otosek - uszkodzenie "mechaniczne"

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ

Autor
Karolus
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 09, 2018 7:55 pm
Lokalizacja: Marki
Płeć:

otosek - uszkodzenie "mechaniczne"

#1

Post autor: Karolus »

Mam problem z jednym z moich otosków, prawdopodobnie przy wyławianiu go z akwarium kwarantannowego podleciał mi pod siatkę i chyba go nią otarłem (usztywnieniem wkoło siatki), nie wyglądało to groźnie (takie białe obtarcie), ale z dnia na dzień jest gorzej.
Obecnie wygląda ja "ugryzienie z wyszarpnięciem części ciała), zauważyłem już delikatne kłębki waty (pleśniawka?), rybkę odłowiłem, niestety kwarantannowe akwarium mam zajęte przez nowe rybki, więc chwilowo otosek jest w plastikowym wiadrze (~1,5l wody z akwarium).
Po wyłowieniu przemyłem mu kilkakrotnie rankę roztworem z nadmanganianu potasu, do wody dodałem 2 krople costaforte (w sumie nie wiem czy to na pleśniawkę działa, ale nic innego w domu nie mam), wieczorem kroplnę mu jeszcze kropelkę fishtaminu.

Można zrobić coś jeszcze??
czy już tylko pozostaje czekać i obserwować? no i jak długo w takim wiadrze rybka ma szanse przetrwać (niestety nie mam ani napowietrzania, ani grzałki ani filtru, mogę tylko co jakiś czas część wody odlewać i podgrzewać, no i dolewać/podmieniać wodę z akwarium do wiadra)
Ostatnio zmieniony czw lut 01, 2018 2:45 pm przez Karolus, łącznie zmieniany 1 raz.
Ogólne 102L: 3x Gupik, 2x Molinezja, 5x Danio, 3x Platka, Otosek, 3x Bojownik, 5x Zbrojnik, 4x Amano, Ampularia, 3x Tylomelania Gold
Malawi 240L: 9x mphanga, 10x careuleus, 1x afra jalo, 6x Koningsi, 6x Hongi Red, 6x Redred
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

otosek - uszkodzenie "mechaniczne"

#2

Post autor: marcinzabki29 »

Żebyś nie przedobrzył.
Już go "opatrzyłeś", teraz poczekaj troszeczkę na efekt.
Uszkodzenia mechaniczne mają go do siebie, że prawie zawsze się goją, no ale Twój został "obdarty" ze skóry.
Pozdrawiam Marcin
ODPOWIEDZ