FAWA.pl

Hej,
oczywiście nie może być zbyt pięknie. W moim akwarium pojawiły się glony... to znaczy nie są one u mnie od dziś, żeby nie było, że w baniaku mam idylle. Są to takie brązowe "szczoteczki" ew. "pędzelki". Rozpoznałam je jako krasnorosty. Podobno jest chemią, która jest bardzo skuteczna. Tylko nie chce lac do baniaka chemii. W jednym z watków poświęconych glonom przeczytałam o herbacie. Podobno działa rewelacyjnie. Stosował ktoś ten sposób ? Jakie były efekty?

Kioedy czytalem na jakies stronie o tym, napar z zielonej albo czerwona (tylko taka prawdziwa a nie z biedry) Jutro moze uda mi sie cos odnalezc. Weglem w plynie (nawoz dla roslin) usniesz krasne. Tylko trzeba przedawkowac ale nie za bardzo.
-Tropical ma stezenie ok 14% wiec nie wiecej niz 2x
-AquaArt 4-5% spokojnie mozna 4x dawke zalecana
-Easy Life j/w
-Seachem Fluorisch Excel nie zadziala
-Tetra Co2 czy jakos tak tez nie zadziala

rudy1986, wlałam 250 ml herbaty zielonej... modle się do boga ryb wszelakich by mi obsada nie padła...

Czyli najlepiej Tropicala kupić ? Tylko jak teraz po podaniu herby ?

Wegiel to nawoz. Z Tropicalem jest taka sprawa ze skoro jest skoncentrowany to latwo go przedawkowac. Moze np w strzykawe nabrac i wypalac wyjmajac roslinke albo ucinac liscie i wyrzucacc

Ja kiedyś używałem naparu z przelicznika - 1 torebka zielonej herbaty na każde 100 litrów wody netto w akwarium. Skutek był różny.

-Seachem Fluorisch Excel nie zadziala

A to dlaczego?

Czyli z moimi dwoma lewym rączkami lepiej zaopatrzyć się w aquaart ... jak to wygląda cenowo?

Norbi pisze:Ja kiedyś używałem naparu z przelicznika - 1 torebka zielonej herbaty na każde 100 litrów wody netto w akwarium. Skutek był różny.

-Seachem Fluorisch Excel nie zadziala

A to dlaczego?

Bo nie mozna go przedawkowac wiec nie jest na aldehydzie

rudy1986 pisze:Tropical ma stezenie ok 14% wiec nie wiecej niz 2x
-AquaArt 4-5% spokojnie mozna 4x dawke zalecana
-Easy Life j/w

Jakieś źródło tych informacji?

rudy1986 pisze:Weglem w plynie (nawoz dla roslin) usniesz krasne. Tylko trzeba przedawkowac ale nie za bardzo.

Ostrożnie z tym "przedawkowaniem nie za bardzo" !

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aldehyd_glutarowy" onclick="window.open(this.href);return false;

Ktoś kiedyś robił doświadczenia z aldehydem glutarowym, zapisałem to ale nie potrafię podać źródła.

aldehyd glutarowy
Toksyczność dla ryb 10.5 mg/l/96h (Leuciscus idus)
Toksyczność dla ryb 39 mg/l/96h (Pimephales promelas)
Toksyczność dla bezkręgowców 29.7 mg/l/48h (Daphnia magna)
Toksyczność dla roślin wodnych 0.84 mg/l/96h (Scenedesmus subspicatus)

sum pisze:

rudy1986 pisze:Tropical ma stezenie ok 14% wiec nie wiecej niz 2x
-AquaArt 4-5% spokojnie mozna 4x dawke zalecana
-Easy Life j/w

Jakieś źródło tych informacji?

Od przedstawicieli handlowych

Tak, samego Aldehydu nie zawiera natomiast zawiera jedną z form Aldehydu --> Glutaraldehyd
Źródło --> http://www.americanaquariumproducts.com ... html#excel" onclick="window.open(this.href);return false;
Stosowałem go w walce z krasnorostami i podobnie jak przy herbatce - efekty były różne więc podejrzewam że są lepsze preparaty.

Ja tylko dodam że, przedawkowałem z Carbo z aldehydu i wszystkie ślimaki padły (Helenki też) do tego żeby było ciekawie Moczarka zwyczajnie się rozpuściła, a krasne jak były tak są więc trzeba uważać.

Tak, tak wiem.. miało mnie już nie być. Chcę tylko dokończyć ten temat. Po wlaniu herbatki do akwarium glony mają się świetnie za to zaobserwowałam, że samce brzanki różowej welonowej zaczęły ze sobą walczyć i ganiać w końcu "pumbę" (jej przypadek opisywałam w innym temacie jakiś czas temu). Trą się jak dzikie w Pelii i w lisich ogonkach. Mam nadzieję, że jej stan się poprawi, tylko żeby jej tyłka nie rozerwało . ciekawa jestem co może być przyczyną tego, że samce brzanki w końcu zaczęły się nią interesować na "poważnie" - garbniki z herbaty, nagły spadek PH, wczorajsza podmiana wody i podany solowiec. Wsio na raz ?

-- So lut 14, 2015 10:31 am --

Albo zebrało im się na amory walentynkowe

A propos zielonej herbaty: zastosowałam ten sposób kilka lat temu w akwa z ramirezami, nie chciałam lać chemii. Efekt był taki, że po nocy spędzonej w herbacie moje ramirezki padły- nie wybaczę sobie nigdy, była to świetna parka. Zielona herbata jest dobra do picia: ) Żadna inna ryba nie ucierpiała, w tym otoski, zbrojniki i modrooki

A potem na jaka chemie sie zdecydowalas?

Na żadną: ) Kosiarki i otoski. I rogatek pewnie pomógł: ) Albo same ustapiły, zresztą z tego co pamiętam to nie była jakaś plaga. Nas czasami po prostu zbyt rażą w oczy rzeczy, które są naturalne, ale mniej ładne

Akurat "krasie" są jednymi z ciekawszych i mniej uciążliwych glonów. Czasami tworzą bardzo efektowne łańcuchy, więc warto się zastanowić czy warto je tępić (zwłaszcza jeśli metoda niepewna), ale to już oczywiście, co kto lubi.

Mi nie chodzi o to by ich wcale nie bylo... poki sa na kamieniach to "be my guest" ale jak zaczynaja mi atakowac rosliny do tego stopnia, ze widac, ze im to przeszkadza to niestety pora im powiedziec papa.

Też tak uważam i kraśki toleruję, w ilościach tolerowalnych oczywiście: )

No ja mam właśnie na restartowanym baniaku po przeprowadzce 2.5tyg akwarium i już mnie wnerwia glon xD. Szukam przyczyny... Czy substrat aqa basis plus II razem z podłożem diversy nutri plant kumuluje składniki... Nie mam testów może ktoś z Piaseczna pomoże w tym tyg zbadać moją wodę, zwłaszcza że za tydzień chłopaki z Rio, sztuk cztery zamieszkaja w baniaku. Zdjęcie wnerwiajacego glona, już i tak wycinalem ale glon powraca. Druga opcja to bliskość okna albo za duże oświetlenie w tym miejscu.

Jak z Twoja dostepnoscia? Napisz na pw jak mozesz sie spotkac i gdzie mieszkasz. Moge Ci pozyczyc testy jak cos, tylko musza szybko do mnie wrocic z racji tego, ze zaczynam swirowac z nawozami.

-- Pn lut 16, 2015 6:44 am --

rudykot pisze:Jak z Twoja dostepnoscia? Napisz na pw jak mozesz sie spotkac i gdzie mieszkasz. Moge Ci pozyczyc testy jak cos, tylko musza szybko do mnie wrocic z racji tego, ze zaczynam swirowac z nawozami.

u mnie sytuacja nie wygląda az tak źle...

Mogę podrzucić w butelce trochę mojej wody wieczorami 18-22 jestem mobilny. Jeśli ok to PW

Najlepiej jutro jak coś. Nie ma problemu.

Masz może testy No3 i PO4 ?

Proponuję carbo. Ostatnio robiłem kurację przez 8 dni 20ml carbo na 200l baniak i po krasnalach ani śladu.

U mnie nie wiem co w końcu pomogło.... poprawienie filtracji, phosmax czy herbata. Pewnie wszystko z osobna i razem.

Dobry wieczór.
Nie wiem czy na zdjęciu cokolwiek widać. Coś (glon) zaatakowało moje mchy. W tej chwili widoczne jest tylko na mchach. Myślę, że to krasnorosty. Bardzo mi się to nie podoba. Na zdjęciu wyglądają sympatycznie ale w rzeczywistości moje piękne kiedyś zielone mchy robią się brązowe

joanna50 pisze:Dobry wieczór.
Nie wiem czy na zdjęciu cokolwiek widać. Coś (glon) zaatakowało moje mchy. W tej chwili widoczne jest tylko na mchach. Myślę, że to krasnorosty. Bardzo mi się to nie podoba. Na zdjęciu wyglądają sympatycznie ale w rzeczywistości moje piękne kiedyś zielone mchy robią się brązowe

moze opiszesz akwarium w dziale "Galeria"

Akwarium opisane jest dokładnie w dziale Kącik Początkującego Akwarysty - wątek Moje pierwsze 112l

Ja na krasnorosty stosowałem Algen stop general (jakieś 25 zł za kurację) i jak ręką odjął... nigdy później ich już nie zobaczyłem... A co się tyczy easy carbo z aldehydu to stosowałem przeszło rok carbo o stężeniu 2,4% w ilości 20-30 ml(pompek) na 240l zbiornik i nie zauważyłem żeby mi cokolwiek z tego powodu padało, rozpuszczało się itp. jedynie działał zabójczo na zielenice... Nadmienić trzeba, że w akwa miałem i ślimaki wszelkiej maści (z naciskiem na helenki) i krewetki (oprócz innych rybek że o roślinach nie wspomnę)...