FAWA.pl

Spróbujmy policzyć ile kosztuje utrzymanie akwarium.

Nie chodzi mi o koszt założenia akwarium i kupowania do niego sprzętów, podłoży, rybek, roślin, ozdóbek itp.

Chodzi mi o policzenie ile tak naprawdę wydajemy na utrzymanie tego co już mamy.
Prąd (szacunkowo).
Woda.
Pokarmy.
Uzdatniacze.
Nawozy.
CO₂.
Wymiana niezbędnych części, które się zużywają (świetlówki, wkłady do filtra, wkłady RO, siatki do łowienia, czyściki itp).
Inne

Dopiszcie także do jakiego to jest mniej więcej litrażu akwarium (akwariów).

Ło matko jak to policzyć ?
Tak na szybko wychodzi że utrzymanie 440 l wychodzi taniej niż utrzymanie 1 żony

Miro pisze: ↑sob paź 13, 2018 11:26 am Ło matko jak to policzyć ?

Też się zastanawiałem jak policzyć.
Na początek warto zsumować paragony ze sklepów zoologicznych z jakiegoś okresu.
Może wydruk z karty niektórym pomoże?
Część to matematyka: ilość watów w akwarium x koszt jednostkowy prądu.
Tak samo z wodą.

Miro wniosek jest jeden . Musisz trzymać żonę w akwarium. Optymalizacja kosztów.

No, taka syrenka ...
Było by na co się gapić

Kurna, Karat, pisał o żonie w akwarium

Karat pisze: ↑sob paź 13, 2018 11:31 am Miro wniosek jest jeden . Musisz trzymać żonę w akwarium. Optymalizacja kosztów.

Ja co prawda żony nie mam, ale męża do akwarium chętnie bym przeprowadziła - w końcu dzieci i ryby głosu nie mają - miał by człowiek spokój w domu i koszta mniejsze

Prąd znam z dokładnością licznika... 1.8kWh /doba= 0,24E
wody do podmian potrzebuję 330l na 100 l RO co daje około 1,4E
mineralizator na 100l wody Ro to jakieś 0,5E
a reszta raczej nie do policzenia

Leszek, to okrutne, przypominać takie rzeczy. Człowiek przypomina sobie, jak forsa leci.
Mój rachunek z Clariasa z ostatniego tygodnia: 210 zł. A same podstawowe rzeczy

Wysłane z mojego G3121 przy użyciu Tapatalka

Kiedyś trafiłem na wzór do obliczenia kosztów, nie pamiętam gdzie.
Ja chyba wolę żyć w nieświadomości

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
Jak czegoś brakuje, coś się zapisuje, to po prostu kupuje i już. Najważniejsze żeby żona nie wiedziała.

faktura prawdę ci powie,
jakiś czas temu przeglądałem stare faktury za prąd, wychodziło w granicach 200zł/m
teraz przy kilkunastu zbiornikach wychodzi 450zł/m
a przy ostatniej szczęka mi opadła bo wyszły jakieś niedopłaty z poprzednich miesięcy i policzyli sobie prawie równo 2000

No właśnie.
Prąd płynie szybciej niż woda.
A to niby akwarystyka, a nie energetyka.

Lech-u pisze: ↑sob paź 13, 2018 11:22 am Spróbujmy policzyć ile kosztuje utrzymanie akwarium.

A czy to ważne ile by nie kosztowało i tak je będziemy mieć

To może pomóc nowym podjąć decyzję, żeby założyć akwarium.

Jeżeli Ktoś chce coś mieć, to nie zastanawia się nad kosztami "eksploatacyjnych".
Bardziej go interesuje - ile trzeba wydać żeby mieć..
A koszty związane z utrzymaniem, gdy już wszystko mamy - kto by na to patrzył.
U mnie np, jedyny wydatek to trochę prądu i woda.
Żarcia mam taki zapas, że i dwa miesiące mogę nie kupować. Ciężko też stwierdzić ile kosztują rzeczy które odmówią "posłuszeństwa". U jednego to będzień raz na pół roku, a u innego raz na trzy lata.

Ile trzeba wydać na samochód, żeby go mieć?

Każdy inny.

A ile żeby go utrzymać?
Można to przecież policzyć.
Dla nowych może to być ważne.

Oczywiście, że takie informacje są przydatne.
Chociażby jako argument " mamo zobacz, to nie takie drogie"
Mnie jeden zbiornik kosztuje do 80 zł/ m-c.
Koszt uśredniony, zbiorniki mają różne litrze.

Komarowa pisze: ↑ndz paź 14, 2018 7:26 am Oczywiście, że takie informacje są przydatne.
Chociażby jako argument " mamo zobacz, to nie takie drogie"
Mnie jeden zbiornik kosztuje do 80 zł/ m-c.

Jak jakaś matka by to przeczytała to dziecko już by w kącie na grochu klęczało za głupie pomysły
Za 80 zł miesięcznie to dziecko by miało co miesiąc nowe byty.

Chyba gumowce
Zawsze można zacząć od 30l z bojownikiem.
Miesięczny koszt utrzymania ok. 10-20 zł.
Tak, wiem można za to kupić kapcie.

Niektóre młode dostają 500+ więc na utrzymanie jest.
Nie wiem ile mnie kosztuje ale coraz poważniej myślę o fotowoltaice- przynajmniej na pokój ze zbiorniczkami.
A ponieważ problem żon dotyka tu wszystkich (z wyj. karola0903), to może zamiast jednej żony w jednym akwarium lepszym rozwiązaniem byłoby zebrać wszystkie w jednym dole z wapnem? I zyskujemy wolny baniaczek

Miro pisze: ↑ndz paź 14, 2018 10:22 am Za 80 zł miesięcznie to dziecko by miało co miesiąc nowe byty.

Komarowa pisze: ↑ndz paź 14, 2018 10:35 am Chyba gumowce

To gdzie Ty zakupy robisz?
A pomysł

Komarowa pisze: ↑ndz paź 14, 2018 10:35 am Zawsze można zacząć od 30l z bojownikiem

chyba nie trafiony, ciężko będzie "przesiąść" się na większe, ba zaraz mama powie - z tym i tak jest za dużo kłopotów.

Nie da się policzyć od tak miesięcznych kosztów związanych z utrzymaniem akwarium.
Znaczy się możemy policzyć prąd - patrząc na moc oświetlenia, moc grzałki i pobór prądu przez filtr.
Ale żarcie, czy też jakieś inne środki, to już zależy od litrażu. Więc jeżeli

Lech-u pisze: ↑ndz paź 14, 2018 7:02 am Dla nowych może to być ważne

to najpierw trzeba sobie zadać pytanie - jakie akwarium?
Wielkość i rodzaj. Czy to ma być Malawi, BW, ogólne, czy może LT, HT.
Ogólne pojęcie - akwarium - to tak jak by zapytać ile zużywa paliwa pojazd spalinowy poruszający się po naszych drogach.

Marcin, ja pytam o konkretne akwaria. Nasze.

Pytanie brzmi: ile wydajesz miesięcznie na swoje akwaria.

Ja to kiedyś liczyłem. Mniej więcej oczywiście.
I wyszło mi, że wydaję mniej więcej około 90-120 złotych w zależności od mojej ekstrawagancji związanej z wyżywieniem ryb.

Tyle mniej więcej kosztuje mnie utrzymanie ok. 1200 litrów.

Całkiem znośna kwota jak na tyle litrów.

Nigdy nie zastanawiałem się nad kosztami utrzymania akwarium, ponieważ wychodzę z założenia, że na przyjemnościach nie można oszczędzać a akwaria mam wyłącznie dla przyjemności . Jednak na potrzeby tematu zrobiłem podsumowanie ile czego zużywam - ogólnie na wszystkie zbiorniki, które obecnie mam czynne, nie przeliczyłem na koszty bo mnie to za bardzo nie interesuje i generalnie nie chce mi się tego robić .

- filtry działają 24h na dobę, pobierają 170 W,
- grzałki z termostatami, działają zależnie od pory roku, pobierają 1650 W,
- oświetlenie działa 12h na dobę, pobiera 151 W,
- woda do podmian, zużycie 1120 l miesięcznie,
- pokarmy mrożone, zużycie 2,5 kg miesięcznie,
- pokarmy suche, zużycie 200 g miesięcznie,
- wymiana/dokupienie sprzętu zależnie od potrzeb, ale raczej sporadycznie.
- zakup nowych gatunków, tu staram się ograniczać jak mogę .

Lech-u pisze: ↑ndz paź 14, 2018 12:17 pm około 90-120 złotych

Lech-u pisze: ↑ndz paź 14, 2018 12:17 pm ok. 1200 litrów.

Komarowa pisze: ↑ndz paź 14, 2018 12:33 pm Całkiem znośna kwota jak na tyle litrów.

i teraz można przytoczyć to co Marcin pisał wcześniej .
Z tego co Lechu mówił to w dużych zbiornikach jest Malawi, czyli kamienie, woda i ryby bo tak wygląda Malawi.
Lechu ma dobrą filtrację więc w sumie pozostaje tylko karmić ryby i robić dolewki wody czyli żadne koszty.
Ale jak by te zbiorniki obsadzić roślinami to koszty wzrosły by 2-3 razy.
Więc, zbiornik zbiornikowi nie równy.

Przy dużych zbiornikach zazwyczaj nikt nie bawi się w kupowanie pokarmów i preparatów w małych opakowaniach. To też w przeliczeniu na miesiąc obniża koszty.
A jak to jest z CO2 ?
Na razie nie stosuję i nie orientuję się, jakie to są koszty.

Komarowa pisze: ↑ndz paź 14, 2018 1:14 pm A jak to jest z CO2 ?

to też zależy
- od ilości podawanego gazu
- od wielkości butli.
Ale nie są to duże koszty.
Ja mam małe butle, koszt nabicia to chyba 20 PLN.
Wystarczą na jakieś trzy miesiące - przynajmniej.
Ale zakup jest drogi - tak mi się wydaje.

Sama butla to 180zl. Tyle płaciłem za 9l. Reduktor 150 i narurowiec 30zl

W przypadku pokarmów warto też kupić porcję zarodkową robaków, je rozmnażać i tym samym obniżać koszt zakupu i innych pokarmów:-)