FAWA.pl

Miałem nadzieje ,że nie trafię tu z problemem
lecz co zrobić
1. Litraż zbiornika – 310 - wody ok. 260/270
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał – 7/8.04.2014
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas – Fluval304+Eheim 2213 = gąbki +lawa
4. Gatunki i ilość ryb – okoń-2 /jazgarz-1 /kiełb-18(5)
Czebaczek amurski-35(22) / Ukleja-15
5. Ilość i rodzaj roślin –= zostało niewiele ,gobio zjadły
6. Podłoże – na wierzchu piach wiślany ,pod spodem ziemia+glina+lawa
7. Inne sprzęty – brak
8. Ozdoby, korzenie – korzeń
9. Pokrywa – -brak
10. Oświetlenie – - LED wł. konstrukcji
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) – = uzdatniacz RO / szklarka ,kryl ,lasonogi mrożone ,pokarm roślinny mrożony , czerwone/białe robaczki wędkarskie , brokuły mrożone (raz dziennie)
12. Parametry wody (NO2, NO3, pH, KH, GH, PO4, Cl, itp.) – -ph=6.4 / gh=7 / kh=4 /no2=0 / no3=50 ==> więcej nie znam
13. Temperatura w zbiorniku – = 17-19 st.C
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –-nie
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – podmian brak- uzupełnianie ubytków wody /gąbka z dolotu prana regularnie
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –Nic
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? –Od czerwca lub początków lipca
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? – Tak -martwica płetw zaraz po zakupie / MFC lub CMF -nie pamiętam
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY –
Bardzo duże zgrubienie w okolicach płetwy odbytowej- guz w kształcie trójkąta
20. Zdjęcie –

Wyglądał tak


Jakieś sugestie = podpowiedzi

Odchodów niestety nie mogę zaobserwować - ryba jest dość płochliwa => wiadomo WF (dziki z odłowu)
Drugiemu osobnikowi (mniejszy) też coś podobnego wyskoczyło

krasnal pisze:Bardzo duże zgrubienie w okolicach płetwy odbytowej- guz w kształcie trójkąta

Krasnal, Dość oszczędnie opisałeś objawy. Pozwól, że lekko dopytam:
Czy ryba pływa normalnie?
Czy ma jakieś zaburzenia równowagi lub orientacji w przestrzeni?
Czy przyjmuje pokarm? Normalnie?
Może uda się jednak zaobserwować odchody?
Czy są jakiekolwiek zmiany na skórze? W oczach? W pokrywach skrzelowych?
Czy ryba chowa się i unika innych ryb?
Czy skóra poryta jest jakimś "dziwnym" śluzem?
Czy ryba zmieniła rewir (np. z górnych partii akwarium na strefę przydenną)?
Mierzyłeś temperaturę rybie (może ma gorączkę)? - żarcik

Jeśli żadne z powyższych nie występuje i ryba zachowuje się normalnie, a ma jedynie to zgrubienie, to kierowałbym się w stronę zmiany nowotworowej. Biorąc pod uwagę brak zmian (nie wiem) w ogólnym wyglądzie ryby (poza wspomnianym zgrubieniem) to mógłby być jakiś "tłuszczak" czyli niegroźny dla życia ryby nowotwór.
I tak, jeśli to nowotwór, to leczenie nie istnieje (dla ryby). Ale ryby dość długo z takim czymś mogą żyć w dobrej kondycji.

Jak mam byc szczery to ja tam widze zapalenie przewodu pokarmowego:P

rudy1986 pisze:Jak mam byc szczery to ja tam widze zapalenie przewodu pokarmowego

Na sam "widok" to ciężko stwierdzić. Pytanie, czy są jakieś objawy ze strony przewodu pokarmowego? Krasnal nam zaraz prawdopodobnie powie.

Lech-u pisze:Krasnal nam zaraz prawdopodobnie powie

Już śpieszę z odpowiedziami ( w/g podglądania rybola live)

Lech-u pisze:Czy ryba pływa normalnie?

Tak - nie jest /nie była mocno ruchliwa- każdy przepływ
jest obliczony(wg. mnie) na małe ubytki energii

Lech-u pisze:Czy przyjmuje pokarm? Normalnie?

Powiedziałbym ,że pokarm to on wchłania jak odkurzacz

Lech-u pisze:Może uda się jednak zaobserwować odchody?

Dziwna sprawa ale u żadnej ryby tego nie widzę, na piasku też nic nie zalega (choś nie odmulam)

Lech-u pisze:Czy są jakiekolwiek zmiany na skórze? W oczach? W pokrywach skrzelowych?

Kolor ryby się zmienia (ale to normalne) w zależności od mocy światła w szkiełku.
Im mniej ,tym pasy ciemniejsze,łuski bardziej zielone .
Przy pełnej mocy (ok.39-40 W) jest prawie biały

Lech-u pisze:Czy ryba chowa się i unika innych ryb?

Szuka miejsc zacienionych-inne schodzą jej z drogi

Lech-u pisze:Mierzyłeś temperaturę rybie (może ma gorączkę)? - żarcik

Zrobiłbym to tylko nie wiem w który otwór włożyć termomiernik

rudy1986 pisze:ja tam widze zapalenie przewodu pokarmowego:P

Tylko czym ugasić ten pożar

Lech-u pisze: jeśli to nowotwór, to leczenie nie istnieje (dla ryby). Ale ryby dość długo z takim czymś mogą żyć w dobrej kondycji.

Te słowa wlały we mnie otuchę -> zdążyłem polubić te moje pręgowce

Ten "guzek" zmienia wielkość => po podaniu jedzonka zwiększa się aby następnego dnia prawie zniknąć.
Spróbuję zmienić menu === tylko na co
NO3 mam wysokie =>czy to może mieć jakieś właściwości nowotworowe, bo jak wcześniej wspomniałem
2-gi (mniejszy) ma takie same objawy ,lecz ten popyrkala po całej toni aqwa jak oszalały.
Zastanawiam się też nad (przeczytaną w net.) tezą => "Czebaczek amurski może przenosić wirusy chorobowe i zarażać
nasze rodzime gatunki"

Zobacz, Krasnoludzie.
Ten ma tak samo:
http://forum.oczkowodne.net/printview.p ... bf664d587c" onclick="window.open(this.href);return false;
Może taka uroda okoni, że mocno nażarte się wybrzuszają?

A jeszcze coś takiego znalazłem:
http://www.acanthoweb.fr/en/content/visceral-anatomy" onclick="window.open(this.href);return false;
Tak wygląda, że ikra zajmuje kawał miejsca w brzuchu i może się te zwały uwypuklają po posiłku.
Jesteś w stanie określić płeć?

Dein pisze:Ten ma tak samo

No i rozwiązana zagadka
Swą dociekliwością i uporem w poszukiwaniu prawdy popsułeś mi zabawę
potwierdziłeś moje przypuszczenia .

krasnal pisze:4. Gatunki i ilość ryb – okoń-2 /jazgarz-1 /kiełb-18(5)
Czebaczek amurski-35(22) / Ukleja-15

Te cyferki w nawiasie to obecna ilość ryb danego gatunku ( przed nawiasem szt. wpuszczone)
W pełni zasługujesz na tytuł " Arcymistrz "

krasnal pisze:Ten "guzek" zmienia wielkość => po podaniu jedzonka zwiększa się aby następnego dnia prawie zniknąć.

To nie jest nowotwór (raczej nie jest to nowotwór)

krasnal pisze:Spróbuję zmienić menu === tylko na co

A co byś powiedział na kilka dni głodówki? Nie dawaj im nic do żarcia i zobacz co się stanie z guzem. Tylko dawaj im dużo picia w czasie głodówki.

Może te brokuły tak działają?
Zobacz po kilku dniach głodówki co się stanie z guzem. Potem przez kilka dni nie podawaj jednego z pokarmów (np. brokułów) a inne dawaj normalnie i zobacz czy guz powróci. Jak powróci, to usuń kolejny składnik diety. Może metodą prób dojdziesz co w żarciu jest "nie halo" dla rybsztala.

Lech-u pisze:Zobacz po kilku dniach głodówki co się stanie z guzem

Stosowałem głodzenie = zmniejszenie populacji innych gatunków
Lech-u, przeczytaj post powyżej :
Natura bierze górę nad solidarnością płetw w akwa

Podoba mi się apetyt i pojemność tego zwierzęcia.

Dein pisze:Podoba mi się apetyt i pojemność tego zwierzęcia.

Zaczyna być kosztowny w utrzymaniu .

Jeszcze taka mała dygresja dla wędkarzy:
Tylko mocno zdesperowany okoń zje czerwonego robaka