FAWA.pl

http://www.aquael.com/181_1610.htm
moze ktos sie pokusi

Poważne wyzwanie

Fakt, poważna sprawa.

na coś takiego chyba trzeba być mocarzem w tej dziedzinie

No cóż, są ludzie, którzy czytają literaturę i prasę akwarystyczną i poza praktyką, mają też dużą wiedzę teoretyczną. Z przykrością stwierdzam, że do nich nie należę; książek akwarystycznych mam 5 na krzyż, a w całości przeczytałam tylko dwie i to mało reprezentatywne. Nagrody są bardzo kuszące, ale chyba za wysokie progi, jak dla mnie.

matka siedzi z tyłu, spróbować zawsze można

A Ty zamierzasz?

No co Ty? Ja mam tylko jedną książkę i dopiero ją czytam

A tak serio, to się zgłoszę. Nie wyjdę z rundy internetowej, ale poznam przynajmniej pytania

Drottnar pisze:Ja mam tylko jedną książkę i dopiero ją czytam

Ale za to jaką

a ja za wszystkich bede trzymac kciuki
matko ty tez sie zglos dasz rade

matka siedzi z tyłu pisze:książek akwarystycznych mam 5 na krzyż, a w całości przeczytałam tylko dwie i to mało reprezentatywne.

Ja przez całe swoje życie chyba ze dwie książki przeczytałem!

Ja się zgłosiłem za namową żony Powiedziała " a zgłoś się zobaczysz co będzie przynajmniej się sprawdzisz" w sumie czemu nie raz kozie śmierć i tak pewnie nie przejdę 1 etapu ale co tam

Łał.

Szacunek Linf. Naprawdę.

Nagroda jest tylko dla osób, które znajdą się w finale...

Czy ktoś w końcu wzioł udział w tym konkursie Jeśli nie to właśnie się odbył 1 etap 21 listopada a oto pytania jakie były.

http://hostuje.net/file.php?id=eee715e7 ... b941f3275b

poprawiłem link

ja się zgłosiłem i w ostatnią sobotę wypadł mi dyżur pracowniczy i tyle se pokonkursowałem...
pierwsze 10 pytań porażka... od razu widać kto jest organizatorem a reszta na przemian jak dla mnie raz wiedziałem, raz nie w następnym coś świtało generalnie do przejścia dla bardziej zaawansowanych, spodziewałem się większego hardkoru...

krasnal pisze:A gdzie można sprawdzić odpowiedzi

nie wiem

podejrzewa, że tylko www.google.pl

U nas na konkurs zgłosił się mąż, po czym wypadła mu zmiana w pracy w trakcie trwania pierwszego etapu. Padło na mnie. Pytania faktycznie różne, część prościutka, część - jak dla mnie masakra. Z morszczyzną to zawaliłam, aż wstyd. Nie moja dziedzina. Przeszliśmy, dalej będzie wojował małżonek