FAWA.pl

Potrzebuje przyciąć równo pleksę.
Dwa paski 3 cm x 120 cm.
Ktoś coś doradzi, pomoże?

Laserem

Potrzebny jest bardzo ostry nóż.

Przy linijce nacinasz nożem plexi, parokrotnie.
Tak by powstał rowek, a potem przełamujesz.

Osobiście ciełam i dałan radę. Trzeba tylko dobrze naciąć

Dodano do tego postu po 1 minucie 48 sekundach

Cięłam tak plexi o gr. 0,5 cm

piłą stołową idealnie utniesz tylko ostrze trzeba wysunąć minimalnie ponad plexe

Dodano do tego postu po 52 sekundach

mam taką piłę zapraszam

Lasera nie posiadam.
Nożykiem próbowałem kilka razy, niestety nie wychodziło dobrze.
Piłę stołową posiadam, przyznam się, że nie próbowałem.
Spróbuje i zobaczę jak będzie mi szło.
Z tym wysunięciem tarczy tylko troszkę ponad pleksę, to może być dobra rada, skorzystam z niej.

Mnie udało się piłką do tworzywa z marketu. Całkiem nieźle wyszło ale dopiero po trzech próbach. Piłka kosztowała ok 40 PLN.

Hmmm, a jak ta piłka wygląda?

Hdf na to pleksa i jazda na pile stołowej. Jak nie to szukaj agencji reklamy tam laser czy inne ustrojstwo będą mieli.

Dryml-em i dobrą tarczką
Albo tak jak pisał aquilamp , są ostrza do wyrzynarki, do tworzyw sztucznych.

Na pilarce stołowej idzie jak wściekłe jak już wcześniej pisali koledzy, tylko dobrze jest uzbroić się w tarczę stalową ( bez węglików spiekanych bo będzie palić materiał) o jak największej ilości zębów a jakby jeszcze miała ujemny kąt natarcia zębów to już prawie samo się tnie. Obroty też warto ustawić jak około 8000 jeśli jest taka możliwość. Można też pociąć szlifierką kątową w uchwycie albo frezarką tylko wtedy będzie dużo smrodu.

na pilarkę stołową zakłada się dowolną tarczę "odwrotnie" zęby "schodzą" z plexi i wysunięte na grubość materiału
tnie się ładnie

Laserem, w punkcie wycinania plexi.
Niewielki koszt a efekt jak z fabryki chińskiej.

Wbij w Internet I na pewno znajdziesz gdzieś koło siebie.

Ja mam tarczę z węglikiem nie zakładałem odwrotnie i bez najmniejszego problemu ciąłem.
Dobrze mieć jak kolega napisał tarczę z jak największą ilością zębów i troszkę wyczucia przy cięciu.
Bo jak za szybko to popęka i będą odpryski a za wolno to lepiej usiąść i poczekać aż samo się przetnie - może się topić ale nie musi.

Tak jak pisałem jeśli nie znajdziesz nikogo w okolicy moje drzwi są otwarte.
A jeśli już będziesz szukał to stolarza polecam szukać będzie łatwiej.

Akurat mam tarczę z małymi zębami i tym samym jest ich dużo.
Widzę, że jest na to kilka pomysłów.
Przetestuję cięcie normalne i odwrotne - szczerze mówiąc nigdy bym na to nie wpadł. Kawałek płyty też się znajdzie.
Dzięki.

Osobiście dwa razy w życiu ciąłem - raz nożykiem i raz szlifierką. Pierwsze wyszło nawet - drugiego sposobu raczej nie polecam


________________

!	Tu był spam. Następnym razem będzie ban. Lech-u