Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Tomasz3k
Zapaleniec
Posty: 451
Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
Lokalizacja: Mokotów
Na imię mam: Tomek
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#1

Post autor: Tomasz3k »

1. Litraż zbiornika – 160L
2.został założony 28.01.2015 / dojrzewało 2dni
3. Kubełkowy HW-504B, 2x chyba fizelina albo coś podobnego(było w zestawie) 1x węgiel aktywny 1x ceramika chyba , takie okrągłe z dziurka w środku / jak na razie włączony była cały czas
4. Ryby : 15 neonek , 4 mieczyki 2x2 , 2x skalar , i od poniedziałku welonka (nie wiem czy taka sie nazywa , taka spora złota)
5. 4 roślinki , jedyna której nazwę pamiętam to ludwigia - jest od poniedziałku
6. Podłoże: żwirek(tak wyglada)
7. Inne sprzęty: grzałka –
8. Ozdoby, korzenie: jest jedna ozdoba
9. Pokrywa:brak
10. Oświetlenie: led-owe
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość): pokarm suchy od początku , karmione małymi dawkami , kilka razy dziennie , oraz przy zalewaniu , trochę preparatu do uzdatniania wody
12. Parametry wody (NO2, NO3, pH, KH, GH, PO4, Cl, itp.) – niestety na tym się jeszcze nie znam, ostatnie akwarium miałem ponad 15 lat temu ,i wtedy nie używałem takich rzeczy , no i akwarium miało 50 litrów a nie 160. Jedynie zapytałem w kakadu o test , to dostałem taki z dwoma buteleczkami , do PH , i według testu wyszło że w górnej normie
13. Temperatura w zbiorniku: tu był problem, bo kopiliśmy grzałkę 200W , i okazało się że nie potrafi mi nagrzać akwarium powyżej 24 stopni, dziś ja odmieniłem na drugą , –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –jest/ 200W
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – raz podmieniałem wode , tzn. 10-20%
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –w Poniedziałek nowa roślinka o której pisałem oraz rybka
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? – rybka od 31.01/ po przywiezieniu z kakadu , włozona do akwarium w worku , leżały ok. godziny by temperatury się wyrównały
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? – Nie
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY – Problem zaczął się przed wczoraj (tak zauważyliśmy) , iż na mieczykach pojawiły się białe plamki, następnego dnia było ich coraz więcej , i jak by miały postrzępione ogonki , oraz takie jak by włoski leciał, dziś zaczęły zdychać , i padłu już dwa ... reszta rybek również wydaje się leniwa . Moj brat cioteczny , który również trzyma rybki w zbiorniku 80l , stwierdził iż rybi wydają się blade , a przynajmniej neonki, podejrzewam że resztę rybek też coś bierze niestety
Myślę że warto było by wspomnieć iż mieczyki od początku atakowały nową rybkę i ona ma zaczerwienienia na łuskach. skórze

20. Zdjęcie – dziś niestety brak, mogę zrobić w sobotę

Dodatkowe kilka słów : Akwarium nie jest moje (domowe) stoi w siedzibie organizacji pozarządowej . Postało bardzo spontanicznie, ostaliśmy akwarium oraz żwirek i dalej już poszło .... choć teraz nie wiem czy to był dobry pomysł. Roślinki oraz rybki kupowane w jednym sklepie. Dziś w akcie desperacji zrobiłem płukanie obsypanych rybek w roztworze soli niejodowanej( według tego co wyczytałem 2 łyżeczki soli na 10l wody z akwarium) , gdyż gdzieś na forum wyczytałem że to może pomóc , ale według mnie niewiele to dało .
Wyczytałem gdzieś również że to może być ospa albo pleśniawka , i działa środek który nazywa się FMC ale tego jeszcze nie stosowałem . Szczerze mówiąc miałem dziś ochotę całkowicie zlikwidować akwarium, bo.....
ahh , i być może to przypadek , ale nagle sporo glonów pojawiło się na szybie.
Przy akwarium nie grzebie 100 osób, tylko ja ew. koleżanka.
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#2

Post autor: Christo »

Ogłoś się w dziele oddam i zaproponuj oddanie wszystkich ryb (jak najszybciej), bo to będzie dla nich najlepsze. Nie ma sensu pisać co zrobiliście źle bo prawie wszystko i streszczanie całej akwarystyki tu nie pomoże. Niestety nie jest tak, że wpuści się jakieś ryby do jakiejś wody, będzie się je czymkolwiek karmiło i będą jakoś żyły, bo to tylko ryby. Widać nawet wytrzymałe mieczyki sobie nie poradzą. Zostawcie sobie akwarium i w ogóle wszystko poza rybami i niech ktoś (Ty lub koleżanka) zacznie lekturę "Kącika dla początkujących akwarystów" jeśli nadal będziecie chcieli mieć szkło. Tam są podstawy, które powinno się poznać zanim zostanie się posiadaczem ryb.

pozdrawiam
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

Zoe
Zapaleniec
Posty: 497
Rejestracja: pt wrz 03, 2010 4:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Dorota
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#3

Post autor: Zoe »

Tylko kto weźmie chore ryby? Jeśli jakimś cudem przeżyją zrób wszystko, żeby zapewnić im możliwie najlepsze warunki życia.
Jeżeli zdecydujesz się wlać jakąś chemię wyjmij najpierw węgiel z filtra.
I tak jak pisze Christo: czytaj, czytaj, czytaj .
Życzę powodzenia, cierpliwości i samozaparcia bo naprawdę warto.
240l w stronę BW

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#4

Post autor: pkucaba »

Tomasz3k pisze:15 neonek , 4 mieczyki 2x2 , 2x skalar , i od poniedziałku welonka
Welonka?! Bardzo chybiony pomysł. Należy się jej bezwzględnie pozbyć! Mogła być przyczyną wybuchu choroby.
Zupełnie nie pasuje do obsady. Potrzebuje zupełnie innych parametrów wody.


Grzałka będzie w tym przypadku niezbędna. Podnieście temperaturę do 29 stopni.

Co do pozostałych ryb - zapewnić odpowiednie warunki (temperatury, regularne podmiany wody, odpowiednia dieta)
W tej chwili akwarium nie jest stabilne.
Testy które są niezbędne to NO3. Ewentualnie przyda się kilka pomiarów NO2 (może możesz gdzieś w pobliżu zrobić test wody w sklepie akwarystycznym).
Tomasz3k pisze: Dziś w akcie desperacji zrobiłem płukanie obsypanych rybek w roztworze soli niejodowanej( według tego co wyczytałem 2 łyżeczki soli na 10l wody z akwarium) ,
Co to znaczy "płukanie"?
Sól powinieneś dodać do akwarium, a nie płukać w nie ryby.

Co do samych lekarstw poczekaj, na doktora Rudego.
Czekamy na zdjęcia.

Nie poddawaj się mimo, że zrobiliście wszystkie możliwe błędy.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#5

Post autor: Lech-u »

Tomasz3k pisze:dojrzewało 2dni
Tomasz3k pisze:5 neonek , 4 mieczyki 2x2 , 2x skalar , i od poniedziałku welonka (nie wiem czy taka sie nazywa , taka spora złota)
Tomasz3k pisze:4 roślinki
Tomasz3k pisze:trochę preparatu do uzdatniania wody
Tomasz3k pisze:PH , i według testu wyszło że w górnej normie
Tomasz3k pisze:został założony 28.01.2015
Tomasz3k pisze:okazało się że nie potrafi mi nagrzać akwarium powyżej 24 stopni
Widzisz... akwarium całkowicie niedojrzałe... Ryby przypadkowo dobrane... Za wcześnie wpuszczone... Zimno w akwarium... pH prawdopodobnie za wysokie...Kto wie jakie są pozostałe parametry, ale obstawiam, że są całkowicie nieprawidłowe...

Ogólnie: sami się prosiliście o kłopoty. Naprawdę poczytaj w dziale dla początkujących. Tam jest sporo informacji.
Teraz to będzie walka z utrzymaniem przy życiu ryb, które trafiły do złych warunków i dlatego się rozwinęły choroby (bo zapewne jest to jakaś "złota" kumulacja chorób...

Zacznij od czytania...
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#6

Post autor: rudy1986 »

Czasami sie zastanawiam czy niektore wpisy to nie prowokacja:P

Do rzeczy........
Na 99% u ryb jest ospa, plukanie ryb (kapiel krotkotrwala) moze pomoc aczkolwiek tak oslabione ryby moga pasc i pewnie beda padac bo zostaly wpuszczone do akwarium za wcze snie!!!!.
FMC owszem pomoze ale nastepnym srodkiem ktory musisz kupic do bakterie i zanim wlejesz lekarstwo wyjmijcie wegiel z filtra. Na ta chwile nalezy dac 100% dawke leku bo wszystko wchlonal wegiel. Na ta chwile podnosimy temperature do 29 stopni tak jak kolega pkucaba napisal i dodajemy soli akwarystycznej lub niejodowanej do akwarium. Nie masz ani kirysow ani glonojada wiec spokojnie sypnij porzadne 3-4 lyzki na 50 litrow wody

Christo, nie denerwuj sie:) nie pierwszy i nie ostatni posta tego typu na forum
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#7

Post autor: Christo »

Zoe pisze:Tylko kto weźmie chore ryby?
Już to widzę jak ryby trzymane od zawsze "po bożemu" zaczynają chorować tylko dlatego że wpuściło się do nich kilka chorych sztuk. Te ryby są przede wszystkim zatrute. Jeśli te "15 neonek" to simulanse lub czerwone, to chętnie je wezmę i bez strachu wpuszczę do swoich (te gatunki akurat mam). Innesów nie chcę. Na inne ryby nie mam warunków, na zimnowodnego :razz: "welonka" także.

rudy1986 pisze:Christo, nie denerwuj sie:) nie pierwszy i nie ostatni posta tego typu na forum
Nie jestem (ani nie byłem wczoraj) zdenerwowany, raczej zrezygnowany. :( Po prostu nie widzę sensu, aby pisać co zrobiono nie tak i jak zrobić dobrze, bo za dużo by to trwało, a część, większość lub całość obsady może nie doczekać wejścia tego w życie. :-|
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#8

Post autor: rudy1986 »

Trzeba zrobic takiego gotowca typu kopiuj-wklej:)

wyslane prawdopodobnie z pracy:D przy czyszczeniu zbiornikow
tapatalkniete
Awatar użytkownika

Autor
Tomasz3k
Zapaleniec
Posty: 451
Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
Lokalizacja: Mokotów
Na imię mam: Tomek
Płeć:

Re: Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#9

Post autor: Tomasz3k »

Pkucaba Masz rację iż welonka mogła być chybionym pomysłem ,gdyż po jej wpuszczeniu wszystko nagle się zaczęło , ale nie kupowałem jej w ciemno, tylko konsultowałem ze sprzedawcą , który według mnie powinien się na tym znać!

Cytat: Grzałka będzie w tym przypadku niezbędna : nie wiem skąd pomysł że nie było grzałki ?? grzałka była od samego zalania akwarium , i woda była nagrzana, tylko okazało się że nowa grzałka jest uszkodzona , i na początku nagrzała do 26 , a potem nie było możliwe utrzymanie tej temperatury , i oscylowała w przedziale 23- 24 stopni.

Cytat: Co to znaczy "płukanie” Oznacza to kąpiel krótkotrwała , o której w innym topiku pisał rudy1986 .

Lech-u Pewnie masz trochę racji , ale nie do końca .
Jak pisałem , wszystkie rybki kupowane w jednym sklepie , i konsultowane ze sprzedawcą.
PH, jest w granicach 7 , przynajmniej tak wyszło z testu .
rudy1986 :
Zrobiłem zsypanym rybkom kąpiel krótkotrwała , oraz wsypałem soli do zbiornika , ale nie aż tyle co piszesz . FMC nie podawałem , tylko czytałem coś na ten temat . Wiem również ze przy podaniu FMC trzeba wyjąć węgiel.

Christo
Nie zamierzam oddawać nawet jednej rybki , chyba że już była by sytuacja podbramkowa . Ale mam komu je oddać . Jeśli nie chcesz pomóc to nikt Cię do tego nie zmusza.

Napiszę raz jeszcze bo zauważyłem że co niektórzy mają problemy z czytaniem

Grzałka : nowa – kupiona przed dzień zalania zbiornika . 200W , woda w tym zbiorniku powinna się gotować , niestety grzałka okazała się uszkodzona!. Wczoraj została wymieniona na NOWĄ , którą ustawiłem na 29 stopni , nie mogę skontrolować teraz temperatury bo nie ma mnie na miejscu.

Woda: Pisałem że miałem już kiedyś akwarium, tylko mniejsze , i kiedyś nie wlewało się bezpośrednio wody do akwarium . Akwa zalane zostało 28.01.2015, ale przed zalaniem , ok. 40-50% wody było odstawione w wiaderkach do odstania , i nie było to kilka godzin , więc….
Po zalaniu akwarium , filtr był włączony non stop , by napowietrzyć akwarium. Węgiel włożony , by pozbyć się ew. nieczystości chemicznych.
test PH podałem , według wyznacznika na opakowaniu, jest w normie.

Rybki przed wpuszczeniem welonki były zdrowe, rześkie i nic nie wskazywało na jaka kol wiek chorobę. Skalary trzymają się z dala od innych i wydaję się zdrowe.
i jeszcze jedno: Skąd pewność że kupujemy rybki zdrowe ?? choroba zazwyczaj nie rozwija się jeden dzień.

Do kilku osób , nie oceniajcie kogoś na wstępie , gdyż to że macie akwarium od kilku lat , nie oznacza że Wam się coś takiego nie przydarzy , i wtedy będzie Wam głupio nawet o tym napisać.

rudy1986 : jutro kupie FMC i zastosuje się do tego co pisałeś .

Paradoks tej całej sytuacji jest taki , iż wygląda na to że kiedyś można było mieć akwarium , trzymać w/w. rybki i nie mieć z nim problemów. Widać czasy się zmieniają, i teraz bez chemii to nic nie przeżyje.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi .

Dein

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#10

Post autor: Dein »

Weź się nie unoś, tylko poczytaj na spokojnie, po co jest filtr w akwarium, na jakiej zasadzie działa i ile czasu to urządzenie potrzebuje, zanim zacznie pracować nie tylko jako napowietrzacz z bonusowym wkładem węglowym.
Kolegom nie chodziło o to, że woda nie była odstana, tylko o to, że akwarium potrzebuje dużo więcej czasu - tygodni, nie dni ani godzin, żeby środowisko stało się bezpieczne dla ryb. Żeby filtr nie tylko wyłapywał syfy, ale i zmieniał toksyny produkowane przez ryby i powstające w procesach rozkładu w coś mniej szkodliwego.
Poczytaj o dojrzewaniu filtrów i akwariów, nie o działaniu węgla i doraźnym uzdatnianiu wody wodociągowej.
Awatar użytkownika

Autor
Tomasz3k
Zapaleniec
Posty: 451
Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
Lokalizacja: Mokotów
Na imię mam: Tomek
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#11

Post autor: Tomasz3k »

Dein Nie unoszę się , tylko zauważyłem że na praktycznie każdym forum znajdzie się osoba która powie, nie potrafisz, nie nadajesz się i w ogóle zostaw temat . A mogę się założyć , ze jak by dobrze poszukać , to można znaleźć podobne posty tych osób, ot co.

Co do wody - zrobiłem tak jak umiałem , akwarium miałem ładnych kilka lat ,i po odstaniu a co za tym idzie odchlorowaniu , nigdy nie było problemu, żadne rybki nie chorowały , a obsada była podobna do tej co opisałem, ba nawet welonka była i nie używało się tyle chemii co teraz, mozna powiedzieć że prawie w ogóle się nie używało, ew. węgla w płynie.
Inna sprawą jest to , że sprzedawcy w sklepach samo wprowadzają ludzi w błąd, gdyż np. odpowiedź sprzedawcy : po to są uzdatniacze, by woda nie musiała stać i by była dobra dla rybek - prawda ? jak widać nie bardzo.

Co do węgla , to chyba gdzieś w starszych postach czytałem , iż warto go dodać do filtra jak się stawia nowe akwarium.

Teraz nie ma co płakać ze mleko się rozlało , tylko wymyślić sposób jak to posprzątać , i jak przywrócić akwarium do normy , i od większości uzyskałem konkretne odpowiedzi , za co im dziękuję.
Awatar użytkownika

Tilia
Zapaleniec
Posty: 215
Rejestracja: pt mar 21, 2014 2:47 pm
Lokalizacja: Warszawa Sadyba
Na imię mam: Karolina
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#12

Post autor: Tilia »

Tomasz3k postaraj się nie myśleć o formie odpowiedzi na Twoje posty (ja ich rozumiem, szkoda ryb, a wystarczyło wcześniej poczytać - ile razy można tłumaczyć ludziom to samo?) tylko skoncentruj na akwarium. Wrzuć w wyszukiwarkę na forum, lub w google "dojrzewanie akwarium" i "cykl azotowy w akwaium" tak na początek. Czym innym jest przygotowanie wody do niewielkiej, cyklicznej podmiany w działającym akwarium, a czym innym przygotowanie całego zbiornika (woda, podłoże, filtr, rośliny) do wpuszczenia ryb. I nie mów, że kiedyś tak nie było. Ja dwadzieścia lat temu też czekałam nawet kilka tygodni zanim wpuściłam ryby do akwarium. Nie było netu, ale były książki.

Dein

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#13

Post autor: Dein »

Najsampierw musisz zrozumieć, dlaczego tak Ci się stało, bo inaczej nie odkręcisz sytuacji.

Przygotowywanie wody kranowej dla ryb, to jedno. Szkoły są różne, uzdatniacze są skuteczne, ale samo odstawienie wody także ją odchloruje. Masz rację.
Z tym że nam już nie chodzi o chlor. Rybki co robią? Kupkę i siku! Na kupkę i siku nie pomoże uzdatniacz mający na celu odchlorowanie wody. Na kupkę i siku lekarstwem są złoża bakterii, które nie pojawiają się w akwarium i filtrze od razu po nalaniu wody. Złoża takich bakterii nabudowują się przez kilka tygodni. Po tym czasie są wystarczająco wydajne, żeby unieszkodliwiać super szkodliwe związki azotu pochodzące z różnych odpadów organicznych w mniej szkodliwe związki.

W praktyce - czasami ludzie nie mając świadomości tego mechanizmu wpuszczają ryby za wcześnie i nic złego się nie dzieje. Czasami jest jak u Ciebie - ryby być może w nie najlepszej kondycji trafiły do środowiska, w którym nie ma jeszcze biologicznej równowagi. Są wtedy dodatkowo osłabione toksynami, których żaden węgiel nie neutralizuje. Są wtedy wyjątkowo podatne na choroby. Włącznie z ospą i pleśniawką i co się tam jeszcze przypałęta. Toksyny drażnią i uszkadzają powłoki śluzowe, więc patogeny łatwiej się moszczą. Toksyny, jak sama nazwa wskazuje, są toksyczne, więc w wielu przypadkach ryby zaczynają mieć i objawy zatrucia ze zgonem włącznie. Także choroby pozornie nie związane z podtruwaniem - choroby skóry i niewydolności różne organów wewnętrznych.
Z takimi rzeczami musisz się liczyć, kupując współczesne ryby. Może kiedyś ryby robili jakieś lepsze, teraz się nie sprawdza zarybianie akwariów na żywioł.
Szkoła współczesna, najbardziej bezpieczna dla osób, które dawno nie miały styczności z tematem, jest taka, że zalanemu zbiornikowi z pracującym sprzętem przed zarybieniem dajemy co najmniej 3 tygodnie zanim wpuścimy zwierzęta. Zwierzęta są teraz mizerne i delikatne i trzeba się z tym liczyć.

Co teraz możesz zrobić. Leczenie to jedno, utrzymywanie znośnych warunków - drugie. Jak leczyć, mniej więcej już wiesz. A dodatkowo kluczowe będą częste podmiany częściowe wody. Toksyny się nie neutralizują jeszcze, ale można doraźnie redukować w taki sposób ich stężenie. Temperatura musi być odtąd stabilna, karmienie - umiarkowane, żeby nie zalegało i żeby nie było za dużo kupek. Pokaż zdjęcia zbiornika, pokaż zdjęcia ryb, żeby nie okazało się, że tak naprawdę to nie jest ospa, tylko jakieś bakteryjne sprawy.

Tak btw - Rudy jest sprzedawcą, więc jeśli sprzedawca jest dla Ciebie wyrocznią, bo jest sprzedawcą, to masz tu jednego pod ręką.
Awatar użytkownika

Autor
Tomasz3k
Zapaleniec
Posty: 451
Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
Lokalizacja: Mokotów
Na imię mam: Tomek
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#14

Post autor: Tomasz3k »

Tilia możesz nie uwierzyć , ale tak dokładnie było w moim przypadku, akwa przygotowane od nowa, żwirek wygotowany , zaspany , zalane akwarium i posadzone roślinki, tak stało .... max 4 dni , ale to max, po tym okresie wpuszczone pierwsze rybki , i nawet jedna nie padła , nie miała żadnego nalotu .... być może to niewiarygodne, ale tak było .
Tilia , Dein
Macie jednak rację co do przygotowania akwarium , było to źle zrobione i już to wiem. Popełnione błędy z przeszłości , to że kiedyś działało nie oznacza....
Problem jest w tym, że tego problemu już nie rozwiążemy gdyż rybki już pływają , i to nie jeden dzień , i teraz muszę zrobić tak by się dobrze czuły i były zdrowe , i według mnie to jest priorytet.

Dein Zauważyłem że gdzie problem z rybkami tam jest rudy1986 :-D , zastosuję sie do jego sugestii i zobaczymy.

Mam co prawda nie zbiornik a kulę... i myślę że przełożę do niej welonkę bo mam duże podejrzenia że ona miała największy wpływ na ten stan.

Ps. tak jak pisałem , jutro postaram się wstawić zdjęcia , może będzie prościej.
Awatar użytkownika

Tilia
Zapaleniec
Posty: 215
Rejestracja: pt mar 21, 2014 2:47 pm
Lokalizacja: Warszawa Sadyba
Na imię mam: Karolina
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#15

Post autor: Tilia »

Tomasz3k nie jest moim celem kłótnia z Tobą. Chciałabym po prostu, żebyś poczytał. Dopóki tego nie zrobisz nie ruszysz dalej. Musisz zrozumieć jakie procesy zachodzą w akwarium podczas jego dojrzewania i potem, zrozumieć znaczenie filtracji, rolę bakterii, które są niezbędne, aby całość funkcjonowała w miarę stabilnie, a muszą mieć czas, aby się namnożyć. Nie czytałeś, widzę po tym co piszesz. O gotowaniu żwiru, o welonku w kuli (!!) itd.

...
Zapomniałam napisać - przyjrzyj się dokładnie wymaganiom poszczególnych gatunków (zwłaszcza ryb), które wprowadzasz do akwarium. Tak jak Ci tu wszyscy piszą, to właśnie stres wywołany złymi warunkami sprzyja chorobom. Owszem - ospą może się zarazić także ryba żyjąca w idealnych warunkach, ale taka ma większe szanse na szybkie dojście do pełnego zdrowia niż osłabiona.
Awatar użytkownika

Autor
Tomasz3k
Zapaleniec
Posty: 451
Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
Lokalizacja: Mokotów
Na imię mam: Tomek
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#16

Post autor: Tomasz3k »

Tilia Trochę się nie zrozumieliśmy :) , to co pisałem o gotowaniu żwirku , pisałem w kontekście akwarium które miałem X lat temu... i gotowanie żwiru robiłem nie tylko ja, a naście osób które wtedy zajmowały się akwarystyką.
Co do welonki , według mnie jest to bardzo racjonalne podejście ,tzn. jeśli jest ona źródłem bakterii , a wiele na to wskazuje , to wskazanym było by odizolowanie jej od reszty rybek , przynajmniej tak mi się wydaje.

Dein

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#17

Post autor: Dein »

Welonki mają to do siebie, że mają rozbuchaną przemianę materii. Wkład welonki w produkcję toksyn jest wyższy niż pozostałych ryb. Mogło to być ta kropelka, która czarę przelewa i znacznie pogarsza warunki dla pozostałych zwierząt.
Mimo wszytko nie powinno się karać biednej welonki banicją do kuli. Kula się do takich celów nie nadaje z różnych względów. Jeśli zwierzak ma siedzieć w takich plugawych warunkach, okaż miłosierdzie i oddaj zwierzątko komuś, kto ma duże akwarium dla ryb zimnolubnych.
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#18

Post autor: Christo »

Tomasz3k pisze:Christo
Nie zamierzam oddawać nawet jednej rybki , chyba że już była by sytuacja podbramkowa . Ale mam komu je oddać . Jeśli nie chcesz pomóc to nikt Cię do tego nie zmusza.
Chcę pomóc... Twoim rybom. Dlatego jeśli masz kogoś to je oddaj, choćby bratu ciotecznemu, bo zapewne ma dojrzały zbiornik, Ty takiego nie masz. Jak za 1,5 miesiąca Twój też będzie dojrzały to do Ciebie wrócą.

I nie powołuj się na praktyki, jak to się x lat temu robiło i było dobrze, bo chyba właśnie po tym wątku widać że jednak nie. Mamy 2015 r. Ja też różne rzeczy kiedyś robiłem i teraz nie jestem z tego dumny, choć większości moich ryb się "udawało".
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#19

Post autor: pkucaba »

Tomasz3k pisze:Cytat: Grzałka będzie w tym przypadku niezbędna : nie wiem skąd pomysł że nie było grzałki ?? grzałka była od samego zalania akwarium , i woda była nagrzana, tylko okazało się że nowa grzałka jest uszkodzona , i na początku nagrzała do 26 , a potem nie było możliwe utrzymanie tej temperatury , i oscylowała w przedziale 23- 24 stopni.
Nigdzie nie napisałem, że nie było grzałki. :D Sam napisałeś, że była i się zepsuła. Napisałem Ci, że jest potrzebna i to wydajna głównie przy leczeniu. ;)

Cierpliwością i metodycznym działaniem zwalczysz spokojnie chorobę. Zastosuj rady i dawaj znać o wynikach.


Jeśli rybki wyzdrowieją użyj +
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#20

Post autor: rudy1986 »

Nie traktujcie mnie jako lekarza pierwszego/ostatniego kontaktu:P hehe

Wracajac do tematu....
O cyklu azotowym juz sie dowiedziales. Jezeli masz wybor nie kupuj FMC (mialem wrazenie z postow ze je juz posiadasz) tylko kup Zielen/Ichtio/Costaforte. Calowo podalem takie dawki soli do kapieli krotkotrwalej bo to wlasnie jest kapiel krotkotrwala.

Wegiel owszem stosuje sie z akwarium na starcie ale nie podc zas leczenie a to wlasnie bedziesz robic wiec wegiel usuwamy z kubla zeby nie chlonal lekow i pomogl w kuracji.


To co opisales ze startem akwarium, woda odstawiona itp naprawde super. Ale podstawa u ryb jest dojrzaly filtr biologicznie (o czym pisali poprzednicy). Nie bede juz tlumaczyl ze ryby kiedys byly bardziej odporne i duzo chorob dopiero zaczelo sie rozprzestrzeniac po jakims czasie (temat na dluzsza pogaduche). Napomne tylko ze uzdatniacz ma tez zwiazac metale ciezkie trujace dla niektorych ryb badz przekraczajace normy a nie tylko usuniecie chloru i chloramin.

Pochwal sie nam jeszcze tylko jaki to byl sklep?? Odnosze wrazenie ze sprzedawca bardziej CIe potraktowal jako skarbonke.


I zadnego przekladania ryby do kuli!! Na ospe leczymy wszytkie ryby a nie wybiorczo

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#21

Post autor: rudykot »

Rudy, traktujemy Cię w ten sposób, ponieważ sam się na taką osobę wykreowałeś. Co nie oznacza, że jest to jakaś ujma dla Ciebie. Raczej odbierałabym to jako plus :]
Awatar użytkownika

Autor
Tomasz3k
Zapaleniec
Posty: 451
Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
Lokalizacja: Mokotów
Na imię mam: Tomek
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#22

Post autor: Tomasz3k »

Nie odzywałem sie trochę czasu , ale nie chciałem zapeszać :)
Akwarium przywrócone do stanu używalności głównie dzięki rudy1986 , za co wielkie dzięki , prócz tego co pisał tu na ogólnym forum , dostałem jeszcze kilka cennych wskazówek na PW :-D
Reszcie również bardzo dziękuję za pomoc, nie potrafię lub nie mogę przyznać pochwały , a większości się należy :)

Wracając do obsady , to trochę sie niestety zmniejszyła ,mieczyki nie dały rady... :/ , kilka neonek również oraz jeden skalar. Po zastosowaniu leczenie które zasugerował mi rudy1986 , rybki z dnia na dzień zaczęły wyglądać coraz lepiej, głównie było to widać po neonkach, gdyż pięknie się wybarwiały .
Problemy najprawdopodobniej zaczęły się od welonki , gdyż po kilku dniach , gdy przy okazji zaszedłem do sklepu w którym została kupiona, to w akwarium było może z 5 sztuk i wyglądało na wyzerowane.... sama welonka również odchorowała swoje, ale wyszła z tego obronną ręką.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#23

Post autor: rudy1986 »

DZiekujemy za mile slowa i ciesze sie ze pomoglem. Pochwaly mozesz przyznac plusikiem na prawo od posta osoby ktora chcesz obdarzyc pochwala (obok wykrzyknika)
Awatar użytkownika

Autor
Tomasz3k
Zapaleniec
Posty: 451
Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
Lokalizacja: Mokotów
Na imię mam: Tomek
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#24

Post autor: Tomasz3k »

Dzięki wszystkim za pomoc, temat do zamknięcie .
Awatar użytkownika

efereze
Uczestnik
Posty: 39
Rejestracja: czw mar 26, 2015 6:52 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Hubert
Płeć:

Problem z Akwrium - Pleśniawka, Ospa, czy coś innnego??

#25

Post autor: efereze »

pkucaba pisze:Welonka?! Bardzo chybiony pomysł. Należy się jej bezwzględnie pozbyć! Mogła być przyczyną wybuchu choroby.
Zupełnie nie pasuje do obsady. Potrzebuje zupełnie innych parametrów wody.
Kiedyś jak likwidowałem akwarium,to oddałem znajomym całą obsadę:
Piękne Bocje Wspaniałe,Bocje Pręgowane,Ostronosy(ładne okazy) i parę innych dorosłych rybek, które (w końcu) sprawiły,że odwiedzający ich ludzie nie mogli oderwać wzroku od akwarium. I pomimo pełnej już obsady, żona znajomego zapragnęła "złotej rybki". Po trzech dniach pływała już tylko sama "złota rybka...
Dein pisze:W praktyce - czasami ludzie nie mając świadomości tego mechanizmu wpuszczają ryby za wcześnie i nic złego się nie dzieje.
Spowiedź:
Od kiedy pamiętam tak właśnie wyglądało u nas w domu zakładanie akwarium:
Baniak już stoi, po piach do piaskownicy,z podwórka parę kamieni, płukanie w misce(dokładne),następnie wszystko do akwarium i zalewamy podgrzaną wodą ze studni. Ocieram czoło i biegnę do sklepu po rybki...
W takiej wodzie rybki czują się niby dobrze, żyją radośnie i się z czasem rozmnażają.
Schemat wielokrotnie powtarzany, z tym że do piasku dochodził żwir, woda mieszana z oligoceńką i nadal rybki mają się dobrze...
Woda nigdy nie podmieniana (uzupełniana odparowana),żadnej chemii i przekonanie,że "glonojady" żywią się tylko glonami.
Wieloletni efekt:
Rośliny nie rosną,nawet taka Moczarka dochodzi do żródła światła pokrywa się glonami i umiera,a moje ulubione rybki(zbrojniki), po kilku tygodniach przestają oddychać :shock: -odchodzą bez żadnych objawów choroby.
Z czasem człowiek zaczyna drążyć temat i dowiaduje się,że nie jest akwarystą -tylko terrorystą.
Parę rzeczy zrobiłem inaczej i ciesze się widokiem Zbrojników i zieleni w akwarium,ale cały czas się uczę i borykam z różnymi problemami -stąd moja obecność na forum.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ