tarło bojownika

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!
ODPOWIEDZ

Autor
maszman
Uczestnik
Posty: 35
Rejestracja: sob maja 16, 2009 11:21 pm
Lokalizacja:
Płeć:

tarło bojownika

#1

Post autor: maszman »

a dziś udało mi się nagrac swawole moich rybek:) najbardziej ucierpiała chyba druga samica bo samiec i jego luba ganiaja ja nadal, co ciekawe nigdzie nie widze gniazda ( tej piany)

ale tarło fajnie sie ngrało trwało z 1,5h ale wklejam tylko tyle:)

tarło bojownika kliknij

nie chce małych co dalej mam robić??
Ostatnio zmieniony śr maja 27, 2009 11:37 pm przez maszman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#2

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Jak nie ma gniazda, to małych nie będzie
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

Autor
maszman
Uczestnik
Posty: 35
Rejestracja: sob maja 16, 2009 11:21 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#3

Post autor: maszman »

matka siedzi z tyłu pisze:Jak nie ma gniazda, to małych nie będzie
samiec gapa i nie zbudował...pierwszy raz to nie wiedział do końca co i jak:)

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: tarło bojownika

#4

Post autor: krasnal »

A w zielu pływający się nie wylęgną ?
Awatar użytkownika

malinowy75
Bywalec
Posty: 92
Rejestracja: pt maja 08, 2009 2:46 pm
Telefon: 534019147
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#5

Post autor: malinowy75 »

piękna sprawa ,śliczny ten chłopina :mrgreen:
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#6

Post autor: matka siedzi z tyłu »

krasnal pisze:A w zielu pływający się nie wylęgną ?
Raczej nie
malinowy75 pisze:śliczny ten chłopina
Co prawda, to prawda :)
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

Dzym
Gaduła
Posty: 184
Rejestracja: pt mar 13, 2009 11:55 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#7

Post autor: Dzym »

Fajna wygląda tarło bojownika.

Ja juz niestety załapałem się tylko na gniazdo z ikrą. Obecnie już są małe rybki.

Teraz mam pytanie.

Kiedy odłowić samca ? małe rybki zaczynają już odlepiać sie od szyb i pływac w tonie wodnej.


Ps. nie chcesz przypadkiem sie tej białej samicy "pozbyć" ( czytaj. odsprzedać )
Ostatnio zmieniony czw maja 28, 2009 12:22 pm przez Dzym, łącznie zmieniany 1 raz.
..:: ja jestem ten, którego cień wzbudza lęk ::..
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#8

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Jak pływają samodzielnie, możesz już odłowić samca.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

patrycja2207
Bywalec
Posty: 70
Rejestracja: śr maja 13, 2009 2:20 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#9

Post autor: patrycja2207 »

i jak z maluszkami? dużo przeżyło? bo ja takich maleństw dochowałam się parę razy ale nie ale nic nie dorosło, ale za to prętników kilka się jeszcze trzyma(1,5 miesiąca)
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: tarło bojownika

#10

Post autor: dune »

A ja mam pytanie "przedtarłowe" :-) czy jesli bojownikowi od razu nie podpasowała samica to juz nic z tego nie będzie czy moze jeszcze jakies małżeństwo z rozsądku chociaz sie uda?
...tak mi się wydaje...

patrycja2207
Bywalec
Posty: 70
Rejestracja: śr maja 13, 2009 2:20 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#11

Post autor: patrycja2207 »

według mnie to zależy od rybiąt może muszą się poznać? :D
a Ty byś tak chciała z kimś nowo poznanym "tarło" od razu mieć?:P
mój bojek trochę poganiał samiczkę ale potem ...
a z resztą co ja będę mówiła co było potem, jak każdy wie :P

Dein

Re: tarło bojownika

#12

Post autor: Dein »

Nie ma reguły. Czasami właśnie z nową samicą rybon kopuluje bez żadnego wstępu, pobudzony nową sytuacją, a stare znajome olewa. A czasami wspólnie dojrzewają do akcji.
W grupie samic zazwyczaj wybiera sobie faworytkę, o ile w ogóle ma ochotę na tarło, a reszta go nie interesuje. Męczy jedną non stop. Albo żadna mu się nie podoba. Albo po kolei je zaprasza na stronę.
IMO zasada naczelna przy łączeniu zwierząt jest taka, żeby je rozdzielić, jeśli się nie tolerują. Z obojętności natomiast może wyniknąć cokolwiek.
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: tarło bojownika

#13

Post autor: dune »

patrycja2207 pisze:według mnie to zależy od rybiąt może muszą się poznać? :D
a Ty byś tak chciała z kimś nowo poznanym "tarło" od razu mieć?:P
mój bojek trochę poganiał samiczkę ale potem ...
a z resztą co ja będę mówiła co było potem, jak każdy wie :P
Patrycja ale one się juz znają pół roku...to jakie to "od razu"? :-)
...tak mi się wydaje...

patrycja2207
Bywalec
Posty: 70
Rejestracja: śr maja 13, 2009 2:20 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#14

Post autor: patrycja2207 »

myślałam że to jakaś nowa znajomość :oops: chyba moja gafa:)
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: tarło bojownika

#15

Post autor: dune »

Dein pisze:Nie ma reguły. Czasami właśnie z nową samicą rybon kopuluje bez żadnego wstępu, pobudzony nową sytuacją, a stare znajome olewa. A czasami wspólnie dojrzewają do akcji.
W grupie samic zazwyczaj wybiera sobie faworytkę, o ile w ogóle ma ochotę na tarło, a reszta go nie interesuje. Męczy jedną non stop. Albo żadna mu się nie podoba. Albo po kolei je zaprasza na stronę.
IMO zasada naczelna przy łączeniu zwierząt jest taka, żeby je rozdzielić, jeśli się nie tolerują. Z obojętności natomiast może wyniknąć cokolwiek.
No mój jakby wcale nie ma ochoty na te rzeczy...
Na początku sie nieco postroszyl i koniec, zadnej agresji, zadnego ganiania, skubania,toleruja się, nawet myslę ze lubią, plywają razem,jedza razem takie stare dobre małżeństwo bez zbędnych emocji... Niech już tak będzie, tak tylko zapytalam z ciekawości :-)

Ps IMO obojętność jest najgorsza....
...tak mi się wydaje...

patrycja2207
Bywalec
Posty: 70
Rejestracja: śr maja 13, 2009 2:20 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: tarło bojownika

#16

Post autor: patrycja2207 »

a możne zrób większą podmianę, albo zwiększ trochę temperaturę
możne to pomoże?kto wie :roll:
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: tarło bojownika

#17

Post autor: dune »

Wiesz, sama nie wiem czy mi to potrzebne, ale ciekawilo mnie czy moga całe zycie być w takim bratersko-siostrzanym związku, bo podobno bojowniki jurne chłopaki :-) A tu sie okazuje ze nie wszystkie :-)
...tak mi się wydaje...

Dein

Re: tarło bojownika

#18

Post autor: Dein »

Niektóre nie są ani trochę jurne albo są jurne na pokaz, a jak przychodzi co do czego, nawet nie wiedzą, jak się zabrać do rzeczy. Jak u ludzi, co nie? :mrgreen:
W każdym razie ja mam wrażenie, że to samice bywają bardziej zdeterminowane. Mój ostatni samiec był taki trochę niuniowaty, powolny, spokojny, uprzejmy dla samic. Jak się napalały, to w ostateczności godził się na swój los, ale dośc nieudolnie. Miałem wrażenie, że nie może porządnie ścisnąć biedaczki, która zachęcająco trykała go pyszczkiem, czekała pod gniazdem aż się zbierze w sobie, itd.
To jest najfajniejsze w bojownikach - każdy zachowuje się trochę inaczej

Btw - podoba mi się, kiedy właściciel bojownika nie dąży do tarła na siłę. W sklepach jest zdecydowanie za dużo bojowników, a za mało rozsądnych, dojrzałych emocjonalnie kupujących.

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: tarło bojownika

#19

Post autor: JPK »

Dein pisze: Btw - podoba mi się, kiedy właściciel bojownika nie dąży do tarła na siłę. W sklepach jest zdecydowanie za dużo bojowników,
Jeszcze z młodymi betta z własnego chowu jest taki problem, że oddać ich nie można, bo coś w duszy ściska (znam to z autopsji) :mrgreen: co powoduje namnażanie się zbiorników w tajemniczych okolicznościach i suszenie głowy :roll:
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: tarło bojownika

#20

Post autor: dune »

Bo bojowniki to cudne rybki, takie majestatyczne i opanowane, sprawiaja wrazenie jakby cały czas myslaly - płynie taki powolutku i duma nad sensem istnienia, łypie oczami i robi niesamowite miny szczękowe...a jak podchodze do szyby to podplywa i przygląda mi sie jakby sie cieszył ze mnie widzi, naprawde są wyjątkowe pod kazdym wzgledem. Swojego karmię z ręki (palca znaczy ;-) a jak gmeram w akwarium to zawsze sie nawinie do glaskania...wcale nie ucieka, jest oswojony.

Hmmmm Mają tylko jedna wadę...nie sa rybkami stadnymi ;-) ale oddac je jest rzeczywiscie cięzko...

I jeszcze pandy, parkujace przy szybie równolegle pod lekkim skosem, jak nakazuje znak ;-)....taki mam 'biotop' i cudowny spokój w akwarium :-)
...tak mi się wydaje...
ODPOWIEDZ