http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=31476" onclick="window.open(this.href);return false;
Jak napisałem w nim mam problem z pierwotniakami. Do poniedziałku sytuacja mocna poprawiała się. Jednak wczoraj po powrocie z pracy oczom ukazała się znowu mętna biała woda ( w mniejszym stopniu niż przy 1 ataku). Moje pytani jest takie czy powinienem się martwić, że w tak szybkim czasie powrócił temat tej zarazy? Jako, że sytuacja zbiegła się z przyjściem wczoraj testów JBL postanowiłem je wypróbować. A oto i wyniki jakie mi wyszły (8 dni po starcie):
Tem = 25 st C pH = 7,4 KH = 14 NH4 = 0,1 mg/l NO2 = 0,2 mg/l O2 = 8 mg/l NO2 = 40 mg/l Fe = 0,02 mg/l
Dodam że do filtra JBL e1501 wrzuciłem lecąc od najniższego kosza: 1-ceramika z zestawu, 2- środkową cześć gąbki wyjąłem i włożyłem zeolit, 3-środkową cześć gąbki wyjąłem i włożyłem biowkład, 4- gąbki z zestawu. Od tygodnia praktycznie bez przerw pracuje brzęczyk. Czy możecie jakoś poradzić co z tym dalej robić? Czy po prostu zostawić i czekać aż się samo przemieli?
PS Dodam że w niedzielę włączyłem światełko na 6h ,a jest to 2x 54W na T5. Z góry dziękuję za ewentualną pomoc.
Pozdrawiam
Wielki błąd-brak roślin,zwłaszcza dużej ilości szybkich starterów.Do zaproponowanych dopisze różdżyce,nurzańce itp.
Proszę wrzuć tam dużo rogatka.Po wstępnym ustabilizowaniu baniaka najwyżej wyrzucisz.
