Strona 1 z 1

pasożyt?

: pt maja 29, 2009 8:13 pm
autor: zea
Mój skalar dostał juz jakis czas temu u postawy płetwy grzbietowej ciemnych plamek głeboko w skórze, wyglada to jakby ugrzezły mu w skórze kawałki czarnego żwirku, nic mu nie było, czuł sie znakomicie, rósł i miał sie dobrze. Dzis zauwazyłam kilka dodatkowych plamek na skórze na bokach ciała i o zgrozo czarna grudke na(w) oku!! co mam robić?

Re: pasożyt?

: pt maja 29, 2009 8:54 pm
autor: kfabisiak1
Zea,
Musisz dokładniej opisać całą historię z plamkami, zwłaszcza czasowo. Jakiś czas temu, to właściwie nic nie mówi. Dokładne dane o rybce i całym akwarium i jego opiece.
Może to są plamki wybarwiające rybkę. A ta gródka na oku, czy jest wystająca, czy płaska? Na źrenicy, czy bardziej z boku? Od kiedy ją widzisz i czy się powiększa?

Re: pasożyt?

: sob maja 30, 2009 3:05 pm
autor: zea
plamke zauwazyłam wczoraj, jeszcze kilka dni temu jej nie było, jest obok źrenicy (na białku oka) pod rogówką-wypukła. Plamki sa juz od kilku miesiecy, moze to rzeczywiście tylko naturalne wybarwienie, martwi mnie tylko to cos na oku. Podobno może to byc jakas narośl rakowata

Re: pasożyt?

: sob maja 30, 2009 4:52 pm
autor: ratafia
Ano może, rybą też zdarza się nieszczęście, chociażby te że dostały się w nasze ręce, zamiast pływać sobie w ojczystych wodach. ;)
Poważnie, to przyczyn może być co najmniej kilka, od urazu mechanicznego zaczynając a po formy przejściowe przywr kończąc.
Zauważyłaś może i inne niepokojące zachowanie ryb?
Takie jak:
Ocieranie się o przedmioty, zwiększona ilość śluzu, zmiana koloru, unikanie otwartej przestrzeni,
zmatowienie tęczówki oka, w ogóle wszystko co Cię niepokoi.

Re: pasożyt?

: sob maja 30, 2009 7:50 pm
autor: zea
własnie o to chodzi, że poza tym okiem i plankami wszystko gra, skalary(para) sa nierozłączne i powiedziałabym nawet psotne :) mają apetyt i pływają też świetnie

Re: pasożyt?

: ndz maja 31, 2009 12:10 am
autor: ratafia
Ze skalarami jest ten problem, że często są bezobjawowymi nosicielami pasożytów. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że jeśli dochodzi do inwazji na inne ryby, to przeważnie dzieje się to w obrębie tego gatunku. Naprawdę trudno będzie w tym wypadku znaleźć sensowne wyjście, jeśli nie dysponuje się mikroskopem.

Re: pasożyt?

: ndz maja 31, 2009 8:54 pm
autor: zea
nawet jesli mam mikroskop to przecież nie wyłuskam tego czegos z jego oka!

Re: pasożyt?

: ndz maja 31, 2009 11:32 pm
autor: ratafia
No oka jej nie wydłubiesz :wink: , ale możesz wziąć wycinek skrzela oraz zeskrobinę śluzu z okolic nasady ogona. Sprawdź czy nie mają któregoś gatunku przywr.
Poza tym dobrze byłoby przebadać świeżutkie kupki na obecność wiciowców żołądkowych.