FAWA.pl

1. Litraż zbiornika – 240
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał – kwiecien 2022
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas – Ultramax 1500
4. Gatunki i ilość ryb – 8 Kirysków pregookich, 1 zbrojnik L213, 12 neonów czerwonych, 6 Otosków, 5 krewetek Amano.
5. Gatunki i ilości roślin – Mech weeping moss, hydrocotyle, wąkortka, trawa, rotala.
6. Podłoże – piasek i ok 10% żwiru
7. Inne sprzęty – grzałka, termometr
8. Ozdoby, korzenie – korzeń w formie drzewka
9. Pokrywa – jest
10. Oświetlenie – 2 świetlówki 30w
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) – Nie nawożę
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) – ph 7,2, kh 3, gh 5, No2 0, No3 50
13. Temperatura w zbiorniku – 25C
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W – Tak
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – Co 8/10 dni, podmiana 25/30% wody
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) – Dodatkowe 5 neonów czerwonych
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? metoda kropelkowa, od stycznia
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? Nie
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY - Łuski ryby jakby podgryzione, wyblakłe. Ryby zachowują się raczej normalnie, czasem pływają w ławicy, chętnie pobierją pokarm. Wygląd jednego Neona był już taki od stycznia, natomiast drugi od ok 3 dni. Proszę osoby mądrzejsze, o pomoc. Co mogę zrobić, czy jest to do wyleczenia czy jednak konieczne będą jakieś drastyczne środki działania typu restart akwarium...
20. Zdjęcie – Lepszego nie zrobię, ryby nie są chętne do pozowania

Niestety ale taką samą przypadłość zaobserwowałem już kilkukrotnie u swoich neonów i nie znam jej przyczyny. Taka przypadłość potrafiła się też pojawić np. po roku od wpuszczenia ryb do zbiornika i dotykała tylko neonów, które z czasem się wykruszały. Moim zdaniem ciężko będzie sobie z tym poradzić. Leczenie w ciemno może być trudne.

Też by mnie przyczyna interesowała, miałam tak jakiś rok temu w siebie. Z 12 neonów padło pięć,po kolei, trwało to długo (tzn nie jak przy puchlinie -pare dni i po wszystkim), w sumie na pewno z miesiąc. Ryby były już od paru miesięcy w akwarium, w którym w międzyczasie nie zachodziły jakieś większe zmiany. Co ciekawe, padły tylko samice (tzn te, które podejrzewaliśmy o bycie samicami). Reszta neonów żyje do dzisiaj i ma się dobrze,mimo kilku przeprowadzek.

Dzięki za wasze odpowiedzi. @DanielP W ciemno nawet nie chcę nic robić. No trochę mnie uspokoiły że to nie posocznica. Może to jest jakaś choroba właśnie tylko neonów czerwonych i gdzies zapisana w genach, rodzi się taka rybka i po prostu konkretny osobnik na nią prędzej czy później zapadnie, a w konsekwemcji umiera. Cóż, na ten moment ryby jedzą, pływają, niech przezyją tyle ile mogą.

@Agagin Współczuję, to zawsze jest trochę szok jak prowadzimy poprawnie akwarium, wszystko jest dobrze i nagle prawie połowa ławicy pada.

Mnie to wkurza jak nie wiem dlaczego się tak dzieje i co robić żeby tego uniknąć...jak padają nowe ryby to ok (tam no nie ok,ale łatwiej to wytłumaczyć). Trzymam kciuki za twoje, może ozdrowieją:)

Ja mialem to samo wciągu roku padła połowa, dlatego neonów już nie hoduje.

taipan3 pisze: ↑czw mar 02, 2023 8:34 pm wciągu roku padła połowa

No to mała masakra . Szukałem czegoś o tej chorobie i nie ma nic. Może to jakaś w genach przekazywana choroba, słaba linia ryb.
Jest na forum osoba, która od lat hoduje Neony czerwone i ryby nie chorowały na to co nasze?

Ja ma pewna zasadę jak coś się udaje nie kontynuje tego na siłę. Jak roślinom się coś nie podoba nie będę ich utrzymywał na siłę. Zostawiam tylko te o dobrym silnym wzroście. Przewiduję że będę odporne na choroby i nie zmarnieją. Podobnie z rybami. Mialem 18 neonków. W ciągu roku 8 spuchło. 2x miałem ospę. Zawsze zaczynała się u neonków. Każdy powie trzeba było odlowic i izolować. Już raz kolega próbował u mnie odlowic kosiarki. Obaj byliśmy mokrzy a kosiarki sobie dalej pływały. Podobnie z neonkami.
Dla mnie problemy z neonkami ta słaba linia genetyczna, wieloletni chów wsobny.
Mam teraz fantomy czerwone. Nic nie puchnie, jak zaczynam karmienie to boję się że wyżrą sylikon z akwarium. Żadnej ospy.
Pozdrawiam.

Wracam z aktualizacją po czasie.
Chory neon padł. Drugiemu pomogłem odejść. Pojawiły się u kolejnych dwóch neonów, jeszcze inne objawy choroby. Biała kuleczka, na pierwszy rzut oka jak ospa ale jest tylko jedna i u obu w okolicy płetwy brzusznej. Obawiam się że to pasożyt Microsporidia, tyle udało mi się znaleźć na internecie.
Pewnie zawlokłem to z dokupionymi w styczniu neonami bo to były jedyne ryby wprowadzone do już istniejącej obsady od niespełna 10 miesięcy. Odłowię te neony co zostały do zbornika kwarantanny. Raczej po nich. Informacje jakie znalazłem są takie że leczyc nie ma czym, pasożyt po jakimś czasie zabije rybę.
Zanosi się też na to że albo restart, wręcz dezynfekzcję wszystkiego (nie wiem czym) albo czekanie ok 3 miesięcy, może bez żywiciela to zdechnie. Bo nawet jeśli zrezygnuję z neonów i kupię inne kąsaczowate to mogą się zarazić jeśli w dojżałym filtrze "jaja" tego czegoś będą. Inne gatunki ryb też moga zachorować, u Skalarów trwa to dłużej, nie wiem jak np. Razbory.
Kiryski, Otoski, zbrojnik, krewetki mają się bardzo dobrze i żadna z tych ryb nie padła ani też nie ma jakichś oznak choroby.

Czesc. Dziwne , ze objawy wystapily po tak dlugim czasie od wpuszczenia ryb . Mozna wnioskowac , ze warunki w akwarium kiepskie lub zmienne . No3 50 . I czego jeszcze nie wiesz? Ryby przekarmione i zbyt niska temperatura.

Dzik pisze: ↑pn mar 27, 2023 6:49 pm Ryby przekarmione i zbyt niska temperatura.

Nie są przekarmione. Choć w ostatnim miesiącu, niestety były "planowane" wyłączenia prądu. Czasami w środku nocy do godzin porannych, w niektóre dni jak nikogo w domu nie było. Wahania temperatury wody były, niestety.
NO3 miało wysoką wartość, wiem o tym. Ale to był jeden konkretny pomiar kiedy zakładałem ten temat. Zwykle nie przekracza 20.
W jednej publikacji wyczytałem że ryby mogą żyć w akwarium z tym pasożytem i nawet ich nie ruszy, własnie kiedy sa stabilne warunki i ryby zdrowe. Ja tych stabilnych warunków czyli temperatury(nie moja wina) i byc no3 za wysokie(moja wina), nie miałem więc osłabione ryby stały się żywicielami.

Skoro wiesz lepiej , to po co pytasz ? Jaki oasozyt ? Ryby padaja z powodu zlych warunkow w zbiorniku . Czym mierzysz parametry ? Przy wysokim stezeniu No3 ruby beda lapac wszystkie choroby , bo sa wycienczone . Amen .

Dzik pisze: ↑wt mar 28, 2023 11:53 am Skoro wiesz lepiej , to po co pytasz ? Jaki oasozyt ?

Tak wiem lepiej, bo to moje akwarium i wiem że nie przekarmiam ryb. Problem się pojawił prawie 10 miesięcy po założeniu zbiornika, kilka tygodni po wprowadzeniu nowych neonów.
Pasożyt Mikrosporydia.
Testy jbl. Jestem teraz 2 dni przed podmianą wody. Wieczorem pomiar, jestem przekonany że będzie no3 w normmie.
A Ciebie o nic nie pytałem. Wiec swoje mądrości kto ma syf w akwarium a kto nie zostaw dla siebie albo nie udzielaj się w moich tematach. Bo nic mi to nie wnosi.

I po co te nerwy ? Przeczytaj temat od poczatku . Ryby w sklepie byly zdrowe . U Ciebie padaja .

Zrobiłem przed podmianą(po 9 dniach od poprzedniej) test na NO3. Wyszło 20.

Rybom które zachorowały nie pomogę. A tak jak pisałem, z tych w styczniu kupionych, jedna już była grubsza i taka dziwna z wyglądu, jak na zdjęciach wyżej ale pomyślałem wtedy że ok, może pojadła za dużo, może nosi ikrę. Pozostałe neony zostawię 2 tygodnie w osobnym zbiorniku i zobaczę. Jeśli nie będza pokazywać jakichś objawów choroby to wrócą do ogólnego.

NO3 20 to nie jest żadna rewelacja, możesz się wściekać ze się czepiamy ale są to wartości graniczne. Mialem podobny problem zasadzilem szybkorosnace rośliny, NO3 mam teraz 5, żadnych chorób razbora galaxy zaczęła się rozmnażać. Życie u mnie kipi.

Odłowione neony trzymam w osobnym akwarium. Ogólne akwarium ma zmienony wystrój na bardziej praktyczny do co tygodniowego porzadkowania. Zdecydowanie poprawiona cyrkulacja wody, temperatura stała na 26C. NO3 ok 10, kolor minimalnie bledszy. Utrzymuję ph blisko 7. W akwarium z odłowionymi Neonami mam takie same warunki. Za kilkanaście dni zobaczę jesli będzie ok to kupię u dogadanego hodowcy kilka szt do uzupełnienia ławicy.