Padły kiryski

[bory]

Ostatni post z poprzedniej strony:

No widzisz... to tylko dowodzi, że się już pogubiłem A może winnym jest... miedź?

[marcinzabki29]

I było też opisywane, że takie parametry nie powodują śnięcia rybek.
A może podawanie CO2 24h/dobę może mieć wpływ.
Tylko czemu inne rybki nie padają.

[lila]

Ja nic takiego nie pisałam asheka , że włóknina była przyczyną śmierci kirysków tylko podpowiedziałam, że dobrze by było , żeby ją miał w kubełku a to czy chce ją mieć czy nie to już jest jego sprawa. Spójrzmy na to w ten sposób bo ja tez już się chwilami gubię ale spróbujmy od początku to prześledzić. Kolega założył akwarium 375l w kwietniu 2015r , czy rybki w nim były po dojrzeniu akwarium? Nic nie wiemy. Kolega pisze , że walczył z glonami, to mogło zniszczyć florę bakteryjną ale nie musiało- nie wiemy w jaki sposób walczył z glonami ? Następnie w niedzielę pisze, że zakupił rybki w niedzielę 15 listopada - tylko kiryski? Czy inne ryby były wpuszczone wcześniej , jeżeli tak to kiedy ? Po walce z glonami ? Przed walką? Czy były zakupione wszystkie owego feralnego dnia 15 listopada i zostały wpuszczone do akwarium czy tylko zakupiono kiryski? Dalej nie ma NO3 , PO4, Fe, mikro ani makro jedynie potas jest podawany i carbo- nie wiem po co bo idzie CO2 - 24h . Czy ktoś tu coś zauważył ???

[bory]

CO2 raczej nie jest przyczyną - kiryski potrafią pobierać powietrze z powierzchni wody więc uduszenie im nie grozi.

[lila]

Dalej kolega pisze , że roślinki mu nie rosną a wręcz przeciwnie. Czy w dobrym dojrzałym akwarium roślinki mogą nie rosnąć ??? Czy takie akwarium można nazwać stabilnym ???

[marcinzabki29]

CO2 raczej nie - kiryski potrafią pobierać powietrze z powierzchni wody więc uduszenie im nie grozi.

masz rację, ale zaczyna to być bardzo tajemnicze i próbuje łapać się różnych rzeczy.
Wyciągnijmy jakieś wnioski:
Akwarium już dojrzałe - ma parę miesięcy.
Rybki pływające w środkowej części mają się dobrze.
Zdychają tylko kiryski, które żerują po dnie.
Czyli .......... coś z podłożem

[Dein]

Analizowałbym fanatycznie, gdyby chodziło o różne ryby, nie o jedną partię ryb tego samego gatunku.
Przyczna nie musi leżeć nawet w kiepskiej aklimatyzacji. Mogli być trefni już w sklepie i teraz wykańczają się w kolejności od najsłabszego, do najsilniejszego egzemplarza. Zdarza się. A kocie ruchy na siłę i na oślep mogą zaszkodzić starej obsadzie, która do tej pory funkcjonuje bezproblemowo.

[bory]

Dein może mieć rację. Z drugiej strony, jeśli jest w wodzie coś co im szkodzi, to zadajmy pytanie: wrażliwość na jaką substancję może wyróżniać kiryski w tej obsadzie?

[lila]

Podpowiedzcie mu lepiej jak ma nawozić akwarium dozować CO2 by rośliny ustabilizowały zbiornik bo jeżeli one marnieją to jaki to ekosystem.

[Dein]

Dein może mieć rację. Z drugiej strony, jeśli jest w wodzie coś co im szkodzi, to zadajmy pytanie: wrażliwość na jaką substancję może wyróżniać kiryski w tej obsadzie?

To najbardziej odporne ryby jakie miałem.

[marcinzabki29]

Rybki rzeczywiście odporne, piszę też z własnych obserwacji.
To albo masz rację Dein i kolega zakupił chore rybki,
albo jeszcze coś może być w miejscu żerowania rybek - czyli
w podłożu, chociaż wydaje się to mało prawdopodobne.

[lila]

Ja kiryski spiżowe mam od samego początku założenia akwarium przeżyły wszystkie plagi jakie miałam wahania temperatury i inne zawieruchy i nic im nie jest żyją i mają się znakomicie dzięki Bogu nie muszę się przynajmniej o nie martwić. Nie mam CO2 ale mam za to ph 7,5 i NO3 15.Rybki nie mogły być chore Dein nie masz racji, żadnych oznak chorobowych nie miały i padły nagle. Moim zdaniem wina leży w CO2 i niestabilności akwarium.

[marcinzabki29]

Tak jak pisze rybki kupione w niedziele a w środę już padały kiryski.

Czy to znaczy, że kupiłeś wszystkie ryby jednego dnia

[bory]

Podpowiedzcie mu lepiej jak ma nawozić akwarium dozować CO2 by rośliny ustabilizowały zbiornik bo jeżeli one marnieją to jaki to ekosystem.

To zależy od akwarium... wg mnie nie ma złotej receptury bo na to składa się mnóstwo czynników - oświetlenie, mikro, makro. Ale to chyba nie jest temat tego wątku.

Co do głównego tematu: nie miałem nigdy kirysków więc nie mam doświadczenia w hodowli. Jeśli chodzi o podłoże to pamiętam, że kiedyś czytałem, że żwirek nie może być ostry bo inaczej będą się kaleczyć, chorować a w efekcie nawet i padać. To jedyne co mi przychodzi na myśl jeśli mielibyśmy winić podłoże.

-- Pn lis 23, 2015 9:03 pm --

Moim zdaniem wina leży w CO2

W jaki sposób? Kiryski trudno udusić bo potrafią oddychać powietrzem.

[marcinzabki29]

wirek nie może być ostry bo inaczej będą się kaleczyć, chorować a w efekcie nawet i padać

Masz rację, ale kolega Tomek1980 pisze, że ma piasek.

Kiryski trudno udusić bo potrafią oddychać powietrzem.

Dokładnie tak, u siebie mam ich trochę i widzę jak co chwila któryś zaczerpuje powietrza -
podpływa do powierzchni i szybko płynie w dół.

[Dein]

Rybki nie mogły być chore Dein nie masz racji, żadnych oznak chorobowych nie miały i padły nagle.

Nie muszą mieć widocznych i łatwych do zaobserwowania objawów. Mogą też być świezo po chorobie*. Zresztą zaraz po wpuszczeniu ryb do nowego lokum ciężko wyrokować, co jest normalnym zachowaniem zestresowanej zmianami ryby, co jest objawem choroby.

Ryby chore na ospę mogą być przykładem. Po podaniu lekarstwa ustępują widoczne i dobrze znane objawy, a bywa, że ryby i tak padają.

[bory]

Marcinie, napisałem o tym właśnie dlatego żeby rozwiać wszelkie wątpliwości co do podłoża

[lila]

Nie wiem ale może coś tam podtruło kiryski może jakaś strefa beztlenowa? Może coś z podłoża się ulotniło metan , amoniak, siarkowodór.

[bory]

CO2 wytrąca wszelkie minerały z wody

A to nie jest tak, że rośliny "wyjadają" składniki mając zagwarantowane CO2 i odpowiednio dużo światła? Tyle tylko, że u niego rośliny są w kiepskiej kondycji więc to raczej też nie to. Jeśli daje w nocy CO2 non-stop to co najwyżej skacze mu pH a ryby, nieumiejące oddychać powietrzem, mogłyby się podusić.

[rhino]

Może coś z podłoża się ulotniło metan , amoniak.

Tak.
Ale w jakiś cudowny sposób, oszczędziło otoski i neony...

[marcinzabki29]

Marcinie, napisałem o tym właśnie dlatego żeby rozwiać wszelkie wątpliwości co do podłoża

Ups...

[lila]

Bory no jest tak już mi się wszystko porypało. Ale czy zapodając CO2 bez nawożenia nie jest błędem? Czy nie mozna przedobrzyć CO2?

[asheka]

CO2 podawane do wody jest częścią nawożenia. Oczywiście, że można przedobrzyć. Bardzo łatwo można tak nasycić wodę dwutlenkiem węgla, że ryby nie będą miały czym oddychać. Ale taka sytuacja odbiłaby się również na kondycji pozostałych ryb.

[lila]

No to już mamy rozwiązanie przedobrzył CO2 możliwe, że tamte były zahartowane ???

[rhino]

Ale czy zapodając CO2 bez nawożenia nie jest błędem?

A regulacja pH za pomocą CO2 jest błędem?

[lila]

Rhino nie jest

[rhino]

To sama sobie odpowiedziałaś

[asheka]

Mo to już mamy rozwiązanie przedobrzył CO2 możliwe, że tamte były zahartowane ???

Obawiam się, że organizm, który potrzebuje tlenu do oddychania, ma ograniczone możliwości zahartowania się na jego brak.
Pozostałe ryby nie wykazują niepokojących objawów, o ile dobrze rozumiem, zatem przyduchę można raczej wykluczyć.

[bory]

Przecież ja już kilka razy pisałem, że kiryski trudno udusić bo potrafią oddychać powietrzem... ehh...

[lila]

No to co to może być no nic innego jak tylko i wyłącznie aklimatyzacja inne parametry wody i młode rybki nie dały rady. Zapewne pływały sobie w ph 8 a tu wpadły raptownie do ph 7,2

[rhino]

możliwe, że tamte były zahartowane ???

Lila, jak się hartuje zbrojniki na nadmiar CO2?
To są ryby bardzo wrażliwe na jego stężenie.