[iro1979]

Jeśli chodzi o tło to rozmawiamy o dalszej przyszłości. W tym momencie nie mam miejsca za akwarium, mógłbym zrobić, ale jest jeszcze problem ze smugami na tylnej szybie, mogłyby popsuć efekt.
Chciałbym więc zakryć tą tylną szybę od wewnątrz żeby zakryć te paskudy. Litraż akwarium by się zmniejszył i pewnie bym musiał zrezygnować z większych ryb, teraz z większych pływają 3 skalary, zbrojnik 12cm nie wiem czy niebieski czy jakiś inny i 2 drewniaki po około 12cm. Skalary musiały by pójść do kogoś, a już teraz mam wrażenie, że 200l to dla nich jest za mało. Dodatkowo za tłem wewnętrznym z węgla brunatnego przemawia to, że chciałbym obniżyć to ph do jakiś 6 max 6,5.
Pierwsze forum na jakie trafiłem było zdominowane przez modów samopas, bo admina wcięło ponoć x lat temu i tak jak podczas słynnego eksperymentu więźniowie/strażnicy więzienni szybko władza uderzyła do głowy. To nie moje wrażenie bo padały z ich ust niecenzuralne słowa więc nie mogło mi się wydawać. Drugie forum to niestety było forum martwe, nie było sensu prowadzić monologów. Czasem ktoś się zapisał i prosił o pilną pomoc bo rybka choruje to jak dostał w ogóle odpowiedź to było coś, szkoda że z opóźnieniem paru miesięcy hehe.

[Lech-u]

No to trafiłeś na super forum teraz.
Raczej nikt Ciebie tu nie zwyzywa. Możesz co najwyżej dostać bana, jak będziesz niegrzeczny, ale to też tu rzadkość. Częściej możesz dostać (lub dać komuś) pochwałę. Po prostu FAWA!

Przy akwarium z tłem wewnętrznym zrobiłbym tło, które nie zajmuje dużo miejsca wewnątrz. Czyli raczej nie "bryły" tylko "plastry" z węgla.

[iro1979]

Zamówiłem węgiel brunatny z Leoncina. 2 tony z transportem w sumie 600zł. Przyjedzie w środę. Zobaczę co to i czy będzie się dało z tego coś wybrać. Dodam zdjęcia jak przyjedzie.

[Lech-u]

No ciekawe, ciekawe...
Wstaw koniecznie.

[Christo]

2 tony

[jgoluch]

2 tony

:P :mrgreen:

Daj namiar na ten węgiel, bo u mnie w okolicy ciężko tonę po tyle znaleźć.
Chętnie kupiłbym trochę na zimę!
I koniecznie daj info, czy jest to opał, miał, koks, ekogroszek, czy coś podobnego.

[iro1979]

2 tony

Daj namiar na ten węgiel, bo u mnie w okolicy ciężko tonę po tyle znaleźć.
Chętnie kupiłbym trochę na zimę!
I koniecznie daj info, czy jest to opał, miał, koks, ekogroszek, czy coś podobnego.

Daje namiary na oferteo, cena 260zł tona, a nie jak w linku http://www.michalczyk.oferteo.pl/wegiel ... lski/65506" onclick="window.open(this.href);return false; 2 tony 520zł, ale doliczyli transport 80zł O.o
To węgiel brunatny stąd niska cena w dodatku luzem, nie wiem czy workują. Za workowanie doszłoby pewnie jak wszędzie około 80zł za tonę.
Pewnie u ciebie sprzedają wszędzie węgiel kamienny, ma wyższą kaloryczność stąd jego cena. Najlepiej nie być patriotą i kupować węgiel na opał na składywęgla.pl (ruski). Ten też kupię w środę, chyba orzech drobny (kamienny) mają po 559zł tona, gradacje ma 25-50mm, palę w piecu z podajnikiem i jakoś go gryzie. Workowany po 639zł więc w porównaniu z ekogroszkiem jestem do przodu bo ten chodzi po około 750-800 i więcej. Ze 20 zawleczek zerwie, ale warto XD. Ze składywęgla.pl mam transport gratis bo 2 ulice dalej mieszkam. Szkoda, że tak blisko nie mam do brunatnego, nie kupowałbym wtedy w ciemno. Może się okazać, że zamiast w akwarium, całość pójdzie do spalenia.

-- Śr lip 30, 2014 2:11 pm --

Sorki z góry za post pod postem, ale chciałem żeby było widać, że coś dodałem .
Węgiel przyszedł. Jestem jak na razie bardzo zadowolony, na razie bo tylko podoba mi się optycznie i nie śmierdzi ropą. Nie wiem jak będzie reagował w akwarium i jak będzie się zachowywał w kominku. W weekend będzie trochę czasu to zacznę moczyć. Węgiel jest bardzo różnorodny, od jakiś spróchniałych kawałków drewna pobrudzonego torfem (tego mało, dosłownie 3 kawałki), przez lignit, aż do typowego węgla brunatnego.
Dodaje obiecane zdjęcia:
1. Kilka bryłek ze szpadlem dla porównania wielkości.

2. Moja lewica owłosiona dla porównania wielkości:

3. 2 tony - zdjęcie grupowe LOL

4. Poszedłem po miarkę dla porównania, ale efekt gorszy bo w lato nic nie widać przy takim słońcu. Bryłka ma ponad 45 cm długości:

5. tutaj nie wiem o co mi chodziło, ale jest zdjęcie i widać bryłki:

6. Większe bryłki w taczce

7. Gotowa kompozycja długość około 80-100cm cena 150zł hahaha, żart

8. kolejna duża bryłka:


Teraz tak, jakby ktoś chciał z Legionowa lub przejeżdżał kiedyś przy okazji to mogę opylić parę bryłek do akwarium (kontakt tylko pm, nie chce zaśmiecać wątku), jednak bryłki nie są preparowane na razie w żaden sposób i trzeba mieć tego świadomość, nie wiem też jak działaja na organizmy żywe. Cena 1zł/kg, można selekcjonować z 2'000kg . Pomoczę trochę parę bryłek, sprawdzę wodę, będzie ok to wpuszczę rybkę, i jak znowu będzie ok to pomoczę na handel i będą wystawione na giełdzie po 2zł/kg z "gwarancją akwarystyczną" .
Jest tak ładny, że gdyby był w Japonii, a nie u nas pewnie by kosztował 40zł/kg XD.