FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Dla Ciebie nie różnica, dla kogoś różnica.
I tak wydaję na zwierzęta więcej niż na siebie. Tu dopłacę dychę za płatki, tam 5 złotych do puszki dla pieska i kolejne za żarcie dla kotka, które kotek powącha i zostawi, bo się nie pozna.

Skoro coś uchodzi za dobre i zwierzę to zjada i nie ma sraczki, to mnie to wystarczy. Nie mam parcia, żeby było najlepsze, bo to "najlepsze" często szło na zmarnowanie, albo jeszcze było źródłem kłopotów.

Dein pisze:Tu dopłacę dychę za płatki, tam 5 złotych do puszki

Ale to Dainichi wychodzi taniej niż Tetra
100g vs.100ml.

Nie ważyłem paczek. Nie wiem, co wychodzi taniej. Zresztą nie ma znaczenia. Przy bojownikach kupowałem najmniejsze paczki, a i tak nigdy nie udało mi się zużyć całego.
Idę do sklepu - potrzebuję żarcie, mam paczkę za tyle i drugą za więcej, wybieram tę, za którą nie zapłacę jak za złoto i którą znam, żeby za chwilę nie wracać po kolejne żarcie.

Co w zasadzie próbujesz udowodnić? Że to niepoważne podejście? Że skazuję ryby swoimi wyborami na makdonalda?

Rogatek pyta, co powinien mieć w sklepie. Pyta o zdanie na temat Tetry. Ja piszę o swoich potrzebach i czym się kieruję, kupując żarło. Nie przypieprzam się do nikogo, że musi mieć najlepsze. Nie oceniam i nie szperam komuś w rachunkach.

Dein pisze:Co w zasadzie próbujesz udowodnić? Że to niepoważne podejście? Że skazuję ryby swoimi wyborami na makdonalda?

W zasadzie udowodniłem.
Udowodniłem, że Twoje poczucie humoru jest równie kapryśne jak pogoda obecnie.

Dein pisze:Nie przypieprzam się do nikogo, że musi mieć najlepsze.

Przykro mi, że tak to odbierasz, ale to Twoja sprawa. Durną rozmowę o kasie, zacząłeś Ty. Przypominam.
I oczekuję, że z równą konsekwencją będziesz mnie krytykował za polecanie Eheima i innych "drogich" produktów.

Dein pisze:nie szperam komuś w rachunkach.

A to już... perełka!

Od lat kupuję Tetra w przeróżnych wariantach (płatki, granulaty, tabletki i wszelakie inne).

Moja podpowiedź dla Rogatka-handlowca:
warto mieć pokarmy z dużego opakowania sprzedawane na wagę. Wychodzi to znacząco taniej niż w pudełkach po 100 ml (g). Chodzi mi o pokarmy z opakowań po 5 kg ważone w sklepie na porcje. Tak sprzedaje np. Akwarysta z Ursynowa i jestem tam stałym klientem (między innymi z tego powodu).

Dla mnie wydawanie po 150 PLN miesięcznie na żarcie dla rybek to znacząco za dużo. Dlatego kupuję za te same pieniądze znacznie więcej w paczkach ważonych przez sprzedawcę. I wystarczy na kilka miesięcy.

Dołącz Tetrę do swojej oferty. Według mnie te pokarmy trzeba mieć w sklepie.

Te pokarmy "miszelę" kupuje się w internetach a nie w Rogatkach, Akwarystach i innych stacjonarnych...

Dein pisze: Nie czytają etykiety, jakie to wspaniałe. wpieprzają za to Tetrę, Serę, a nawet, o zgrozo tropicala.

tropical zły?

Szczerze mówiąc sądzę, że pytanie Rogatka skazane było na taki swarliwy finał (choć na pewno tego nie chciał osiągnąć), że przy udzielaniu odpowiedzi się ktoś z kimś przymówi. Te pytania - niechcący - brzmią trochę jak badania marketingowe, subiektywny odbiór skojarzeń i wartościowania marki. No i dotykają z przeproszeniem intymnych kwestii, czym się kierujemy karmiąc ryby.

Czy forum fawa może ujawnić w sposób obiektywny generalnie kiepską jakość żarcia jakiegoś producenta w stosunku do ceny?

Chyba nie ma co pytać, tylko dobrać sobie do taniego Glopeksu w ofercie jakiekolwiek drogie żarcie dla tych, co ich świerzbi portfel/motywuje poczucie obowiązku wobec zwierząt/mają jakieś złe doświadczenie z Glopeksem (niepotrzebne skreślić - przy okazji nie mam pojęcia, czy Glopex jest zły czy dobry). A uzasadnianie tego wyboru zostawić producentowi i jego machinie reklamowo-perswazyjnej. A tak w ogóle to wszystko wywołała właśnie wizyta akwizytora Tetry...

A co ludzie kupują - powie chyba lista najbardziej popularnych pokarmów na Allegro.

Lech-u pisze:warto mieć pokarmy z dużego opakowania sprzedawane na wagę.

Warto, ale...
Trzeba je odpowiednio (!) przechowywać. Światło, wilgoć i wysoka temperatura powodują szybki rozkład witamin i wyjałowienie pokarmu.
Powiem coś, co pewnie znów wywoła kontrowersje. Pod tym względem lepsze są małe, fabryczne opakowania. No i data przydatności do użycia jest na takim pudełku i na słowo sprzedawcy wierzyć nie musimy.

Z innej, ale bliskiej beczki.
Po otwarciu dowolnego pokarmu (niektóre mają, ale nazwy nie wymienię), polecam włożenie do środka woreczka z żelem krzemionkowym. Znakomicie pochłania wilgoć i pozwala utrzymać pokarm w doskonałym stanie.
Przykład: http://www.silicagel.pl/pochlaniacze-wilgoci-silica-gel" onclick="window.open(this.href);return false;

adi14 pisze:Szczerze mówiąc, pytanie Rogatka skazane było na taki swarliwy finał

Nie wiem dlaczego można powiedzieć, że się uważa Tetrę za dobrą, a nie można powiedzieć, że woli się inne marki. Bo są droższe? Jeśli ktoś widzi, że Dainichi smakuje jego rybom i może sobie na ten zakup pozwolić, to ma spuścić głowę i usiąść na karnym jeżyku? Nie daj boże wyrazić swoją opinię, bo zaraz się posypią gromy, że snob. Litości!
Rogatek zapytał o opinię, więc pozwólcie na wyrażenie tej opinii bez wytykania sobie stanu konta, bo się robi lekko obrzydliwie.

Z Tetry mam
TetraMin,TETRAPRO ENERGY,TetraRubin Granules,TETRAPRO COLOUR.Ryby chętnie jedzą.
Moim zdaniem warto mieć ten pokarm w ofercie sklepu.

Lech-u pisze:warto mieć pokarmy z dużego opakowania sprzedawane na wagę

Cenowo wychodzi na pewno taniej.Ja jednak chyba nigdy nie kupiłem rozważanego pokarmu.Nie wszyscy producenci przyjmują zwroty przeterminowanych produktów

asheka pisze:

adi14 pisze:Szczerze mówiąc, pytanie Rogatka skazane było na taki swarliwy finał

Nie wiem dlaczego można powiedzieć, że się uważa Tetrę za dobrą, a nie można powiedzieć, że woli się inne marki.

Jako cytowany wyrażam zdziwienie - nie rozumiem związku miedzy moimi słowami a komentarzem, żadnej firmy nie pochwalałem, ani nie ganiłem. Chodziło mi tylko o to, że - moim zdaniem - jałowe są trzecie i czwarte spośród pytań sformułowanych przez Rogatka:

ROGATEK pisze:Karmicie TETRĄ? Jeśłi tak to jakimi pokarmami i jak się Wam sprawdzają? Marka dobra czy przereklamowana? Cena adekwatna?

Z grubsza wiadomo, że ludzie przymówią sobie.

Ja uważam, ze dyskusja idzie w dobrym kierunku. Pojawiają się opinie i różne zdania i o to mi właśnie chodziło. Ewentualne tarcia są nieuniknione, ale o to w końcu chodzi na forum dyskusyjnym. I tak jesteśmy o 3 klasy wyżej niż na FB, gdzie albo juz by było obrzucanie się gnojówką i darcie łacha.

Swoją drogą zastanawiam się również nad Tropicalem, ale to chyba również srednia półka.

ROGATEK pisze:ale to chyba również srednia półka.

Na pewno nie ta, na której stoi Tetra

Tropical to jest polska firma? Bo gdzieś znalazłem takie info, ale na ich stronie jakoś informacji brak. Wstydzą się?

Tropical to podobno polski wytwór.

Http://www.tropical.pl/o-firmie/" onclick="window.open(this.href);return false;

Sumie tam nawet słowa nie ma, że to jest polska firma .

Rogatku myślę, że do Ciebie ludzie przyjeżdżają po dobrej jakości florę i faunę, a po żarełko dopiero w dalszej kolejności. Ja osobiście pokarmy takie czy inne kupuję tylko przez internet bo to dużo taniej wychodzi. Zresztą zawsze możesz zamówić jakiś produkt na czyjąś prośbę. Fajnie jest jak sprzedawca daje możliwość sprowadzenia czegoś na życzenie klienta, wtedy nikt nie narzeka, że w danym momencie nie ma czegoś na półce. Odpada problem magazynowania.

Moje rybki jedzą;
1.Tetra min
2.Tetra rubin
3.Tetra tabin
i widać że im smakuje

rhino pisze:Przykro mi, że tak to odbierasz, ale to Twoja sprawa. Durną rozmowę o kasie, zacząłeś Ty. Przypominam.

Spokojnie myślę sobie, ze w tym wątku jest miejsce i potrzeba poruszenia kwestii ekonomicznej.
Zresztą sam poruszasz ją już na pierwszej stronie, wskazując, że dużo ludzi kieruje się niską ceną, wybierając żarcie.

Gdzieś tu sobie znaleźliście zamach na "snoba", ignorując fakt, że opisuję własne doświadczenia, możliwości i uczciwie piszę chłopu jak jest i co kupuję i dlaczego czegoś nie kupuję.
Ja piszę, że nie kupię niepotrzebnie drogiego pokarmu, bo możliwe, że będzie mi stał na półce i wyglądał, bo tak już się w przeszłości działo, a kasy mi na to szkoda. Nożyce się odzywają, że przypisuję im szpanowanie drogimi pokarmami.

Jesli piszę, że karmię popularnym pokarmem, który ma niezłą opinię, a ktoś wyjeżdża z makdonaldem, przeciwstawiając go "dobremu" i za przykład poważnego podejścia dając swój spis żarcia, to jest to odpychające. O snobizmie nigdzie nie wspominałem. Dajcie se spokój z samoobroną, ze nie pozwolono Wam spokojnie opinii wyrazić. Cała pierwsza strona to wywiad z Rhino, ja do niego nie nawiązywałem, póki nie sprowokowano.

ROGATEK pisze:Tropical to jest polska firma?

oczywiscie ze tak. Firma zostala zalozona przez Tadeusza Ogrodnika w 1977

ROGATEK pisze:zastanawiam się również nad Tropicalem

Być może średnia, ale ja - między innymi - kupuję pokarmy Tropicala

Dein pisze:i za przykład poważnego podejścia dając swój spis żarcia, to jest to odpychające.

Nie zauważyłeś pytania ROGATKA?

ROGATEK pisze:A może polecacie jakieś inne pokarmy?

rhino pisze: karmię TETRĄ, Serą, Hikari, OSI, Naturefood, Dainichi i jeszcze pewnie kilka znajdę. Do tego daję pokarmy liofilizowane, suszone, żywe i mieszane.

Co Cię tak w tej liście odpycha? Powiedz tylko, a natychmiast usunę!

Któryś raz wyrywasz fragment wypowiedzi z kontekstu.
Ale nakręcaj się.

Dein pisze:Ale nakręcaj się.

Rozczaruję Cię.
Dla mnie EOT.

@MartaS: Niestety tak to nie działa. Rozwój sklepu wymaga wprowadzania nowych produktów i na poszerzaniu oferty, a nie na spoczęciu na laurach, że jest dobrze z tym co jest. Ściąganie towarów na zamówienie to jest praktycznie utopia i decyduje się na to znikomy procent kupujących, a i zarobek na tym zazwyczaj marny.

@rudy: też mi się tak wydawało, ale jednak rzuca się w oczy brak wyraźnego potwierdzenia. Tropical ewidentnie nie chce być kojarzony jako Polska marka.

Dein jak to Dein - 100% Deina w Deinie. Po prostu pokrętnie pojmowana prostota.

rudy1986 pisze:

ROGATEK pisze:Tropical to jest polska firma?

oczywiście ze tak. Firma zostala zalozona przez Tadeusza Ogrodnika w 1977

Nie znam koligacji dokładnie, ale Tadeusz Ogrodnik to chyba kolejne pokolenie. Tropicala założył znany akwarysta Andrzej Ogrodnik (swoją drogą, miłą tradycją Aquaela i Tropicala jest dodawanie nazwisk właścicieli do oficjalnej nazwy firmy). Link do wzmianki o Andrzeju:

http://www.pkmd.pl/pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=143

Przy okazji, powróciwszy po ponad 30 latach do akwarystyki z rozczuleniem zobaczyłem, że dalej produkują ichtio-vit czy bio-vit. Skład pewnie nie ten sam, ale to rozczulające. I rybki to chętnie jedzą (choć pewnie ktoś powie, że to już nawet nie macdonald, ale zapiekanka).

A opinie o ich pokarmach w necie (mówię o kręgu niemieckojęzycznym) są całkiem całkiem, choć oczywiście przy niemieckim patriotyzmie ekonomicznym wbić się na tamten rynek nie jest łatwo.

kupujcie tropicala bo to 100% Polski kapitał a nie niemiecki

Wysłane z Tapatalk