Ostatni post z poprzedniej strony:
Ogólnie do kitu. Nawet termometru nie ma i nie ma się do czego przyczepić.Gratki!
Ostatni post z poprzedniej strony:
Ogólnie do kitu. Nawet termometru nie ma i nie ma się do czego przyczepić.wesolutko będzie jak el Tigre wpuszczę, ale to już raczej w przyszłym tygodniu, bo będę musiała rozebrać kolejny baniak, żeby towarzystwo przełapać... może przy okazji 4 mała rewolucja nastanie... zobaczymymiro pisze: Niby wszystko wygląda ładnie a jednak jakoś tak smutno
Dodano po przerwie do tego postu:
o rany... termometr!! osz... zapomniałam
Dodano po przerwie do tego postu:
Zobaczymy jak ona będzie u mnie rosła, pierwszy raz ją mam.aquilamp pisze: Bardzo ładna ta roślinka, już kombinuje czego by się pozbyć aby ją posadzić
i za grubą kasęfajerka pisze:Powinnaś to robić zawodowo
Chyba ona ogólnie musi mieć trochę czasu na aklimatyzację - widzę to po niej. Ale tworzą się nowe "zalążki" zieloniutkie w miejscach gdzie odpadły liście, więc może nawet ma ochotę się zagęścić. Zobaczymy.saintpaulia pisze: Pinnatifida może być z nad wodnej hodowli wtedy dość długo się aklimatyzuje.
Dzień przeprowadzki... było uroczo, tylko baniak kolejny się zrewolucjonizował pod sam koniec, bo ostatnie sztuki nie sposób było odłowić i się poddałam...Dodano po przerwie do tego postu: