Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#1

Post autor: EliBi »

Zauwazyłam, ze dwie ryby (samice Bojownika) maja "obrażenia". Jedna ciężkie - jakby uszkodzenie łuski przez cale cialo, mozliwe, ze po obu stronach i mozliwe, ze w dwoch miejsch, a do tego brak ogona. Bardzo sie chowa, nie moge jej dobrze poogladac, a nie chce jej zbednie stresowac wylawianiem. Druga ma jedno, niewielkie, ale wyrazne uszkodzenie. Staralam sie je zaznaczyc na zdjeciach.

Akwarium 127 l, zalane w styczniu tego roku. Parametry, ktore znam to PO4 poziom 1 i NO43 poziom 20. Wczesniej badana byla "kompletnie" w czerwcu i wszystko poza PO4 bylo w normie. Temperatura wody 26. Akwarium z klapa. Filtr Aquael ASAP 700. Oświetlenie Aquael leddy tube sunny 16 W (70 cm) + to samo tylko plant. Obsada bojowniki 1+3 (razem od maja - nigdy sie przesadnie nie bily), 10 neonek, 10 danio, zbrojnik, 3 piskorki (przyszly niedawno), krewetki 5 Amano i kilkanascie Red Cherry, zatrzesienie Helenek. Dotychczasowe problemy w akwarium byly tylko z PO4, marnymi roslinkami i teraz z glonami.

Wczoraj robilam podmiane i bardzo dokladne czyszczenie. Czy mozlowe, ze to ja uszkodzilam rybki mechanicznie? Jezeli nie to czy macie pomysl co im jest i czy moge im jakos pomoc? Z gory serdecznie dziekuje za pomoc :)

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika

mariom222
Moderator
Posty: 1208
Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Na imię mam: Mariusz
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#2

Post autor: mariom222 »

127l i asap 700 to trochę słabe połączenie, zacznijmy od tego, u mnie ten filterek ogarniał max 72l, więcej nie da rady,
pewnie to odbija się na kondycji roślin i ryb (pomijając już te low-techy i inne pomysły p. Walstad)
koniecznie trzeba by coś tam jeszcze dokupić
ja akurat bardziej znam się na roślinach niż na rybach ale wiem że takie wydawałoby się mechaniczne uszkodzenia na rybach to też może być sprawa ich kondycji

zawsze w takich przypadkach reklamuję azoo aquaguard plus, który jest niby tylko uzdatniaczem ale swoim składem dba o łuski skrzela i ogólną kondycję rybek
do 127l wystarczy kilkanaście kropel przy każdej podmianie

https://allegro.pl/oferta/azoo-aquaguar ... 5924305943

Obrazek

na pewno jest też wiele podobnie działających środków ale ten od kilku lat sprawia że nie mam żadnych problemów z rybami,
i to dosłownie żadnych, mają się dobrze nawet w tych najbardziej zaniedbanych akwariach
no i ten zapach vibovitu w tym uzdatniaczu też ujął mnie za serce :) (dużo witamin z grupy B wpływające na samopoczucie rybek)

czasem nasza moderatorka poleca w takich sytuacjach jakiś podobny lub nawet lepszy środek ale nie pamiętam już nazwy

ale ten warto stosować także jeśli to okażą się jednak mechaniczne uszkodzenia (szybsze gojenie)
może po prostu rybki miały coś do przedyskutowania

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#3

Post autor: EliBi »

mariom222 pisze: ndz lip 21, 2019 5:13 pm 127l i asap 700 to trochę słabe połączenie, zacznijmy od tego, u mnie ten filterek ogarniał max 72l, więcej nie da rady,
Dzieki za sugestie. Mam to na uwadze, ale sensowny filtr to wydatek pewnie nie mniej niz 300 zl... Troche duzo, a nie chce uzywanego, zeby czegos nie przywlec... Myslalam o kupieniu Fluval 206. Masz moze jakis lepszy pomysl?
mariom222 pisze: ndz lip 21, 2019 3:12 pm może po prostu rybki miały coś do przedyskutowania
Czy to mozliwe, ze w ciagu jednej nocy ryby zrobily sobie tyle szkód, a od maja nigdy sie nawet nie skubnely? Kurde, boje sie, ze to ja w czasie czyszczenia moglam ja przygniesc korzeniem, ale z drugiej strony czy to mozliwe, zebym uszkodzila dwie ryby? Stresa mam tez czy to nie jakas choroba. Czytam, szukam, ale niczego o podobnych objawach, nie znalazlam.
Ostatnio zmieniony ndz lip 21, 2019 5:55 pm przez EliBi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Ponury Rysiek
Bywalec
Posty: 93
Rejestracja: pn lut 18, 2019 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bielany
Na imię mam: Radosław
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#4

Post autor: Ponury Rysiek »

Spokojnie, Bojowniki to twarde rybony. Jak będą miały dobre warunki to pięknie się wyleczą.
Jeżeli obrażenia są wynikiem agresji to zawsze ratunkiem może być prosty kotnik zamocowany w akwarium jako spokojna ostoja na czas rekonwalescencji.

Masz sporo ryb jak na 127l więc wydajna filtracja jest konieczna.
Na początek nie zaszkodziły by częste podmiany (raz w tygodniu 25% wody) z zastosowaniem środka, który poleca mariom222.
Liść Ketapangu w akwarium też pomoże.
A jak chcesz mało wydać to gorąco polecam filtr E-jet 104, który kosztuje około 20zł, nie jest może ładny ale zapewnia świetną filtrację biologiczną.

Żeby cię uspokoić zobacz jaki łomot dostał mój bojownik w trakcie tarła i jak szybko się leczy. Po 2 tygodniach płetwy mu wyraźnie odrastają, to ta przezroczysta obramówka.

Tak było:
Obrazek

Tak jest:
Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz lip 21, 2019 7:13 pm przez Ponury Rysiek, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#5

Post autor: EliBi »

Dzieki wielkie. Rozumiem, ze Ty tez uwazasz, ze to obrazenia z walk? Mozliwe, ze cos w tym jest, bo teraz widze, ze akurat ja wszyscy ganiaja, jakby sie uwzieli. Jutro podjade po kotnik. Nie chce, zeby sie pomordowaly, a to wyjasni sprawe. Jak w kotniku bedzie gorzej to znaczy, ze przyczyna jest inna...
Ponury Rysiek pisze: ndz lip 21, 2019 7:12 pm Masz sporo ryb
Uwazasz, ze jest ich za duzo? Czy jakby byl dobry filtr to bedzie OK?
Ponury Rysiek pisze: ndz lip 21, 2019 7:12 pm Na początek nie zaszkodziły by częste podmiany (raz w tygodniu 25% wody)
Podmieniam raz w tygodniu 24 l. Tylko to 127 l to jest wartosc teoretyczna, bo akwarium nie jest nalane "pod korek". Realnie jest ok. 100 l (liczylam kalkulatorem).
Ponury Rysiek pisze: ndz lip 21, 2019 7:12 pm A jak chcesz mało wydać to gorąco polecam filtr E-jet 104, który kosztuje około 20zł, nie jest może ładny ale zapewnia świetną filtrację biologiczną.
Czy sugerujesz ten filtr zamiast tego, ktory mam czy oba na raz? Nie wykluczam takiej mozliwosci. Nie jestem estetka. Moje akwarim jest brzydkie, ale nie jestem katem i chce, zeby ryby mialy tu dobrze.

Jeszcze raz dzieki za pomoc.
Awatar użytkownika

Ponury Rysiek
Bywalec
Posty: 93
Rejestracja: pn lut 18, 2019 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bielany
Na imię mam: Radosław
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#6

Post autor: Ponury Rysiek »

Obrażenia wyglądają jak powstałe w wyniku walk, zwłaszcza wygryziony ogon u czerwonej samiczki.
Niemniej jednak nie jestem w stanie określić tego na 100%.

Przy wydajnej filtracji taka obsada jest OK. Tylko należy położyć nacisk na filtrację biologiczną aby bakterie przerabiały amoniak z rybich kup na azotyny a następnie na azotany, które są przyswajane przez rośliny.

Możesz też dorzucić rośliny pływające takie jak Pistia czy Rzęsa Wodna, które szybko rośną, nieźle oczyszczają wodę i są zalecane do akwariów z bojownikami.

Podmieniasz wodę tak jak trzeba więc może masz zaburzony cykl azotowy, nie zaszkodzi dodać trochę bakterii zwłaszcza przy montażu nowego filtra.

Gąbkowego E-jeta dodał bym do tego co masz ponieważ nie filtruje on mechanicznie czyli nie oczyszcza wody z widocznych paprochów. Nie jest to może ozdoba akwarium ale biologicznie daje radę tylko potrzebuje trochę czasu na start aby bakterie skutecznie go skolonizowały (nawet ponad miesiąc do pełnej wydajności).
Można go za to schować z tyłu akwarium i zasłonić roślinami.


Jak możesz to wrzuć zdjęcie całego akwarium, może z niego uda się coś jeszcze wywnioskować.

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#7

Post autor: EliBi »

Jedna ryba padła szybko (w nocy z niedzieli na poniedziałek, a pierwsze objawy zobaczyłam w niedzielę). Nie udało się niestety zrobić sekcji zwłok. Koleżanka-kolegi, która mogłaby to zrobić jest na wakacjach.

Zorganizowałam moim bojowniczkom (zostały dwie) "kwarantannę", w (nie szczelnie) przykrytym wiadrze Castoramy (12l). Bez filtra i grzałki. Wstyd mi się przyznać, ale to tymczasowe rozwiązanie. Będę tam codziennie podmieniała wodę. Do wody dodałam sól Tropica Sanital+aloevera i liście Ketapangu. Z Waszych sugestii, tylko to było w najbliższym akwarystycznym. Boję się, że do przyjścia zamówienia z allegro, rybki mogłoby już nie być, więc wzięłam co było. Jak sądzicie, dokupić coś jeszcze, czy poczekać na efekty tego co jest?

Obrażenia drugiej ryby o której pisałam (tej mniej poranionej), mimo, że jest sama, wyglądają jakby się pogłębiały, a nie leczyły. Jak zauważyłam zmiany pierwszy raz (w niedzielę) to miała przy ogonie jedną, niezbyt głęboką zmianę, a przy pysku mogła być minimalna zmiana. Mam wrażenie, że przy ogonie zrobiło się głębsze, a przy pysku już jest wyraźnie inny kolor łuski. Ciężko ją obserwować w wiadrze, które nie jest przezroczyste.

Czytam o chorobach, ale nic "podobnego" nie znajduję. Ryby jedzą, nie wydają się opuchnięte, oczy OK itd. Jest tylko jedna sprawa, która mnie zastanawia - na pysku trzeciej bojowniczki, tej w najlepszej kondycji, są białe kreski (widać je na załączonym zdjęciu). Są po obu stronach i widziałam je tam już dość dawno. Myślałam, że ona tak po prostu ma, ale może to jakaś choroba. Ona trzyma się najlepiej.

Czy po tym co napisałam myślicie, że jest sens robić coś jeszcze? Np. odrobaczać albo w ciemno stosować leki przeciw plesni/grzybom itp. chorobom "skóry"? Jeżeli stosować to co?

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika

A.G.A.
Moderator
Posty: 3154
Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
Lokalizacja: Polska
Na imię mam: Agnieszka
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#8

Post autor: A.G.A. »

W Twoim akwarium jest zbyt mało roślin.
Przy haremie bojownika zbiornik musi być naprawdę gęsto obsadzony.
Czy widziałaś kiedyś atak bojownika ?
To jest olbrzymia siła jak na taką małą rybę.
One po prostu muszą mieć możliwość zniknięcia sobie z oczu.
Inaczej aż prosi się o kłopoty.

Masz tam też korzenie, które wydają się być dosyć ostro zakończone. To też może być przyczyną urazów.

Wszystkie objawy wskazują na uszkodzenia mechaniczne. Te ryby dosłownie są obrane z łusek. Dodatkowo ogromny stres , osłabienie i niazbyt dobra jakość wody za chwilę doprowadzą do powstania wtórnych zakażeń bakteryjnych lub/i grzybiczych.
To co teraz stosujesz nie zaszkodzi. Jednak potrzebujesz preparatu, który pozwoli rybom utworzyć naturalny sluzowy opatrunek w miejscu powstałych uszkodzeń.
Ten zaproponowany przez mariom222 jest dobry.
Zmień rybom dietę. Podawaj witaminy.

Ryby w wiaderku powinny mieć spokój , minimalne światło i chyba nie powinny być razem. Wrzuć im do tego wiadra jakiś rogatek albo pistię.
Dodano do tego postu po 7 minutach 57 sekundach
Bojowniki są bezwzględne. Dawno temu miałam w akwarium przypadek wytrzewienia ( czyli rybie wylazły flaki :razz: ) w wyniku urazów powstałych podczas walki.
W zbiorniku było mało roślin, miało mniej niż 100l A ja wypuściłam tam dwa samce.
Pomijając sromotny wstyd za moją głupotę, była nauczka na przyszłość.
Jeśli ktoś uzna, że nie jesteś wystarczająco dobry...to jego problem a nie Twój.
Wyłącz umysł, włącz serce.

Wojtekxxx9
Fanatyk
Posty: 1927
Rejestracja: pn sty 29, 2018 5:06 pm
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Na imię mam: Wojtekxxx9
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#9

Post autor: Wojtekxxx9 »

Przeciez zadne ketpangi itp nie pimoga wtym ukladzie. Od bardzo dawna twierdze, ze bojowbiki trzymamy pojedynczo. Harem, to sztuczny wymysl człowieka a te ryby sa cholernie agresywne wobec siebie. I nie wazna czy samiec czy samica. A jak jeszcze ze 2 sa charakterne to bedzie masakra.
Filtr ikola 250 lib 350. Powinien pnizej 300zl kosztowac
Awatar użytkownika

Ponury Rysiek
Bywalec
Posty: 93
Rejestracja: pn lut 18, 2019 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bielany
Na imię mam: Radosław
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#10

Post autor: Ponury Rysiek »

Wojtekxxx9, Ketapang nie uratuje ryb przed agresją ale da taniny, które służą Bojownikom.
Harem nie jest rzeczywiście dobrą metodą nawet jak ryby trafią się nie agresywne ale staramy się pomóc w sytuacji zastanej.
Najlepsza była by separacja, nawet w wiadrach przy regularnych podmianach samiczkom powinno być dobrze.
Awatar użytkownika

mariom222
Moderator
Posty: 1208
Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Na imię mam: Mariusz
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#11

Post autor: mariom222 »

Wojtekxxx9 pisze: wt lip 23, 2019 6:22 pm Od bardzo dawna twierdze, ze bojowbiki trzymamy pojedynczo
czasem jeśli akwarium mocno zarośnięte, tak do samej tafli wody to można zaryzykować
pamiętam jeszcze swoje 72l, 4-5 samic i samiec
nie kupiłem tego, podrzuciła mi forumowiczka bo musiała się pozbyć
ale dały radę i obywało się bez ekscesów
pokaleczyły się dopiero jak je przeniosłem do 240 które jeszcze dobrze nie zarosło

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#12

Post autor: EliBi »

Dziekuje wszystkim za komentarze. Zastosuje sie wszystkich Waszych pomyslow. W tej chwili w akwarium zostal bojownik (ktory wyglada na idealnie zdrowego). Kazda z samic jest w osobnym wiadrze, maja ta wrzucone roslinki. Odnosnie jedzenia - kiedy jestem w domu ryby dostaja 3 x w tygodniu zywe zarcie i maja 4 rozne pokarmy. Podczas urlopu mialy tabletke, bo nie potrafilam dostosowac ilosci jedzenia wypadajacej z karmnika. Jutro pojade do Plantica'i po ten Aquaguard. Dzisiaj sie nie wyrobilam przed zamknieciem.

Na weekend planuje wymiane podloza (bo mam gruby zwir) i mega zaroslinnianie. Jezeli bojowniczka sie podzwignie, to wpuszcze je obie do wspolnego, jak bedzie naprawde gesto. Jezeli sie nie podzwignie to oddam te druga i zostanie sam chlopak. Uwierzcie mi, ze jak czlowiek startuje z akwarium, to jest miliard takich co daja zle rady (w stylu gruby zwir i harem), a nie wiesz, ze nie warto sluchac, bo sie na tym nie znasz... Ucze sie na bledach, ale mam nadzieje, ze sie naucze :)

Jeszcze raz bardzo wszystkim dziekuje.

Wojtekxxx9
Fanatyk
Posty: 1927
Rejestracja: pn sty 29, 2018 5:06 pm
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Na imię mam: Wojtekxxx9
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#13

Post autor: Wojtekxxx9 »

mariom222, swego czadu robilem eksperyment, ze do mocno zarosnietego 180l dwa samce wpuscilem. Miesiac nawet dawali rade. Z tym, ze obok stalo 112 jakby co

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#14

Post autor: EliBi »

Wojtekxxx9 pisze: wt lip 23, 2019 6:22 pm Filtr ikola 250 lib 350.
Mam pytanie. Sugerowałeś filtr Ikola 250, a w necie czytam, że on ma parametr "Przepływ: 410 l/h", a mój aktualny Asap 700 "Wydajność: 700 l/h". Jednostka wydaje się taka sama, choć jedno jest nazwane przepływem, a drugie wydajnością, więc mogę się mylić. Za to Ikola 250 ma "Moc: 8W", a Asap 700 tylko "Moc: 6,8 W". Nie wiem na jaki parametr mam patrzeć,żeby wiedzieć co wybrać. Wiem, że może pytanie głupie, ale dla mnie 200 czy 300 zł to dużo i jak mam je wydać, to chcę to zrobić dobrze.
Awatar użytkownika

Ponury Rysiek
Bywalec
Posty: 93
Rejestracja: pn lut 18, 2019 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bielany
Na imię mam: Radosław
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#15

Post autor: Ponury Rysiek »

EliBi, każdy popełnia błędy. Najważniejsze to chcieć się uczyć.

Jeżeli chodzi o filtr to może Aquael Multikani 800, słyszałem o nim dobre opinie a ponieważ jest to filtr modułowy to będziesz mogła go rozbudować w razie czego.

Wojtekxxx9
Fanatyk
Posty: 1927
Rejestracja: pn sty 29, 2018 5:06 pm
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Na imię mam: Wojtekxxx9
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#16

Post autor: Wojtekxxx9 »

Ikola w tej serii stawia na slabsxy przeplyw ale wielka pojemność na złoża. Duza roznica do ikoli 350?

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#17

Post autor: EliBi »

Ponury Rysiek pisze: wt lip 23, 2019 9:12 pm EliBi, każdy popełnia błędy. Najważniejsze to chcieć się uczyć.
Dzięki za słowa otuchy. Boję się, że mnie mąż z chaty wywali za te wydatki, ale naprawę jest dla mnie bardzo interesujące, a w ogóle się o to nie posądzałam.
Ponury Rysiek pisze: wt lip 23, 2019 9:12 pm może Aquael Multikani 800
Kurcze, weszłam na pierwszą lepszą recenzję ( według której to jest filtr maksymalnie do 100 l zbiornika, a optymalny dla 60 l. Ciężko mi dyskutować i z tym, że Ty go rekomendujesz i z tym, że ktoś mówi, że parametry producenta są zawyżone...
Dodano do tego postu po 3 minutach 40 sekundach
Wojtekxxx9 pisze: wt lip 23, 2019 9:21 pm wielka pojemność na złoża
I tu się rodzi problem, bo ja nie bardzo rozumiem o co chodzi w budowie filtrów i nie wiem nawet co to jest pojemność na złoża...
Wojtekxxx9 pisze: wt lip 23, 2019 9:21 pm Duza roznica do ikoli 350?
O jaką różnicę pytasz? W cenie? ikola 250 ok. 210 zł, ikola 350 ok. 260 zł, a Fluval 206 (który pierwotnie brałam pod uwagę) to ok. 300 zł. Poszukam opinii o nich i jeszcze to przetrawię. Dzięki!
Awatar użytkownika

Ponury Rysiek
Bywalec
Posty: 93
Rejestracja: pn lut 18, 2019 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bielany
Na imię mam: Radosław
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#18

Post autor: Ponury Rysiek »

EliBi, Multikani i Midikani to dwa różne filtry :bęc: :]
Mi chodzi o coś takiego: MULTIKANI 800, czyli filtr modułowy z pompą na wężu.

Filtr ma dwa główne parametry:
1. Przepływ wody czyli ile wody mieli na godzinę. Generalnie to co podaje producent na opakowaniu trzeba traktować jak pobożne życzenia, bo jest to wartość zmierzona w idealnych warunkach i przy czystym filtrze.
2. Powierzchnia filtrująca a ta jest nierozerwalnie związana z pojemnością złoża.

Moim zdaniem pojemność złoża jest ważniejsza niż przepływ. Zakładając, że większość kubełka jest wypełniona bio-ceramiką a nie gąbkami.

Wojtekxxx9
Fanatyk
Posty: 1927
Rejestracja: pn sty 29, 2018 5:06 pm
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Na imię mam: Wojtekxxx9
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#19

Post autor: Wojtekxxx9 »

50zl. Bierz 350. Ona ma chyba ok 600l/h ale pojemność ma wielką.
Zalety: Bezglosna, weze 16/22, prosta jak budowa cepa, nie ma co sie zepsuc. A nawet jesli to uszczelka czy wirnik kosztuja ok 15-20zl.

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#20

Post autor: EliBi »

Ponury Rysiek pisze: wt lip 23, 2019 9:51 pm Multikani i Midikani
:faint:
Sorry!

Dzisiaj poczytam o tych wszystkich filtrach, a jak bede w sklepie to poprosze, zeby mi je pokazali. Moze latwiej bedzie mi to zrozumiec o czym piszecie. Tym razem bede czujna odnosnie nazwy :)
Awatar użytkownika

mariom222
Moderator
Posty: 1208
Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Na imię mam: Mariusz
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#21

Post autor: mariom222 »

EliBi, najlepiej wszystkie parametry dziel sobie na dwa,
dobrze na tym wyjdziesz
piszą że filtr ma 800l/h to po wypełnieniu gąbkami czy ceramiką i tak wyjdzie około 400l/h

piszą że obsłuży akwarium 200l to wiadomo że będzie idealne do max 100l :)

ten Twój asap 700 ma faktycznie potężną pompę jak na filtr wewnętrzny, potrafił mi zrobić pralkę nawet w 240l
ale ten jego niewielki pojemnik z gąbką jako złoże dyskwalifikuje go do większych zbiorników niż 60-70l
Awatar użytkownika

Ponury Rysiek
Bywalec
Posty: 93
Rejestracja: pn lut 18, 2019 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bielany
Na imię mam: Radosław
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#22

Post autor: Ponury Rysiek »

mariom222 pisze: śr lip 24, 2019 6:35 pm najlepiej wszystkie parametry dziel sobie na dwa,
dobrze na tym wyjdziesz
piszą że filtr ma 800l/h to po wypełnieniu gąbkami czy ceramiką i tak wyjdzie około 400l/h

piszą że obsłuży akwarium 200l to wiadomo że będzie idealne do max 100l :)
Wyznaję dokładnie taką samą zasadę.

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#23

Post autor: EliBi »

Dziękuję wszystkim, którzy mieli ochotę podzielić się wiedzą. Bardzo to doceniam. Rybka (ta poraniona) ma się dobrze, to znaczy nie gorzej niż było. Ma w swoim wiadrze Castoramy azoo aquaguard plus, Tropica Sanital+aloevera, liść ketapangu i dostała witaminy plus żywe żarcie. Codziennie podmieniam jej 20% wody. Na innych rybach nie zauważyłam żadnych niepokojących objawów, więc liczę na to, że na ten moment więcej zrobić się nie da.

Właśnie przyszły roślinki, które zamówiłam. Raczej sadzonki, niż duże rośliny, ale jest ich prawie 100 plus to co dostałam wcześniej. Będzie dżungla :) Ten weekend jest pod hasłem rewolucji w akwarium :) Zobaczymy co z tego będzie. Zastanawiam się nad tym czy nie powinnam dorzucić jeszcze jednego LED'a. W tej chwili mam Aquael leddy tube sunny 16 W (świeci 10h) i Aquael leddy tube plant 16 W (świeci chyba 7 h).Ten plant, świeci co tydzień o godzinę dłużej, dlatego 7 h. Dają ok. 25W/l, wiem, że to nie jest dużo. Nie wiem tylko czy jak dam dodatkowy led to nie przesadzę ze zmianami, ale może raz, a dobrze... Glonów obawiać się nie trzeba, bo je zakilowałam preparatem Algen stopp general. Tak więc muszę zakorzenić roślinki i dać im wystartować, żeby "wygrały z glonami". Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam wszystko co wyczytałam, dlatego Wam o tym piszę, żeby mnie ktoś mógł ewentualnie z błędu wyprowadzić :)

Odnośnie filtra jeszcze się biję z myślami, który wybrać. Wiem, że nie ten modułowy, bo ja się na tym nie znam i pewnie bym nie wiedziała kiedy trzeba dorzucić dodatkowy moduł i czym go uzupełnić. Wolę "gotowca", więc na razie robię doktorat z Fluval 206 i IKOLA 350. Któryś będzie, ale jeszcze nie wiem który, a poza tym muszę jeszcze chwilkę na niego poczekać, żeby nie zbankrutować.

Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkim dziękuję bardzo.
Dodano do tego postu po 3 dniach 9 godzinach 34 minutach 19 sekundach
Moja bojownica, która jest w kwarantannie ze względu na obrażenia (wyglądały na mechaniczne), teraz ma odstające łuski. Same obrażenia, które mnie pierwotnie niepokoiły, nie tylko się nie pogłębiają, co może nawet wyglądają lepiej.

Rozumiem, że jest wiele chorób typu posocznica czy mykobakterioza przy których odstają łuski, ale inne objawy nie bardzo pasują (poza małym apetytem - nie rzuca się na jedzenie). Tak czy siak jeżeli to jest posocznica lub myko, to rozumiem, że niewiele da się zrobić. Jednak ktoś pisał na forum, że ryby miały podobne objawy i podawał w takiej sytuacji Capticaps T: roztwór do akwarium. Jutro kupię i spróbuję. Jak jej pomoże to pewnie odrobaczę wszystkie ryby. Jak nie pomoże, to mam nadzieję, że to będzie (druga) ostatnia ofiara tej choroby...
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika

A.G.A.
Moderator
Posty: 3154
Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
Lokalizacja: Polska
Na imię mam: Agnieszka
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#24

Post autor: A.G.A. »

Spróbować nie zaszkodzi. Wydaje mi się jednak, że rybki nie uda się uratować.
Jeśli ktoś uzna, że nie jesteś wystarczająco dobry...to jego problem a nie Twój.
Wyłącz umysł, włącz serce.

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#25

Post autor: EliBi »

Komarowa pisze: ndz lip 28, 2019 9:12 pm Spróbować nie zaszkodzi. Wydaje mi się jednak, że rybki nie uda się uratować.
Tak jak piszesz, nie zaszkodzi, a jutro będę obok sklepu, który ten preparat ma. Dam znać jaki będzie efekt.
Awatar użytkownika

A.G.A.
Moderator
Posty: 3154
Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
Lokalizacja: Polska
Na imię mam: Agnieszka
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#26

Post autor: A.G.A. »

Jak wygląda sytuacja ?
Jeśli ktoś uzna, że nie jesteś wystarczająco dobry...to jego problem a nie Twój.
Wyłącz umysł, włącz serce.

Autor
EliBi
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: czw cze 20, 2019 2:29 pm
Lokalizacja: Wrocław/Sępolno
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#27

Post autor: EliBi »

Komarowa pisze: czw sie 01, 2019 10:02 pm Jak wygląda sytuacja ?
Oczywiscie mialas racje. Rybka z kwarantanny nie poprawila sie. W akcie desperacji, za namowa pani z zoologicznego, dostala jeszcze CMF. Uznalam, ze skoro nic innego nie pomoglo, to albo ja wylecze, albo zabije. Wyszlo, ze zabilam. Po powrocie z weekendu znalazlam ja z ranami (nie tylko tymi, ktore miala pierwotnie) i wyblakla. Moglo jednak byc tak, ze przelezala martwa dwie doby i dlatego zmienila kolor. Rany na pewno powstaly po tym jak zostala wyjeta z alwarium, wiec to byl pewnie objaw chorobowy. Inne ryby na ten moment nie maja ran.

Sytuacja w akwarium jednak mnie niepokoi. Mam samca bojownika, ktory jest mniej aktywny niz wydaje mi sie, ze byl. Moze tez dlatego, ze nie ma za kim ganiac. Samica bojownika (ostatnia), zdecydowanie bardziej siedzi w krzakach niz wczesniej (moze dlatego siedzi, ze sa, a wczesniej nie bylo, a moze dlatego, ze zostala sama z samcem, a moze chora...). Mozliwe, ze objawem chorobowym jest tez to, ze i rano i teraz widze u niej dosc dlugie, biale odchody. Na weekend zostawilam je z biala tabletka weekendowa, wiec moze to efekt jedzenia tej tabletki.

Piskorki, zbrojnik i krewetki (malenkie) wydaja sie OK, a ze one sa najbardzoej delikatne, to raczej nie ma mowy o zatruciu.

Z 10 neonek i 10 danio mam zastrzezenie na pewno do 1 danio i mozliwe, ze do 1 neonki. Poza tym wszystkie ryby maja czerwone skrzela. Nie wiem czy to objaw choroby i teraz im wmawiam, czy tak mialy zawsze. Danio i neonka maja podobne "objawy" - plywaja w miejscu. To znaczy potrafia plywac, ale danio wyglada jakby sie przewracala na prawy bok i do tylu, a potem zaczyna plynac serpentynami w dol. Po chwili wraca do plywania w miejscu i jakby sie przewracala. Tak spedza caly czas kiedy ja obserwuje. Neonka tez stoi w miejscu, ale az tak dziwnie sie nie zachowuje.

Nie mam 100% pewnosci, ze to ta sama neonka, ale danio obserwuje godzinami i to jest ta sama "dziwna" ryba. Zauwazylam to juz minimum tydzien temu.

Tutaj filik o neonce:
A tutaj o danio:

Parametry wody, ktore badam chyba sa OK. NO2 0,025  w kierunku 0,05 (spada, bo bylo wieksze); PO4 1 minimalnie w kierunku 1,5; NO3 20. Rosliny wygladaja jakby odzyly po ukorzenieniu. Mam wielka nadzieje, ze zaczna wkrotce rosnac :)
Dodano do tego postu po 28 dniach 2 godzinach 41 minutach 49 sekundach
Nie wiem czy jeszcze ktos kiedys bedzie czytal ten watek, ale mysle, ze warto, zebym napisala jak sie tak historia skonczyla. Wszystkie bojki padly i kazdy mial (moim zdaniem) inne objawy. Dwie pierwsze mialy objawy wygladajace jak uszkodzenia mechaniczne. Podejrzewam, ze byly chore i wtedy inne je atakowaly. Wtedy jeszcze nie wpadlam na to, zeby je izolowac. Leczylam je tak jak mi powyzej radzono w kierunku gojenia sie ran i te druga kiedy zaczely jej odstawac luski dostala Capticaps T i potem CMF, ale to bylo juz tak naprawde za pozno. Trzecia byla chora, ale to wszystko dzialo sie w sezonie urlopowym i nie leczylam jej za bardzo natomiast w innym watku pisalam, ze byla odizolowana i ran nie miala. Padla z mega odstajacymi luskami. Ostatni padl bojownik. Nie mial absolutnie zadnych zewnetrznych objawow. Jezeli chodzi o Danio, ktore plywalo jakby sie przewracalo, to juz nie ma takiego objawu. Wszystkie danio sa i wydaja sie byc OK. Natomiast nie wiem jak z neonka. Bylo ich 10, a jest 9, tylko musze byc szczera, ze nie zauwazylam kiedy jedna zniknela. To moglo byc bardzo dawno. Tak wiec problem haremu sie niestety rozwiazal.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Bojownik (2 samice) uszkodzona mechanicznie? łuska i u jednej brak ogona

#28

Post autor: Lech-u »

Wow!
Co za tekst!
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
ODPOWIEDZ