Bezbolesna eutanazja
: ndz lis 27, 2022 7:07 pm
Dzien dobry,
Jestem tutaj nowa i mam prośbę o doradzenie w temacie eutanazji ryby.
Mam drugiego bojownika. Pierwszy żył ponad 3,5 roku. Miał sie super.
Drugi, zakupiony po tym jak pierwszy już zdechł, prawie od początku ma problemy zdrowotne. Zmiany akwarium, roślin, oswietlenia, podmiany wody po doradztwie u akwarysty w sklepie itp nie pomogły. Doradzil rowniez kuracje Bactoforte + Witaminy z Jodem. Kupowalam tez Flower Fish Body Strong+. Wydawało mi się, ze trochę pomoglo, ale tak naprawdę jest tylko gorzej. Bojownik niebieski, a pletwy postrzepione, czerwone. Glowa ciemniejsza. Strasznie mnie to męczy, że On cierpi. Nie chcialabym czekac juz az sie zameczy i ukrucić to. Ale jak czytam o humanitarnych metodach eutanazji to odwagi brak na te najbardziej najdrastyczniejsze. Chcialam sie zapytac czy u kogos zadzialam olejek gozdzikowy? I jesli tak to w jakich proporcjach i jak to zrobic aby "uśpić" rybę? Bede wdzieczna za podpowiedzi.
Jestem tutaj nowa i mam prośbę o doradzenie w temacie eutanazji ryby.
Mam drugiego bojownika. Pierwszy żył ponad 3,5 roku. Miał sie super.
Drugi, zakupiony po tym jak pierwszy już zdechł, prawie od początku ma problemy zdrowotne. Zmiany akwarium, roślin, oswietlenia, podmiany wody po doradztwie u akwarysty w sklepie itp nie pomogły. Doradzil rowniez kuracje Bactoforte + Witaminy z Jodem. Kupowalam tez Flower Fish Body Strong+. Wydawało mi się, ze trochę pomoglo, ale tak naprawdę jest tylko gorzej. Bojownik niebieski, a pletwy postrzepione, czerwone. Glowa ciemniejsza. Strasznie mnie to męczy, że On cierpi. Nie chcialabym czekac juz az sie zameczy i ukrucić to. Ale jak czytam o humanitarnych metodach eutanazji to odwagi brak na te najbardziej najdrastyczniejsze. Chcialam sie zapytac czy u kogos zadzialam olejek gozdzikowy? I jesli tak to w jakich proporcjach i jak to zrobic aby "uśpić" rybę? Bede wdzieczna za podpowiedzi.