Czy coś dolega neonowi?
: śr mar 18, 2015 9:40 am
Witajcie,
wczoraj zauważyłem, że jeden z moich neonów znacznie utył. Niestety nie mam swojego zdjęcia, ale znalazłem podobne:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Generalnie jak się przyjrzeć to przez skórę widać jakby napuchnięty srebrny woreczek - dokładnie jak na zdjęciu oraz oddycha bardzo szybko (woda jest dobrze natleniona na pewno). Innych objawów brak. Rybka raczej nie jest przekarmiona (przechodzę przez problemy z azotynami i karmię co drugi dzień). Raz tylko zaobserwowałem, że jedna z neonek zjadła na raz ogromny kawałek tabletki dla zbrojników, ale to było 3 dni temu i nie wiem czy to ta sama rybka. Wczoraj wertowałem internet wzdłuż i wszerz i znalazłem, że może mieć ikrę (w moich aktualnych warunkach w akwa raczej nie możliwe) oraz, że może to być objaw chorobowy. Odłowiłem więc nieszczęsną i umieściłem w izolatce. Dziś rano wyglądała blado, ale może to stres związany z przenosinami i oddzieleniem od reszty? Sam nie wiem czy dobrze zrobiłem i teraz już najbardziej martwię się, że męczę rybę niepotrzebnie Pomożecie?
wczoraj zauważyłem, że jeden z moich neonów znacznie utył. Niestety nie mam swojego zdjęcia, ale znalazłem podobne:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Generalnie jak się przyjrzeć to przez skórę widać jakby napuchnięty srebrny woreczek - dokładnie jak na zdjęciu oraz oddycha bardzo szybko (woda jest dobrze natleniona na pewno). Innych objawów brak. Rybka raczej nie jest przekarmiona (przechodzę przez problemy z azotynami i karmię co drugi dzień). Raz tylko zaobserwowałem, że jedna z neonek zjadła na raz ogromny kawałek tabletki dla zbrojników, ale to było 3 dni temu i nie wiem czy to ta sama rybka. Wczoraj wertowałem internet wzdłuż i wszerz i znalazłem, że może mieć ikrę (w moich aktualnych warunkach w akwa raczej nie możliwe) oraz, że może to być objaw chorobowy. Odłowiłem więc nieszczęsną i umieściłem w izolatce. Dziś rano wyglądała blado, ale może to stres związany z przenosinami i oddzieleniem od reszty? Sam nie wiem czy dobrze zrobiłem i teraz już najbardziej martwię się, że męczę rybę niepotrzebnie Pomożecie?