Przywry, a może jednak coś innego?
: sob mar 25, 2017 6:10 pm
Problem dotyczy parki ramirez. Mam je równo 3 tygodnie, były kupione w Discusie. Szkoda byłoby je stracić bo pan sprzedawca wybrał mi już parę i ładnie się zaaklimatyzowały (wybrały już miejsce na gniazdo, zaczęły kopać i przeganiać inne stworzenia z tego miejsca). Nie robiłam im kwarantnny. Do wczoraj chyba wszystko było ok. Ryby pobierały pokarm, wspólnie hasały po całym zbiorniku. Co prawda od dwóch dni samiec mniej jadł ale karmię ryby codziennie więc myślałam, że wybrzydza (nie bardzo lubią dafnię). Też dwa razy przyłapałam go na tym, że otarł się o kamień.
Zaś wczoraj rano się zaczęło... Podchodzę do akwa a tam widzę w kącie przy powierzchni wody samca, który szybko połyka wodę, ciężko oddycha i stoi w miejscu. Dwie długości ryby poniżej stoi w miejscu samica podobnie się zachowując ale jednak nie łapie wody tak intensywnie. Nie mają żadnych krost, plam, ciągnących odchodów, uszkodzeń itd. Myślę: przyducha! Mierzę ph i Kh - jednak nie przyducha. Może nadmiar azotanów? NO2 i NO3 - 0 - jednak nie to. Może PO4? Nie. Razbory pływają normalnie, krewety zajmują się sobą. Zgłupiałam.
Włączam wujka Google - jedyne co mi pasuje to przywry. Wyłowiłam parkę do 9l szpitala wypełnionego wodą z akwarium (plastykowy półprzeźroczysty pojemnik na gazety, płyty itd.), przerzuciłam grzałkę i włączyłam napowietrzacz. Gdy wyławiałam samca ten już zaczął opadać na dno i nawet nie miał siły uciekać przed siatką - było mu wszystko jedno. Samica jeszcze uciekała. Poleciałam do sklepu zoo i zakupiłam sera mycoforte, femanga ektosan i sera fishtamin. Właśnie zapodałam drugą dawkę tych specyfików (witaminy dam na noc).
Ryby jeszcze żyją, ale nie wiem czy dobrze trafiłam z diagnozą. Wydaję mi się, że samica już czuje się lepiej. Co prawda zgubiła kolory i się ukrywa przy grzałce, ale już nie łapie tak wody i nie rusza intensywnie skrzelami. Samiec - no cóż. Raz trzyma pion, a raz się kładzie, gdy trzyma pion to "siedzi" brzuchem na podłożu. Nadal intensywnie rusza skrzelami i połyka wodę. Raczej nie da rady
Mam prośbę do bardziej zaznajomionych z chorobami ryb użytkowników o jakieś wskazówki odnośnie tego co to może być i jak ewentualnie zmienić sposób leczenia.
1. Litraż zbiornika – 84l
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał – 2 lata temu
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas – jbl e701 greenline, deszczownia pod powierzchnią wody, ceramika i gąbki, jasne, że włączony cały czas
4. Gatunki i ilość ryb – razbora espei 15x, pielęgniczki Ramireza 2x, otos 2x, krewetki amano 3x, krewetki blue velvet 7x, krewetka tiger 1x, zatoczki lamparcie ?x.
5. Gatunki i ilości roślin – microsorium crisped leaves, staurogyne repens, rotala rotundifolia, anubias nana mini, anubias nana big, pogostemon erectus, eleocharis parvula, jakaś zwartka nie pamiętam nazwy
6. Podłoże – biogrunt, drobny żwirek rzeczny
7. Inne sprzęty – grzałka, butla co2
8. Ozdoby, korzenie – korzenie i kamienie (samurai)
9. Pokrywa – jest
10. Oświetlenie – 2x24W T5, 10000K sylvania aquastar i 6400K juwel colour
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) – karmię 1-2x dziennie, pokarm: mrożony solowiec i rozwielitka (IT), suche pokarmy: hikari: micro pellets, mini algae wafers, shrimp cusine; tropical: supervit mini granulat, super spirulina płatki; nawozy: carbo -1ml dziennie, potas - 1ml co drugi dzień, brak dodawania jak daję nawóz azotowy (zawiera potas), azot (gdy potrzeba), aquaflora complete (micro i macro) lub basic (mikro+potas) 2ml przy podmianach, żelazo - 1 ml przy podmianach; tropical ketapang (5 kropel) i trofin (10 kropel) przy podmianach; co2 - 1 b/s przez dyfuzor ze spiekiem ceramicznym
12. Parametry wody: NO2 - 0, NO3- 0 (wiem muszę dolać jestem w trakcie ustawiania dawek rośliny ruszyły po stałym dopływie co2), pH - 7 KH - 3,5, GH - 8, PO4 - 0,25-0,5 (testy zooleka)
13. Temperatura w zbiorniku – 25-26 st. C
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W – 75W
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – co tydzień podmiana wody 12l - mieszanie 7l kranówki z 5l demineralki + aqualkal (trochę mało Kh), odmulenie kup z podłoża (staram się nie ruszać podłoża), czyszczenie filtra raz na 3 miesiące.
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) – nic
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? - 3 tygodnie, bez kwarantanny
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? - wcześniej to nic mi o tym nie wiadomo
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY - j.w.
20. Zdjęcie – ryby są w szpitalu nie ma co pokazywać
Zaś wczoraj rano się zaczęło... Podchodzę do akwa a tam widzę w kącie przy powierzchni wody samca, który szybko połyka wodę, ciężko oddycha i stoi w miejscu. Dwie długości ryby poniżej stoi w miejscu samica podobnie się zachowując ale jednak nie łapie wody tak intensywnie. Nie mają żadnych krost, plam, ciągnących odchodów, uszkodzeń itd. Myślę: przyducha! Mierzę ph i Kh - jednak nie przyducha. Może nadmiar azotanów? NO2 i NO3 - 0 - jednak nie to. Może PO4? Nie. Razbory pływają normalnie, krewety zajmują się sobą. Zgłupiałam.
Włączam wujka Google - jedyne co mi pasuje to przywry. Wyłowiłam parkę do 9l szpitala wypełnionego wodą z akwarium (plastykowy półprzeźroczysty pojemnik na gazety, płyty itd.), przerzuciłam grzałkę i włączyłam napowietrzacz. Gdy wyławiałam samca ten już zaczął opadać na dno i nawet nie miał siły uciekać przed siatką - było mu wszystko jedno. Samica jeszcze uciekała. Poleciałam do sklepu zoo i zakupiłam sera mycoforte, femanga ektosan i sera fishtamin. Właśnie zapodałam drugą dawkę tych specyfików (witaminy dam na noc).
Ryby jeszcze żyją, ale nie wiem czy dobrze trafiłam z diagnozą. Wydaję mi się, że samica już czuje się lepiej. Co prawda zgubiła kolory i się ukrywa przy grzałce, ale już nie łapie tak wody i nie rusza intensywnie skrzelami. Samiec - no cóż. Raz trzyma pion, a raz się kładzie, gdy trzyma pion to "siedzi" brzuchem na podłożu. Nadal intensywnie rusza skrzelami i połyka wodę. Raczej nie da rady
Mam prośbę do bardziej zaznajomionych z chorobami ryb użytkowników o jakieś wskazówki odnośnie tego co to może być i jak ewentualnie zmienić sposób leczenia.
1. Litraż zbiornika – 84l
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał – 2 lata temu
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas – jbl e701 greenline, deszczownia pod powierzchnią wody, ceramika i gąbki, jasne, że włączony cały czas
4. Gatunki i ilość ryb – razbora espei 15x, pielęgniczki Ramireza 2x, otos 2x, krewetki amano 3x, krewetki blue velvet 7x, krewetka tiger 1x, zatoczki lamparcie ?x.
5. Gatunki i ilości roślin – microsorium crisped leaves, staurogyne repens, rotala rotundifolia, anubias nana mini, anubias nana big, pogostemon erectus, eleocharis parvula, jakaś zwartka nie pamiętam nazwy
6. Podłoże – biogrunt, drobny żwirek rzeczny
7. Inne sprzęty – grzałka, butla co2
8. Ozdoby, korzenie – korzenie i kamienie (samurai)
9. Pokrywa – jest
10. Oświetlenie – 2x24W T5, 10000K sylvania aquastar i 6400K juwel colour
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) – karmię 1-2x dziennie, pokarm: mrożony solowiec i rozwielitka (IT), suche pokarmy: hikari: micro pellets, mini algae wafers, shrimp cusine; tropical: supervit mini granulat, super spirulina płatki; nawozy: carbo -1ml dziennie, potas - 1ml co drugi dzień, brak dodawania jak daję nawóz azotowy (zawiera potas), azot (gdy potrzeba), aquaflora complete (micro i macro) lub basic (mikro+potas) 2ml przy podmianach, żelazo - 1 ml przy podmianach; tropical ketapang (5 kropel) i trofin (10 kropel) przy podmianach; co2 - 1 b/s przez dyfuzor ze spiekiem ceramicznym
12. Parametry wody: NO2 - 0, NO3- 0 (wiem muszę dolać jestem w trakcie ustawiania dawek rośliny ruszyły po stałym dopływie co2), pH - 7 KH - 3,5, GH - 8, PO4 - 0,25-0,5 (testy zooleka)
13. Temperatura w zbiorniku – 25-26 st. C
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W – 75W
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – co tydzień podmiana wody 12l - mieszanie 7l kranówki z 5l demineralki + aqualkal (trochę mało Kh), odmulenie kup z podłoża (staram się nie ruszać podłoża), czyszczenie filtra raz na 3 miesiące.
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) – nic
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? - 3 tygodnie, bez kwarantanny
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? - wcześniej to nic mi o tym nie wiadomo
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY - j.w.
20. Zdjęcie – ryby są w szpitalu nie ma co pokazywać