Szafka DIY - prośba o rady

[silver007]

Przez wzgląd na konieczność posiadania szafki która wejdzie na wcisk między moje meble, będzie odpowiedniego koloru, a i trochę ze względu na chęć pomajsterkowania, postanowiłem zabrać się za jej własnoręczne zrobienie.
Wiem, że kilka osób na forum taką szafkę robiło, dlatego mam do nich pytanie odnośnie płyt wiórowych dostępnych w marketach.
Jak to jest z wymiarami? Ceny są podane za m2. Czy jeśli zamówię płytę o wymiarze 30x60 to zapłacę za 0.18 m2 czy także za odpad który zostanie po cięciu z jakiegoś innego formatu? Gdzie Wy zamawialiście takie płyty? Sprawdzałem właśnie najpopularniejsze markety (Leroy/Castorama) i widzę, że występuje opcja cięcia płyt, więc przychylałbym się pewnie do nich.
Druga sprawa - płyty są zazwyczaj laminowane. Nawet gdybym znalazł odpowiedni kolor - jak to jest z krawędziami? Czy da się zamówić pocięte płyty z oklejonymi bokami?

[bartek]

W Leroy płacisz tylko za zamówiony wymiar. Zawsze Ci go wytną, nawet jeśli będą musieli rozpocząć nową płytę. Na dziale stolarskim widziałem krawędzie w różnych kolorach ale nie wiem jak się je 'instaluje'. Na tapetach są okleiny imitujące różne rodzaje drewna.

[Coatl1987]

Okleiny aplikuje się za pomocą naprasowywania przez ścierkę a boki zależnie jak chcesz... mogą być plastikowe jak biórka w szkole (wypukłe) lub kupujesz paski przylepne i naprasowujesz je j.w.

[bartek]

Sorry, że wcinam się w temat ale ostatnio myślałem o szafce wykonanej ze sklejki wodoodpornej ale bez oklein - tylko impregnat + impregnat bezbarwny do jachtów (aby jeszcze bardziej zwiększyć wodoodporność) - czy to ma sens?

[silver007]

Sorry, że wcinam się w temat ale ostatnio myślałem o szafce wykonanej ze sklejki wodoodpornej

Zapraszam, każdy pomysł się przyda

Co do oklejania krawędzi to jakoś czarno to widzę... Taki naklejony pasek nie będzie odłaził bądź się wyraźnie odznaczał? Robił ktoś w ten sposób?
I jak z dokładnością tego ich cięcia? Można robić rysunki do milimetra, czy jakaś większa toleranacja?

[BiA]

Jak to jest z wymiarami? Ceny są podane za m2. Czy jeśli zamówię płytę o wymiarze 30x60 to zapłacę za 0.18 m2 czy także za odpad który zostanie po cięciu z jakiegoś innego formatu?

Płaciłem za całą płytę, dostałem resztki. Możliwe, że przez to, iż zamówiłem sobie konkretny kolor z ich wzornika.

Gdzie Wy zamawialiście takie płyty?

Dystrybutor Kronopol'u.

Druga sprawa - płyty są zazwyczaj laminowane. Nawet gdybym znalazł odpowiedni kolor - jak to jest z krawędziami? Czy da się zamówić pocięte płyty z oklejonymi bokami?

Okleili i dodatkowo powycinali otwory. Oczywiście usługa dodatkowo płatna.

[iro1979]

Dobrze abyś był przy krojeniu i sprawdził wymiary płyt po wykrojeniu. Czasem tną z dokładnością do kilku mm... tak że dół możesz mieć np. szerszy o 0,5 cm od góry szafki lub co gorsza boki o różnej wysokości.

[Coatl1987]

Ja bym się nie bawił w oklejanie rantów oddzielnie tylko kupił w dowolnym (najtańszym kolorze) płytę i do tego okleinę. Takich oklein jest większa paleta niż gotowych płyt (kolorystycznie) a różnica w cenie nie będzie wielka. Widziałem taką szafkę u użytkownika Maćku, sam ją oklejał i wyszło bardzo ładnie przy czym nie było widać żadnych zafalowań na rantach.

[pkucaba]

obrze abyś był przy krojeniu i sprawdził wymiary płyt po wykrojeniu. Czasem tną z dokładnością do kilku mm... tak że dół możesz mieć np. szerszy o 0,5 cm od góry szafki lub co gorsza boki o różnej wysokości.

To niemożliwe...

Zawsze możesz zapytać w danym punkcie na jakiej maszynie tną (z jaką dokładnością). Z doświadczenia wiem, że rozbieżność powinna być rzędu dziesiątych milimetra.

Jeśli zaś chodzi o zamówienia proponuję Ci podzwonić po różnych punktach Castorama/Leroy Merlin.
Zadzwoń też do stolarni firmy Forpłyt na ul. Grodzieńska 61/63, tel. (22) 618-85-10 - to punkt typowo detaliczny. Tam nie będą marudzić na małe ilości płyty. Nie policzą Ci też dużo za odpady jeśli mają w stojaku dany dekor.
Na miejscu kupisz okleinę i okucia w dobrej cenie.

orry, że wcinam się w temat ale ostatnio myślałem o szafce wykonanej ze sklejki wodoodpornej ale bez oklein - tylko impregnat + impregnat bezbarwny do jachtów (aby jeszcze bardziej zwiększyć wodoodporność) - czy to ma sens?

Bartku oczywiście ma to sens, tylko pozostaje kwestia estetyki.
Oczywiście tak zabezpieczony mebel można polakierować w dowolnym kolorze.
Takie płyty można impregnować żywicą epoksydową. Najbardziej znany w Warszawie sklep z żywicami to http://www.jasskor.com.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ul. Lindleya 16. Polecam rozmawiać z przemiłą panią, która jest niesamowitym fachowcem jeśli chodzi o chemiczne sprawy. Dobierze odpowiednią żywicę i utwardzacz.

[meping]

iro1979 napisał(a):
obrze abyś był przy krojeniu i sprawdził wymiary płyt po wykrojeniu. Czasem tną z dokładnością do kilku mm... tak że dół możesz mieć np. szerszy o 0,5 cm od góry szafki lub co gorsza boki o różnej wysokości.

To niemożliwe...

Zawsze możesz zapytać w danym punkcie na jakiej maszynie tną (z jaką dokładnością). Z doświadczenia wiem, że rozbieżność powinna być rzędu dziesiątych milimetra.

Tu się z tobą zgodzę. Konstrukcja maszyny w zasadzie uniemożliwia wycięcie trapezu. Poza tym gdyby się to nawet komuś udało, to możesz tego nie przyjąć.

Takie płyty można impregnować żywicą epoksydową. Najbardziej znany w Warszawie sklep z żywicami to http://www.jasskor.com.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ul. Lindleya 16. Polecam rozmawiać z przemiłą panią, która jest niesamowitym fachowcem jeśli chodzi o chemiczne sprawy. Dobierze odpowiednią żywicę i utwardzacz.

Epoksydem w zasadzie nie można zaimpregnować. Można pomalować. W dodatku będzie mało odporny na UV co po latach może zacząć być widoczne nawet we wnętrzu. Pomijam kłopotliwość w posługiwaniu się epoksydem. Poleciłbym raczej porządny lakier (jachtowy), lub preparat zwany Owatrol D1 (jestem jego fanem), w zależności od efektu jaki chce się uzyskać. Przy malowaniu lakierem pierwszą warstwę malujemy preparatem dość mocno rozcieńczonym (+30 - 50% rozcieńczalnika), dzięki czemu lakier głęboko wniknie w materiał, potem delikatne szlifowanie drobnym papierem, druga warstwa też może być rozcieńczona, ale już nie więcej jak 20%, po wyschnięciu, jeśli jeszcze jakieś włoski wstaną to znów szlifowanie, potem 1-2 warstwy bez rozcieńczania. Powinno starczyć na lata .

[zorbek]

Okleiny żelazkowe odradzam bo odlezie po pierwszym kontakcie z wodą.
Płyty zamawiałem w Forpłycie, Juanie i w http://www.centrum.meble.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; okleina pcv w kolorze płyty. [wada kupujesz cała płytę]
Wszystkie wymiary jak podałem, lecz raz zamówiłem 8 formatek w małej lokalnej stolarni na Ursynowie i faktycznie każda była inna.

Forpłyt ma już kilka oddziałów w okolicach Warszawy

[iro1979]

obrze abyś był przy krojeniu i sprawdził wymiary płyt po wykrojeniu. Czasem tną z dokładnością do kilku mm... tak że dół możesz mieć np. szerszy o 0,5 cm od góry szafki lub co gorsza boki o różnej wysokości.

To niemożliwe...
...

nie mogę znaleźć w necie, ale widziałem jak komuś docięli, nie pamiętam wymiarów, ale były 4 pionowe części szafki i żadna z nich nie miała tej samej wysokości były różnice kilku mm.
Wiem że maszyna tnie prosto w sensie pionowo, jednak to człowiek ustawia na jaką długość ma być cięte. Może to był pojedynczy przypadek bo fachowiec był wczorajszy czy co, ale się zdarzyło więc lepiej sprawdzić wymiary.

[pkucaba]

Trzeba unikać takich "fachowców". Odpowiednio cięte nie powinny się wcale różnić. Dobry stolarz tak ustawia formatówkę by formatki były z "jednego cięcia".

Okleiny żelazkowe odradzam bo odlezie po pierwszym kontakcie z wodą.

Zgadzam się z Zorbkiem co do oklein papierowych STANDOTRON, zwłaszcza przyklejanych metodą na żelazko.
Okleiny PCV są trochę lepsze, ale w przypadku kontaktu z wodą też długo nie wytrzymają.
Najlepszą metodą jest nie moczyć

[krasnal]

Formaty do swoich szafek zawsze zamawiałem w Casto w al. Jerozolim.
Płaciłem tylko za m.kw materiału -każda trzymała dokładnie wymiar jaki zamawiałem
Mają tam maszyne do oklejania - po kilku latach żadna okleina nie odlazła

[silver007]

No to skoro już tyle informacji padło to nic tylko brać się do roboty. Dzięki za pomoc - sporo się wyjaśniło. Dziś podzwonię po sklepach i niedługo gdzieś pewnie zamówię materiał.

Postaram się też wcześniej wrzucić do tematu wstępne rysunki szafki, tak na wszelki wypadek - do weryfikacji

-- Pt wrz 26, 2014 3:01 pm --

Porównałem kilka ofert i szafka będzie z płyt Castoramowych.
Koszt za płytę wiórową laminowaną grubości 18mm to w zależności od koloru 30-38 zł za m2. Na moją szafkę potrzebuję około 2m.
Cięcie jest za darmo (podobno z dokładnością do 1 mm, ale zerkając na przyrządy jakimi Pan w Casto dysponuje, lekko w to wątpię, no ale zobaczymy).
Na miejscu oklejają też obrzeża. 4 zł za metr.

Szafkę chciałbym zrobić na wzór jak to zazwyczaj:
http://www.adana.vn/sites/default/files ... 0_l_18.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

I teraz kilka pytań do bardziej ogarniętych w stolarce

Tak oto wyglądają rysowane na szybko wymiary (UWAGA: wysokość frontu to 636, nie 618 - zapomniałem poprawić):
http://oi61.tinypic.com/14iefip.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Prosiłbym o weryfikację czy się wszystko zgadza. Szafka ma mieć finalny wymiar 600x350x736 mm (dł x szer x wys).

Pozostaje kwestia montażu. Płyty są już laminowane, więc nie będzie na zewnątrz szpachli, malowania, czy też ponownego oklejania. A to wymusza większe kombinacje...
Tak więc podstawę do tyłu, boków i przegrody wewnętrznej spokojnie przykręcę od spodu na konfirmaty. Blat myślałem żeby nasadzić na kołkach, ale boję się że może być ciężko nawiercić równo otwory. Ostatecznie mogę go przybić od góry, bo i tak będzie stało na nim akwa. Pozostaje kwestia - co z deseczką nad drzwiami?? Od frontu jej nie przykręcę, bo wkręty i zaślepki będą szpecić. Pozostaje pomyśleć o przykręceniu od wewnątrz za pomocą kątowników. Ale czy przykręcenie jej (najwygodniej zapewne do górnego blatu) zda egzamin? Jak by nie było na tej frontowej desce będzie się też spierać 18 mm akwarium (bo blat razem z grubością deski ma mieć 350 mm, czyli tyle co baniak). Z drugiej strony akwa będzie miało 94l. To nie jest jakiś moloch... Co radzicie w takiej sytuacji? Ja najchętniej w ogóle wywaliłbym tę deseczkę i dał wyższe drzwi, ale niestety moja luba twierdzi, że ta deska nadaje całej urody
Czy ewentualnie jeszcze jakieś rady dla początkującego cieśli?
Zawiasy planuję standardowe meblowe i otwieranie tip-on.

[Lech-u]

Co radzicie w takiej sytuacji? Ja najchętniej w ogóle wywaliłbym tę deseczkę i dał wyższe drzwi, ale niestety moja luba twierdzi, że ta deska nadaje całej urody

Może narażę się Twojej lubej. Zgadzam się z Tobą. Też bym wywalił tę deseczkę i dał wyższe drzwi.
Od spodu blatu możesz także przykręcić kątowniki jako wzmocnienia blatu (żeby się nie uginał).

A czy wymyśliłeś jakiś sposób na "poziomowanie" szafki? Nigdy nie poziomuj samego blatu ani akwarium, tylko całą szafkę.

[silver007]

Co do kątowników to nie wiem czy jest taka potrzeba... Szafka będzie mieć 60cm długości i podparcie na środku w postaci przegrody.
Co do poziomowania to szukam jak najmniejszych regulowanych nóżek.

[pkucaba]

silver007, to są nóżki o których mówiłem.

[silver007]

Nozek poszukam w Casto, a jak nie bedzie kupie pewnie na allegro.

Jeszcze tylko prosba do Ciebie Piotrze zebys w wolnej chwili zerknal na wymiary to czulbym sie z nimi pewniej. Dzieki z gory!

[zorbek]

Dzielenie szafki 60 na pół to strata miejsca, uzyskasz dwie komory w które nic się nie zmieści.
Jeżeli oklejasz okleiną pcv to przy wymiarowaniu musisz to uwzględnić.
Góra powinna leżeć na formatkach pionowych więc plecy to 600-36. Z przodu przed tym frontem stałym przykręć sobie płytę taką na 5cm usztywni Ci drugi brzeg blatu i do tego od środka zamontujesz front na wkręty.

Osobiście ten typ szafki domaga się płyty szpachlowanej i lakierowanej.

[BiA]

Dzisiaj odebrałem pocięte formatki na moją szafkę. Będzie bardzo podobna do Twojej silver007 tylko o zmienionych wymiarach i bez górnej "poprzeczki" nad drzwiami.

Zastanawiam się natomiast czy konieczne są nóżki/mechanizmy do poziomowania ?
Pod szafkę chcę wsadzić matę jak pod akwarium, żeby zniwelować nierówności parkietu. Podstawą szafki będzie płyta 60x30, która z automatu nie będzie podatna na nierówności.

Z dodatkowych uwag:
- zrezygnował bym jak koledzy wyżej z pionowej poprzeczki - niepotrzebne dzielenie miejsca,
- od wewnątrz chcę zrobić szkielet z desek 2x2, albo większych mający na celu usztywnienie szafki i blatu,
- na drzwiach po wewnętrznej zainstaluję haczyki na narzędzia (pinceta, nożyczki itp),

[cinek1916]

Skąd Wy bierzecie informacje, że kawałek styropianu czy pianki wypoziomuje Wam akwarium/szafkę?
One mają na celu zniwelowanie małych nierówności blatu typu minimalnie wystający konfirmat, niezauważone ziarenku podłoża lub coś w tym stylu.

Silver, plecy powinny wejść między ścianki. Przy tak małym akwarium raczej nie ma to znaczenia ale przy większych zbiornikach jest ryzyko, że szafka złoży się na bok wyrywając konfirmaty/kołki ze ścianek.

Blat nie powinien być wpuszczony między ścianki a opierać się na nich. W Twoim rozwiązaniu akwarium będzie opierało się na bokach i formatką nad frontem. Jak ta ostatnia się wygnie to akwarium pochyli się do przodu. W ADA masz w tym miejscu dwie "formatki". Tył pod wpływem wody też może się zapaść.

Papierowe obrzeża naklejane żelazkiem nie nadają się, chlapniesz na nie kilka razy i odejdą. W dodatku nie chronią płyty przed wodą. Lepsze jest obrzeże PCV 0,2mm o ile dobrze pamiętam.

BiA, szkielet z kantówek nie usztywni Ci szafki jedynie przeniesie większe obciążenia ale przy tak małej szafce mija się to z celem. No chyba, że dasz stężenia, ukośne elementy które zapewnią stateczność konstrukcji. Coś jak tu: http://www.meta-online.com/typo3temp/pi ... 595da7.png" onclick="window.open(this.href);return false;

Jeżeli masz równą, trzymającą poziom podłogę nie potrzeba nóżek.


Szkoda, że wcześniej nie zauważyłem tego tematu.

[silver007]

Góra powinna leżeć na formatkach pionowych więc plecy to 600-36.

Szczerze mówiąc to nie wiem skąd taki pomysł... Góra będzie leżeć na ścianach i plecach szafki w wypadku wymiarów podanych na rysunku.

Silver, plecy powinny wejść między ścianki. Przy tak małym akwarium raczej nie ma to znaczenia ale przy większych zbiornikach jest ryzyko, że szafka złoży się na bok wyrywając konfirmaty/kołki ze ścianek.

Masz rację - nie pomyślałem o tym. Bardziej sugerowałem się tym, że w moim sposobie przytwierdzę ściany do pleców wkręcając konfirmaty w plecy, więc będą niewidoczne. W każdym razie bardzo trafna uwaga - dzięki.

Blat nie powinien być wpuszczony między ścianki a opierać się na nich. W Twoim rozwiązaniu akwarium będzie opierało się na bokach i formatką nad frontem. Jak ta ostatnia się wygnie to akwarium pochyli się do przodu

Nie do końca łapię. W moim przypadku blat będzie się opierał na plecach i ścianach szafki. I od przodu będzie miał przytwierdzoną listwę a la Ada. Tak więc cały ciężar akwa rozłoży się równomiernie na blat i przednią "ADA" listwę.

-- N wrz 28, 2014 10:44 pm --

EDIT: W międzyczasie natknąłem się na poważny błąd na rysunku. Wymiar szerokości ścian to 314 a nie 324. No cóż... Kiedy z 350 - 2 x 18 wychodzi 324 to chyba czas zacząć się o siebie martwić...

[zorbek]

Szczerze mówiąc to nie wiem skąd taki pomysł

Założyłem że plecy wpuszczasz w szafkę by na bokach mieć jednorodną powierzchnię.

[cinek1916]

Blat nie powinien być wpuszczony między ścianki a opierać się na nich. W Twoim rozwiązaniu akwarium będzie opierało się na bokach i formatką nad frontem. Jak ta ostatnia się wygnie to akwarium pochyli się do przodu

Nie do końca łapię. W moim przypadku blat będzie się opierał na plecach i ścianach szafki. I od przodu będzie miał przytwierdzoną listwę a la Ada. Tak więc cały ciężar akwa rozłoży się równomiernie na blat i przednią "ADA" listwę.

Faktycznie mogłem coś pokręcić z wymiarami.
Z tą Adowską listwą to jest tak, ze tam na prawdę są dwie listwy. Jedna od frontu "maskująca" blat i druga, na której opiera się blat, schowana za maskującą. Jednocześnie w większych szafkach nie pozwala żeby drzwiczki przy zamykaniu wpadały do środka/ przekrzywiały się i, jak się domyślam, jest miejscem montowania systemu otwierającego.

[Rafik]

Te formatki od razu będą w kolorze szarym coś a'la ada?

[silver007]

Z tą Adowską listwą to jest tak, ze tam na prawdę są dwie listwy. Jedna od frontu "maskująca" blat i druga, na której opiera się blat, schowana za maskującą. Jednocześnie w większych szafkach nie pozwala żeby drzwiczki przy zamykaniu wpadały do środka/ przekrzywiały się i, jak się domyślam, jest miejscem montowania systemu otwierającego.

Idąc od końca, system otwierający chcę zrobić typu TIP-ON. Widziałem, że są jego wersje które można wkręcić w ściankę szafki (fi 10).
Szafki Ady na żywo nigdy nie uświadczyłem, ale to co mówisz znowu daje do myślenia. W moim planie sztywność konstrukcji nadaje nasadzony od góry blat. Gdybym dał na przodzie listwę rozpierającą to na pewno by nie zaszkodziło. I dodatkowo uprościłoby montaż przedniej listwy ozdobnej. Póki co miałem plan zamontować ją na czymś takim jak - gwoźdź dwustronny lub kątownik. Teraz plan zweryfikuję.

Te formatki od razu będą w kolorze szarym coś a'la ada?

Moje będą akurat w kolorze czarnym. Nie chodzi mi o "podrabianie" Ady, ale raczej o zrobienie czegoś na jej kształt, który jest po prostu ładny

[Rafik]

Tak tylko pytam, w niedługim czasie chcę sobie również zrobić podobną szafeczkę tylko że kolor venge, pod szkiełko 60x40x40 ow.
Tak tylko myślę dać 1 drzwiczki czy podzielić je na pół i żeby zrobić 2 drzwiczki. W środek nie daję pionowej ścianki bo szkoda miejsca na dzielenie tak małej szafki na pół, ciężko nawet było by wsadzić do takiej przegrody kubełek.
Zastanawiam się właśnie nad zamknięciem i zawiasami jakie dać, poczekam i z chęcią po patrze co Ty zastosujesz w swojej szafeczce

[Miro]

postanowiłem zabrać się za jej własnoręczne zrobienie.

Silver007,mam prośbę,czy jak będziesz już wszystko kupował czy możesz spisywać szczegółowo każdą wydaną zł.Ciekawe na ile opłaca się samemu wykonać szafkę pod akwa ?!

[BiA]

Silver007,mam prośbę,czy jak będziesz już wszystko kupował czy możesz spisywać szczegółowo każdą wydaną zł.Ciekawe na ile opłaca się samemu wykonać szafkę pod akwa ?!

~ 120 PLN za docięte deski + 3 PLN za konfirmaty + 5 PLN (?) za wiertło pod konfirmaty.