PILNE

[AnnaK]

Właśnie zauważyłam że jedna z moich rybek leży na dnie na boku, rusza pyszczkiem (dość szybko) ale nie rusza się w ogóle, nawet płetwa jej nie drgnie. Wcześniej od ok miesiąca rybka ta siedziała w krzakach i w ogóle nie pływała po akwarium.

[krasnal]

[AnnaK]

Ostatnia podmiana wody była w sobotę, po raz pierwszy zmieniłam wodę na taką co odstała 2 dni, wcześniej używałam uzdatniaczy.
Niestety nie wiem jak nazywa się ta ryba. Ma jasny niebieski kolor, pod brzuchem coś jakby 2 długie wąsy na grzbiecie górna płetwa biegnie wzdłuż całej ryby (proszę się nie irytować moim opisem)
Filtr jest taki że miał starczyć do 120l.

[ Dodano: Wto Maj 18, 2010 7:38 am ]
Inne ryby też w ten sposób się zachowywały ale trwało to tylko chwilę i rybki umierały .
Co mam zrobić żeby jej pomóc. Jest tak jakby była bezwładna.

[Maciej]

Koleżanko pierwszym krokiem powinno być udanie się do sklepu akwarystycznego i zakupienie conajmniej testu na: No2, No3, Ph. Są to parametry, które mają największy wpływ na zdrowie i życie ryb. Nie znamy ich więc nie będziemy wróżyć z fusów.

Jeśli już będziesz po te testy to kup też testy na twardość wody: KH i GH.

Najlepsze ( i najdroższe) są kropelkowe, ale w awaryjnej sytuacji tylko, żeby zobaczyć czy któryś z parametrów nie jest drastycznie przekroczony można kupić testy paskowe.

Jak będziesz znała parametry wody to daj znać. Może jakąś fotkę ryby / zbiornika wrzucisz?

[ORZECHOPCJA]

Ta niebieska rybka co leży na boku to wynika z opisu że to Gurami.
Poza tym Maciej ma racje kup TESTY
A jeśli chodzi o to ze rybcia Ci leży na boku, to niestety często jest tak, że jeżeli objawy są widoczne gołym okien dla nas ... to dla rybki jest już za późno.

[AnnaK]

rybka zdechła.

[ORZECHOPCJA]

Szkoda, a kto umarł ten nie żyje

[ziabak]

AnnaK - nie powinnam ale muszę - ciekawi mnie, co sobie myśli osoba, która posiada akwarium i rybkę(i), której nawet nazwy nie zna... Załamuje mnie podejście ludzi - jak można mieć zwierzę i nic o nim nie wiedzieć, to tak jakby kupić psa i nie wiedzieć że to pies Ryby to też ZWIERZĘTA - ŻYJĄ i wymagają zapewnienia odpowiednich warunków oraz wiedzy na temat tego jak je zapewnić, żeby odpowiadało to jej potrzebom.

Wyobrażacie sobie kupić np. mysz i nie wiedzieć, że to jest mysz - a w związku z tym - nie wiedzieć jaką dietę należy jej zastosować, jak przygotować terrarium, itd. Przyszło by komuś do głowy kupić jakiekolwiek inne zwierzę o którym się nic nie wie i przynieść sobie o domu i trzymać po prostu.. i nie dowiedzieć się o nim nic dopuki nie padnie?

Chyba się starzeję...

[Majszczur]

Chyba się starzeję...

To nie starość tylko zdrowy rozsądek i empatia - w niektórych kręgach towar deficytowy