Mój komentarz do wczorajszych warsztatów:
Akwarystyka naturalna to specyficzny twór, co widać po komentarzach. Jednym się podoba, drugim nie. Efektowność prezentowanych konkursowych baniaków jest duża i na mnie np. robi wrażenie. Każdy ma prawo do swojej wersji akwarystyki.
Warsztaty były na temat akwarystyki naturalnej i tutaj ciężko się przyczepić. Temat zastał zrealizowany. Prowadzący przedstawił na swój sposób ten nowy odłam, pokazując piękno oraz filozofię tworzenia takich kompozycji. Ok, nie było to porywające, był zgrzyt, ale ja i tak podziwiam takie odważne osoby, które występują przed grupą dziesiątków osób. Nie wiem czy zauważyliście, ale biedny Pan Paweł lekko się "dusił" atmosferą Tetry, gdyż formuła spotkania nie pozwalała mu bardziej otwarcie rozmawiać. Akwarystyka naturalna vs Tetra ... dla mnie się to gryzie.
Strona techniczna i sposób realizacji zakładania w takich warunkach mnie zaskoczył. Z jednej strony sala multikina, która ma na wyposażeniu wielki ekran, cyfrowy projektor, poprostu full wypas, a do transmisji z zakładania użyto biurkowej kamerki o niskiej rozdzielczości. Na pewno pomogłoby białe tło na podium przy akwarium, gdyż na ciemnym tle szczegół się gubił. To powinni poprawić na następnych spotkaniach, bo szkoda kolejnych akwarystów. W dzisiejszych czasach załatwienie do transmisji kamerki z rozdziałką 1080@60 to żaden problem.
Może ciekawszym pomysłem, byłoby oglądanie w dużej rozdzielczości gotowego filmu z zakładania akwarium z komentarzem prowadzącego, który mógłby skupić się wtedy na szerszych aspektach zakładania takich akwariów. Gdyż oglądanie 60-tki z kilkunastu metrów nie jest zbyt atrakcyjne i staje się to po pewnym czasie nużące. Ilość użytych roślin imponująca, niewielu akwarystów ma możliwości tak wystartować swoje akwarium, gdyż koszta za samą zieleninę byłyby bardzo wysokie. Realia w Polsce są inne, co widać po wątkach z zakładanych akwariów na forach.
Co do omawiania produktów TETRY to wolę się nie wypowiadać, to była własnie cena tego spotkania. Za to wątku o oświetleniu nie przemilczę, gdyż mi się nóż w kieszeni otworzył, ale to temat, na którym większość akwarystów się wykłada.
Upominek w moim przypadku dość ciekawy i chyba będzie przydatny, pomimo małej gramatury, to moje rybki będą to wyjadały latami, ale tak to już jest z mikrusami.
Podsumowując zabrakło mi magii i efektu łoł.
Dziękuję też za piwko wieczorową porą oraz za koszulkę od Lecha.
-- Cz paź 08, 2015 3:29 pm --
Witek pisze:Kurcze jak ktoś z Tetry (czy innych firm) to przeczyta to już na pewno nie będzie takich warsztatów w Warszawie... albo będzie selekcja na wejściu i napis "z FAWA'y nie wpuszczamy".
Bzdura! Raczej uratują kolejne spotkania i poprawią to o czym mówimy. Spotkanie wczorajsze było na dostatecznym poziomie, przez parę zgrzytów Poprawią się i kolejni akwaryści powinni być bardziej zadowoleni.