kirysek stracił wąsy

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#31

Post autor: JPK »

Ostatni post z poprzedniej strony:

kfabisiak1 pisze:Piekarnik nie zabarwi się, bo będziesz go tam prażył na sucho wysoką
Vibovit dla dzieci o smaku waniliowym (dostaniesz w każdej aptece). Na porcję pokarmu zakraplaj 2-3 krople i jak wsiąknie, podawaj rybkom. Vibowit najpierw rozrób w bardzo małej ilości wody.
Czytanie ze zrozumieniem.....
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#32

Post autor: pitbel »

czytam ze zrozumieniem ale wolalbym sie upewnic. nie chce rybkom zrobic krzywdy. mam saszetke vibovitu rozrobic w malej ilosci wody a potem pokropic na pokarm i reszte wylac? czy nastepnego dnia mam rozrobic nowa saszetke czy skorzystac z porzedniej porcji? to chyba nie ma nic wspolnego z czytaniem ze zrozumieniem bo to nie wynika z postu kfabisiak1.
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#33

Post autor: kfabisiak1 »

Nie to byłoby marnotrawstwo.
Saszetkę rozrabiasz w niewielkiej ilości wody 25-40 ml wody. Ja robię to w takim malutkim, najmniejszym słoiczku po koncentracie pomidorowym. Odmierzam porcję pokarmu i sypię ją na małą łyżeczkę. Strzykawką lub zakraplaczem daję na ten pokarm 3-5 kropel witamin i kilka kropel wody, (zimnej ale przegotowanej, chodzi tylko o to, żeby to nie była woda prosto z kranu, może być odstana lub ta z akwarium). Resztę witamin chowasz w szczelnym naczyniu, do lodówki. Może tam stać ok. 4-5 tygodni. Po tym terminie jak jeszcze coś zostanie wywal i rozrób następną saszetkę. Witaminy podawaj raz dziennie przez czas leczenia i ok. 2 tygodni po całkowitym wyleczeniu. Potem możesz co jakiś czas np. co 2-3 tygodnie, podawać znowu przez ok. tygodnia witaminki raz dziennie.
Jak nic się nie dzieje z rybkami to witaminki wystarczą te, które są w pokarmach i dodatkowe są niepotrzebne, ale w okresach tzw. przesileń, (tak jak jest to dla ludzi przesilenie wiosenno letnie i przesilenie jesienno zimowe), dobrze jest podawać witaminy profilaktycznie.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#34

Post autor: pitbel »

bardzo dziekuje za pomoc. rybki maja sie juz lepiej. jutro nastepna podmiana wody i troszke ichtiosanu. martwi mnie dosc duzy ubytek na pletwie ogonowej kiryska ale mam nadzieje ze wkrotce wszystko dojdzie do normy.
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#35

Post autor: kfabisiak1 »

Obserwuj bacznie ten ubytek, bo to faktycznie jest niepokojące. Może jak utrzymasz czystą wodę to samo minie. I tak na razie nic nie możesz zrobić, dopóki nie zakończysz leczenia.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#36

Post autor: pitbel »

ratunku. znow mi wysypalo neonki. a kirysek czuje sie coraz gorzej. lezy calymi dniami na dnie lub chowa sie w kokosie. wychodzi tylko na jedzenie. ubytek na ogonie jest coraz wiekszy a dodatkowo pletwy na bokach brzuszka zrobily mu sie jak patyczki -jakby sie stopiły i sa koloru bialego. da sie cos poradzic? moze go odseparowac w malym zbiorniczku. drugi kirysek na razie bryka na calego i wyglada na zdrowego i zadowolonego. Obrazek -a to zdjecie tego chorego. troche slabe bo robione telefonem.
Ostatnio zmieniony pt maja 22, 2009 8:16 pm przez pitbel, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#37

Post autor: kfabisiak1 »

Jak tylko możesz to przenieść kiryska do osobnego zbiorniczka, do czystej odstanej wody. Dodaj do niej 1 płaską łyżeczkę soli akwarystycznej lub kuchennej, takiej do przetworów domowych. Na tym zdjęciu to niewiele widzę, ale to może to wina mojego wzroku, opisz dokładniej czy nie ma innych jakiś objawów, (plamki, ściemnienie, rozjaśnienie barw, jakieś kłaczki, jakie są odchody itp.). Taki zanik płetw sugerowałby chorobę zwaną martwicą płetw.

Co do neonków, jeżeli to na pewno powróciła ospa, musisz podjąć znowu leczenie. Temperatura 26-27 stopni i dałbym większą dawkę leku.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#38

Post autor: pitbel »

mam tylko 5 litrowy zbiorniczek ale bez grzalki i bez filtra. moze byc? kirysek nie ma zadnych plam ani przebarwien ani tez klaczkow. jedynie pletewki po bokach brzuszka zrobily mu sie biale i wygladaja jak cieniutkie patyczki. jesli chodzi o neonki to plamki ma tylko najwiekszy osobnik. a moze to nie ospa? ma 2 kropki na gornej pletwie i kilka kropek na grzbiecie.
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#39

Post autor: kfabisiak1 »

Jeżeli zapewnisz czystą wodę, (podmiany co 2 dni ok. 40-50%) to kiryskowi nic się nie stanie w tych 5 l. Dodaj mu tam, coś, co może posłużyć mu za kryjówkę (kamień, korzeń, kokos, jak możesz to jakieś roślinki), będzie się troszeczkę lepiej czuł psychicznie. Zasól wodę tak jak mówiłem wcześniej, a dodatkowo możesz zrobić w jakimś mniejszym naczyniu, kąpiel krótkotrwałą z zasoleniem 10-15 g ( ok. 2-3 małe płaskie łyżeczki), na 1 l wody. Do zbiornika w którym będzie przebywał kirysek możesz dodać MFC zgodnie z zaleceniami producenta.

Neonek. Czy to na pewno ospa? Ospa to kropki o prawie idealnie okrągłym kształcie i jakby wystająca ponad skórę. To moim zdaniem nie da się nazwać plamką. To wygląda jakby kasza manna przyklejona do rybki, tylko nieco większa.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#40

Post autor: pitbel »

tak tak to wlasnie mialem na mysli ale troszke przesadzilem nazywajac kaszke plamka. wlasnie tak to wyglada. bardzo dziekuje za dotychczasowe porady -sa mi bardzo pomocne i prosze o jeszcze. przeniose kiryska do osobnego naczynka ale niestety wszelkie preparaty akwarystyczne moge kupic dopiero w poniedzialek. wiec pozostaje tylko sol. znaczy ze jedna lyzeczka soli wystarczy do tego 5 litrowego zbiorniczka? a do kapieli krotkotrwalej wystarczy sloik litrowy i do niego 2-3 plaskie lyzeczki soli? i jeszcze jedno ile taka krotkotrwala kapiel ma trwac i co ile ja powtarzac - jesli trzeba? roslinek chwilowo nie mam. mialem kupic ale zaczely sie problemy z chorobami i sie wstrzymalem zeby chemia mi ich nie zaatakowala. mam tylko mech jawajski ktorym porastal korzen. a przy okazji to jakie roslinki o niewielkich wymaganiach moglibyscie polecic bardzo poczatkujacemu akwaryscie do 25 litrowego zbiornika?
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#41

Post autor: kfabisiak1 »

Jedna, mała, płaska łyżeczka na każde 10 l wody, to dawka do osobnego zbiornika, i taką można dodawać do akwarium, oczywiście najpierw ją rozpuścić.
Kąpiel krótkotrwałą możesz zrobić w litrowym słoiku, przez ok. 20 minut. Cały czas obserwujesz ryb cię i jak zacznie się dziać coś podejrzanego w zachowaniu, w wyglądzie, natychmiast przerywasz kąpiel. Powtarzać ją możesz kilka razy dziennie ale to się robi w krytycznych sytuacjach, zwykle wystarczy 2 razy dziennie, rano i wieczorem.
Jak nie masz nic co mógłbyś wsadzić do zbiornika, żeby kirysek miał jakąś kryjówkę, wsadź chociaż tam kubek. Połóż go na środku zbiornika i na boku, odwrócony tak, żebyś widział rybkę jak schowa się do środka kubka. Ucho od kubka też jest doskonałą kryjówką.

Na roślinach to ja się nie znam za bardzo, zawsze są tylko dodatkiem do akwarium, ale polecam moczarkę, rogatka sztywnego, mikrosorium, ludwigię, wgłębkę pływającą, różdzycę. Resztę poszperaj tu:
http://akwa-mania.mud.pl/rosliny/polskiwykaz.html
i tu:
http://www.holenderskie.aip.pl/baza/
Wybieraj tylko takie, które w opisie mają:
Szybko rosnące,
Małe wymagania świetlne,
Łatwe w uprawie.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#42

Post autor: Władek Pompka »

W kwestii roślin. Myślę, że masz żarówkę energooszczędną.

Proponuję ci: kryptokoryny, nurzańca, microsoria, anubiasy i mchy. Najsłabsze oświetlenie miałem żarówką 9 W, świetnie rósł mi nurzaniec.
Świetne są microsoria, fajnie rosną na korzeniach, tak jak anubiasy i mchy. :)
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#43

Post autor: pitbel »

kirysek juz kapany i w osobnym zbiorniczku z sola akwarystyczna. pletwa ogonowa zdaje sie odrastac ale zaobserwowalem ze jedna z pletw na brzuszku calkiem sie odlamala. czy to odrosnie? co z ta ospa? podmieniam wode co 2 dni temperatura jest stala 27 stopni i po kazdej podmianie wlewam ichtiosan a neonki caly czas obsypane. co robie nie tak? przed tem gdy temperatura byla 32 stopnie ospa zginela ale napisaliscie ze jest za wysoka wiec pomalu obnizylem. teraz sa znowu cale wysypane
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#44

Post autor: kfabisiak1 »

Piotruś,
Czy ilość tych kropek zwiększa się na rybkach, tzn, czy są bardziej obsypane?
Jedno co mi przychodzi do głowy, to, to że należałoby zmienić lekarstwo na np. costapur. Bywa tak, że pasożyty w pewnym stopniu potrafią uodpornić się na dany środek leczniczy.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#45

Post autor: pitbel »

Krzysiu niestety ale ilosc tych kropek zwiekszyla sie kolosalnie. mial je tylko jeden neonek i to doslownie kilka a w tej chwili sa obsypane wszystkie i to w takiej ilosci jak gdyby sie maka z torebki wysypala. a czy jezeli podalbym im costapur to nie bedzie sie ze tak powiem gryzl z ichtiosanem? tej chemii i tak juz maja sporo
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#46

Post autor: kfabisiak1 »

Niestety, ale najpierw musiałbyś się pozbyć z wody poprzedniego leku, robiąć co najmniej dwie duże podmiany po ok. 50% co dwa dni.

Nie wiem w jakiej kondycji masz rybki, ale jak są żwawe i normalnie przyjmują pokarm, to możesz jeszcze spróbować z tym ichtiosanem, tylko dodaj do akwarium podwójną dawkę. Wcześniej odśwież nieco wodę.

Niestety ospa ma to do siebie, że często wraca, a jak wraca to z podwójną siłą.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#47

Post autor: pitbel »

wyglada na to ze sa w dobrej kondycji. sa dosc zwawe i jedza z apetytem zwlaszcza pokarm namoczony w vibovicie. czy oprocz ichtiosanu podac im tez mfc czy lepiej nie mieszac?
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#48

Post autor: kfabisiak1 »

Leków nie mieszaj. Większość z nich, ma zresztą napisane, że mieszanie z innymi jest zabroniona lub mocno nie wskazana. Przy niektórych jest tylko napisane, że można je łączyć w celu wspomożenia leczenia.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#49

Post autor: pitbel »

dzis w nocy padly mi 3 neonki i zostaly 2. co z ta ospa? czemu wszyscy na rozmaitych forach pisza ze leczenie z ospy jest takie proste? u mnie trwa to juz za dlugo. jak na poczatek mojej akwarystyki to nie ciekawe doswiadczenie. a gdybym odlowil chore rybki do osobnego akwa i tam zaczal leczenie? po jakim czasie zarodki kulorzeska w akwa ogolnym padna tak zeby mozna bylo wpuscic zdrowe rybcie?
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#50

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Czytałam, że kulorzęsek bez żywiciela ginie w ciągu 5-8 dni, ale wymaga to wyłowienia z akwarium wszystkich ryb, nie tylko chorych. No i ja dla pewności przedłużyłabym ten okres do 2 tygodni. Ale to tylko takie moje dywagacje, bo doswiadczenia w tej kwestii nie mam.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#51

Post autor: pitbel »

do wylowienia juz duzo nie mam niestety. zostaly 2 neonki i kirysek albinos. po tym albinosie nie widac zeby byl chory. normalnie je i jest zwawy. w osobnym akwa trzymam na razie tylko tego kiryska ktory ma martwice pletw -chyba to martwica. ciekaw jestem czy pletwy mu odrosna. na razie male postepy widac tylko na pletwie ogonowej. a te po bokach brzuszka calkiem mu sie odlamaly. co ciekawe na kiryskach nie ma ani sladu ospy.
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#52

Post autor: kfabisiak1 »

Piotrek,
Przykro mi z powodu Twoich rybek, ale niestety czasami tak bywa, że pomimo naszych wysiłków, coś się nie udaje. Wiem, że to nie napawa optymizmem, zwłaszcza jak zaczynamy zabawę. Trudno jest mi powiedzieć, dlaczego tak się stało. Mogę tylko snuć przypuszczenia, które wcale nie muszą zgadzać się z prawdą a przypuszczeń może być sporo, tyle samo co powodów zachorowania i padnięcia. Do najważniejszych zaliczyłbym:
Złe lekarstwo – np. przeterminowane, lub nieszczelnie zamknięte i nie wiadomo jak długo stało (takie nieszczelne) w sklepie.
Złe leczenie – chodzi mi to o dawki leku i sposób uzupełniania dawek.
Błąd w rozpoznaniu choroby – chociaż nadal jestem przekonany, że jest to ospa, to niemniej jednak, błąd jest możliwy i nie tak trudno jest się pomylić, jak nie widziało się rybek wcześniej i nie widzi się ich obecnie a polega się tylko na opisie.
Zły tok leczenia – tu moje obawy są mocno związane z podniesieniem przez Ciebie tej temperatury powyżej 30 stopni. To że wtedy jak pisałeś kropki zaczęły znikać, wcale nie oznaczało, że pasożyt zginął. Podniesiona temperatura mogła tylko przyśpieszyć jego rozwój na organizmie rybki, co uwidoczniło się znikaniem kropek, czyli uwolniło cysty do toni wodnej a tam mogło spowodować uśpienie pasożyta.
Brak informacji o parametrach wody – jest to jedna z kluczowych informacji, na podstawie której można wysnuć możliwe powikłania, możliwe wystąpienie infekcji mieszanej. Chodzi o to, że może oprócz ospy, rybki miały jeszcze jakąś inną chorobę, która została przeoczona, bo tak bardzo skupiliśmy się na ospie.
Istnieje jeszcze możliwość, że rybki chore były na jakąś nieznaną zarazę, a na ospę zachorowały w związku z osłabieniem systemu immunologicznego, tą nieznaną zarazą. Mam coraz więcej zgłoszeń, że nowo zakupione rybki padają bez jakichkolwiek objawów chorobowych i to dopiero po ok. 3 do 5 tygodni od kupna. I jak na razie nie wiadomo co to jest, ale wiadomo, że dotyczy rybek sprowadzanych ze wschodu, najczęściej z Korei i Tajlandii.
Awatar użytkownika

ratafia
Gaduła
Posty: 136
Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 11:44 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#53

Post autor: ratafia »

Ospy nie leczy się kąpielami krótkotrwałymi, to nie ma sensu. Pasożyt umiejscowiony w naskórku jest bezpieczny, jakiekolwiek stężenia leku byśmy nie zastosowali.
Jeśli nie miałeś pod ręką innych leków, to wystarczyło zastosować zwykłą sól kuchenną w ilości 0.5 grama na litr wody ( jedna płaska łyżeczka do herbaty to 5 gram) kąpiel przez siedem dni w temperaturze około 28 stopni, zwykle wystarcza. Na marginesie napiszę że Neonki źle znoszą większe niż 0,1 % stężenia soli, czy to mogło byś powodem ich śmierci nie wiem, ale jeśli jest taka możliwość to bezpieczniej dla nich jest sól zastąpić innym lekiem.
Jeśli akwarium pozostanie wolne od ryb, to jeżeli temperatura w akwarium będzie utrzymywana na poziomie około 25 stopni to w ciągu pięciu dni jest wolne od kulorzęska.
Ospa jest dość pospolitą chorobą, pewno dużo bym się nie pomyliła twierdząc że w większości sklepów mają kulorzęska w akwariach.
Łatwo też sobie z nią poradzić, wystarczy że nie będziemy zwlekać z leczeniem i będziemy konsekwentni. Błędem jest utrzymywanie temperatur w przedziałach 29 do 31 stopni, warunki dla kulorzeska są wtedy na tyle złe, że zaczyna tworzyć formy przetrwalnikowe mające właściwości inwazyjne do 1 miesiąca. Jeśli już podnosić temperaturę to ponad 32 stopnie, wtedy giną wszystkie jego formy. Problem tylko czy nasze ryby to wytrzymają?
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#54

Post autor: pitbel »

a kto stosowal kapiele krotkotrwale? na pewno nie ja. i kto sypal sol do ogolnego? pisalem ze leczylem ichtiosanem. sol kuchenna jest z tego co wiem jodowana a jod jest zabojczy dla rybek. w wodzie z sola i to akwarystyczna jest tylko jeden kirysek ktory sie kuruje z martwicy. z leczeniem nie zwlekalem i od razu zastosowalem ichtiosan.
Ostatnio zmieniony pn cze 01, 2009 9:12 pm przez pitbel, łącznie zmieniany 1 raz.

Linf

Re: kirysek stracił wąsy

#55

Post autor: Linf »

sól kuchenna niejodowana jest też do kupienia tylko się trzeba troszkę naszukać
Awatar użytkownika

ratafia
Gaduła
Posty: 136
Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 11:44 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#56

Post autor: ratafia »

pitbel pisze:a kto stosowal kapiele krotkotrwale? na pewno nie ja. i kto sypal sol do ogolnego?
O.K. bez urazy, nie doczytałam wszystkiego.
Potraktuj w takim razie moje słowa jako „wyjście awaryjne” , nie będę tego usuwała może się komuś przydać.
Z tym jodem to lekka przesada ryby kąpiemy przecież tylko przez tydzień, kulorzęsek jest o niebo groźniejszy jeśli zwlekamy z leczeniem. Jeśli nie ma się innego środka, to nasza kochana sól kuchenna sprawdza się całkiem nieźle. Zresztą moglibyśmy długo dyskutować, co jest bardziej szkodliwe, czy odrobina jodu czy chemia zawarta w lekach stosowanych do zwalczania kulorzęska.
Prawdę mówiąc, to problematyczne mogą być środki dodawane do soli jako antyzbrylacze niż sam jod.
O tej porze roku to faktycznie, konia z rzędem dla tego, kto znajdzie sól kujawską nie jodowaną. Bywa w supermarketach późnym latem i wczesną jesienią kiedy jest czas na robienie przetworów.
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#57

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Już jest pora kiszenia ogórków i sól niejodowaną, z tym, że w 3kg workach, widziałam w zwykłych sklepach spożywczych.
Poza tym sól niejodowaną można znaleźć, paradoksalnie, w sklepach ze zdrową żywnością.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Autor
pitbel
Bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 5:09 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#58

Post autor: pitbel »

odszedl kolejny neonek. zostal tylko jeden :cry: mam nadziweje ze kiryski chociaz przezyja.
Ostatnio zmieniony wt cze 02, 2009 11:40 am przez pitbel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#59

Post autor: kfabisiak1 »

PS.
Neonki trzymałem przez kilka lat w zasolonej wodzie (była to sól niejodowana) i nie widziałem, żeby w jakikolwiek sposób źle na nie działała.
Awatar użytkownika

ratafia
Gaduła
Posty: 136
Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 11:44 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#60

Post autor: ratafia »

Cytat: Neonki źle znoszą większe niż 0,1 % stężenia soli.

Takie stężenie, to 1 gram na litr, to dwie łyżeczki od herbaty na każde 10 litrów wody.
Trzymałeś je w takim stężeniu soli i to przez kilka lat? Nie wierzę żeby to wytrzymały.
Bez względu na to co to byłaby za sól, to przy dłuższym przebywaniu w takiej wodzie, zatrują się nawet związkami z własnego metabolizmu.
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: kirysek stracił wąsy

#61

Post autor: kfabisiak1 »

Ratafia, czytaj trochę uważniej, co jest napisane w watkach. Wodę w akwariach zasalam w stosunku 1 mała, płaska łyżeczka na każde 10 l wody i do takiego zasolenia się odnoszę.
Widzisz od kiedy tylko pamiętam, a będzie to ze 30 lat, zawsze mam zasoloną wodę w akwariach, bez względu na to, jakie to były akwaria ogólne, czy biotopowe, (nie było tylko zbiornika morskiego) i bez względu na to jakie tam pływały rybki a sporo się ich przewinęło przez ten czas. Dlatego z całą stanowczością twierdzę, że nie ma to złego wpływu na rybki. Pewnie, że nie sprawdziłem czy na wszystkie, bo to jest niemożliwe, ale neonki pływały u mnie dobrych kilka lat i nie miałem z nimi żadnego problemu.
Zablokowany