Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#1

Post autor: ithildin »

Witam,

nie wiem czy to choroba, więc daruję sobie tym razem formularz, napiszę tylko, że mam w akwarium 33l dwie parki drobniczek jednodniówek (plus mała, przynajmniej jedna zauważona). Regularne podmiany wody, ostatnia w poniedziałek, temperatura około 24 stopni.
Mam problem z jednym z samców drobniczki. Zauważyłam jego nieobecność i po poszukiwaniach znalazłam go za gąbką od filtra, nieruchomego, myślałam, że jest martwy. Po poruszeniu gąbką zaczął się jednak wyraźnie poruszać, szamotał się i sprawiał wrażenie jakby się do tej gąbki przykleił brzuchem i nie mógł odkleić. W końcu wypłynął do góry, pomachał płetwami i opadł na dno, tak kilka razy, jakby chciał pływać ale nie mógł. Udało mi się go odłowić do słoika, próbuje się poruszać, nawet żwawo, ale ma z tym wyraźny problem. Nie zaobserwowałam u niego żadnych dziwnych rzeczy w wyglądzie poza tym, że płetwę ogonową ma nie rozszerzoną, tylko taką jakby ściętą, zwężającą się ku tyłowi (zamiast "wachlarzyka" taka "strzałka"). Wydaje mi się najbardziej prawdopodobne, że to jakieś mechaniczne uszkodzenie, czy mógł sobie coś takiego zrobić, a może ogon mu wyskubała inna ryba? I co robić dalej??
Pozostałe ryby wyglądają i zachowują się normalnie.

Dowiaduję się też właśnie, że takie rzeczy z płetwami mogą też być objawem chorób, więc będę sobie doczytywać w międzyczasie, ale bardzo liczę na jakąś fachową poradę, przede wszystkim co najlepiej zrobić i jak pomóc...

neoNowa
Gaduła
Posty: 114
Rejestracja: wt lut 12, 2013 8:20 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#2

Post autor: neoNowa »

Co prawda nie mam takiej wiedzy żeby powiedzieć co robić, ale opis płatwy ewidentnie kojarzy mi sie ze sklejeniem a to nic dobrego (zdrowy raczej nie jest). Oprócz drobniczek nie ma nic w akwarium?

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#3

Post autor: ithildin »

Nie ma nic więcej w akwarium. Oprócz małych ślimaków.
Mam nowe dane: po dokładnych oględzinach pod światło i porównaniu ze zdrowym samcem stwierdziłam zaczerwienienie w okolicach skrzeli, podobne widać też u jednej z samic...

-- Cz cze 13, 2013 7:56 pm --

Zatrucie amoniakiem?
Posocznica?

-- Cz cze 13, 2013 9:46 pm --

Zbadałam wodę, wszystko w zasadzie w normie, trochę podwyższone pH i KH w dolnej granicy, ale NO2 i NO3 ok. Niestety u drugiej z samic również zaczerwieniły się skrzela... Kolację, jeszcze przed tą całą akcją, wszyscy jedli (oprócz tego, który się nie ruszał). Rybki zachowują się raczej normalnie. Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? I co zrobić z tym odłowionym, słabo pływającym samcem? Wpuścić go z powrotem?...
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#4

Post autor: saintpaulia »

Wydaje mi się, że w jakimś innym wątku została poruszona kwestia jakości wody, po takich wypadkach, jak ostatnie podtopienia w Warszawie. Jeśli poza podmianą nic nie było zmieniane (żadnych nowych elementów, roślin?), to chyba tylko wodę można podejrzewać. Za radami Deina zastosowałabym delikatne odkażanie przy pomocy roztworu soli kuchennej. Dein używa jodowanej, ja chyba wolałabym zastosować taką bez jodu.

Ewentualnie może jest to jakiś problem z natlenieniem wody? Czy temperatura nie zwiększyła się gwałtownie? Filtr działa sprawnie?

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#5

Post autor: ithildin »

Ulewa i podtopienia były w niedzielę, a ja zawsze podmieniam wodę na odstaną przynajmniej 24h, więc nalana była już w sobotę, o ile nie w piątek.
Temperatura, mimo nieużywania grzałki, potrafi u mnie wzrosnąć do 25 stopni, ale to chyba jeszcze nic takiego, skoro normalnie jest raczej 24. Generalnie nie wychodzi poza granice 23-25. Nie stosuję dużo oświetlenia, bo rośliny tego nie lubią, dziś światło paliło się wyjątkowo mało, bo było słonecznie i ciepło.

Co zrobiłam do tej pory: zwiększyłam napowietrzanie (w opisie którejś z chorób mi to mignęło i wydało mi się rzeczą, która jeśli nie pomoże to raczej nie zaszkodzi), oczyściłam filtr, bo zauważyłam, że nazbierało się tam trochę kępek mchu.

Generalnie ten mech mi się rozłazi po całym akwarium coraz bardziej. Już od dawna marnieje, robi się coraz mniej zielony. Najchętniej bym go wywaliła, ale aktualnie to jedyne potencjalne schronienie dla małych rybek (w każdym razie ta jedna zauważona ewidentnie tam mieszka).

Jak zrobić z tą solą?
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#6

Post autor: saintpaulia »

Rośliny raczej lubią sporo światła. Może dlatego mech marnieje?
To co zrobiłaś do tej pory, jest jak najbardziej OK.
Takie wahania temperatury nie mogą zaszkodzić. W moim akwarium z drobniczkami i pigmejkami nie stosuję grzałki od początku, czyli jakichś 2-3 lat. Dzienne wahania temperatury nie odbijają się niekorzystnie na kondycji ryb.

Nie stosuję soli, trzeba by zapytać u źródła - Dein. Pisał chyba o łyżce (tylko jakiej?) na akwarium 25l. Jeśli niczego nie przekręcam. Rozprowadzał sól w szklance wody i wlewał do zbiornika.

Ile wynoszą no2 i no3?

Odstawionej wody, jeśli nie działa w niej filtr nie można też trzymać zbyt długo.

Bywa, że samce drobniczek mają ze sobą drobne utarczki, albo samiczka "skarci" zbyt namolnego samca, jednak nie miałam nigdy przypadków ran po takich kłótniach. Poza tym niepokojące są te skrzela. Rybka mogła się ewentualnie przygnieść tym filtrem?

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#7

Post autor: ithildin »

Mógł się przygnieść filtrem, tak jak pisałam wyglądał jakby nie mógł się stamtąd wydostać.

Wiem, rośliny potrzebują światła, ale u mnie ewidentnie jest tak, że gdy pali się zbyt długo, rośliny są w gorszej kondycji. Jak wyjechaliśmy na Wielkanoc i zostawiliśmy akwarium na 5 dni w ogóle bez światła (nie zdążyłam kupić programatora, w akwarium mieszkały wtedy tylko żaby), po powrocie anubiasy miały mnóstwo nowych listków, a kryptokoryna, jak i mech, były znacznie bardziej zielone niż przedtem. Stąd takie moje wnioski...

O soli doczytałam już w innym wątku.
Mam też taką odżywkę w płynie, którą kiedyś kupiłam dla roślin, może to też nie zaszkodzi?

Utarczki tak, obserwuję zwłaszcza ostatnio, kiedy ewidentnie nasiliły się działania prokreacyjne, że tak to nazwę, ale chyba nie są jakieś przesadne.

Ta druga samica wygląda mi teraz lepiej. Pierwsza jest zaczerwieniona, ale jakby bardziej punktowo.
Uszkodzony samiec pływa w słoiku, chyba też czuje się lepiej, bo utrzymuje się normalnie na jakiejś wysokości, a nie tylko brzuchem po dnie.

NO2 = 0
NO3 = 25
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#8

Post autor: saintpaulia »

Odżywki do roślin bym nie podawała, rośliny w takich warunkach chyba nie potrzebują wiele pokarmu, a po co obciążać wodę chemią.
Samiczki czasami dziwnie się zachowują tuż przed porodem, oddychają wtedy szybko i ciężko.
Sytuację samczyka można by tłumaczyć wypadkiem, ale co z samicą.
Czy samiec dalej tak kuli ogon?

Dein

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#9

Post autor: Dein »

Dla ścisłości - sól to raczej na problemy skórne, bakteryjne. I wtedy tak - niedużą łyżkę na 20 litrów mniej więcej.
Kiedy mam podejrzenia, że z wodą w kranie coś nie halo, daję uzdatniacz, najlepiej z opcją neutralizowania metali.
Aktualnie mam w kranie wodę żółtawą od paru dni (Mokotów), ewidentnie rury ze rdzy przepłukało, więc to dla mnie cudowny pretekst, żeby w ogóle nie robić podmiany.
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#10

Post autor: saintpaulia »

Z myślą o skórnych problemach właśnie się na tę radę powołałam - ta płetwa ogonowa "sklejona".

Dein

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#11

Post autor: Dein »

Tylko bierzcie pod uwagę, że skulona płetwa to często objaw, nie choroba sama w sobie. Objaw ogólnie słabej kondycji, problemów z flakami, poważnych infekcji różnego pochodzenia, przytrucia, stresu, etc. Sama płetwa to pośledni problem.

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#12

Post autor: ithildin »

On nie kuli ogona, tylko płetwa ogonowa jest właśnie albo sklejona, albo obdarta na brzegach. Macha nią i stara się pływać normalnie. Jak napisałam poprzednio, zdaje się radzić sobie lepiej, pływa w normalnej pozycji, a nie jak na początku tak, że go brzuch i głowa przeciążały do przodu i miał trudności z oderwaniem się od dna. Był ewidentnie bardzo słaby, teraz wygląda i zachowuje się zupełnie normalnie, poza wyglądem ogona rzecz jasna.
Wpuścić go do akwarium? Nie wiem czy mu służy pobyt w słoiku.

Dein

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#13

Post autor: Dein »

Kotnik jakiś zapodaj do akwarium, nawet prowizoryczny. W słoiku może zachowywać się normalnie, bo nic go nie zasysa i prąd nie znosi, co nie znaczy, że w akwarium da radę się utrzymać i filtr go nie przyciągnie.
Chore rybki małych gabarytów często kończą na wlocie filtra.

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#14

Post autor: ithildin »

OK, podsumowując:
1. biorę się za skonstruowanie kotnika
2. wypuszczam biedaka ze słoika
3. jedna z samic wygląda już normalnie, u drugiej rumiane policzki zmieniły się w ciemnoczerwone kropki, czyli jakby zaczerwienienie się zmniejsza, teraz wydaje mi się też, że skrzela były bardziej rozdęte, teraz już normalne.
4. skoro wszystko zdaje się zmierzać ku dobremu, pozostawiam na noc zwiększone napowietrzanie, z solą może się jeszcze wstrzymam, jak nie wiadomo do końca co to?
5. w związku z powyższym idę spać...

Saintpaulia i Dein - przeogromne dzięki, że mimo późnej pory zechcieliście mnie tak bardzo wesprzeć :)
Dam znać jutro jak się ryby czują.

-- Pt cze 14, 2013 10:35 am --

Cześć.

Uszkodzony spędził noc w siatce, wygląda na to, że pływa tam normalnie.
Samica dalej ma czerwone skrzela, są też lekko rozszerzone. Ale na pewno nie bardziej niż wczoraj. Uszkodzony samiec natomiast jest blady. Może ten ogon i skrzela nie mają ze sobą nic wspólnego?
Spróbuję jednak z solą, zaszkodzić chyba nie powinno...
Czy ten uszkodzony ogon może się zregenerować i czy trzymać rybkę w kotniku dopóki to nie nastąpi?
Wczoraj też, w akcie desperacji, nalałam wodę do podmiany - czy wcześniejsza podmiana (dzisiaj, jeśli poprzednia była w poniedziałek) może mieć tutaj sens?

Pozdrawiam, miłego dnia:)

Dein

Re: Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#15

Post autor: Dein »

ithildin pisze:natomiast jest blady. Może ten ogon i skrzela nie mają ze sobą nic wspólnego?
Pewnie mają ze sobą coś wspólnego. Ryby w złym stanie często mają szereg objawów, wynikających z tego, że źle pracują narządy. Drobniczek nie miałem nigdy i nie wiem, jakie tam mają specyficzne potrzeby i przypadłości, ale np. razbory, które były jedną nogą w grobie, zawsze bledły lub mętniały (śluz się macerował), zmieniał się wygląd i sposób noszenia płetw, owszem - bywały ubytki w tych płetwach, bo osłabiona ryba szorowała o podłoże czy inne meble w akwarium, a i zdrowe ryby jej nie oszczędzały, no i skrzela też inaczej pracują, kiedy ryba pływa normalnie i kiedy nie może pływać normalnie.
Przyczyny bardzo różne. Jeśli jedna ryba - można zakładać, że przypadek w zasadzie, bo zdarzają się losowe historie bez głębszego uzasadnienia. Jeśli widzisz, że jedna jest w takim stanie, a inne już zaczynają mieć objawy, a w akwarium nie ma nic nowego, nic nie zmieniałaś - najprawdopodobniej warunki się pogorszyły, bakterie zaczęły szaleć lub wprowadziłaś do wody coś w trakcie podmiany i tu naprawdę polecam przyjrzeć się wodzie z kranu - nalać do białej michy, ocenić kolor, powąchać czy nie śmierdzi, bo jednak czasami śmierdzi inaczej, kiedy w wodociągach trza wodę agresywniej uzdatniać.

Podmiana nie zaszkodzi i może pomóc, jeśli to nie wina wody, której używasz do podmian. Oceń.

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#16

Post autor: ithildin »

Cześć.
Mała relacja z mojego akwarium: wczoraj wypuściłam uszkodzonego samca na krótki "spacer". Okazało się, że ogon wygląda znacznie lepiej. Szalał po całym akwarium, niestety był ewidentnie prześladowany przez pozostałych - samica próbowała go podgryzać, drugi samiec też, i generalnie nie spuszczał go z oka. Wrócił więc do siatki. Dziś z kolei druga samica - ta, która miała zaczerwienione skrzela - znacznie osłabła, od rana ukrywała się w różnych miejscach, przesiadywała głównie z brzuchem przy dnie w jakichś zakamarkach. Zbladła. Ją też umieściłam w kotniku, może pływać, ale głównie siedzi nieruchomo na brzuchu. Ona też, zarówno teraz jak i wcześniej, zanim zaczęła wykazywać jakieś objawy, była obiektem ataków drugiej samicy. Ta druga atakuje również drugiego,zdrowego samca, byłam też świadkiem jak zapolowała na małą rybkę (domyślam się, że nie swoją), złamała ją na pół i połknęła.
Podsumowując: czy to możliwe, żeby jedna z samic próbowała być na tyle dominująca, żeby inne ryby miały z tego aż takie uszczerbki??
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#17

Post autor: saintpaulia »

O masz. Takich akcji nigdy nie miałam. Dziwne, że ta samica jest aż tak dominująca. Może w akwarium jest zbyt mało kryjówek? Jeśli chcesz mogę Ci podarować parkę, może to rozładuje napięcie jakie powstało między rybami? Tylko najpierw trzeba by stwierdzić skąd objawy drugiej samiczki.

Autor
ithildin
Uczestnik
Posty: 30
Rejestracja: wt sie 28, 2012 2:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#18

Post autor: ithildin »

Faktycznie, może być za mało kryjówek, o tym nie pomyślałam... Jak wiesz chciałam dodać roślin, byłam już prawie umówiona na rogatka i pistię, tylko że rogatek się zdezaktualizował, a potem u mnie zaczęły się dziać dziwne rzeczy i postanowiłam się wstrzymać z nowym czymkolwiek. Wydawało mi się, że rybki radzą sobie z tym co jest, mam jeszcze dwa większe kamienie i dwie ozdoby, ale fakt, że to wszystko niskie i od połowy akwarium wzwyż już właściwie nie da się ukryć.
Samiczka siedzi w siatce i nie wiem zupełnie jak jej pomóc :(
No ale rozumiem, że najpierw musi dojść do siebie, albo jakkolwiek się wyjaśnić co z nią się dzieje, potem jak najszybciej dosadzam rośliny.
Chyba się bardzo wiele nauczę na tej całej sytuacji...
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Drobniczka nie pływa - choroba czy uszkodzenie?

#19

Post autor: saintpaulia »

Drobniczki kochają kryjówki. Przekłada się to na ich kondycję psychiczną. Lubią myszkować w zakamarkach, w korzeniach roślin pływających, w roślinności dennej. Może czują się zagrożone i to wzmaga agresję.
Mogę Ci dać subwasertanga (albo pelię - nie pamiętam, które to tam rośnie), rogatka, limnobium. Nawet jutro.
I po zorganizowaniu wystroju będzie można dalej obserwować sytuację.
ODPOWIEDZ