FAWA.pl

Pytanie dotyczy grotek i jamek połączonych ze sobą w różne skupiska.
Na przykład takie:


Czy takie "bloki mieszkalne" są dobre dla zbrojników? Czy jednak lepsze będą "domy wolno stojące" dla zbrojasków, czyli pojedyncze grotki.

Chciałbym wsadzić do akwarium rurki dla zbrojników, tylko nie wiem, czy będą chciały mieszkać "przez ścianę" ze swoim sąsiadem. A nie dość, że mieszkać, to jeszcze rozmnażać się.

Macie jakieś doświadczenia w tej sprawie?

Te różne wielkości poszczególnych lokali mnie intrygują. To jest blok wielopokoleniowy? Czy wielogatunkowy?
Zbrojnik spotyka przed posesją sąsiada kreweta, itp.

Jeśli to wielopokoleniowy blok, a nie dojdzie do prokreacji, strasznie będzie dużo pustostanów.

Dein pisze:To jest blok wielopokoleniowy? Czy wielogatunkowy?

Myślę, że założenie jest takie, że kto pierwszy ten lepszy.
Młody czy stary, gatunkowy, czy międzygatunkowy, to już sprawa wtórna.

Tylko, czy to w ogóle ma sens? Takie bloki.

Według mnie najlepsze są grotki pojedyncze,dl 21cm i szer 6cm,sam mam taką u siebie

Zapytałam o zdanie moje kundelki. Zdecydowanie wolą domy wolno stojące. A i takie, zbyt blisko koło siebie postawione, stają się przyczyną niesnasek.

U mnie para zbrojników często zajmuje sąsiadujące ze sobą grotki. Czasem siedzą obok siebie, a czasem jedno nad drugim.
Możliwe, że sprawa miałaby się inaczej, gdyby były to dwa samce lub dwie samiczki.
Myślę, że lepszym pomysłem jest zakup pojedynczych grotek, dostosowanych wielkością do potrzeb przyszłych lokatorów. Można je ułożyć w dowolnej, a nie narzuconej konfiguracji. Taki gotowiec mocno ogranicza możliwości aranżacji. Część grotek pewnie nie zostanie wykorzystana. Dla mnie jedynym plusem (wymyślonym na siłę) sklejonych grotek byłoby to, że te najmniejsze nie zostałyby zakopane w podłożu.

Kliknij obrazek, aby powiększyć
Nieprzypalone