FAWA.pl

Ponieważ mój dyfuzor ze spieków tak średnio się sprawował (mało wydajny, głośny, problematyczny, widoczny), zainspirowany artykułem na http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=26928 postanowiłem sobie zrobić swój własny reaktor CO2.

Tak wygląda oryginał: Reactor 1000 .

To są komponenty:



Tak to wyglądało po złożeniu (bez kulek) i z pierwotną wersją dyfuzora:



A tak to wygląda po zamontowaniu:




Koszty:
filtr narurowy - 29,90 PLN
szybkozłączki PEX/AL 16 - 2 x 2,80 = 5,60 PLN
biobale - 17 PLN
silikon akwarystyczny - 3,50 PLN
kostka lipowa - 7 PLN

wężyki, trójnik (do pierwotnej wersji), teflon, licznik, zaworek już miałem.
Łącznie: 63,00 PLN co w porównaniu z oryginałem znaczna oszczędność.

Przy konstrukcji zamieniłem bieguny filtra narurowego (gdzie jest napis IN u mnie jest wylot). W miejsce odpowietrznika wprowadzony jest wężyk z CO2 (wcześniej jest licznik i zaworek) wyprowadzony do samego dna i zakończony kostką lipową. W obudowie uszczelniony silikonem. Woda wpływa z "kubełka" i rurką jest prowadzona na dół pojemnika filtra. Dam miesza się z CO2 i razem wędrują do góry rozbijając się na biobalach. Co nie rozpuści się w reaktorze ulega rozbiciu w deszczowni.

A teraz jak działa. Niesamowicie, teraz to mi nawet glony bąbelkują (przy 2-3 b/sek).
Szalona różnica w porównaniu z ceramiką. (Nawet reaktor Ferplastu wydawał mi się mniej wydajny a na pewno nie był estetyczny).

super -skorzystam napewno - w razie problemow mogę sie odezwać? jakie ma wyjscia filtr narrurowy 3/4 czy 1/2 cala ? szybkozłączki łatwo dostać ?pozdrawiam!

wykonalem i podłaczyłem takowy reaktor -moim zdaniem jest ok ,ale potrzebne są dwa udoskonalenia 1, zawór odcinający za reaktorem - aby go odpiąć wraz z filtrem wrazie potrzeby a 2 ,którego nie zrobiłem a myśle ,że byłoby wydajniej i bezpieczniej oraz mniej kłopotliwie ---- nie dawałbym dyfuzora w środek reaktora --tylko podłączlbym za filtrem w trójniku przed reaktorem -reaktor słuzyłby jako mieszalnik

reaktor służy jako mieszalnik
montowanie dyfuzora wcześniej powoduje pewien problem - dodatkowo komplikuje konstrukcję, a wykorzystujemy już wykonany otwór. Moja modyfikacja polegała głównie na zastosowaniu szybkozłączek oraz na wstawieniu wewnętrznej rurki na wlocie.

A zawór - rzeczywiście jest to rozwiązanie problemu uciekającej wody z akwarium. O tym nie pomyślałem. Dzięki

mając dyfuzor przed reaktorem -mamy odzdzielny łatwy dostęp do niego,dluzsza droge co2 , -widzimy jak działa i nie mamy obawy czy dobrze uszcszelnilismy otwór w reaktorze -a dokładamy tylko trójnik ------jak nie masz zaworu za reaktorem -to zabawa od nowa przy każdorazowej ingerencji w cokolwiek z układu -ja akurat zorientowalem sie w pore przy przymiarkach ..

Już jakiś czas temu zrobiłem sobie identyczny mikser i sprawdza się doskonale. Wydajność jest naprawdę wysoka (bliska 100%). Po zainstalowaniu takiego rozwiązania mogłem o ponad połowę zmniejszyć ciśnienie CO2 na zaworze precyzyjnym.

I ja również popełniłem błąd i nie założyłem zaworu Tylko ja się zastanawiam nad dwoma zaworami jeden za drugim. Jeden zostaje na przewodzie do akwarium, a drugi idzie razem z mikserem i się wtedy z niego woda nie wylewa. Co o tym myślicie?

masz przecierz przed reaktorem zawór filtrowy lub system aqua stop ......chyba że przed reaktorem wstawisz trójnik z dyfuzorem ,może się przydac ---ale czy warto dla powiedzmy 25 cm węża robić kolejny zawór ...

Tak, ale zawór przed mikserem nie zabezpieczy przed wypływem wody z samego miksera. Rozwiązanie z trójnikiem jest dla mnie bezcelowe. Kostka w mikserze zdaje egzamin bardzo dobrze.

a co to za różnica ,gdzie jest dyfuzor co2 -myslę ,że rozwiązanie z trójnikiem przed reaktorem jest wygodniejsze ---; nie czekasz na schnięcie silikonów-montaż od ręki , 100% szczelności i pewności a trójnik zajmuje niewiele dodatkowego miejsca , więcej biobali w reaktorze i można naprzykład jeśli ktoś nie ma regulacji przepływu w filtrze regulować ten przepływ zaworem za reaktorem -w przypadku reaktora usczelnianego z uwagi na zwiększenie ciśnienia w nim nie radziłbym tego robić . poza tym ile tej wody sie uleje -setka ? i tak wode z reaktora musisz wylać do grzebania w nim --ja podałem moją opinię -czy ktoś skorzysta ......jego sprawa - ile osób tyle zdań będzie

Różnica jest zasadnicza - wygodniej jest wszystko umieścić w jednej konstrukcji niż dodatkowo montować trójnik, który jest dodatkowym miejsce potencjalnego przecieku. Argument ze schnięciem silikonu jest chybiony, bo robisz to raz i problem z głowy. Wkładając rurkę z kostką lipową zajmuję w mikserze miejsce na jedną kulkę. Nie jest to istotna różnica.
Jeżeli chodzi o ulanie się wody - mam wykładzinę w pokoju, w którym stoi akwarium - nie mam najmniejszej ochoty, żeby cokolwiek się na nią wylewało. Nawet setka. W tej chwili też sobie radzę - węże w górę i nic nie cieknie. Ale z zaworem byłoby wygodniej jednak.

Jedyny argument, który mogę zaakceptować, to regulacja przepływu, gdy nie ma jej na filtrze (są takie kubełki w ogóle??).

Drottnar pisze:regulacja przepływu, gdy nie ma jej na filtrze (są takie kubełki w ogóle??).

Oczywiście
Wszystkie za 120zł przeznaczone do 300l - Made in China, firma krzak.

Aha, no tak. To wtedy rzeczywiście warto taki zawór założyć... i dobrze zabezpieczyć pomieszczenie, w którym instalacja stoi

a co wy tak na te chińczyki -----jble mam w reklamacji - technologiczna wada + produkcja w chinach - dałem za nie ok 800pln , tetra szajs wytrzymujący 2lata + produkcja w chinach , fluval-produkcja w chinach i system węzy z pralki - cięzko cokolwiek dolączyć dodatkowo ..., aquaele---zdania podzielone -jedni chwalą inni narzekają + serwis i części, zostaje tylko EHEIM KTÓRY PODOBNO !!! W CHINACH NIE PRODUKUJE-podobno!!-- spytajcie właściciali ATMANA -czy narzekają ?? jeden z lepszych kubełków a też chiński , sputajcie bodajże LUNE1976 chyba ma JEBAO rok czasu i tez sobie chwali - WLAZLAMSE też ma hw 303b z lampą do malawi 1400l/ h i śmiga - sprawdzcie sobie np filtr sery http://www.kirysek.pl/filtr-sera-bioact ... 3b60eec2f2 -500- 700pln ---a jego chińska wersja -hw 303b z uv -250 pln produkowana w tej samej fabryce w nocy

nie unoś się grazdar - to nic osobistego. Ot, doświadczenie wielu. Ja Tetre mam już bardzo długo, kupiłem używaną i nie mam żadnych problemów. Raz wymieniłem wirnik, bo złamałem trzpień podczas czyszczenia. Chińczyk chińczykowi nie równy. Kuba pisał o nonejmach, a nie ogólnie o produkcji w Chinach.

nie unoszę sie - tylko niektórzy maja klapki na oczach ....i bzdury plotą --skończyły się czasy -gdzie jakość decydowała o sprzedaży i jak ktoś kupił np mercedesa to decydował sie na jego jakość,materiały , długowieczność i bezawaryjność - teraz dasz gwarancję ,że 10 lat przejedziesz mercedesem bezawaryjnie?????????????????????????? ---- [ kia dla mercedesa robi silniki np ] -------teraz liczy sie ekonomia - kto zaoferuje podobny wyrób za jak najniższą cenę .

Mam i ja


Podłączyłem zgodnie ze strzalkami ,czyli woda leci z gory do dołubocznym wejściem i rurką pobierana jest z dna , dałem kostkę napowietrzającą , babelki leca do góry "kotłują sie " i mam 100% rozpuszczalności bez biobali ,ceramiki etc. myślę ,że są zbędne jeśli chodzi o CO2 (no chyba ,że chcemy mieć dodatkowy filtr biologiczny).
Nawet przy bimbrowni się sprawdzał . Ja właśnie dziś zostałem szczęśliwym posiadaczem butli 6kg CO2 no i mam nadzieje na dłuższy czas zapomnieć o kupowaniu CO2

Ps.
Koszt to niecałe 50pln

Cześć,

jak rozumiem wężyk od Co2 wpuściłeś przez odpowietrznik? Jak ze szczelnością i czym uszczelniałeś?

Czy wydajność filtra bardzo spadła?

Ja też sobie taki sprawie. Widziałem ostatnio te filtry narurowe w L-M za 30 zł chyba.

Maciej pisze:Cześć,

jak rozumiem wężyk od Co2 wpuściłeś przez odpowietrznik? Jak ze szczelnością i czym uszczelniałeś?

Czy wydajność filtra bardzo spadła?

Ja też sobie taki sprawie. Widziałem ostatnio te filtry narurowe w L-M za 30 zł chyba.

Wężyk jest nakładany na króciec (DIY) który wkręciłem w nagwintowany wcześniej otwór odpowietrznika wszystko dodatkowo uszczelnione poxipolem.
Nie zauważyłem spadku wydajności filtra więc musi być minimalna jeśli jest.
Polecam bo naprawde rozpuszczalność CO2 jest maxymalna.

Czy ten gwint w odpowietrzniku już jest czy sam gwintowałeś? Jak rozumiem miałeś gwintowaną końcówkę,na którą po wkręceniu w odpowietrznik nałożyłeś wężyk i ścisnąłeś opaską?

Masz jakieś fotki bardziej szczegółowe?

Maciej pisze:Czy ten gwint w odpowietrzniku już jest czy sam gwintowałeś? Jak rozumiem miałeś gwintowaną końcówkę,na którą po wkręceniu w odpowietrznik nałożyłeś wężyk i ścisnąłeś opaską?

Masz jakieś fotki bardziej szczegółowe?

Gwint w odpowietrzniku robilem. Króciec też sam toczyłem i gwintowałem ( z dwóch stron są końcówki na węrzyk a na środku jest gwint zakończony kołnierzem ) zdjeć niestety nie robiłem.

po użytkowaniu jakiś czas reaktora - wstawiłem jednak trójnik przed reaktor odszedł mi w ten sposób licznik bąbelków z którego ciągle wyparowywała woda - teraz nie mam tego problemu -woda z obiegu filtra - i dyfuzor w postaci kostki lipowej w środku też mi odszedł -co2 rozpuszcza się w rurze
2 wyjąłem biobale i na rure założyłem gąbki - biobale stanowiły klopot przy zakręcaniu lub odkręcaniu reaktora - teraz pokrywa odkręca się wraz z gąbkami

I kolejny reaktor z pod mojej ręki , wersja mini na 5" korpusie , poczyniłem sobie też wlot z KO , muszę kupić rurkę to sobie zrobię wylot

froster pisze:poczyniłem sobie też wlot z KO

A co to KO?

sum pisze:

froster pisze:poczyniłem sobie też wlot z KO

A co to KO?

stal kwasoodporna , nierdzewka ..

grazdar1 pisze:mając dyfuzor przed reaktorem -mamy odzdzielny łatwy dostęp do niego,dluzsza droge co2 , -widzimy jak działa i nie mamy obawy czy dobrze uszcszelnilismy otwór w reaktorze

Czy ktoś w ogóle tak ma u siebie? Wlot i wylot na reaktorze jest na tej samej wysokości i bałbym się że bąble po prostu leciałyby najkrótszą drogą olewając biobale.

shadowrider pisze: Czy ktoś w ogóle tak ma u siebie? Wlot i wylot na reaktorze jest na tej samej wysokości i bałbym się że bąble po prostu leciałyby najkrótszą drogą olewając biobale.

wlot jest na górze reaktora , a wylot pobiera wodę z dna , nie ma możliwości zassania bąbelków

Gdzie kupujecie te filtry narurowe? Sklep internetowy (kilka znalazłem) czy może gdzieś na mieście?
Czy ktoś korzystał z orginalnych wkładów do tych filtrów? Jeśli tak to prosiłbym o jakąś recenzje. (nie zpaychają sie za szybko, nie ograniczają za mocno przepływu? itp)

wobyk pisze:Gdzie kupujecie te filtry narurowe? Sklep internetowy (kilka znalazłem) czy może gdzieś na mieście?
Czy ktoś korzystał z orginalnych wkładów do tych filtrów? Jeśli tak to prosiłbym o jakąś recenzje. (nie zpaychają sie za szybko, nie ograniczają za mocno przepływu? itp)

Casto, Leroy, hurtownie hydrauliczne
A jakie oryginalne filtry masz na myśli? Te zwykłe hydrauliczne to raczej nie nadają się...

Co do wkładów to chodziło min o cos takiego?

http://sklep-ustm.pl/sklep/index.php?p2 ... -80-mikron" onclick="window.open(this.href);return false;
http://sklep-ustm.pl/sklep/index.php?p1 ... 100-mikron" onclick="window.open(this.href);return false;

czyli teoretycznie wkłady orginalnie do tych filtrów narurowych do filtracji mechanicznej.

Ale Ty chcesz ten filtr używać jako reaktor czy jako filtr właśnie?