Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
ksysiobo
Uczestnik
Posty: 41
Rejestracja: pn cze 24, 2013 11:12 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Krzysiek
Płeć:

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#1

Post autor: ksysiobo »

Tak się chciałem pochwalić troszkę, bo to moje pierwsze młode pielęgnice.

Dziś drugi dzień. Maleństwa pod czujną opieką rodziców zwiedzają akwarium. Barwniaki złożyły jajeczka w dziurawej gałęzatce i co ciekawe po zgaszeniu światła wracają tam z maluchami.

Jak długo rodzice się opiekują maluchami ? - pływają w ogólnym i odpędzają wszystko, co krzywo spojrzy -nawet raz ampularia dostała dzioba :)
43 L skorupiaki
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#2

Post autor: Drottnar »

ksysiobo pisze:Tak się chciałem pochwalić troszkę,
No to się pochwal. :)
Awatar użytkownika

Autor
ksysiobo
Uczestnik
Posty: 41
Rejestracja: pn cze 24, 2013 11:12 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Krzysiek
Płeć:

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#3

Post autor: ksysiobo »

Jeśli chodzi o foty to "chwilowo" nie bardzo mam jak... - albo ze mnie fotograf kiepski, albo aparat nie najlepszy.

Rybcie są za mało kontrastowe na żwirku rzecznym i nic nie widać na foto.... a to pech

najlepsze jakie zrobiłem to te dwa:

Obrazek

Obrazek

postaram się lepsze zrobić :)
43 L skorupiaki
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#4

Post autor: Drottnar »

Te plamiaste kurduple to ich małe???
Awatar użytkownika

Autor
ksysiobo
Uczestnik
Posty: 41
Rejestracja: pn cze 24, 2013 11:12 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Krzysiek
Płeć:

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#5

Post autor: ksysiobo »

Dokładnie

super wygląda jak pływają a właściwie jakby się odbijały od dna... a rodzice w gotowości. Łapią maruderów i odpędzają gości :)
43 L skorupiaki
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#6

Post autor: Drottnar »

Kapitalne! Gratulacje dla rodziców! :p

Dein

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#7

Post autor: Dein »

Bardzo ładne. Sielanka.
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#8

Post autor: saintpaulia »

Radziłabym zabezpieczyć sitko filtra, może wciągnąć maluszki. Jak dla mnie to młode wyglądają jak szarańcza żerująca na jakimś terenie. Są urocze, do rodziców wcale nie podobne. W takim wojskowym stroju maskującym.
Jeśli chodzi o czas opieki nad małymi, to różnie bywa. Zależy, czy rodzice szybko zdecydują się zrobić pierwszym malcom rodzeństwo. W takim wypadku starsze młode są odganiane, ale zazwyczaj niezbyt agresywnie.
Moje opiekowały się dziećmi tak do 1,5-2 cm (czasowo ciężko powiedzieć, bo w zależności od żywienia rosły w różnym tempie).
Awatar użytkownika

Autor
ksysiobo
Uczestnik
Posty: 41
Rejestracja: pn cze 24, 2013 11:12 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Krzysiek
Płeć:

Re: Barwniak Czerwonobrzuchy - pierwsza odsłona

#9

Post autor: ksysiobo »

Z zabezpieczeniem filtra to dobry pomysł.
Prawdopodobnie parę sztuk dało się wciągnąć... akurat lubią pływać w tym rejonie. A stadko jakby mniejsze.

Na razie jest ich ponad 10 szt. Ciężko policzyć. :)

-- So lip 27, 2013 3:24 pm --

Więc aktualnie jest 7 młodych. Mają po około 1cm. Jedzą same, nie rozrabiają, nie hałasują, na noc wracają do gniazda z mamusią... :)

Wykluły się 10 dni temu. Wydaje mi się że ich mamusia znowu ma okrągły brzuszek...
Nie mam warunków żeby wszystkie trzymać, więc chętnie oddam (za pare dni) maluszki.

Mam też około 30 szt zbrojników niebieskich - (kilkudniowe).


Ktoś chętny ?
43 L skorupiaki
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
ODPOWIEDZ