Cześć,
nie wiem czy wiecie, ale duża ilość akwarystów "starej daty" proponuje, aby w akwarium umieszczać laskę chrzanu, jako naturalny środek zapobiegający chorobom.
Jest też taki artykuł : http://klub.chip.pl/akwaria/akk/artykuly/chrzan.html
Stosuje ktoś może ?
Pytam, dlatego, że kiedyś jak stosowałem to miałem małe laski chrzanu i kłopotu nie było, teraz w ogóle ze zdobyciem chrzanu miałem problem, ale już mam, tylko że korzenie są wielkości piszczeli I się zastanawiam czy mogę np. połowę lub 1/4 wrzucić, czy przekrojenie korzenia może jakieś negatywne skutki wywołać ?
pozdr.
tak - ja stosuję, ale w chwili obecnej też nie mam bo nie mogłam dostać jak szukałam. Jeśli laski były za duże, to ja cięłam na połowę czy na 3 części - to miejsce odcięte będzie miało tendencję do łapania pleśni, ale nie zawsze - nie wiem od czego to zależy, może od temperatury - trzeba więc kontrolować - najlepiej przywiązać sobie chrzan na nitkę, żeby nie polować na niego w zaroślach i raz na jakiś czas zerknąć - ja i tak po około 3 tygodniach chrzan wywalam nawet jak nic na nim nie widze niepokojącego, chyba, że mam cały i zaczyna nawet rosnąć w akwa - to wtedy go dłużej potrzymam.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Misquamacus pisze:A mogłabyś mi powiedzieć jakiej mniej więcej wielkości kawałek korzenia zastosować do 126, 60, 20l ?
Do nano nie wkładałam - to nie mam doświadczenia, ale do 85, 72, 65 - wkładałam mniej więcej tyle samo - około 8-10 cm - ale to jak pisałam - uzaleznione było od tego, czy i jakie korzenie miałam. Czasem dzieliłam grubszy korzeń chrzanu na takie 4 cm plastry i to wkładałam. Myślę, że do 20 l to można plasterek.
Linf pisze:
I potem wkładasz nowy czy jakaś przerwa
Nigdy nie miałam chyba ciągłości w trzymaniu chrzanu w akwa - raczej z przerwami, czasem kilka miesięcy nie wkładam - np. teraz - bo albo mam za dużo innych rzeczy na głowie, albo nie trafiam na chrzan w sklepach, a specjalnie szukać i latać za nim to mi się nie chce a czasem jak dobrze się cała laska trzymała to siedziała w akwa i ze dwa miesiące.
Chrzan ma działanie bakterio, grzybo, pasożyto i pierwotniako-bójcze, więc jesli np. jest duże zagęszczenie ryb w akwariach - a ja z racji posiadania żyworodek takowe miewam - albo jesli są jakieś nowe ryby wpuszczane, lub była widoczna jakaś infekcja - to chrzan świetnie działa. Ja ogólnie nie stosuję od długiego czasu żadnych innych metod leczenia, czy profilaktyki jak czosnek i chrzan właśnie.
Ostatnio zmieniony sob mar 20, 2010 7:14 pm przez ziabak, łącznie zmieniany 1 raz.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Mała obserwacja po 10 dniach stosowania - objawów negatywnych wśród ryb nie ma, za to zbrojniki, krewetki i ślimaki podjadają chrzan bardzo chętnie
Nawet niepokoiłem się, czy nic im nie będzie ale suma summarum śmigają i nadaj skrobią
I się zastanawiam czy mogę np. połowę lub 1/4 wrzucić, czy przekrojenie korzenia może jakieś negatywne skutki wywołać ?
czy jakaś przerwa 
a czasem jak dobrze się cała laska trzymała to siedziała w akwa i ze dwa miesiące.